Praktyka zagraniczna Lucy i Madzia ; )
Sterta przemyśleń… Pewnego dnia ktoś wszedł do sali lekcyjnej z pytaniem czy nasza klasa chciałaby wziąć udział w projekcie „Leonardo da Vinci”. Klasa zamarła. Każdy ze zdziwieniem na ustach zastanawiał się czy to dobry pomysł. W pewnym momencie jakaś uczennica zapytała: „Co trzeba by było zrobić, aby wziąć w tym udział?” Odpowiedź byłą prosta: „ Nauka i dobre zachowanie to jedyne czego szukamy.” Pani uśmiechnęła się i wyszła. Sprawa potoczyła się dalej. Po pewnym czasie doszła do nas wieść o tym, aby stworzyć listę osób chętnych do wyjazdu. Między innymi zgłosiłyśmy się my: Lucyna i Magda. Potem było już tylko gorzej ; ) Testy, formularze, spotkania, itp. Jeden test, jedna rozmowa i cisza. Dostałyśmy się czy jednak nie? Każdego dnia modliłyśmy się, aby być na tej liście. W końcu to jedyna szansa na całe życie. Już miałyśmy czarne myśli na ten temat, a tu proszę: jesteśmy na liście. Potem było tylko z górki. Zaczęły się obowiązkowy zajęcia z przygotowania kulturowego oraz język niemiecki.
Sterta przemyśleń c.d. Chodziłyśmy wytrwale na zajęcia. Było ciekawie i wesoło. Od początku przyjścia do szkoły, czułyśmy presje czasu. Wyjazd coraz to bliżej. O nie! I zapomniałyśmy o zajęciach z psychologiem. Jednak Pani psycholog nie zapomniała o nas. Wezwała nas do siebie, aby ustalić termin spotkania. Niestety musiał odbyć się dzień przed wyjazdem. Uuu… Jaka to ulga skończyć ze szkołą na jakiś czas. Potem było tylko lepiej, a przynajmniej tak by się zdawało.
Dzień 1, godzina 5:15 Wszyscy na czele z Panem Sławkiem Żebrowskim i dyrekcją stawiłyśmy się na umówionym wcześniej miejscu. Ostatnie minuty z rodziną. Tylko chwila i odjeżdżamy. „Pa Mamo”, „Do zobaczenia za miesiąc” słychać z przed autokaru. „Już tęsknimy” wołałyśmy i z uśmiechem weszłyśmy zająć miejsca w autokarze. 5:30 odjazd.
Z racji wczesnej godziny, wiele osób spało:
Mały Głód również nas dopadł ;)
W końcu na miejscu: Scheibe - Alsbach
Pierwszy wspólny posiłek Spędzanie wolnego czasu
Dzień 2 : Weimar Mmmm... Pychotka ;) Bratwurst białe kiełbaski grilowane w bułeczce. Mmmm... Pychotka ;)
Weimar
Dzień 3 : Erfurt
Erfurt
Oktoberfest – święto PIWA, inaczej dożynki chmielowe. Obchodzone w Niemczech w Październiku. Piwo spożywane w bardzo dużych ilościach w litrowych kuflach tzw. Mass.
Dzień 4 : Eisenach
Dzień 5 : Hotel Thüringer Waldblick Boxberg/ Gotha
Nasze miejsce pracy ; )
Spędzanie wolnego czasu Wycieczka do Gothy ; )
My w pracy ;)
Nigdy nie zapomnimy tego wyjazdu ;) Tyle nerwów a było tak sympatycznie. Teraz zostały tylko wspomnienia… Nigdy nie zapomnimy tego wyjazdu ;)