Ks. Stanisław Sudoł 1895 - 1981
Życiorys Ks. Stanisław Sudoł urodził się 16 marca 1895r. we wsi Zembrza w powiecie kolbuszowskim, w ówczesnym zaborze austriackim. Był siódmym z kolei dzieckiem z ośmiorga dzieci Wiktorii Miszek i Marcina Sudoła. Młody Stanisław wychował się w atmosferze domu rodzinnego, w którym przywiązanie do wiary, poszanowanie rodziców i oddawanie się pracy rolnej było czymś oczywistym i naturalnym. Stanisław przejawiał również zapał i chęć do nauki. Dostrzegł to miejscowy raniżowski pleban ks. Wincenty Dąbrowski oraz nauczyciel j. niemieckiego raniżowskiej szkoły ludowej Bidula. Przyszły prałat zaczął zaledwie dwuletnią edukację w rzeszowskim gimnazjum w 1907 r. Wybuch wojny przeszkodził galicyjskim gimnazjalistom w przystąpieniu do egzaminu dojrzałości. Z miasta cierpiącego niedostatek Stanisław, podobnie jak większość uczącej się tam młodzieży, zdążył się ewakuować przed jego oblężeniem.
Dom rodzinny księdza .
Świadectwo maturalne uzyskał 12 września 1915 r. w Przemyślu Świadectwo maturalne uzyskał 12 września 1915 r. w Przemyślu. W tym samym roku Stanisław razem z dwunastoma innymi młodymi ludźmi, wstąpił w mury Przemyskiego Seminarium Duchownego. 23 grudnia tego roku kleryk Sudoł miał swoje obłóczyny. Po maturze
Święcenia kapłańskie przyjął 1 czerwca 1919 r Święcenia kapłańskie przyjął 1 czerwca 1919 r. Pierwszą placówkę swej kapłańskiej pracy, wikariat w Rakszawie, objął 16 sierpnia 1919 r. Od 1 kwietnia 1922 do 1944 roku pełnił posługę duszpasterską w Wiązownicy. Do roku 1932 był wikarym , a następnie proboszczem .
Parafia w Wiązownicy wiele ucierpiała po I wojnie światowej, tracąc świątynię. Ks. Sudoł nie zważał na trudne warunki mieszkaniowe czy materialne. Ten gorliwy kapłan szybko zjednał sobie serca parafian jako asceta i wspomożyciel ubogich. Gdy biskup Józef Sebastian Pelczar w lutym 1923 roku podjął zamysł przeniesienia ks. Stanisława na probostwo do Łomnej, wiązowniczanie nie pozwolili mu opuścić parafii. Wiele pracy włożył w odbudowę świątyni, ponieważ proboszcz w Wiązownicy był schorowany i w podeszłym wieku. W ostatnich latach życia proboszcza przejął obowiązki administratora, a po jego śmierci został mianowany proboszczem. Tę funkcję pełnił od 2 września 1932 roku.
Ruiny kościoła w Wiązownicy zniszczonego podczas działań wojennych w latach 1914-1915
Ten skromny człowiek mimo natłoku spraw parafialnych uczył religii w pięciu odległych szkołach wiejskich, w tym samym czasie budując kościoły w niedalekim Manasterzu i Szówsku. Do parafii sprowadził Siostry Służebniczki, aby stworzyły ochronkę dla dzieci. Wierni parafii Wiązownica podczas prac przy fundamentach pod kościół w Manasterzu – 1 września 1937
Ks. Sudoł z dziećmi przystępującymi do pierwszej Komunii św Ks. Sudoł z dziećmi przystępującymi do pierwszej Komunii św. w Wiązownicy
Ks. Sudoł z uczniami w 1943 r.
Ks. Sudoł z radnymi z Rady Gminnej w Wiązownicy – 10 maja 1935 r.
Ks. Sudoł z uczniami i nauczycielami Szkoły Rolniczej w Wiązownicy - 8 maja 1942 r.
Tragiczne lata II wojny światowej upłynęły w Wiązownicy pod znakiem okupacji niemieckiej, a następnie rosyjskiej. Ksiądz Proboszcz pozostawał nieugięty przed szykanami okupantów. W 1944 roku Ukraińcy, widząc jego upór i konsekwencję, wydali na ks. Sudoła wyrok śmierci. Stanął przed alternatywą: „umrzeć z rąk tych, którym się nic nie zawiniło, czy życie dla żyjących zachować, aby im dozgonnie służyć” . Kapłan, nie mając wyboru, ukląkł, ucałował ziemię i odjechał 20 lipca 1944 roku po 22 latach pracy duszpasterskiej w Wiązownicy.
Ks. Sudoł w kościele w Dzikowcu 1980 r. Dalsze losy ks. Stanisława Sudoła na blisko czterdzieści lat zostały połączone z parafią Dzikowiec, którą objął 10 stycznia 1945 roku. Ks. Sudoł w kościele w Dzikowcu 1980 r.
Ks. Stanisław Sudoł patronem szkoły w Dzikowcu
Proces beatyfikacyjny Konferencja Episkopatu Polski wyraziła zgodę na rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego księdza Stanisława Sudoła. W komunikacie Konferencji Episkopatu ksiądz prałat został nazwany „Świętym z Dzikowca”. Ostateczną decyzję w sprawie beatyfikacji podejmie Stolica Apostolska.
Uważamy, że ks. Sudoł mógłby być naszym wzorem do naśladowania, ponieważ był człowiekiem i kapłanem: - żyjącym w całej pełni wiarą, która była dla niego drogowskazem, siłą, radością i nadzieją, - niezwykle pracowitym, - ascetycznym i bezwzględnym dla siebie, - skromnym, - starał się zrozumieć drugiego człowieka, - był człowiekiem dialogu, - bezinteresownym, - budowniczym świątyń, -wymagał od siebie i był wymagający od innych, -otwarty i uprzejmy,
-wspomagał biednych i ubogich, -posiadał „dar dobrej rady”, -naprowadzał na nową drogę, -posiadał umiejętność w zjednywaniu sobie ludzi, -dostrzegał sens nauki i kształcenia chłopskich dzieci, -szczególnie doceniał nauczycieli, których uważał za nieskażoną inteligencję, - bezgranicznie Bogu i ludziom oddany, -upominał, pouczał, wołał, że nawet w ekstremalnych warunkach można uszlachetnić, wręcz ocalić swoje człowieczeństwo .
Na koniec chcielibyśmy przytoczyć słowa Ks Na koniec chcielibyśmy przytoczyć słowa Ks. Sudoła wypowiedziane do wiernych w kościele w Żołyni 24 października 1920r. „ Stójmy mocno przy wierze , przy jej przepisach, kochajmy pobożność i cnotę , przelewajmy te drogie skarby na młode pokolenia.” Uważamy, że te słowa wypowiedziane przez ks. Sudoła mogłyby się stać naszym drogowskazem, gdyby nasza społeczność wybrała księdza na patrona szkoły.