Książka, która wywarła na mnie wielkie wrażenie to:
Autorka miała ciekawy pomysł na napisanie tej książki fantastycznej Autorka miała ciekawy pomysł na napisanie tej książki fantastycznej. Po wielkiej wojnie i zagładzie cywilizacji ludzie żyją już sobie w sumie całkiem spokojnie.
Nękają je jednak demony Nękają je jednak demony. Po tym, gdy zniknęły zdobycze cywilizacji, między innymi elektryczność, okazało się, że w lasach i opuszczonych ruinach żyją strzygi, leszy, topielce i inne stwory.
W takim czasie budzi się Hubert W takim czasie budzi się Hubert. Ostatnią rzeczą, jaką pamięta, jest eksplozja w Luwrze siedem lat wcześniej. Cierpiący na amnezję chłopak trafia do niewielkiej wsi w okolicach Poznania, gdzie zaczyna zapuszczać korzenie.
Jego przeszłość nie daje mu jednak spokoju Jego przeszłość nie daje mu jednak spokoju. A gdy postanawia wraz z Izą, córką sołtysa, wyruszyć na poszukiwanie tajemniczej księgi o demonologii, wszystko nagle wywraca się do góry nogami.
Według mnie Paulina Hendel ma ogromny dar ciekawego opisywania życia codziennego. Kilka miesięcy, które Hubert spędza w Święcinie, kiedy niewiele się działo, to naprawdę kawałek dobrej lektury. Część obyczajowa jest po prostu interesująca i wciągająca.
Fantastyczne są też szczegóły fabuły oraz same demony Fantastyczne są też szczegóły fabuły oraz same demony. Stwory inspirowane słowiańskimi podaniami opisane są tak, że wyobraźnia nie musi się wiele wysilać. Zabicie demonów ich jest bardzo trudne i nikt tak naprawdę nic nie wie.
Demony zachowują się jak zwierzaki podchodzące do ludzkich osiedli, więc traktuje się je jak wilki czy rysie: odstrzeliwuje. Jest przedstawionych wiele mocy i jeśli ktoś oczekuje magii, to się nie zawiedzie.
Przede wszystkim sam pomysł z amnezją Huberta jest ciekawy Przede wszystkim sam pomysł z amnezją Huberta jest ciekawy. Samo to, że chłopak zapomina ostatnie 7 lat życia już jest intrygujące. Późniejsze motywy z przypominaniem sobie informacji o demonach, których nikt poza nim nie zna, a także o sposobach walki, to inspirujące dla czytelnika.
Dodatkowo Paulina Hendel wprowadziła sporo motywów niesamowitych i fascynujących. Niejednokrotnie moja brew unosiła się w zdumieniu i zaskoczeniu. A zakończenie tomu pierwszego jest zaskakujące i zabawne.
I dlatego mogę jednoznacznie stwierdzić, że Zapomniana księga I dlatego mogę jednoznacznie stwierdzić, że Zapomniana księga. Strażnik jest godna polecenia. Ciekawie prowadzona narracja, przyjemny styl autorki, interesująca część obyczajowa – to jej niewątpliwe zalety. Nie mogę się doczekać , gdy przeczytam drugą część Zapomnianej księgi.
Dziękuję za uwagę