DZIEŃ DOBRY! WITAM PAŃSTWA NA ZAJĘCIACH Z METODOLOGII EKONOMII, .

Slides:



Advertisements
Podobne prezentacje
WYKORZYSTANIE WIEDZY W SPOŁECZEŃSTWIE
Advertisements

Rynek pieniężny, kursy walutowe i ceny w długim okresie
Analiza współzależności zjawisk
Mikroekonomia pozytywna
POLITYKA GOSPODARCZA W GOSPODARCE OTWARTEJ I
czyli Wprowadzenie do filozofii
Badania operacyjne. Wykład 1
badania rynku turystycznego
Ekonomia bezrobocie dr Robert Pater.
Ekonomia inflacja, oczekiwania i wiarygodność
O zbędności podziału na ekonomię pozytywną i normatywną
O zbędności podziału ekonomii na pozytywną i normatywną Pozytywizm i falsyfikacjonizm a sądy wartościujące w ekonomii B.Czarny.
Ku nowej ekonomii politycznej
STRUKTURA WYJAŚNIENIA NAUKOWEGO
O zbędności podziału ekonomii na pozytywną i normatywną – B. Czarny Przygotowała Ewa Hołownia.
O ZBĘDNOŚCI PODZIAŁU EKONOMII NA POZYTYWNĄ I NORMATYWNĄ
Teoria zachowania konsumenta
Podstawy metodologiczne ekonomii
Teoria równowagi ogólnej (1874)
Racjonalizm, relatywizm i obiektywizm
„Czym jest to co zwiemy nauką”
Indukcjonistyczna filozofia nauki
O zbędności podziału ekonomii na pozytywną i normatywną
Teoria formalistyczna Teoria empiryczno - naukowa Monika Kania.
Teoria handlu międzynarodowego Heckschera - Ohlina
Zajęcia 2 Wstęp do filozofii nauki
Pytania problemowe do wykładów 1-7
Prawda kontra precyzja w ekonomii Adam Woźny T. Mayer (1996), Prawda kontra precyzja w ekonomii, PWN; rozdz. 3-4.
RACJONALNOŚĆ W EKONOMII
CO TO JEST EKONOMIA? CD O METODZIE GROMADZENIA WIEDZY O GOSPO- DAROWANIU… Obserwując gospodarowanie, ekonomiści usiłują poznać charakterystyczne,
TEORIA PARYTETU SIŁY NABYWCZEJ
DZIEŃ DOBRY! WITAM PAŃSTWA NA ZAJĘCIACH Z METODOLOGII EKONOMII, .
CO TO JEST EKONOMIA? CD O METODZIE GROMADZENIA WIEDZY O GOSPO- DAROWANIU… Obserwując gospodarowanie, ekonomiści usiłują poznać charakterystyczne,
Witam Państwa na wykładzie z podstaw polityki gospodarczej, :)…
P O P Y T , P O D A Ż.
Narzędzia analizy ekonomicznej
Dr inż. Sebastian Saniuk
Elementy Rachunku Prawdopodobieństwa i Statystyki
Pojęcie, rodzaje i pomiar inflacji
Pozytywizm i falsyfikacjonizm a sądy wartościujące w ekonomii
istotne cechy kryterium:
Intuicjonizm etyczny George’a E. Moore’a
1 Nancy Cartwright Ceteris Paribus Laws and Socio-Economic Machines (1995) Opracował: Michał Wierbiłowicz.
Falsyfikacjonizm Theme created by Sakari Koivunen and Henrik Omma
Metoda studium przypadku jako element XI Konkursu Wiedzy Ekonomicznej
DZIEŃ DOBRY! WITAM PAŃSTWA NA ZAJĘCIACH Z METODOLOGII EKONOMII,. 1.
DZIEŃ DOBRY! WITAM PAŃSTWA NA ZAJĘCIACH Z METODOLOGII EKONOMII,. 1.
Założenie o racjonalności
Wydział Nauk Ekonomicznych UW CECHY DOBREJ TEORII W EKONOMII Dariusz Lubryczyński Opracowane na podstawie książki Andrzeja Wojtyny „Ewolcja keynesizmu,
Należy traktować teorie jako swego rodzaju strukturalne całości.
Prawda kontra precyzja w ekonomii T. Mayer (1996), rozdz. 5-6 Arkadiusz Rolnik.
DZIEŃ DOBRY! WITAM PAŃSTWA NA ZAJĘCIACH Z METODOLOGII EKONOMII,. 1.
Racjonalność w ekonomii na podstawie „Metodologii ekonomii” Marka Blauga Paulina Bukowińska.
Teoria równowagi ogólnej Urszula Mazek Mark Blaug „Metodologia Ekonomi"
Filozoficzno-Teologiczne
Metodologia ekonomii Zajęcia 3 Wstęp do filozofii nauki – ważne pojęcia Dominika Milczarek.
Idea falsyfikacji Przy użyciu danych obserwacyjnych nie można udowodnić prawdziwości teorii lub określić prawdopodobieństwo, że teoria jest prawdziwa.
John Maynard Keynes.
mgr Paweł Augustynowicz Lublin 2008
Czym jest to co zwiemy nauką A. Chalmers, rozdziały I-III
Dynamika punktu materialnego Dotychczas ruch był opisywany za pomocą wektorów r, v, oraz a - rozważania geometryczne. Uwzględnienie przyczyn ruchu - dynamika.
Dominika Milczarek -Andrzejewska Metodologia ekonomii - wstęp Zajęcia z metodologii ekonomii.
V rok NSPZ Teoria i Filozofia Prawa
Zajęcia 3 Wstęp do filozofii nauki – ważne pojęcia
Wykład: “MONEY MATTERS” - MONETARYSTYCZNY SPOSÓB WIDZENIA GOSPODARKI
Oligopol oferentów Założenia modelu: 1.Na rynku danego dobra jest kilku dużych oferentów i bardzo wielu drobnych nabywców. 2.Na rynku a) nie ma preferencji.
DZIEŃ DOBRY! WITAM PAŃSTWA NA ZAJĘCIACH Z METODOLOGII EKONOMII,. 1.
Prof. dr hab. Roman Sobiecki Determinanty dochodu narodowego
IV. O MODELOWANIU I ZWIĄZKACH ZMIENNYCH
…czyli nie taki diabeł straszny
Zapis prezentacji:

DZIEŃ DOBRY! WITAM PAŃSTWA NA ZAJĘCIACH Z METODOLOGII EKONOMII, .  

EKONOMIA JAKO NAUKA EMPIRYCZNA - WYBRANE PROBLEMY Bogusław Czarny podstawyekonomii@gmail.com EKONOMIA JAKO NAUKA EMPIRYCZNA - WYBRANE PROBLEMY Slajdy do wykładu są dostepne w serwisie internetowym : www.podstawyekonomii.pl/metodologia/. PLAN ZAJEC: CO TO JEST EKONOMIA ? 1. Ekonomia – nauka o gospodarowaniu. 2. Metoda ekonomii, czyli jak powstaje wiedza o gospodarowaniu. 3. Karl Popper i Imre Lakatos o metodologii nauki. II. OSOBLIWOŚCI EKONOMII JAKO NAUKI 1. Rola doświadczenia. 2. Ogólnikowość i niepewność prognoz. 3. Badanie zmienia badany proces. 4. Ekonomia a interesy. III. EKONOMIA W POLSCE W LATACH 1949-1989 JAKO PSEUDONAUKA 1. Nauka a pseudonauka. 2. Ekonomia w Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej jako pseudonauaka. 3. Funkcje pseudonauki. IV. CZY UPRAWIANIE EKONOMII POZYTYWNEJ JEST MOŻLIWE? 1. Ideał ekonomii wolnej od sądów wartościujących. 2. Metodologiczne sądy wartościujące . 3. Język ekonomisty a wartościowanie. 4. Polityka gospodarcza a sądy wartościujące. 5. Inne argumenty. V. NOWE PRĄDY W EKONOMII – PKB, HDI, HI. 1. Krytyka PKB jako miary dobrobytu. 2. Human Development Index. 3. Happiness Index. Warszawa, 26 kwietnia 2015

WSTĘP O tym wykładzie: Zawsze interesowało mnie, co WŁAŚCIWIE ROBIĄ EKONOMIŚ-CI, a także, CZY USTALANA PRZEZ NICH WIEDZA JEST WIA-RYGODNA. To moje zainteresowanie brało się m. in. z obserwacji POMYŁEK ekonomistów i jawnie POZANAUKOWYCH FUN-KCJI spełnianych przez ekonomię.

Np., w 12. wydaniu swojego słynnego podręcznika (ponad 4 mln sprzedanych egzemplarzy i 15 wydań w 41 głównych językach świata od 1948 do 1998 r.!) z 1985 r. jeden z największych auto-rytetów nowoczesnej ekonomii ‘głównego nurtu’, noblista Paul. A. Samuelson (wspólnie z Williamem. D. Nordhausem) twierdzili, że Związek Radziecki od 1928 r. rozwija się szybciej od Stanów Zjed-noczonych, Niemiec i Japonii. Jeszcze na rok przed upadkiem muru berlińskiego (sic!) w wydaniu 13 pisali: ‘Gospodarka radziecka jest dowodem, że - wbrew przekonaniom wielu sceptyków - socjalistyczna gospodarka nakazowo-rozdzielcza może nie tylko działać, lecz nawet rozkwitać’ (zob. wydanie 13, s. 837). (Słowo ‘rozkwitać’ zniknęło dopiero w 14. wydaniu Economics Samuelsona, Nordhausa) (zob. wydanie 14, s. 389).

A przecież sumienie ekonomistów obarczają grzechy jeszcze cięższe, w tym m. in. motywowana interesem ideologicznym i (lub) material-nym propagandowa indoktrynacja całych pokoleń w krajach real-nego socjalizmu, w tym w Polsce. Np., inny guru dwudziestowiecznej ekonomii Oskar Lange pisał w swojej popularnej swego czasu ‘Ekonomii politycznej’, że: ‘dopiero socjalistyczny sposób produkcji umożliwia zastosowanie zasa-dy racjonalności w skali całego gospodarstwa społecznego, czyli spo-łeczno-gospodarczą racjonalność gospodarowania’. -------------- *Zob. O. Lange, Ekonomia polityczna, t. 1, PWN, Warszawa 1980, s. 217.

W innej zaś pracy Langego można znaleźć i takie słowa: ‘W pracy Stalina Ekonomiczne problemy socjalizmu w ZSRR z genial-ną prostotą i wnikliwością ujęte zostały charakter i natura praw ekonomicznych w warunkach socjalizmu: prawo koniecznej zgodności stosunków produkcji z charakterem sił wytwórczych i sposób działania tego prawa w socjalistycznym społeczeństwie, podstawowe prawo eko-nomiczne socjalizmu oraz prawo planowego proporcjonalnego rozwo-ju gospodarki narodowej, rola produkcji towarowej i prawa wartości w warunkach socjalizmu, siły napędowe oraz wstępne warunki przejścia do komunizmu. (...) Dzięki pracy Stalina ekonomia polityczna socja-lizmu stała się nauką o określonych podstawach, której główne pojęcia i prawa są ustalone.’ -------------- * Zob. O. Lange, Prawa ekonomiczne w świetle ostatniej pracy Józefa Stalina, w: Oskar Lange. Wybór pism, tom 1, Drogi do socjalizmu, PWN, Warszawa 1990, s. 405-406.

Termin METODOLOGIA EKONOMII oznacza nawiązującą do fi-lozofii i metodologii nauk empirycznych i nauk formalnych analizę ogólnych cech ekonomii jako nauki, czyli badanie jej pojęć, teorii oraz podstawowych zasad rozumowania o przedmiocie.

W szczególności chodzi m.in. o badanie: Celu działania ekonomistów. b) Ogólnych metod gromadzenia wiedzy stosowanych przez ekono-mistów, w celu ich porównania z metodami przyrodników. c) Osobliwości przedmiotu zainteresowania ekonomistów, które odróżniają ekonomię od innych nauk (np. matematyki, fizyki, biologii, socjologii). d) Stopnia zaawansowania ekonomii na tle innych nauk.

Rozwijającej się gwałtownie od kilkudziesięciu lat „metodologii ekonomii” nie należy mylić z „metodyką ekonomii”, czyli ze szcze-gółową analizą czysto technicznych procedur stosowanych przez ekonomistów, rozwiązujących konkretne problemy (np. zmierzenie prostej cenowej elastyczności popytu na pewne dobro).

I. CO TO JEST EKONOMIA?

1. EKONOMIA – NAUKA O GOSPODAROWANIU. Wbrew pozorom nie jest łatwo powiedzieć „Co to jest ekonomia?” Istnieje wiele definicji ekonomii, np. Smitha, Marshalla, Robbinsa...

ADAM SMITH Nauka prowadząca „badania nad naturą i przyczynami bogactwa narodów” (1776). ALFRED MARSHALL Nauka o tym, jak ludzie żyją, działają i myślą w codziennym życiu gospodarczym (1890). LIONEL ROBBINS Nauka, która bada postępowanie człowieka jako stosunek między celami a ograniczonymi środkami, dającymi się stosować w różny sposób (1937). P.A. SAMUELSON, W.D. NORDHAUS Ekonomia bada, jak społeczeństwa używają swoich rzadkich, będą-cych w niedoborze zasobów do wytwarzania wartościowych produk-tów oraz rozdzielania ich między poszczególne jednostki (1987). D. BEGG, S. FISCHER, R. DORNBUSCH Ekonomia bada, w jaki sposób społeczeństwo rozwiązuje problem wykorzystania rzadkich zasobów, decydując o tym, co, jak i dla kogo wytwarzać (2005). N.G. MANKIW, M. P. TAYLOR Ekonomia jest analizą tego, w jaki sposób społeczeństwo zarządza swoimi rzadkimi zasobami (2006).

EKONOMIA JEST NAUKĄ GROMADZĄCĄ I PORZĄDKUJĄ-CĄ OGÓLNĄ WIEDZĘ O GOSPODAROWANIU (PRODUKCJI I PODZIALE DÓBR).

Otóż (w odróżnieniu np. od matematyki) ekonomia jest NAUKĄ INDUKCYJNĄ (EMPIRYCZNĄ). DEDUKCYJNE

NAUKA DEDUKCYJNA (FORMALNA) to taka nauka, w której zdanie nie będące jej twierdzeniem pierwotnym zostaje tylko wtedy uznane za jej twierdzenie, kiedy zostanie ono za pomocą dedukcji wywnioskowane z twierdzeń poprzednio przyjętych.

NAUKA INDUKCYJNA (EMPIRYCZNA) to taka nauka, w której zdanie nie będące jej twierdzeniem pierwotnym zostaje wtedy uznane za jej twierdzenie, kiedy zostanie ono za pomocą dedukcji wywnioskowane z twierdzeń poprzednio przyjętych LUB kiedy zostanie ono wywnioskowane w drodze indukcji (uogólniania wyników obserwacji).

TWIERDZENIA PIERWOTNE: we wszystkich naukach przyj-muje się pewne zdania jako twierdzenia, mimo że się ich z innych twierdzeń w drodze wnioskowania nie wyprowadziło.

A zatem (w odróżnieniu np A zatem (w odróżnieniu np. od matematyki) ekonomia jest NAUKĄ INDUKCYJNĄ (EMPIRYCZNĄ). EKONOMIA INDUKCYJNE NAUKI DEDUKCYJNE Przyrodnicze Społeczne EKONOMIA JEST NAUKĄ GROMADZĄCĄ I PORZĄDKUJĄ-CĄ OGÓLNĄ WIEDZĘ O GOSPODAROWANIU (PRODUKCJI I PODZIALE DÓBR).

EKONOMIA JEST NAUKĄ GROMADZĄCĄ I PORZĄDKUJĄ-CĄ OGÓLNĄ WIEDZĘ O GOSPODAROWANIU (PRODUKCJI I PODZIALE DÓBR). KOMENTARZ 1 Taka definicja poza zakres ekonomii wyklucza wiedzę „technolo-giczną” (np. wiedzę o metodach obróbki metalu skrawaniem).

EKONOMIA JEST NAUKĄ GROMADZĄCĄ I PORZĄDKUJĄ-CĄ OGÓLNĄ WIEDZĘ O GOSPODAROWANIU (PRODUKCJI I PODZIALE DÓBR). KOMENTARZ 2 Chodzi o wiedzę PRAWDZIWĄ.

DYGRESJA Chodzi o wiedzę PRAWDZIWĄ… CO TO ZNACZY? Szukając odpowiedzi na to pytanie, niemiecki filozof Gada-mer sięga do starozytnej Grecji. "Nauka grecka jest czymś nowym i odmiennym w porów-naniu z tym, co przedtem wiedziano i uprawiano jako wie-dzę. Stwarzając naukę Grecy oderwali Zachód od Wschodu i nadali mu jego własny kierunek rozwoju. Spowodował to szczególny pęd do wiedzy, poznania, badania tego, co nie-znane, dziwne, osobliwe oraz równie szczególny sceptycyzm wobec tego, co ludzie mówią i co podają za prawdę". (Hans-Georg Gadamer, Cóż to jest prawda? W: Hans-Georg Gadamer, Rozum, słowo, dzieje. Szkice wybrane. PIW, Warsza-wa 1979, s. 34).

DYGRESJA CD. „[S]zczególny pęd do wiedzy, poznania, badania tego, co nie-znane, dziwne, osobliwe oraz równie szczególny sceptycyzm wobec tego, co ludzie mówią i co podają za prawdę”… Ten pęd znajduje wyraz w samej greckiej nazwie "praw-da"... ‘’Greckie "aletheia", oddawane zazwyczaj za pomocą łaciń-skiego "veritas" oraz za pomocą jego odpowiedników w ję-zykach nowożytnych, znaczy tyle co "prawda". (...) Jednak-że "aletheia" ma sens negatywny, bo jest rzeczownikiem zaprzeczonym. Wywodzi się od przymiotnika "aiethes", któ-rego rdzeń poprzedzony jest partykułą przeczącą (...) i zna-czy: "nie ukryty", "nie zatajony", "nie zapomniany". (...) '[A]letheia" zatem to "to, co nieskrywane", "to, co niezata-jone(...)’. http://www.nonpossumus.pl/biblioteka/jan_krokos/o_prawdzie_i_wolnosci/020.php. Za: Ks. Jan Krokos - "O prawdzie i wol-ności"

DYGRESJA CD. Pytanie o prawdę pojawia się także w tradycji chrześcijań-skiej (Ewangelia wg św. Jana). „Piłat zatem powiedział do Niego: "A więc jesteś królem?" Odpowiedział Jezus: "Tak, jestem królem. Ja się na to naro-dziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu" Rzekł do Niego Piłat: Cóż to jest prawda?” [„λεγει αυτω ο πιλατος τι εστιν αληθεια και τουτο ειπων παλιν εξηλθεν προς τους ιουδαιους και λεγει αυτοις εγω ουδεμιαν αιτιαν ευρισκω εν αυτω”] . (Ewangelia wg św. Jana 18:37-38, wyd. III Biblii Tysiąclecia)

DYGRESJA CD. Istnieją przynajmniej trzy „teorie prawdy”, czyli odpowiedzi na pytanie: „CÓŻ TO JEST PRAWDA”: Chodzi o KORESPONDENCYJNĄ (KLASYCZNĄ), KOHEREN-CYJNĄ i PRAGMATYCZNĄ teorię prawdy. According to a survey of professional philosophers and others on their philosophical views which was carried out in November 2009 (taken by 3226 respondents, including 1803 philosophy faculty members and/or PhDs and 829 philosophy graduate students) 44.9% of respondents accept or lean towards correspondence theories. (Zob.http://philpapers.org/surveys/results.pl?affil=All+respondents&areas0=0&areas_max=1&grain=medium).

DYGRESJA CD. KORESPONDENCYJNA (KLASYCZNA) teoria prawdy Veritas est adaequatio rei et intellectus (łac.) (Arystoteles, Tomasz z Akwinu (Summa Theologiae I, q.16 a.1) Ajdukiewicz: „Prawda myśli polega na jej zgodności z rzeczywistością. (…) Że jakieś twierdzenie jest zgodne z rzeczywistością – to znaczy, że jest tak właśnie, jak to twierdzenie głosi. A więc myśl, że Ziemia jest okrągła, jest zgodna z rzeczywistością, ponieważ Ziemia jest okrągła (…).” K. Ajdukiewicz, Zagadnienia i kierunki filozofii, Czytelnik, Warsza-wa 1983, s. 29, 39.

DYGRESJA CD. KOHERENCYJNA teoria prawdy Ajdukiewicz: „[K]oherencyjna teoria prawdy definiuje prawdę jako zgodność myśli między sobą. (…) [K]ryterium decydującym ostatecznie i nieodwołalnie o tym, czy jakieś twierdzenie uznać, czy odrzucić, jest zgodność tego twierdzenia z innymi twierdzeniami przyjętymi; zgodność polegająca na tym, że nie popada ono z nimi w sprzecz-ność i daje się harmonijnie włączyć w system, które one tworzą.” (K. Ajdukiewicz, Zagadnienia i kierunki filozofii, Czytelnik, Warsza-wa 1983, s. 33).

DYGRESJA CD. KOHERENCYJNA teoria prawdy, cd. Ajdukiewicz: „[K]oherencyjna teoria prawdy definiuje prawdę jako zgodność myśli między sobą. (…) [K]ryterium decydującym ostatecznie i nieodwołalnie o tym, czy jakieś twierdzenie uznać, czy odrzucić, jest zgodność tego twierdzenia z innymi twierdzeniami przyjętymi; zgodność polegająca na tym, że nie popada ono z nimi w sprzecz-ność i daje się harmonijnie włączyć w system, które one tworzą.” Czyżby każda konsekwentna i zwarta bajka mogła rów-nym prawem uchodzić za prawdę jak teoria przyrodnicza oparta na żmudnych obserwacjach i eksperymentach? Otóż koherencjonis- tom idzie o zgodność danej myśli nie z byle jakimi innymi, ale o zgodność jej z twierdzeniami, za którymi opowiada się doświadcze-nie (K. Ajdukiewicz, Zagadnienia i kierunki filozofii, Czytelnik, Warsza-wa 1983, s. 33).

DYGRESJA CD. KOHERENCYJNA teoria prawdy, cd. Ajdukiewicz: „Ale i z tego materiału twierdzeń popartych świadectwem doświad-czenia daje się nie jeden tylko system twierdzeń harmonizujących ze sobą zbudować. MOŻNA ICH UTWORZYĆ WIĘCEJ, PRZY CZYM DECYDUJĄC SIĘ NA JEDEN SYSTEM BĘDZIE SIĘ MUSIAŁO UZNAĆ ZA FAŁSZ, ZA ZŁUDZENIE, PEWNE NA DOŚWIADCZENIU OPARTE TWIERDZENIA, KTÓRE PRZY PRZYJĘCIU INNEGO SYSTEMU, JEŚLI Z NIM HARMONIZU- JĄ, UZNAĆ BĘDZIE NALEŻAŁO ZA PRAWDĘ. Sama więc zgod-ność z doświadczeniem i harmonia wewnętrzna jeszcze nie wystar-cza. Trzeba jeszcze jakiegoś dodatkowego kryterium wyboru między różnymi systemami harmonizujących ze sobą twierdzeń zgodnych z doświadczeniem.” (K. Ajdukiewicz, Zagadnienia i kierunki filozofii, Czytelnik, Warsza-wa 1983, s. 34).

--------------------------------------- DYGRESJA CD. „Ale i z tego materiału twierdzeń popartych świadectwem doświad-czenia daje się nie jeden tylko system twierdzeń harmonizujących ze sobą zbudować. Można ich utworzyć więcej, przy czym decydując się na jeden system będzie się musialo uznać za fałsz, za złudzenie, pewne na doświadczeniu oparte twierdzenia, które przy przyjęciu innego systemu, jeśli z nim harmonizują, uznać będzie należalo za prawdę.”A --------------------------------------- A Ta myśl Ajdukiewicza z 1949 r. ma wiele wspólnego ze słynną metaforą Willarda Van Ormana Quine’a z jego pracy z 1954 roku Carnap and Logical Truth: „Wiedza naszych ojców jest materią utkaną ze zdań. W naszych rę-kach rozwija się ona i zmienia na skutek czynionych przez nas mniej lub bar-dziej dowolnych i świadomych rewizji i uzupełnień, mniej lub bardziej bezpoś-rednio powodowanych nieustanną stymulacją naszych organów zmysłowych. Jest to tkanina szara, biorąca czerń od faktów i biel od konwencji. Nie znajduję jednak ważnych powodów, by sądzić, że są w niej nici całkiem czarne lub też całkiem białe”.

DYGRESJA CD. PRAGMATYCZNA teoria prawdy Ajdukiewicz: „Za (…) ostateczne kryterium (prawdziwości twierdzeń – B. Cz.) uważa (…) pragmatyzm (w swej radykalnej formie) pożyteczność danego twierdzenia w działaniu. (…) Jeżeli (…) wpływ naszych przekonań na nasze działanie czyni to działanie skutecznym, tzn. pozwala na osiągnięcie zamierzonego celu, to przekonanie to jest prawdziwe”. (K. Ajdukiewicz, Zagadnienia i kierunki filozofii, Czytelnik, War-szawa 1983, s. 37-38).

Czy istnieje jakiś związek KORESPONDENCYJNEJ, KOHEREN-CYJNEJ i PRAGMATYCZNEJ teorii prawdy?

Czy istnieje jakiś związek korespondencyjnej, koherencyjnej i prag-matycznej teorii prawdy? PO PIERWSZE, np. Oskar Lange sądził, że tzw. prawa logiki są po prostu bardzo ogólnymi prawami empirycznymi.

Czy istnieje jakiś związek korespondencyjnej, koherencyjnej i prag-matycznej teorii prawdy? Po pierwsze, np. Oskar Lange sądził, że tzw. prawa logiki są po prostu bardzo ogólnymi prawami empirycznymi. PO DRUGIE, zaś pragmatyczną teorię prawdy można sprowadzić do korespondencyjnej teorii prawdy, uznając, że skuteczne dzialanie umożliwia taka wiedza, która jest prawdziwa właśnie w sensie ko-respondencyjnej teorii prawdy.

II. O METODZIE GROMADZENIA WIEDZY O GOSPODA-ROWANIU…

Obserwując gospodarowanie, ekonomiści usiłują m. in Obserwując gospodarowanie, ekonomiści usiłują m. in. poznać cha-rakterystyczne, powtarzające się cechy zachowania ludzi (REGU-LARNOŚCI ICH ZACHOWANIA). Są to tzw. PRAWA EKONO-MICZNE.

Te PRAWA mogą być OGÓLNE (UNIWERSALNE) lub STA-TYSTYCZNE. Prawa naukowe przyjmują bądź postać twierdzeń ogólnych, że – w danych warunkach - STALE dzieje się tak a tak, lub występują pod postacią twierdzeń statystycznych, stawierdzających, że tak się dzieje Z TAKĄ A TAKĄ CZĘSTOŚCIĄ.

PRZYKŁADY PRAW EKONOMICZNYCH PRAWO POPYTU Kiedy cena się zmienia, ceteris paribus, zapotrzebowanie na dob-ro zmienia się w drugą stronę.

PRZYKŁADY PRAW EKONOMICZNYCH PRAWO OKUNA Zmiana wielkości produkcji o 2,0 – 2,5% powoduje skierowaną przeciwnie zmianę stopy bezrobocia o 1 p. proc.

PRZYKŁADY PRAW EKONOMICZNYCH PRAWO GRESHAMA Jeśli w obiegu znajduje sie pieniądz ‘lepszy’ (zawierający więcej kruszca) i pieniądz ‘gorszy’ (zawierający mniej kruszca), to w roli środka wymiany dóbr ludzie będą używali raczej pieniądza ‘gorszego’, a nie pieniądza ‘lepszego’”.

EKONOMIA JEST NAUKĄ GROMADZĄCĄ I PORZĄDKUJĄ-CĄ OGÓLNĄ WIEDZĘ O GOSPODAROWANIU (PRODUKCJI I PODZIALE DÓBR). Dążąc do prawdy, ekonomiści (naukowcy) posługują się metodą, która zapewnia INTERSUBIEKTYWNĄ SPRAWDZALNOŚĆ (OB-IEKTYWNOŚĆ) osiąganej wiedzy. Oznacza to, że o prawdziwości tej wiedzy może się prze-konać KAŻDY odpowiednio przygotowany [np. potrafiący czytać i (lub) posługiwać się analizą regresji liniowej] człowiek.

Ekonomiści posługują się przy tym metodą, która zapewnia IN-TERSUBIEKTYWNĄ SPRAWDZALNOŚĆ (OBIEKTYWNOŚĆ) osiąganej wiedzy. To właśnie ta metoda odróżnia naukowców od innych po-szukiwaczy PRAWDY ufających np. w autorytet Mistrza, Kapłana lub Świętej Księgi…

Ekonomistów metoda badania gospodarki składa się w szczególności z następujących czynności: 1. OBSERWOWANIE gospodarowania. 2. UOGÓLNIANIE wyników obserwacji (INDUKCJA). 3. WNIOSKOWANIE (DEDUKCJA). 4. KRYTYKA powstałej wiedzy (test logiczny i empiryczny).

O tym, jak myślimy, czyli MASZYNA DO PRODUKCJI WIE-DZY…

O tym, jak myślimy, czyli MASZYNA DO PRODUKCJI WIE-DZY…

Wbrew rozpowszechnionym poglądom OBSERWACJA NIE PO-LEGA NA BIERNYM REJESTROWANIU FAKTÓW. Wiedza ob-serwatora przynajmniej na dwa sposoby wpływa na wyniki obser-wacji.

Wiedza obserwatora przynajmniej na DWA sposoby wpływa na wyniki obserwacji. PO PIERWSZE, wiedza ta decyduje O TYM, JAKIE PYTANIA STAWIA SOBIE OBSERWATOR, czyli co chce i co może obserwować. PO DRUGIE, wiedza ta wpływa na same wyniki obser-wacji, które zostają w jej kontekście ZINTERPRETOWANE.

PO PIERWSZE, wiedza ta decyduje O TYM, JAKIE PYTANIA STAWIA SOBIE OBSERWATOR, czyli co chce i co może obser-wować. Inaczej: to, co uznajemy za istniejące (a przez to, być może, god-ne obserwacji), zależy od tego, co mamy w głowach. Współczesny filozof ujmuje tę myśl w ten sposób: „Tworem zdrowego rozsądku jest również rudymentarna fizyka, postulująca istnienie ciał takich jak domy czy drzewa, i formu-łująca podstawowe prawidłowości zachowania się ciał. Nauka (…) [p]ostuluje (…) istnienie, oprócz ciał, także innych rodzajów przed-miotów, takich jak elektrony, neutrony, liczby i zbiory. Status przedmiotów każdego z tych rodzajow jest w istocie taki sam: wszystkie one są przedmiotami postulowanymi przez nas w toku konstrukcji teorii, która ma opisać i wyjaśnić nasze doświadczenie zmysłowe. (…) Póki akceptuje się naukę, nie moża konsekwentnie kwestionować realności przedmiotów, którym nauka przypisuje ist-nienie. (…) [R]ozwój nauki może doprowadzić do drzucenia postu-lowanych wcześniej przedmiotów – ze zdroworozsądkowymi ciałami włącznie – na rzecz przedmiotów innego rodzaju, pozwalających le-piej wyjaśnić nasze doświadczenie”A. (Barbara Stanosz: Wstęp, w: Willard V. Quine, Granice wiedzy i inne eseje filozoficzne, PIW, warszawa 1986, s. 12-13). ---------------------- A/ Teoria flogistonu – teoria spalania powstała w XVII w., wywo-dząca się z koncepcji alchemicznych. Zakładała występowanie w ciałach palnych substancji zwanej flogistonem. Obecnie jest uważana za błędną.

„Póki akceptuje się naukę, nie moża konsekwentnie kwestionować realności przedmiotów, którym nauka przypisuje istnienie.” Na przykład, współczesny makroekonomista nie kwestionuje re-alności „produkcji potencjalnej” i „naturalnej stopy bezro-bocia”, lecz wypowiada dotyczące „produkcji potencjalnej” i „naturalnej stopy bezrobocia” twierdzenia. Zupełnie inaczej niż czynili to np. Adam Smith i Alfred Marshall, którzy nie „postu-lowali” istnienia „produkcji potencjalnej” i „naturalnej stopy bezrobocia”.

PO DRUGIE: Nasza wiedza wpływa na same wyniki obserwacji, które zostają w jej kontekście ZINTERPRETOWANE.

Np. Michael Polanyi tak opisuje zmiany wrażeń studenta, który obserwuje zdjęcia rentgenowskie płuc. „Z początku student jest zupełnie zagubiony, ponieważ na zdjęciu rentgenowskim dostrzec potrafi jedynie cienie serca i żeber oraz kilka pajęczastych plam pomiędzy nimi. Wydaje mu się, że to, o czym mówią specjaliści, istnieje tylko w ich wyobraźni, bowiem on nic z tego nie potrafi zobaczyć. Potem, w miarę jak słucha przez kilka tygodni wykładów, oglądając uważnie ciągle nowe zdjęcia różnych przypadków chorobowych, pojawia się w nim pierwsze zrozumienie; powoli zapomina o żebrach i zaczyna widzieć płuca. Na koniec zaś, jeżeli stara się i jest bystry, dostrzeże bogatą pano-ramę szczegółów. Zobaczy anomalie fizjologiczne, zmiany patolo-giczne, blizny, ślady chronicznych infekcji i oznaki ostrej choroby”.

Podobnie, w Polsce po zmianie ustroju gospodarczego w 1990 r Podobnie, w Polsce po zmianie ustroju gospodarczego w 1990 r., studiując statystyki i obserwując gospodarkę, jedni widzieli raczej ekonomiczną katastrofę (zgodnie z danymi GUS PKB obniżył się w latach 1990–1992 o 19,5%), inni zaś – raczej ekonomiczny rozwój (ich zdaniem, poza polem widzenia statystyków pozostawał np. ten fakt, że przed 1989 rokiem pewną część produkcji wliczanej do PKB stanowiły dobra bardzo niskiej jakości; zaprzestanie ich produkcji nie spowodowało gorszego zaspokojenia potrzeb). W dodatku obser-watorzy ci uznawali spadek produkcji towarzyszący przemianie gos-podarki nakazowo-rozdzielczej w gospodarkę prywatnorynkową za początek procesu, którego naturalnym ciągiem dalszym okaże się szybki wzrost gospodarczy.

Jest zatem tak oto … TEORIA

DYGRESJA Pomyślmy w tym miejscu o dorobku ekonomii w postaci JĘZYKA stworzonego przez ekonomistow i służącego do opisywania procesu gospodarowania.

DYGRESJA CD. Chodzi o ten dobrze znany studentom kończącym studia ekono-miczne na całym świecie zestaw terminów i klasyfikacji w rodzaju : wskaźnika cen konsumenta, wartości realnej i wartości nominalnej, kosztów transakcyjnych, kosztu alternatywnego, korzyści skali, równowago Nasha, efektów zewnętrznych, efektu gapowicza, problemu pana i sługi, nadwyżki : całkowitej, konsumenta i producenta, asymetrii informacji, dóbr pożądanych i niepożądanych społecznie, kursu odpowiadającego parytetowi siły nabywczej, produktu krajowego brutto, mnożnika, funkcji pieniądza, bezrobocia naturalnego i przymusowego, podatku inflacyjnego, korzyści komparatywnych. bilansu płatniczego

To właśnie m. in. dzięki temu językowi ekonomiści coraz zwięźlej i precyzyjniej opisują, analizują i wyjaśniają procesy gospodarcze. Te analizy miewają wielkie znaczenie praktyczne. W sposób oczywisty jest tak np. w przypadku polityki an-tymonopolowej (np.: to właśnie urząd ochrony konkurencji decy-duje, czy Microsoft zostanie podzielony, czy nie zostanie podzie-lony) i analizy kosztów i korzyści (np.: to m. in. analiza kosztów i korzyści rozstrzyga o dokładnej lokalizacji budowanych przez państwo lotnisk, portów, autostrad). KONIEC DYGRESJI

O tym, jak myślimy, czyli MASZYNA DO PRODUKCJI WIE-DZY… TEORIA

TEORIĄ EKONOMICZNĄ nazywamy usystematyzowany, tzn TEORIĄ EKONOMICZNĄ nazywamy usystematyzowany, tzn. powiązany logicznie, zbiór hipotez, praw, definicji i klasyfikacji, sformułowanych w pewnym języku. (Np. teoria keynesowska, teoria monetarystyczna).

Dzięki wchodzącym w jej skład twierdzeniom teoria pozwala WYJAŚNIAĆ zdarzenia, a czasem umożliwia PROGNOZOWA-NIE zdarzeń. Wyjaśnienie dotyczy przeszłości, a prognoza – przyszłości. NP. PRAWO ENGLA („W miarę wzrostu dochodów udział wy-datków na żywność w wydatkach ogółem się zmniejsza”) oraz za-obserwowany w pewnym kraju wzrost dochodów uzasadniają prognozę spadku udziału wydatków na żywność we wszystkich wydatkach w tym kraju.

O tym, jak myślimy, czyli MASZYNA DO PRODUKCJI WIE-DZY…

O tym, jak myślimy, czyli MASZYNA DO PRODUKCJI WIE-DZY…

O tym, jak myślimy, czyli MASZYNA DO PRODUKCJI WIE-DZY…

O tym, jak myślimy, czyli MASZYNA DO PRODUKCJI WIE- DZY…

PRZYKŁAD MODERNIZACJI ZAGROŻONEJ FALSYFIKACJĄ TEORII [zmiana definicji i (lub) hipotez] π=-α•(U-U*) Oto wzór klasycznej „cenowej” krzywej Phillipsa (ang. Phillips curve). π – stopa zmiany cen. α – parametr opisujący wrażliwość poziomu płac na odchylenia rzeczywistej stopy bezrobocia, U, od naturalnej stopy bezrobocia. U*. U – rzeczywista stopa bezrobocia. U*- naturalna stopa bezrobocia.

π=-α•(U-U*) Jak widać, warunkiem pojawienia się INFLACJI, π>0, jest spadek rzeczywistej stopy bezrobocia, U, poniżej naturalnej stopy bezrobo-cia, U* (π>0U<U*).

π=-α•(U-U*) Natomiast warunkiem pojawienia się DEFLACJI, π<0, jest wzrost rzeczywistej stopy bezrobocia, U, powyżej naturalnej stopy bezro-bocia, U* (π<0U>U*).

TEST EMPIRYCZNY, CZĘŚĆ I Inflacja i bezrobocie w USA w latach 1961-1969 Krzywa Phillipsa Za: R. Dornbusch, S. Fischer, R. Startz, Macroeconomics, 9th edition, s. 119.

Inflacja i bezrobocie w USA w latach 1961-1969 Skonfrontujmy „prostą” krzywą Phillipsa [π=-α•(U-U*)] z wyni-kami obserwacji. Inflacja i bezrobocie w USA w latach 1961-1969 Krzywa Phillipsa Za: R. Dornbusch, S. Fischer, R. Startz, Macroeconomics, 9th edition, s. 119. Te dane empiryczne DO PEWNEGO STOPNIA potwierdzają na-sze ustalenia... W USA w 6. dekadzie XX w. (U* wynosiła wtedy ok. 5%) zmniejszenie się U do poziomu U<U* skutkowało wzrostem π; na-tomiast wzrost U do poziomu U>U* powodował SPADEK TEMPA INFLACJI, π (A NIE SPADEK POZIOMU CEN, P, CZYLI DEF-LACJĘ).

TEST EMPIRYCZNY, CZĘŚĆ II Inflacja i bezrobocie w USA w latach 1961-2002 Za: R. Dornbusch, S. Fischer, R. Startz, Macroeconomics, 9th edition, s. 121.

W obliczu empirycznego zaprzeczenia twierdzenia Phillipsa, chcąc pogodzić krzywą Phillipsa z rzeczywistym obrazem gospodarki, ekonomiści uzupełnili teorię opisującą związki produkcji, bezrobo-cia i cen o hipotezę „oczekiwań inflacyjnych”, a w szczególności „ADAPTACYJNYCH OCZEKIWAŃ INFLACYJNYCH”.

Ludzie mają „ADAPTACYJNE OCZEKIWANIA INFLACYJ-NE”, jeśli sądzą, że TEMPO INFLACJI W PRZYSZŁOŚCI (πe) BĘDZIE PODOBNE DO OBECNEGO TEMPA INFLACJI (π). Zmiana obecnego tempa inflacji, π, powoduje wtedy POWOLNĄ zmianę oczekiwanego tempa inflacji, πe. Powstała w ten sposób KRZYWA PHILLIPSA UZUPEŁNIONA O OCZEKIWANIA INFLACYJNE (ang. inflation expectations aug-mented Phillips curve)

A πw=π, bo wynagrodzenia są główną częścią kosztów produkcji. Mianowicie: skoro ludzie zdają sobie sprawę z istnienia infla-cji, a nawet mają konkretne oczekiwania inflacyjne, w czasie negocjacji płacowych dążą do ustalenia poziomu REALNEJ, NIE NOMINALNEJ, podwyżki płac. To on zależy od skali odchylenia rzeczywistej stopy bezrobocia, U, od naturalnej stopy bezrobocia, U*. Jest nie takA: πw=-αW•(U-U*), czyli nie tak: π = -α•(U-U*), a tak: (πw–πe)=-α•(U-U*), czyli tak: (π–πe)=-α•(U-U*). ----------------------------------------------------------- A πw=π, bo wynagrodzenia są główną częścią kosztów produkcji.

(π–πe)=-α•(U-U*) WNIOSKI: 1. Jeśli zatem rzeczywista stopa bezrobocia, U, spadnie po-niżej stopy naturalnej, U<U*, to (π–πe)>0, więc π>πe, czyli ceny zaczną rosnąć SZYBCIEJ NIŻ SIĘ SPODZIEWANO.

(π–πe)=-α•(U-U*) WNIOSKI: 2. Natomiast jeśli U>U*, to (π–πe)< 0, więc π<πe, czyli ceny zaczną rosnąć WOLNIEJ NIŻ SIĘ SPODZIEWANO.

πt– πet = -α•(Ut-U*) πet = πt-1 W przypadku „zmodernizowanej” krzywej Phillipsa uzupeł-nionej o adaptacyjne oczekiwania inflacyjne dane empirycz-ne dość dobrze potwierdzają teorię. Powiedzmy, że: πet = πt-1. Wtedy: πt– πet = -α•(Ut-U*) πet = πt-1  (πt– πt-1) = -α•(U-U*).

Tym razem obserwacja dość dobrze potwierdza teorię... πt– πt-1 = -α•(U-U*) Inflacja i bezrobocie w USA w latach 1961-2002 Za: R. Dornbusch, S. Fischer, R. Startz, Macroeconomics, s. 124. KONIEC PRZYKŁADU MODERNIZACJI ZAGROŻONEJ FAL-SYFIKACJĄ TEORII [zmiana definicji i (lub) hipotez]

MASZYNA DO PRODUKCJI WIEDZY - poza opisanymi istnieją jeszcze inne kryteria akceptacji teorii…

„Brzytwa Ockhama „ (Wilhelm Ockham; ok. 1285-1347)

O ZASADZIE EKONOMII MYŚLENIA (KRYTERIUM PROSTO-TY ) W NAUCE („BRZYTWA OCKHAMA”)… William Ockham (c. 1285-1347) Nie należy mnożyć bytów bez potrzeby. Non sunt multiplicanda entia preater necessitatem. (łac.) Bytów nie mnożyć, fikcyj nie tworzyć, tłumaczyć fakty jak najproś-ciej. Pluralitas non est ponenda sine neccesitate. (łac.) Lub inaczej: We are to admit no more causes of natural things than such as are both true and sufficient to explain their appearances. (ang.) (Isaac Newton) Nie należy uznawać więcej przyczyn dla rzeczy naturalnych, niż takich, które są zarówno prawdziwe i wystarczające, by wyjaśnić ich cechy.

O tym, jak myślimy, czyli MASZYNA DO PRODUKCJI WIE-DZY… Naturalnie praca ekonomistów wymaga także INTUICJI, FAN-TAZJI I WIARY. To nimi m. in. kierujemy się, wybierając przedmiot badań, formu-łując hipotezy, planując ich testy i wybierając sposób prezentacji tego, co mamy do powiedzenia. Upodabnia to pracę naukową do sztuki.

MILTON FRIEDMAN (1912–2006) O EMPIRYCZNEJ (INDUK-CYJNEJ) NAUCE EKONOMII: „(...) teoria powinna być osądzona ze względu na swą zdolność do formułowania prognoz dla klasy zjawisk, które chce „wyjaśnić”. Je-dynie świadectwo faktów jest w stanie pokazać czy jest ona „praw-dziwa”, czy też „fałszywa”, lub – ujmując to lepiej – przejściowo „akceptowana”, jako obowiązująca lub „odrzucona”. [Essay on the Methodology of Positive Economics (1953)]

ZAKOŃCZENIE Wiele szczegółów tego obrazu ekonomii jest niejasne. Dotyczy to np.: Tego, czy założenia w ekonomii mają być „realistyczne” (zob. np. dyskusje wokół „instrumentalizmu” Friedmana).

Wiele szczegółów tego obrazu ekonomii jest niejasne. Dotyczy to np.: Tego, czy założenia w ekonomii mają być „realistyczne” (zob. np. dyskusje wokół „instrumentalizmu” Friedmana). Roli indywidualizmu, doktryny verstehen, czyli - na przykład – dążenia do stworzenia micro foundations dla makroeko-nomii, np. w formie analizy „reprezentatywnych” gospodarstw domowych i firm w ramach real bussiness cycle theory.

Wiele szczegółów tego obrazu ekonomii jest niejasne. Dotyczy to np.: Tego, czy założenia w ekonomii mają być „realistyczne” (zob. np. dyskusje wokół „instrumentalizmu” Friedmana). Roli indywidualizmu, doktryny verstehen, czyli - na przykład – dążenia do stworzenia micro foundations dla makroeko-nomii, np. w formie analizy „reprezentatywnych” gospodarstw domowych i firm w ramach real bussiness cycle theory. Roli „sądów wartościujących” (np. „bezrobocie jest złe”, „na-leży zwalczać inflację”) w ekonomii.

Wiele szczegółów tego obrazu ekonomii jest niejasne. Dotyczy to np.: - Tego, czy założenia w ekonomii mają być „realistyczne” (zob. np. dyskusje wokół „instrumentalizmu” Friedmana). Roli indywidualizmu, doktryny verstehen, czyli - na przykład – dążenia do stworzenia micro foundations dla makroeko-nomii, np. w formie analizy „reprezentatywnych” gospodarstw domowych i firm w ramach real bussiness cycle theory. Roli „sądów wartościujących” (np. „bezrobocie jest złe”, „na-leży zwalczać inflację”) w ekonomii. Sądzę jednak, że te niejasności nie niszczą przedstawionego obrazu ekonomii. Mimo wszystkich zastrzeżeń nie znam obrazu eko-nomii „dokładniejszego” (jako opis tego, co ekonomiści RO-BIĄ), a także „lepszego” (jako opis tego, co ekonomiści PO-WINNI ROBIĆ).

NA ZAKOŃCZENIE POMÓWMY JESZCZE O MODELOWANIU I ZWIĄZKACH ZMIENNYCH EKONOMICZNYCH

Otóż ekonomistów bardzo interesują ZWIĄZKI OBSERWOWA-NYCH ZMIENNYCH (np. wielkości produkcji oraz poziomu bezrobocia i wielkości inflacji). Znając te związki, można stworzyć UPROSZCZONY OBRAZ PROCESU GOSPODARCZEGO, czyli jego MODEL (np. słowny, rysunkowy, matematyczny, mechaniczny). MODEL przedstawia za-leżność części tego procesu, UŁATWIAJĄC MYŚLENIE I DZIAŁANIE.

Ut = -1/2•Yt-1, PRZYKŁAD: W wyniku obserwacji gospodarki powstały dwa szeregi czasowe, opisujące zmiany produkcji i bezrobocia w pewnym kraju w pew-nym okresie. Analiza tych danych ujawniła taki związek produkcji i bezro-bocia: „ILEKROĆ PRODUKCJA SIĘ ZWIĘKSZA, Z PEWNYM OPÓŹNIENIEM ZMNIEJSZA SIĘ BEZROBOCIE”. W efekcie stworzono matematyczny model tego procesu: Ut = -1/2•Yt-1, gdzie: Ut – zmiana wielkości stopy bezrobocia w okresie t, (w p.proc.); Yt-1 – zmiana wielkości produkcji w okresie t-1 (w %). Znając ten związek, Prezydent doprowadził do wzrostu pro-dukcji o 10%, co spowodowało spadek stopy bezrobocia o 5 p. proc. (z 15% do 10%). W efekcie Partia Prezydenta wygrała wybory! 

A zatem, ekonomistów bardzo interesują PRZYCZYNOWE ZWIĄZKI OBSERWOWANYCH ZMIENNYCH. Kiedy właściwie zaobserwowaną regularność zmian zmiennych uznajemy za ZWIĄZEK PRZYPADKOWY, a kiedy za ZWIĄZEK PRZYCZYNOWY?

ZADANIE W którym z następujących przypadków chodzi tylko o przypadek, a w którym o związek przyczynowy? a) Już kilka razy wzrostowi cen samochodów w Polsce towarzyszył spadek liczby kupowanych przez Polaków nowych samochodów.

W którym z następujących przypadków chodzi tylko o przypadek, a w którym o związek przyczynowy? a) Już kilka razy wzrostowi cen samochodów w Polsce towarzyszył spadek liczby kupowanych przez Polaków nowych samochodów. Związek przyczynowy. b) Zauważyłem, że liczba bocianów i liczba dzieci, które rodzą się w tej wsi, zmieniają się w tym samym kierunku.

W którym z następujących przypadków chodzi tylko o przypadek, a w którym o związek przyczynowy? a) Już kilka razy wzrostowi cen samochodów w Polsce towarzyszył spadek liczby kupowanych przez Polaków nowych samochodów. Związek przyczynowy. b) Zauważyłem, że liczba bocianów i liczba dzieci, które rodzą się w tej wsi, zmieniają się w tym samym kierunku. Przypadek. c) Kiedy euro jest drogie, import samochodów do Polski maleje.

W którym z następujących przypadków chodzi tylko o przypadek, a w którym o związek przyczynowy? a) Już kilka razy wzrostowi cen samochodów w Polsce towarzyszył spadek liczby kupowanych przez Polaków nowych samochodów. Związek przyczynowy. b) Zauważyłem, że liczba bocianów i liczba dzieci, które rodzą się w tej wsi, zmieniają się w tym samym kierunku. Przypadek. c) Kiedy euro jest drogie, import samochodów do Polski maleje. d) Jakim kryterium kierowałeś się, udzielając odpowiedzi? Odpo-wiedz szczegółowo.

W którym z następujących przypadków chodzi tylko o przypadek, a w którym o związek przyczynowy? a) Już kilka razy wzrostowi cen samochodów w Polsce towarzyszył spadek liczby kupowanych przez Polaków nowych samochodów. Związek przyczynowy. b) Zauważyłem, że liczba bocianów i liczba dzieci, które rodzą się w tej wsi, zmieniają się w tym samym kierunku. Przypadek. c) Kiedy euro jest drogie, import samochodów do Polski maleje. d) Jakim kryterium kierowałeś się, udzielając odpowiedzi? Odpo-wiedz szczegółowo. d) Istotne dla mnie było to, CZY ZAOBSERWOWANA REGULAR-NOŚĆ ZMIAN JEST, CZY TEŻ NIE JEST WYJAŚNIANA PRZEZ WIARYGODNĄ TEORIĘ, ZGODNIE Z KTÓRĄ JEDNA ZMIEN-NA STANOWI PRZYCZYNĘ, A DRUGA - SKUTEK.

O PUŁAPKACH CZYHAJĄCYCH NA POSZUKIWACZY ZWIĄZKÓW PRZYCZYNOWYCH…

ZADANIE Na czym polega : a) „Błąd przypadkowego związku”?

Na czym polega: a) „Błąd przypadkowego związku”? „Błąd przypadkowego związku” oznacza, że za przyczynę pewnego zdarzenia błędnie uznajemy inne zdarzenie, które jedynie PRZY-PADKOWO towarzyszyło temu pierwszemu zdarzeniu. b) „Błąd odwróconej przyczynowości”?

Na czym polega: a) „Błąd przypadkowego związku”? „Błąd przypadkowego związku” oznacza, że za przyczynę pewnego zdarzenia błędnie uznajemy inne zdarzenie, które jedynie PRZY-PADKOWO towarzyszyło temu pierwszemu zdarzeniu. b) „Błąd odwróconej przyczynowości”? „Błąd odwróconej przyczynowości” oznacza, że uznajemy skutek za przyczynę, a przyczynę za skutek. c) „Błąd ukrytej zmiennej”?

Na czym polega: a) „Błąd przypadkowego związku”? „Błąd przypadkowego związku” oznacza, że za przyczynę pewnego zdarzenia błędnie uznajemy inne zdarzenie, które jedynie PRZY-PADKOWO towarzyszyło temu pierwszemu zdarzeniu. b) „Błąd odwróconej przyczynowości”? „Błąd odwróconej przyczynowości” oznacza, że uznajemy skutek za przyczynę, a przyczynę za skutek. c) „Błąd ukrytej zmiennej”? „Błąd ukrytej zmiennej” oznacza, że za przyczynę zdarzenia A błędnie uznajemy jedynie towarzyszące zdarzeniu A zdarzenie B, w sytuacji, w której zarówno zdarzenie A, jak i zdarzenie B jest powodowane przez (ukrytą) wspólną przyczynę C. d) Podaj przykłady tych błędów.

d) Podaj przykłady tych błędów. da) „BŁĄD PRZYPADKOWEGO ZWIĄZKU” Przyczyną ubóstwa mieszkańców Mongolii jest to, że są oni rasy żółtej. Bogate są kraje, których mieszkańcy są rasy białej. (Nie, np. Japonia i Korea Południowa są bogatsze np. od Bułgarii i Polski).

d) Podaj przykłady tych błędów. da) „BŁĄD PRZYPADKOWEGO ZWIĄZKU” Przyczyną ubóstwa mieszkańców Mongolii jest to, że są oni rasy żółtej. Bogate są kraje, których mieszkańcy są rasy białej. (Nie, np. Japonia i Korea Południowa są bogatsze np. od Bułgarii i Polski). db) „BŁĄD ODWRÓCONEJ PRZYCZYNOWOŚCI” Przyczyną spadku produkcji jest zwykle zwiększenie się bezrobocia. Przecież, kiedy ludzie nie pracują, nie wytwarzają dóbr. (Zazwyczaj to zmniejszenie się produkcji jest przyczyną bezrobocia, a nie od-wrotnie).

d) Podaj przykłady tych błędów. da) „BŁĄD PRZYPADKOWEGO ZWIĄZKU” Przyczyną ubóstwa mieszkańców Mongolii jest to, że są oni rasy żółtej. Bogate są kraje, których mieszkańcy są rasy białej. (Nie, np. Japonia i Korea Południowa są bogatsze np. od Bułgarii i Polski). db) „BŁĄD ODWRÓCONEJ PRZYCZYNOWOŚCI” Przyczyną spadku produkcji jest zwykle zwiększenie się bezrobocia. Przecież, kiedy ludzie nie pracują, nie wytwarzają dóbr. (Zazwyczaj to zmniejszenie się produkcji jest przyczyną bezrobocia, a nie od-wrotnie). dc) „BŁĄD UKRYTEJ ZMIENNEJ” Przyczyną zamożności Szwedów są ich wysokie płace. Przecież to dzięki nim przeciętny Szwed może sobie kupić o wiele więcej niż przeciętny Polak. (W tym przypadku „ukrytą przyczyną” zarówno zamożności Szwedów, jak i ich wysokich płac jest umiejętność Szwedów wytwarzania dużej, np. w porównaniu z Polakami, ilości dóbr).

„KIEDY NA RYSUNKU OBOK POPYT ZWIĘKSZYŁ SIĘ Z D DO D1, WZROST OFEROWANEJ NA SPRZEDAŻ ILOŚCI DOBRA SPOWODOWAŁ WZROST CE-NY TEGO DOBRA”. a) Opisz rzeczywistą kolejność zdarzeń i związek przyczynowy popytu, oferowanej na sprzedaż ilości dob-ra i ceny tego dobra w tej sytuacji. Q D PB S E Q* P* E1 P1* Q1 D1

„KIEDY NA RYSUNKU OBOK POPYT ZWIĘKSZYŁ SIĘ Z D DO D1, WZROST OFEROWANEJ NA SPRZEDAŻ ILOŚCI DOBRA SPOWODOWAŁ WZROST CE-NY TEGO DOBRA”. a) Opisz rzeczywistą kolejność zdarzeń i związek przyczynowy popytu, oferowanej na sprzedaż ilości dob-ra i ceny tego dobra w tej sytuacji. Q D PB S E Q* P* E1 P1* Q1 D1 Najpierw zwiększył się popyt. Następnie nadwyżka zapotrzebowania nad ofertą spowodowała wzrost ceny, a potem wzrost ceny, stał się przyczyną zwiększenia oferowanej na sprzedaż ilości dobra.

„KIEDY NA RYSUNKU OBOK POPYT ZWIĘKSZYŁ SIĘ Z D DO D1, WZROST OFEROWANEJ NA SPRZEDAŻ ILOŚCI DOBRA SPOWODOWAŁ WZROST CE-NY TEGO DOBRA”. a) Opisz rzeczywistą kolejność zdarzeń i związek przyczynowy popytu, oferowanej na sprzedaż ilości dob-ra i ceny tego dobra w tej sytuacji. Q D PB S E Q* P* E1 P1* Q1 D1 Najpierw zwiększył się popyt. Następnie nadwyżka zapotrzebowania nad ofertą spowodowała wzrost ceny, a potem wzrost ceny, stał się przyczyną zwiększenia oferowanej na sprzedaż ilości dobra. b) Czy to prawda, że Autor tej wypowiedzi popełnił „błąd przypad-kowego związku”?

„KIEDY NA RYSUNKU OBOK POPYT ZWIĘKSZYŁ SIĘ Z D DO D1, WZROST OFEROWANEJ NA SPRZEDAŻ ILOŚCI DOBRA SPOWODOWAŁ WZROST CE-NY TEGO DOBRA”. a) Opisz rzeczywistą kolejność zdarzeń i związek przyczynowy popytu, oferowanej na sprzedaż ilości dob-ra i ceny tego dobra w tej sytuacji. Q D PB S E Q* P* E1 P1* Q1 D1 Najpierw zwiększył się popyt. Następnie nadwyżka zapotrzebowania nad ofertą spowodowała wzrost ceny, a potem wzrost ceny, stał się przyczyną zwiększenia oferowanej na sprzedaż ilości dobra. b) Czy to prawda, że Autor tej wypowiedzi popełnił „błąd przypad-kowego związku”? To nie jest prawda. Przecież to nie jest przypadek, że w analizo-wanej sytuacji jednocześnie doszło do wzrostu oferowanej na sprze-daż ilości dobra oraz wzrostu ceny tego dobra. Pierwotną przyczyną obu tych wzrostów było zwiększenie się popytu.

„KIEDY NA RYSUNKU OBOK POPYT ZWIĘKSZYŁ SIĘ Z D DO D1, WZROST OFEROWANEJ NA SPRZEDAŻ ILOŚCI DOBRA SPOWODOWAŁ WZROST CE-NY TEGO DOBRA”. a) Opisz rzeczywistą kolejność zdarzeń i związek przyczynowy popytu, oferowanej na sprzedaż ilości dob-ra i ceny tego dobra w tej sytuacji. Q D PB S E Q* P* E1 P1* Q1 D1 Najpierw zwiększył się popyt. Następnie nadwyżka zapotrzebowania nad ofertą spowodowała wzrost ceny, a potem wzrost ceny, stał się przyczyną zwiększenia oferowanej na sprzedaż ilości dobra. b) Czy to prawda, że Autor tej wypowiedzi popełnił „błąd przypad-kowego związku”? To nie jest prawda. Przecież to nie jest przypadek, że w analizo-wanej sytuacji jednocześnie doszło do wzrostu oferowanej na sprze-daż ilości dobra oraz wzrostu ceny tego dobra. Pierwotną przyczyną obu tych wzrostów było zwiększenie się popytu. c) Czy to prawda, że Autor tej wypowiedzi popełnił „błąd ukrytej zmiennej?

„KIEDY NA RYSUNKU OBOK POPYT ZWIĘKSZYŁ SIĘ Z D DO D1, WZROST OFEROWANEJ NA SPRZEDAŻ ILOŚCI DOBRA SPOWODOWAŁ WZROST CE-NY TEGO DOBRA”. a) Opisz rzeczywistą kolejność zdarzeń i związek przyczynowy popytu, oferowanej na sprzedaż ilości dob-ra i ceny tego dobra w tej sytuacji. Q D PB S E Q* P* E1 P1* Q1 D1 Najpierw zwiększył się popyt. Następnie nadwyżka zapotrzebowania nad ofertą spowodowała wzrost ceny, a potem wzrost ceny, stał się przyczyną zwiększenia oferowanej na sprzedaż ilości dobra. b) Czy to prawda, że Autor tej wypowiedzi popełnił „błąd przypad-kowego związku”? To nie jest prawda. Przecież to nie jest przypadek, że w analizo-wanej sytuacji jednocześnie doszło do wzrostu oferowanej na sprze-daż ilości dobra oraz wzrostu ceny tego dobra. Pierwotną przyczyną obu tych wzrostów było zwiększenie się popytu. c) Czy to prawda, że Autor tej wypowiedzi popełnił „błąd ukrytej zmiennej? To nie jest prawda. W analizowanej sytuacji wzrost oferowanej na sprzedaż ilości dobra oraz wzrost ceny tego dobra nie nastąpiły bezpośrednio na skutek działania wspólnej „ukrytej przyczyny”. Wzrost popytu nie był bezpośrednią przyczyną wzrostu oferowanej na sprzedaż ilości dobra.

„KIEDY NA RYSUNKU OBOK POPYT ZWIĘKSZYŁ SIĘ Z D DO D1, WZROST OFEROWANEJ NA SPRZEDAŻ ILOŚCI DOBRA SPOWODOWAŁ WZROST CE-NY TEGO DOBRA”. a) Opisz rzeczywistą kolejność zdarzeń i związek przyczynowy popytu, oferowanej na sprzedaż ilości dob-ra i ceny tego dobra w tej sytuacji. Q D PB S E Q* P* E1 P1* Q1 D1 Najpierw zwiększył się popyt. Następnie nadwyżka zapotrzebowania nad ofertą spowodowała wzrost ceny, a potem wzrost ceny, stał się przyczyną zwiększenia oferowanej na sprzedaż ilości dobra. b) Czy to prawda, że Autor tej wypowiedzi popełnił „błąd przypad-kowego związku”? To nie jest prawda. Przecież to nie jest przypadek, że w analizo-wanej sytuacji jednocześnie doszło do wzrostu oferowanej na sprze-daż ilości dobra oraz wzrostu ceny tego dobra. Pierwotną przyczyną obu tych wzrostów było zwiększenie się popytu. c) Czy to prawda, że Autor tej wypowiedzi popełnił „błąd ukrytej zmiennej? To nie jest prawda. W analizowanej sytuacji wzrost oferowanej na sprzedaż ilości dobra oraz wzrost ceny tego dobra nie nastąpiły bezpośrednio na skutek działania wspólnej „ukrytej przyczyny”. Wzrost popytu nie był bezpośrednią przyczyną wzrostu oferowanej na sprzedaż ilości dobra. d) Czy to prawda, że Autor tej wypowiedzi popełnił „błąd odwró-conej przyczynowości”?

„KIEDY NA RYSUNKU OBOK POPYT ZWIĘKSZYŁ SIĘ Z D DO D1, WZROST OFEROWANEJ NA SPRZEDAŻ ILOŚCI DOBRA SPOWODOWAŁ WZROST CE-NY TEGO DOBRA”. a) Opisz rzeczywistą kolejność zdarzeń i związek przyczynowy popytu, oferowanej na sprzedaż ilości dob-ra i ceny tego dobra w tej sytuacji. Q D PB S E Q* P* E1 P1* Q1 D1 Najpierw zwiększył się popyt. Następnie nadwyżka zapotrzebowania nad ofertą spowodowała wzrost ceny, a potem wzrost ceny, stał się przyczyną zwiększenia oferowanej na sprzedaż ilości dobra. b) Czy to prawda, że Autor tej wypowiedzi popełnił „błąd przypad-kowego związku”? To nie jest prawda. Przecież to nie jest przypadek, że w analizo-wanej sytuacji jednocześnie doszło do wzrostu oferowanej na sprze-daż ilości dobra oraz wzrostu ceny tego dobra. Pierwotną przyczyną obu tych wzrostów było zwiększenie się popytu. c) Czy to prawda, że Autor tej wypowiedzi popełnił „błąd ukrytej zmiennej? To nie jest prawda. W analizowanej sytuacji wzrost oferowanej na sprzedaż ilości dobra oraz wzrost ceny tego dobra nie nastąpiły bezpośrednio na skutek działania wspólnej „ukrytej przyczyny”. Wzrost popytu nie był bezpośrednią przyczyną wzrostu oferowanej na sprzedaż ilości dobra. d) Czy to prawda, że Autor tej wypowiedzi popełnił „błąd odwró-conej przyczynowości”? Tak, to jest prawda. W rzeczywistości w analizowanej sytuacji to „wzrost ceny dobra spowodował wzrost oferowanej na sprzedaż ilości dobra.

Liczba dokonanych samobójstw a liczba bezrobotnych (w tys Liczba dokonanych samobójstw a liczba bezrobotnych (w tys.) w Polsce, 1990-2003   Rysunek przedstawia zmiany liczby bezrobotnych i liczby samo-bójstw w Polsce w latach 1990-2003. a) Podaj argumenty, które mo-gą przemawiać za hipotezą o przyczynowej zależności samobójstw od bezrobocia w Polsce w tym okresie.

Liczba dokonanych samobójstw a liczba bezrobotnych (w tys Liczba dokonanych samobójstw a liczba bezrobotnych (w tys.) w Polsce, 1990-2003   Rysunek przedstawia zmiany liczby bezrobotnych i liczby samo-bójstw w Polsce w latach 1990-2003. a) Podaj argumenty, które mo-gą przemawiać za hipotezą o przyczynowej zależności samobójstw od bezrobocia w Polsce w tym okresie. Zależność zmian obu zmiennych jest wyraźna (zob. rysunek). W do-datku istnieje oczywista teoria, zgodnie z którą zmiany poziomu bezrobocia powodują podobnie skierowane zmiany liczby samo-bójstw. Oto ona: bezrobocie tak silnie pogarsza życiową sytuację bezrobotnego, że może go skłonić do samobójstwa.

Liczba dokonanych samobójstw a liczba bezrobotnych (w tys Liczba dokonanych samobójstw a liczba bezrobotnych (w tys.) w Polsce, 1990-2003   Rysunek przedstawia zmiany liczby bezrobotnych i liczby samo-bójstw w Polsce w latach 1990-2003. a) Podaj argumenty, które mo-gą przemawiać za hipotezą o przyczynowej zależności samobójstw od bezrobocia w Polsce w tym okresie. Zależność zmian obu zmiennych jest wyraźna (zob. rysunek). W do-datku istnieje oczywista teoria, zgodnie z którą zmiany poziomu bezrobocia powodują podobnie skierowane zmiany liczby samo-bójstw. Oto ona: bezrobocie tak silnie pogarsza życiową sytuację bezrobotnego, że może go skłonić do samobójstwa. Zarzuć argumentacji z podpunktu (a): b) „Błąd odwróconej przy-czynowości”. (Uwaga! Po spełnieniu poleceń (b), (c) i (d) każdora-zowo oceń, czy Twój wywód jest przekonujący).

Liczba dokonanych samobójstw a liczba bezrobotnych (w tys Liczba dokonanych samobójstw a liczba bezrobotnych (w tys.) w Polsce, 1990-2003   Rysunek przedstawia zmiany liczby bezrobotnych i liczby samo-bójstw w Polsce w latach 1990-2003. a) Podaj argumenty, które mo-gą przemawiać za hipotezą o przyczynowej zależności samobójstw od bezrobocia w Polsce w tym okresie. Zależność zmian obu zmiennych jest wyraźna (zob. rysunek). W do-datku istnieje oczywista teoria, zgodnie z którą zmiany poziomu bezrobocia powodują podobnie skierowane zmiany liczby samo-bójstw. Oto ona: bezrobocie tak silnie pogarsza życiową sytuację bezrobotnego, że może go skłonić do samobójstwa. Zarzuć argumentacji z podpunktu (a): b) „Błąd odwróconej przy-czynowości”. (Uwaga! Po spełnieniu poleceń (b), (c) i (d) każdora-zowo oceń, czy Twój wywód jest przekonujący). Oto żądana próba: „To nie bezrobocie jest przyczyną samobójstw, lecz samobójstwa są przyczyną bezrobocia”. KOMENTARZ: Takie wyjaśnienie nie ma sensu (kto nie żyje, nie może być bezro-botnym).

Liczba dokonanych samobójstw a liczba bezrobotnych (w tys Liczba dokonanych samobójstw a liczba bezrobotnych (w tys.) w Polsce, 1990-2003   Rysunek przedstawia zmiany liczby bezrobotnych i liczby samo-bójstw w Polsce w latach 1990-2003. a) Podaj argumenty, które mo-gą przemawiać za hipotezą o przyczynowej zależności samobójstw od bezrobocia w Polsce w tym okresie. Zależność zmian obu zmiennych jest wyraźna (zob. rysunek). W do-datku istnieje oczywista teoria, zgodnie z którą zmiany poziomu bezrobocia powodują podobnie skierowane zmiany liczby samo-bójstw. Oto ona: bezrobocie tak silnie pogarsza życiową sytuację bezrobotnego, że może go skłonić do samobójstwa. Zarzuć argumentacji z podpunktu (a): b) „Błąd odwróconej przy-czynowości”. (Uwaga! Po spełnieniu poleceń (b), (c) i (d) każdora-zowo oceń, czy Twój wywód jest przekonujący.) Oto żądana próba: „To nie bezrobocie jest przyczyną samobójstw, lecz samobójstwa są przyczyną bezrobocia”. KOMENTARZ: Takie wyjaśnienie nie ma sensu (kto nie żyje, nie może być bezro-botnym). c) „Błąd przypadkowego związku”.

--------------------------------------------------- Liczba dokonanych samobójstw a liczba bezrobotnych (w tys.) w Polsce, 1990-2003   c) „Błąd przypadkowego związku”. „Ta zależność jest przypadkowa. Na wiadomą decyzję wpływa wiele okoliczności (np. zdrowie, religia, zawiedziona miłość, sytuacja ro-dzinna, sytuacja ekonomiczna). Nie można z jednej z nich czynić głównego powodu samobójstwa”. KOMENTARZ: To prawda, na wiadomą decyzję rzeczywiście wpływa bardzo wiele okoliczności. Nie znaczy to jednak, że jest ona przypadkowa. Prze-czą temu wyniki obserwacji, których streszczeniem jest rysunek, a także teoria przedstawiona w odpowiedzi na pytanie (a). Problema-tyczna jest jedynie SIŁA tej zależności. Przydałaby się dalsza anali-za, np. studia konkretnych przypadków samobójstw, obserwacja zmian liczby nieudanych zamachów samobójczych*. --------------------------------------------------- *Zob. B.Czarny, A.Kurowska: Horror oeconomicus, czyli prywatny koszt bez-robocia w Polsce... w serwisie (http://www.ksap.gov.pl/BSP/rynek_pracy).

BEZROBOCIE A NIEUDANE SAMOBÓJSTWA W POLSCE (Zob. Kurowska, A. Bezrobocie a zamachy samobójcze, „Ekonomista”, nr 3; 2006 r. )

Liczba dokonanych samobójstw a liczba bezrobotnych (w tys Liczba dokonanych samobójstw a liczba bezrobotnych (w tys.) w Polsce, 1990-2003   d) „Błąd ukrytej zmiennej” (wskazówka: z niektórych badań wynika, iż duża część samobójców (do 90%) cierpi na zaburzenia psychiczne, najczęściej depresję i alkoholizm).

Liczba dokonanych samobójstw a liczba bezrobotnych (w tys Liczba dokonanych samobójstw a liczba bezrobotnych (w tys.) w Polsce, 1990-2003   d) „Błąd ukrytej zmiennej” (wskazówka: z niektórych badań wynika, iż duża część samobójców (do 90%) cierpi na zaburzenia psychiczne, najczęściej depresję i alkoholizm). „Skoro wielu samobójców cierpiało na zaburzenia psychiczne, to może nie bezrobocie, a choroba jest przyczyną zamachu samobój-czego? Jednocześnie choroba może być przyczyną utraty pracy, co tłumaczy istnienie korelacji między samobójstwami i bezrobociem”. KOMENTARZ: To prawda. Jednak taka teoria wymaga wyjaśnienia zmian liczby zachorowań na choroby psychiczne po 1990 roku.

KARL POPPER I IMRE LAKATOS  

Pamiętasz? O tym, jak myślimy, czyli MASZYNA DO PRODUKCJI WIEDZY…

I. Karl Popper o metodologii nauki (wybrane problemy)

DWA POSTULATY KARLA POPPERA (1902-1994) 1. Zdaniem Poppera należy formułować takie hipotezy, które są ŁATWO FALSYFIKOWALNE. Falsyfikowalne są hipotezy, któ-rych obalenie za pomocą testu logicznego lub testu empirycznego jest możliwe.

DWA POSTULATY KARLA POPPERA (1902-1994) 1. Zdaniem Poppera należy formułować takie hipotezy, które są ŁATWO FALSYFIKOWALNE. Falsyfikowalne są hipotezy, któ-rych obalenie za pomocą testu logicznego lub testu empirycznego jest możliwe. 2. Popper domaga się poddawania falsyfikowalnych hipotez MOŻLI-WIE NAJSUROWSZYM TESTOM SPRAWDZAJĄCYM. Chodzi o skoncentrowanie wysiłków badawczych nie na poszukiwaniu faktów potwierdzających sprawdzane hipotezy, lecz na poszukiwa-niu faktów im zaprzeczających.  

OTO UZASADNIENIE PIERWSZEGO POSTULATU POPPERA. 1. „Zdaniem Poppera należy formułować takie hipotezy, które są ŁATWO FALSYFIKOWALNE. Falsyfikowalne są hipotezy, któ-rych obalenie za pomocą testu logicznego lub testu empirycznego jest możliwe.”

Tylko twiedzenia falsyfikowalne stwierdzają coś o świecie i mogą być włączone do zasobu wiedzy naukowej.

To Poppera „KRYTERIUM DEMARKACJI” eliminuje z nauki ta-kie wypowiedzi, jak: „Trucizny trują”, „Obrazy Rembrandta są piękne”, „Życie jest świętością”. Popper twierdzi, że takie opinie są POZBAWIONE TREŚ-CI lub stanowią FORMĘ UZEWNĘTRZNIANIA NIE NADAJĄ-CYCH SIĘ DO INTERSUBIEKTYWNEGO SPRAWDZENIA GUSTÓW I EMOCJI LUDZI.

Przyjrzyjmy się przykładom nieprzestrzegania przez ekonomistów 1 Przyjrzyjmy się przykładom nieprzestrzegania przez ekonomistów 1. postulatu Poppera. Falsyfikowalność twierdzeń kłóci się z takimi cechami wypowiedzi jak: - WIELOZNACZNOŚĆ, - NIEDOPOWIEDZENIE (ELIPTYCZNOŚĆ), - NIEOSTROŚĆ, - NIEOBALALNOŚĆ. Hamują one gromadzenie prawdziwej wiedzy o gospodarce, bo ut-rudniają (lub uniemożliwiają) obserwacyjne sprawdzenie wypo-wiadanych tez.

WIELOZNACZNOŚĆ sprawia, że wypowiedź może być rozumia-na na wiele sposobów. WIELOZNACZNOŚĆ jest spowodowana posługiwaniem się różnymi definicjami jednego terminu.

Oto przykład: „Ponieważ całość to więcej niż suma części, państwo powinno aktywnie ingerować w przebieg gospodarowania”. Otóż to twierdzenie jest prawdziwe lub fałszywe, zależnie od spo-sobu zdefiniowania występujących w nim terminów. Jeżeli np. „całość” oznacza zbiór liczb, „części” to także zbiory liczb, a termin „suma” nazywa wynik dodawania zbiorów liczb, to jest ono fałszywe. Jeżeli zaś „całość” oznacza firmę, a „części” to ludzie, maszyny, surowce itp., to jest ono prawdziwe (nie każdy zbiór ludzi i zasobów jest firmą; produkcja dóbr wymaga zorganizo-wania). A ----------------------------------------------------------------------------- A Zob. E. Nagel, On the Statement „The Whole Is More Than the Sum of Its Parts”, w: The Language of Social Research, red. P. F. Lazarsfeld, M. Rosenberg, Glencoe 1955.

W efekcie przesłanka rozważanego twierdzenia („Ponieważ całość to więcej niż suma części, państwo powinno aktywnie ingerować w przebieg gospodarowania”) może się okazać prawdziwa lub fał-szywa, zależnie od okoliczności. Utrudnia to ocenę prawdziwości całego twierdzenia: „Po-nieważ całość to więcej niż suma części, państwo powinno aktywnie ingerować w przebieg gospodarowania”.

NIEDOPOWIEDZENIE (ELIPTYCZNOŚĆ) oznacza, że opusz-czono ważną część wypowiedzi. Np., autor opinii: „Przedsiębiorstwo prywatne jest bar-dziej efektywne niż przedsiębiorstwo publiczne” nie sprecyzował, jakie dokładnie przedsiębiorstwo ma na myśli. W efekcie jego wypowiedź może się okazać prawdziwa lub fałszywa, zależnie od tego, jaka firma i w jakich okolicznoś-ciach zostanie poddana obserwacji.

NIEOSTROŚĆ oznacza, że znaczenie terminu nie zostało precy-zyjnie określone. Nieostrość pojawia się, gdy definicje terminów nie pozwalają na dokładne przyporządkowanie obiektów nazwom. Np., polscy ekonomiści nie umówili się, czy „inflacja galopująca” oznacza taki wzrost cen dóbr konsumpcyjnych, któ-rego tempo przekracza 30%, 40%, czy może 50% rocznie. W efekcie spór o to, czy „w Polsce w 1992 roku trwała galopująca inflacja”, nie jest możliwy do rozstrzygnięcia (w 1993 r. roczne tempo wzrostu cen wyniosło 43,0%).

NIEOBALALNOŚĆ oznacza, że wypowiedzi nie da się zaprzeczyć z powodu cech języka, w którym ją wypowiedziano. NIEOBALALNOŚĆ może być skutkiem: TAUTOLOGICZNOŚCI wypowiedzi …

NIEOBALALNOŚĆ oznacza, że wypowiedzi nie da się zaprzeczyć z powodu cech języka, w którym ją wypowiedziano. NIEOBALALNOŚĆ może być skutkiem: TAUTOLOGICZNOŚCI wypowiedzi lub użycia NAZW, KTÓRYM NIE ODPOWIADAJĄ MOŻLIWE DO ZAOBSERWOWANIA OBIEKTY.

„Konsument dąży do szczęścia” „Kwadrat ma cztery kąty proste”, Prawdziwość TAUTOLOGII wynika z definicji użytych nazw. Np., obserwacja nieustannie potwierdza tezę: „Nie ulega wątpliwości, że (…) brak poczucia więzi, solidarności, rozpierzchanie się celów, nie są czynnikami sprzyjającymi wspól-nej celowości (…)” (zob. J. Pajestka, Świadome kształtowanie pro-cesów społeczno-gospodarczych w gospodarce socjalistycznej, „Eko-nomista” nr 1, 1977, s. 19). Podobnie jak twierdzenia: „Konsument dąży do szczęścia” lub „Kwadrat ma cztery kąty proste”, teza Pajestki jest zawsze prawdziwa z powodu znaczenia użytych terminów. Jest oczywiste, że „rozpierzchanie się celów” „nie sprzyja wspólnej celowości”; podobnie: każde zachowanie konsu-menta (łącznie z samobójstwem) można uznać za „dążenie do szczęścia”.

Zaś twierdzenia Karola Marksa: „W warunkach konkurencji ceny rynkowe towaru oscylują wokół wartości społecznie niezbędnego czasu pracy, potrzebnego do wy-produkowania towaru”, nie da się obalić z innych powodów. Po prostu nie potrafimy zmie-rzyć „wartości społecznie niezbędnego czasu pracy”, o którym pi-sze autor Kapitału. (Zob. L. Kołakowski, Die Philosophie des Positi-vismus, München 1971, s. 271 – 280) . Analogicznie nie jest możliwe do obalenia twierdzenie: „Wydajność pracy przeciętnego skrzata płci męskiej jest w przy-bliżeniu o 34,6% wyższa od wydajności pracy skrzata płci żeń-skiej”.

WIELOZNACZNOŚĆ, NIEDOPOWIEDZENIE, NIEOSTROŚĆ, NIEOBALALNOŚĆ utrudniają obserwacyjną weryfikację twier-dzeń, a także ich krytykę (falsyfikację). Skutkiem są zbędne spory, pochopna akceptacja fałszy-wych opinii, wyjaśnienia pozorne, czyli – spowolnienie procesu gromadzenia rzetelnej wiedzy o gospodarowaniu.

OTO ZAŚ UZASADNIENIE DRUGIEGO POSTULATU POPPE-RA... 2. „Popper żąda poddawania falsyfikowalnych hipotez MOŻLIWIE NAJSUROWSZYM TESTOM SPRAWDZAJĄCYM. Chodzi o skoncentrowanie wysiłków badawczych nie na poszukiwaniu fak-tów potwierdzających sprawdzane hipotezy, lecz na poszukiwaniu faktów im zaprzeczających”.  

Z fałszu może wynikać prawda Z fałszu może wynikać prawda. Istnieje mało absurdalnych twier-dzeń, których nie da się potwierdzić kilkoma obserwacjami. (Np.: „Ministrowie finansów płci męskiej są niekompetentni”). PO-TWIERDZENIA HIPOTEZY NIE ROZSTRZYGAJĄ ZATEM KWESTII ICH PRAWDZIWOŚCI!

Natomiast z prawdy nie może wynikać fałsz Natomiast z prawdy nie może wynikać fałsz. OBSERWACYJNE ZAPRZECZENIE HIPOTEZY PRZESĄDZA ZATEM O JEJ FAŁSZYWOŚCI!

Popper nie chce więc szukać potwierdzeń teorii Popper nie chce więc szukać potwierdzeń teorii. Nie rozstrzygają one o prawdziwości sprawdzanej wiedzy. Natomiast zaobserwo-wanie zdarzenia, zaprzeczającego wnioskom, które wynikają z te-orii, oznacza, że jest ona fałszywa.

Dążenie do falsyfikacji PRZYŚPIESZA ZATEM GROMADZE-NIE WIEDZY. Teoria zasługuje na uznanie nie wtedy, kiedy zgadza się z wieloma faktami, lecz wtedy gdy – mimo prób - nie zdołano jeszcze wskazać faktu, który by jej zaprzeczył.

A teraz przyjrzyjmy się przykładowi nieprzestrzegania przez ekonomistów 2. postulatu Poppera. (Popper domaga się w nim konsekwencji w dążeniu do obalenia, a nie potwierdzenia, spraw-dzanych twierdzeń).

Przykladem takim jest prowadzona w Polsce w II połowie XX w Przykladem takim jest prowadzona w Polsce w II połowie XX w. dyskusja o tzw. racjonalności gospodarowania. Wygłaszane przez jej uczestników (np. Oskar Lange, Władysław Baka. Aleksander Łukaszewicz, Józef Pajestka) twier-dzenia o „społecznej własności środków produkcji” i wynikającej z niej - rzekomo - „makroracjonalności gospodarki socjalistycznej” (czyli gospodarki za czasów PRL) przez dziesięciolecia nie spotykały się z powszechniejszą krytyką naukową. Odwrotnie, trafiły one do podręczników akademickich i encyklopedii, przyczyniając się do utrwalenia niedemokratycz-nego systemu politycznego w Polsce.

-------------------------------------------- A przecież, zgodnie z 2. postulatem Poppera, mimo zaobserwowa-nia np. w PRL przykładów potwierdzających tezę, że gospodarka realnosocjalistyczna podporządkowana została celowi najlepszego zaspokojenia potrzeb społecznych (np. w Polsce darmowa edukac-ja w latach 50., 60., 70. i 80. XX w.) Lange i epigoni powinni skon-centrować się na poszukiwaniu argumentów logicznych i empi-rycznych zaprzeczających takim opiniom. Doprowadziłoby to do szybkiego obalenia tych opinii, np. przez wskazanie przykładów powszechnego w krajach realnego socjalizmu marnotrawstwa A. -------------------------------------------- A Zob. Czarny, B. (2014) Max Weber, Oskar Lange i epigoni o racjo-nalności gospodarowania (ekonomia w państwie totalitarnym), OW SGH, Warszawa.

Zwróćmy jeszcze uwagę na pokrewieństwo falsyfikacjonizmu z darwinowską teorią ewolucji...

U Poppera miejsce „walczących o byt” gatunków zajmują teorie naukowe, walczące z zagrożeniem falsyfikacją.

U Poppera miejsce „walczących o byt” gatunków zajmują teorie naukowe, walczące z zagrożeniem falsyfikacją. Przypadkowym mutacjom, za sprawą których powstają nowe gatunki, biorące udział w walce o przetrwanie, odpowiada nieustanne tworzenie przez naukowców nowych teorii.

U Poppera miejsce „walczących o byt” gatunków zajmują teorie naukowe, walczące z zagrożeniem falsyfikacją. Przypadkowym mutacjom, za sprawą których powstają nowe gatunki, biorące udział w walce o przetrwanie, odpowiada nieustanne tworzenie przez naukowców nowych teorii. Biologiczna ewolucja skutkuje doskonaleniem się zdol-nych do przetrwania organizmów według kryterium najlepszego przystosowania do środowiska. Zaś opisywana przez Poppera ewo-lucja wiedzy skutkuje ulepszaniem wiedzy naukowej, coraz traf-niej opisującej regularności zjawisk.

Zauważ: u Poppera NIE MA PRAWDY... Dla Poppera w danym momencie istnieją tylko TEORIE JESZCZE NIESFALSYFIKOWANE (a nie - TEORIE PRAWDZIWE).

Nie oznacza to, że nie możemy dążyć do ulepszenia naszej prowizo-rycznej wiedzy, czyli do jej zbliżenia do rzeczywistości. Co prawda nie można powiedzieć o teorii, że jest PRAW-DZIWA, choćby dobrze sprawowała się w sprawdzianach. O teorii można jwdnak powiedzieć, że jest LEPSZA OD INNEJ teorii, jeżeli przeszła sprawdziany, które spowodowały obalenie tamtej teorii.

Falsyfikacjonizm NAIWNY i WYRAFINOWANY   „Późny” Popper nie jest „FALSYFIKACJONISTĄ NAIWNYM”, lecz „FALSYFIKACJONISTĄ WYRAFINOWANYM”. Oznacza to m.in., że zdaje sobie sprawę z tego, iż OBALANIE HIPOTEZ JEST TRUDNE, A CZASEM NIEMOŻLIWE. Ma to kilka powodów (np. TEZA DUHEMA-QUINE’A , „ADHOKERIA”.

TEZA DUHEMA-QUINE’A Żadne twierdzenie (żadna teoria) nie może nigdy zostać sfalsyfikowane przez pojedyncze doświadczenie. Np., jeśli obserwacja ujawnia, że wzrostowi ceny towarzyszy zwiększanie się zapotrzebowania (a nie jego spadek, co wynikałoby z prawa popytu), może to oznaczać albo falsyfikację prawa popytu albo falsyfikację jednego z twierdzeń, których prawdziwość zakładają zwolennicy pra-wa popytu (np. twierdzenia o stałości dochodu, cen dóbr pokrewnych lub gustów konsumenta).

W praktyce próbom falsyfikacji poddawane są całe kom-pleksy powiązanych ze sobą logicznie hipotez, twierdzeń i teorii, co często czyni falsyfikację konkretnej hipotezy lub twierdzenia trudną. W ekonomii jest to szczególnie ważny problem, z powodu naturalnej złożoności i zmienności gospodarki. Wymuszają one stosowanie licznych założeń upraszcza-jących (np. ceteris paribus, doskonała informacja, malejące przychody z kapitału, niewystępowanie efektów zewnętrz-nych, założenie, że konsument jest w stanie ocenić wszystkie dostępne koszyki dóbr).

W efekcie często empiryczne zaprzeczenie hipotezy sformu-łowanej przy wszystkich tych założeniach nie może być uznane za skuteczne, bo nie jest oczywiste, że jego przyczy-ną nie była nieprawdziwość któregoś z tych założeń.

PRZYKŁAD - TEZA DUHEMA-QUINE’A I SPORY WO-KÓŁ TEORII RACJONALNYCH OCZEKIWAŃ INFLA-CYJNYCH HIPOTEZA RACJONALNYCH OCZEKIWAŃ INFLA- CYJNYCH Ludzie są racjonalni i formując swoje oczekiwania inflacyjne SZYBKO wykorzystują WSZELKIE dostępne informacje na temat przyszłej inflacji.

π - πe = -α•(U-U*) → π = πe -α•(U-U*). WNIOSEK 1 Po wzroście tempa wzrostu nominalnej podaży pieniądza, MSN, NOWE oczekiwania inflacyjne, πe’, zrównają się z przewidywanym nowym tempem inflacji π (πe’=π). Powodu-je to, że rzeczywiste tempo inflacji, π, wzrasta. Wszak: π - πe = -α•(U-U*) → π = πe -α•(U-U*). π – rzeczywiste tempo inflacji. πe - oczekiwane tempo inflacji. α – parametr opisujący wpływ odchyleń rzeczywistego bezrobocia od naturalnej stopy bezrobocia na stopę inflacji cenowej. U – rzeczywista stopa bezrobocia. U* - naturalna stopa bezrobocia.

WNIOSEK 2 Tempo inflacji, π, SZYBKO osiąga nowy poziom, π, zrównu-jąc się z nowymi, wyższymi, oczekiwaniami inflacyjnymi, πe’=π. Kiedy rosną inflacyjne oczekiwania, πe, pracownicy SZYBKO wymuszają na pracodawcach (którzy także spo-dziewają się wzrostu cen wytwarzanych przez siebie produk-tów!) odpowiednio wyższe tempo wzrostu płac nominalnych, πW, więc wzrasta również tempo wzrostu cen, rzeczywiście osiągając poziom π=πe’.

Jednak skoro: πe’= π oraz π - πe = -α•(U-U*), to: U=U*, ponieważ πe’=πU=U*. Zatem - mimo wzrostu tempa wzrostu nominalnej podaży pieniądza, MSN – rzeczywista stopa bezrobocia, U, nie odchyla się od naturalnej stopy bezrobocia, U=U*(przecież: πe’=π!). Oznacza to, że REALNA PODAŻ PIENIĄDZA, MS, SIĘ NIE ZMIENIA.

Zatem, po spowodowanym przez bank centralny pozytyw-nym makroekonomicznym szoku popytowym WZROST TEMPA INFLACJI, π, CAŁKOWICIE KOMPENSUJE WZROST TEMPA WZROSTU NOMINALNEJ PODAŻY PIENIĄDZA, MSN. KIEDY OCZEKIWANIA INFLACYJNE SĄ RAC-JONALNE, POLITYKA PIENIĘŻNA TRACI SKUTECZ-NOŚĆA! ---------- A Zauważ, że ten wniosek NIE DOTYCZY SYTUACJI, KIEDY ZMIANY POLITYKI PIENIĘŻNEJ SĄ NIEOCZEKIWANE, co uniemożliwia ludziom ich przewidzenie i szybkie dostosowanie się do nich.

Jednak test empiryczny NIE (sic Jednak test empiryczny NIE (sic!) potwierdza opinii o braku wpływu przewidywanych zmian polityki pieniężnej na pro-dukcję i bezrobocie i o nieistnieniu krótkookresowej krzywej Phillipsa…

DYGRESJA Dornbusch, Fischer, Starz piszą: „The only really good argument against the notion that monetary policy is ineffective except when it surprises people lies in data. When we observe the world we see that monetary policy does have real effects for significant periods.” (R. Dornbusch, S. Fischer, R. Starz, MACROECONOMICS, 9th edition, s. 125). I w innym miejscu: „The rational expectations model has the very strong prediction that anticipated monetary policy should have no effect on output. Early studies seemed consistent with this view, finding evidence that only unanticipated changes in the money stock increase output (…). However, these results did not stand up to further testing (…).” (s. 549-550) „[T]here is a strong positive relation between anticipated money growth and output growth (…).” (s. 551) I dalej: „Christina Romer i David Romer wskazali sześć okresów, kiedy ce-lem polityki pieniężnej (w USA – B.Cz.) było zahamowanie inflacji. Wedle ich ustaleń po każdym z tych przypadków restrykcyjnej po-lityki pieniężnej następowała recesja (zob. Ch.D.Romer, D.Romer, Does Monetary Policy Matter? A New Test in the Spirit of Friedman and Schwartz, NBER Macroeconomics Annual, 1989)”. (s. 551) KONIEC DYGRESJI

Jednak test empiryczny NIE (sic Jednak test empiryczny NIE (sic!) potwierdza opinii o braku krótkookresowej krzywej Phillipsa… W tej sytuacji obrońcy poglądu o racjonalych ocze-kiwaniach inflacyjnych bronią go, twierdząc np., że w wyni-ku obserwacji sfalsyfikowana została nie teza o racjonalych oczekiwaniach inflacyjnych, lecz teza, że roszczenia płacowe powodują SZYBKI wzrost płac, kosztów produkcji i cen.

KOMENTARZ DORNBUSCHA/FISCHERA/STERZA: „Why doesn’t rational expectations explain how the world operates? (…) One answer is that some prices simply can’t be adjusted quickly. For example, labor contracts often set wages for 3 years in advance. Another piece of the answer is that even fully rational agents learn slowly. It has also been pointed out that the benefit of setting prices perfectly right may be less than the cost of making the necessary price changes. In honesty, a very significant puzzle remains.” R. Dornbusch, S. Fischer, R. Starz, MACROECONOMICS, 9th edition, s. 121. KONIEC PRZYKŁADU (TEZA DUHEMA-QUINE’A I SPORY WOKÓŁ TEORII RACJONALNYCH OCZEKI-WAŃ INFLACYJNYCH)

„ADHOKERIA” (ang. adhockery) Obrońcy zagrożonej falsyfikacją teorii stosują zabiegi och-ronne ad hoc. Chodzi o dokonywane w obliczu zagrożenia zaprze- czeniem takie modyfikacje treści tej teorii, których JEDY-NYM CELEM JEST JEJ OCHRONA. Modyfikacja teorii ma charakter ad hoc, jeśli jej celem jest wyjaśnienie TYCH I TYLKO TYCH wyników obserwacji, które i tak zostały wyjaśnione przez teorię wcześniejszą, oraz – dodatkowo - TYCH wyników obserwacji, które za-przeczyły teorii wcześniejszej.

PRZYKŁAD (MIKROEKONOMICZNA TEORIA POPY-TU I „ADHOKERIA”) Prawo popytu: Zapotrzebowanie na dobro zmienia się – ceteris paribus – w odwrotną stronę – niż cena dobra.

A oto ANOMALIA OBSERWACYJNA… „(...) [D]yr. Lucjan Exner z Unimilu mówi, że nie opłaca się obniżać ceny prezerwatyw: - Generalnie kupuje się drogie. Są dwie takie kategorie produktów: prezerwatywy i prze-ciery dla dzieci w słoiczkach, w których konsument kieruje się ceną, aby była jak najwyższa.”A ----------------------------------------------------------------------------- A Zob. W. Staszewski, Najniższa półka, „Gazeta Wyborcza” z 22 kwietnia 2008 r. (wydanie internetowe).

ZAUWAŻ: 1. Przeciery (lub prezerwatywy) to nie są „dobra Veblena” (ang. Veblen goods). Nie uważam, aby zakup DROŻEJĄCYCH przecierów (lub prezerwatyw) (w odróżnieniu np. od samochodu Jaguar) zwiększał prestiż nabywcy.

ZAUWAŻ: 2. Przeciery (lub prezerwatywy) to nie są dobra, których do-tyczy „efekt owczego pędu” (ang. bandwagon effect). Nie uważam, aby ludzie zwiększali zakupy drożejących prze-cierów (lub prezerwatyw) dlatego, że inni też kupują ich coraz więcej, zapewne sądząc, że także w przyszłości będą one drożeć. Fenomenu przecierów i prezerwatyw nie wyjaśnia więc ZALEŻNOŚĆ PREFERENCJI OD CENY LUB OD LICZBY SPRZEDANYCH JEDNOSTEK DOBRA (ang. IN-TERACTION EFFECTS)A. ----------------------------------------------------------------------------- A H. Leibenstein (1950): Bandwagon, Snob, and Veblen Effects in the Theory of Consumers’ Demand, w: Quarterly Journal of Economics, 64, s. 183–207.

ZAUWAŻ: 3. Przeciery (lub prezerwatywy) to nie są dobra Giffena (ang. Giffen goods). W dodatku nie są to także dobra Giffena, czyli hipotetyczne dobra niższego rzędu, na które nabywcy wydają znaczną część swych dochodów, co sprawia, że skierowany odwrotnie niż efekt substytucyjny efekt dochodowy zmiany ceny jest bardzo silny.

Dlaczego zatem w przypadku przecierów (lub prezerwatyw) wzrost ceny może spowodować zwiększenie się zapotrzebo-wania?

Dlaczego zatem w przypadku przecierów (lub prezerwatyw) wzrost ceny może spowodować zwiększenie się zapotrzebo-wania? Oto stosowna HIPOTEZA AD HOC…

Chodzi o „sygnalizowanie” (ang. signalling) jakości towaru wysoką ceną Chodzi o „sygnalizowanie” (ang. signalling) jakości towaru wysoką ceną. Zapewne, nabywcy przecierów (lub prezerwa-tyw), którym - ze względu na naturę potrzeb zaspokajanych przez wchodzące w grę dobro - bardzo zależy na jakości, sądzą, że wysoka cena zwiększa prawdopodobieństwo wyso-kiej jakości produktu. Zwiększają zatem zapotrzebowanie wraz ze wzrostem ceny. KONIEC PRZYKŁADU (MIKROEKONOMICZNA TEO-RIA POPYTU I „ADHOKERIA”)

Popper krytykował ADHOKERIĘ (czyli stosowanie „założeń pomocniczych ad hoc”, „zabiegów konwencjonalistycznych”, „zabiegów ochronnych”). W celu uniknięcia ADHOKERII zalecał dodatkowy, niezależny sprawdzian empiryczny, wprowadzanych do teorii twierdzeń ad hoc. Ponieważ możliwość poddania twierdzenia niezależ-nemu sprawdzianowi jest równoznaczna z możliwością wy-prowadzenia zeń prognozy nowych, nieznanych wcześniej faktów, unikanie ADHOKERII oraz nowatorstwo twierdzeń są tożsame .

Co wynika z tych zaleceń Poppera w przypadku przykładu z obroną mikroekonomicznej teorii popytu przed anomalią obserwacyjną za pomocą hipotezy o sygnalizacji? Otóż, aby użycie hipotezy o sygnalizacji nie okazało się ADHOKERIĄ, należałoby tę hipotezę poddać „niezależ-nemu sprawdzianowi empirycznemu”, czyli „wyprowadzić z niej prognozy nieznanych wcześniej faktów”, a także obser-wacyjnie sprawdzić te prognozy.

Co wynika z tych zaleceń Poppera w przypadku przykładu z obroną mikroekonomicznej teorii popytu przed anomalią obserwacyjną za pomocą hipotezy o sygnalizacji? Otóż, aby użycie hipotezy o sygnalizacji nie okazało się ADHOKERIĄ, należałoby tę hipotezę poddać „niezależ-nemu sprawdzianowi empirycznemu”, czyli „wyprowadzić z niej prognozy nieznanych wcześniej faktów”, a także obser-wacyjnie sprawdzić te prognozy. Trzeba znaleźć dobra, w przypadku których nabyw-com w sposób oczywisty zależy na jakości, i sprawdzić, czy również wtedy wzrost ceny powoduje wzrost zapotrzebowa-nia.

II. Imre Lakatos o metodologii nauki

Pamiętasz? O tym, jak myślimy, czyli MASZYNA DO PRODUKCJI WIEDZY…

Poglądy Poppera rozwijał m. in. jego uczeń Imre Lakatos (1922–1974).

Według Lakatosa ewoluujące teorie naukowe (lub grupy po-wiązanych ze sobą, ewoluujących teorii), czyli NAUKOWE PROGRAMY BADAWCZE, ang. SCIENTIFIC RESEARCH PROGRAMMES, mają CHARAKTERYSTYCZNĄ STRUK-TURĘ WEWNĘTRZNĄ.

PO PIERWSZE, u Lakatosa w skład NAUKOWYCH PRO-GRAMÓW BADAWCZYCH wchodzi zestaw podstawowych założeń twórców programu, czyli TWARDY RDZEŃ (ang. hard core). Na podstawie arbitralnej decyzji zwolenników dane-go programu badawczego założenia te w zasadzie NIE SĄ poddawane próbom falsyfikacji. TWARDY RDZEŃ składa się z bardzo ogólnych hi-potez, które stanowią bazę umożliwiającą rozwój programu.

PO DRUGIE, „twardy rdzeń” jest otoczony PASEM OCH-RONNYM (ang PO DRUGIE, „twardy rdzeń” jest otoczony PASEM OCH-RONNYM (ang. protective belt) hipotez pomocniczych, a tak-że założeń przyjmowanych przy okazji opisywania warun-ków początkowych i formułowania sprawozdań z obserwa-cji. Części PASA OCHRONNEGO SĄ narażone na fal-syfikację w konfrontacji z wynikami obserwacji. Elementów „twardego rdzenia”, ze względu na ich ogólność, zagrożenie to dotyczy w małym stopniu.

Np., Mark Blaug pisze, że w przypadku mikroekonomii „głównego nurtu” składnikami TWARDEGO RDZENIA są hipotezy o maksymalizowaniu przez firmy i konsumentów, odpowiednio, zysku i użyteczności. Zaś PAS OCHRONNY tego naukowego programu badawczego składa się z bardziej konkretnych twierdzeń, np. o zrównywaniu przez firmy kosztu krańcowego z utargiem krańcowym, a także o ujemnym nachyleniu linii popytu ryn-kowego.

Lakatos twierdzi również, że częściami naukowego progra-mu badawczego (w szczególności: częściami „twardego rdze-nia”) są również: „HEURYSTYKA POZYTYWNA” i „HEURYSTYKA NEGATYWNA”. Chodzi o zalecenia, które dotyczą tego, co uczony – odpowiednio – POWINIEN robić, a także tego, czego robić NIE POWINIEN.

HEURYSTYKA POZYTYWNA składa się z sugestii, okreś-lających sposób modyfikowania i uzupełniania obalanych twierdzeń, tworzących „pas ochronny”. Zwolennikom pro-gramu umożliwia ona planowanie badań. Przykłady Rogera Backhouse’a: „Wyjaśniaj przypadki nieefektywnej w sensie Pareta alokacji zasobów, szukając brakujących rynków”. „Analizę zaczynaj, zakładając istnienie identycznych pod-miotów i doskonałą informację, jeśli to konieczne, odrzuca-jąc te założenia.”

HEURYSTYKA NEGATYWNA chroni „twardy rdzeń”, za-braniając odrzucania i zmieniania składających się nań pod-stawowych założeń. Oto przykłady Rogera Backhouse’a: „Nie twórz teorii, w przypadku których istotną rolę odgrywa zachowanie irracjonalne.” „Chroń należące do ‘twardego rdzenia’ założenie, że ‘przy danych ograniczeniach podmioty gospodarcze wybierają op-tymalny wariant działania’ ” .

Powtarzam: Dla zwolenników konkretnego programu badawczego odpo-wiedzialność za ewentualne empiryczne zaprzeczenia twier-dzeń, składających się na ten program, obciąża nie „twardy rdzeń”, a elementy „pasa ochronnego”. Kiedy zaprzeczenia takie się pojawiają, konieczna staje się zmiana części „pasa ochronnego”, aby dostosować go do wy-ników obserwacji.

POCZĄTKOWO rozwój nowego programu badawczego po-lega na rozbudowie „pasa ochronnego”, a także na tworzeniu nowych technik badawczych (eksperymentalnych i matema-tycznych). ANOMALIA OBSERWACYJNE, czyli wyniki obserwacji zaprzeczające twierdzeniom wchodzącym w skład „pasa och-ronnego”, nie odgrywają wtedy ważnej roli i są po prostu ig-norowane.

POCZĄTKOWO rozwój nowego programu badawczego po-lega na rozbudowie „pasa ochronnego”, a także na tworzeniu nowych technik badawczych (eksperymentalnych i matema-tycznych). ANOMALIA OBSERWACYJNE, czyli wyniki obserwacji zaprzeczające twierdzeniom wchodzącym w skład „pasa och-ronnego”, nie odgrywają wtedy ważnej roli i są po prostu ig-norowane. Dopiero W FAZIE DOJRZAŁEJ programu falsyfikacje stają się dla zwolenników programu problemem poznawczym. Wymusza on zmianę twierdzeń składających się na „pas och-ronny”.

Lakatos wyróżnia POSTĘPOWE i DEGENERUJĄCE SIĘ naukowe programy badawcze.

Konkretny program jest TEORETYCZNIE POSTĘPOWY, kiedy jego kolejne wersje zawierają NOWĄ TREŚĆ EMPI-RYCZNĄ, czyli „prognozę pewnego zupełnie nowego, wcześ-niej nieoczekiwanego faktu”.

Konkretny program jest TEORETYCZNIE POSTĘPOWY, kiedy jego kolejne wersje zawierają NOWĄ TREŚĆ EMPI-RYCZNĄ, czyli „prognozę pewnego zupełnie nowego, wcześ-niej nieoczekiwanego faktu”. Jeśli prognoza ta zostaje obserwacyjnie potwier-dzona, program okazuje się także EMPIRYCZNIE POSTĘ-POWY.

Natomiast kiedy kolejne wersje programu coraz częściej za-wierają jedynie zmiany o charakterze ad hoc, tłumaczące tyl-ko odkryte niezależnie nowe i niewygodne fakty, program jest PROGRAMEM SIĘ DEGENERUJĄCYM.

Lakatos nie sformułował kryterium umożliwiającego – w konkretnych okolicznościach – jednoznaczną identyfikację „degenerujących się” programów badawczych. Jego studia z zakresu historii nauki pokazują, że umiejętna zmiana elementów „pasa ochronnego” może zapo-czątkować kolejną „postępową” fazę, zdawałoby się nieod-wołalnie „zdegenerowanego”, programu badawczego. Ocena konkurujących ze sobą programów badawczych moż-liwa jest jedynie ex post.

Zapewne wskazanie takiego pojedynczego kryterium jest po prostu niemożliwe. Mark Blaug: „Niestety, kiedy ulepszamy nasze sfalsyfikowane teorie, usi-łując zwiększyć ich zawartość empiryczną, nigdy nie wiemy, kiedy się zatrzymać, a kiedy pracować dalej. Nie ma złotej reguły zdolnej powiedzieć nam, kiedy ostatecznie porzucić teorię, której wielokrotne już przydarzyły się zaprzeczenia, i która jest ciągle ulepszana, lecz naturalnie decyzja zależy od tego, jak sprawowała się ta teoria w przeszłości, a także od dostępności alternatywnych teorii”. Ocena teorii zależy od wielu dodatkowych kryteriów, a nie tylko od stopnia jej obserwacyjnego potwierdzenia.

Ocena teorii zależy od wielu dodatkowych kryteriów, a nie tylko od stopnia jej obserwacyjnego potwierdzenia (PAMIĘ-TASZ „BRZYTWĘ OCKHAMA”?). Na przykład: Pewne teorie wydają się naukowcom bardziej „obiecujące” od innych.

Ocena teorii zależy od wielu dodatkowych kryteriów, a nie tylko od stopnia jej obserwacyjnego potwierdzenia (PAMIĘ-TASZ „BRZYTWĘ OCKHAMA”?). Na przykład: Pewne teorie wydają się naukowcom bardziej „obiecujące” od innych. Pewnymi teoriami łatwiej się jest posługiwać lub łatwiej jest ich nauczać.

Ocena teorii zależy od wielu dodatkowych kryteriów, a nie tylko od stopnia jej obserwacyjnego potwierdzenia (PAMIĘ-TASZ „BRZYTWĘ OCKHAMA”?). Na przykład: Pewne teorie wydają się naukowcom bardziej „obiecujące” od innych. Pewnymi teoriami łatwiej się jest posługiwać lub łatwiej jest ich nauczać. Pewne teorie lepiej niż inne dają się uzgodnić z utrwalonymi mocno metafizycznymi lub religijnymi przekonaniami lub z innymi gałęziami nauki.

DYGRESJA Backhause tak pisze o powodach popularności „ujęcia Pop-pera-Lakatosa” wśród ekonomistów u schyłku XX wieku: „Oferowało ono nadzieję znalezienia ścisłych ram pojęcio-wych, umożliwiających badanie konkretnych epizodów z his-torii ekonomii (…). Odpowiadająca mu kombinacja opisu i oceny wydawała się lepsza od proponowanej przez Thomasa Kuhna w Strukturze rewolucji naukowych (1970) (…). Ujęcie to zakreślało również ramy pojęciowe, w których – jak sądzono – możliwe będzie rozwiązanie starych zagadek, w rodzaju tej, dlaczego doszło do rewolucji keyne-sowskiej. Wydawało się również oferować kryterium oceny mniej wymagające niż falsyfikacjonizm Poppera, lecz dość rygorystyczne, aby umożliwić rozróżnienie dobrej i złej eko-nomii.” [Zob. Backhouse, R. (2004) The Methodology of Scientific Research Programmes, w: The Elgar Companion to Economics and Philloso-phy, Edward Elgar, Cheltenham, s. 181)]. Nic dziwnego, że od końca lat 70. XX w. zaczęto publikować coraz więcej analiz konkretnych epizodów z his-torii ekonomii, przeprowadzanych w pojęciowych ramach zaproponowanych przez Poppera i Lakatosa [listę takich an-glojęzycznych ekonomicznych studiów przypadku podaje Neil de Marchi w: De Marchi, N.K., Blaug, M. (1991) Apprai-sing Economic Theories. Studies in the Methodology of Re-search Programmes, Edward Elgar, Aldershot, s. 29–30)].

Nie oznacza to, że brakuje głosów krytycznych wo-bec „ujęcia Poppera-Lakatosa”. Jednak nawet Backhouse, który pisze, że zdaniem wielu metodologów ekonomii, „meto-dologia naukowych programów badawczych (ang. Me-thodology of Scientific Research Programmes, MSRP – B.Cz.) jest zdyskredytowana”, dodaje zaraz, że jednak „(…) ciągle może ona być użyteczna przy rozwiązywaniu zagadek z his-torii ekonomii. (…) [D]ziś wykorzystanie Lakatosiańskich pomysłów może wymagać wyjścia poza MSRP. Mimo to ciąg-le pozostaje ona ważnym punktem wyjścia i źródłem inspi-racji”. [Zob. Backhouse, R. (2004) The Methodology of Scientific Re-search Programmes, w: The Elgar Companion to Economics and Phillosophy, Edward Elgar, Cheltenham, s. 193-4)]. KONIEC DYGRESJI

DYGRESJA Poglądy Lakatosa na rozwój nauki przypominają poglądy Thomasa Kuhna (1922–1996). Na przykład, PARADYGMATEM nazywa Kuhn podobny do Lakatosa: „twardego rdzenia” oraz heurystyk pozytywnej i negatywnej zespół szczegółowych poglądów, regulują-cych sposób uprawiania nauki w konkretnej dziedzinie. Jednak Kuhn podkreśla NIECIĄGŁOŚĆ ROZWOJU NAUKI. Jego zdaniem przejście od jednego „paradygmatu” do in-nego następuje pod wpływem m.in. sądów wartościujących i zmian przekonań o charakterze metafizycznym. Swoją gwałtownością przejście to przypomina rewolucję. Bywa, że zwolennicy nowego „paradygmatu” na skutek zmiany używanego języka nie są w stanie nawet porozumieć się ze zwolennikami starego „paradygmatu”. Między REWOLUCJAMI NAUKOWYMI, pisze Kuhn, uprawiana jest NORMALNA NAUKA, co polega na rozwiązywaniu przez zwolenników panującego aktualnie w danej dziedzinie nauki „paradygmatu”, pojawiających się problemów szczegółowych („ZAGADEK”) (ang. „puzzles”). KONIEC DYGRESJI