W stosunku do samego siebie - na ogół trudno być lekarzem.

Slides:



Advertisements
Podobne prezentacje
Cześć Natasza, jak ty się czujesz??
Advertisements

PRZYJMIJ TĄ INFORMACJE NA SERIO!
Narodziłem się... Na rozstaju dróg... Sam....
MÓJ MAŁY ŚWIAT aUTOR AUTOR: EWA BOROWSKA SOKÓŁKA, 20 LIPIEC 2010 R.
POWIEDZ „NIE”- czyli sztuka odmawiania. Asertywność.
Jak czarcia łapa zostawiła ślad
Czy masz jakieś określone plany dotyczące przyszłości? a) tak, wiem dokładnie co chcę robić b) nie,nie mam pojęcia co chcę robić c) nie jestem pewien\na,
Pierwsza strona ?. Jakieś szczegóły? :D Jakby Pani zareagowała, jakby się pani dowiedziała, że pani córka jest w ciąży? Ciężko mi to sobie wyobrazić
Sonda na temat nastoletnich ciąż przeprowadzona w ramach zajęć z dziennikarskich źródeł informacji.
(zasłyszane w puszczy) Bajka pierwsza: - Stój głupia cipo! Idzie Czerwony Kapturek przez las, aż tu nagle wyskakuje wilk i woła: - Stój głupia cipo!
Zrozumieć kobietę.
Męski Manifest (Raz na zawsze!)
Listy dzieci do Pana Boga
Czy jesteś osobą otwartą?
... Czyli 2 słowa o małżeństwie Dziewczyna do narzeczonego:
Co mówią dzieci o.... MIŁOŚCI.
Młoda mężatka otwiera drzwi całkiem naga.
Śmierć półrocznej Madzi
To jest…obiad Widzę…obiad Brakuje mi…obiadu To są… Widzę… Brakuje mi… obiady obiadów obiad.
CINDELLA. Tysiąc lat temu żyła mała dziewczynka o imieniu Tysiąc lat temu żyła mała dziewczynka o imieniu Cindella. Miała 13 lat i była niewolnicą. Od.
List do Świętego Mikołaja
O KOBIETACH O kobietach.
Jak wybrać sobie żonę? Musisz znaleźć kogoś, kto lubi to samo co ty. Jeśli na przykład lubisz sport, to żona musi lubić to, że ty lubisz sport i powinna.
D o w c i p y o blondynkach.
Żeby nie żałować....
Garść poezji autorstwa Asi Lewandowskiej
Możesz nie wierzyć, ale te rady są naprawdę znakomite!
Bajeczka.
ZARZĄDZANIE PRZEDSIĘ BIORSTWEM
- A nie wystarczy zdjęcie teściowej?!
Męski Manifest (Raz na zawsze!)
Droga Krzyżowa Dziecka Nienarodzonego
Moja żona i ja.. Najpierw muszę się przedstawić. Ja jestem Irek.
Złote myśli.
Uwaga! Nie przeznaczone dla obrażalskich facetów
Krótkie formy wypowiedzi pisemnej
Jedna z historii zmieniających życie….
Lekarze.
We dwoje ... Czyli 2 słowa o małżeństwie Dziewczyna do narzeczonego:
Czasem się zastanawiam
Prezentacja z zajęć Konrad Ryczek.
© Vattenfall AB 1 SER to metafora wszystkiego, czego pożądamy w życiu: -zdrowia, - dobrej pracy, - rodziny, - przyjaciół, - majątku, etc. Każdy ma własne.
We dwoje ... Czyli 2 słowa o małżeństwie Dziewczyna do narzeczonego:
ZACZAROWANA WODA W małym domku niedaleko wielkiego lasu mieszkali bliźnięta: Ania i Karolek. Bardzo sie kochali. Lubili wspólne zabawy i spacery. Wszystko.
KŁOPOTY ZE ZDROWIEM MISIA PUFCIA Był ciepły, słoneczny, marcowy dzień. Wszystkie zwierzątka z utęsknieniem czekały, aż będą mogły wyjść na leśna polanę.
JAK GRZEŚ DBAŁ O ZDROWIE
SKĄD SIĘ BIORĄ AWANTURY DOMOWE...?...
Jak rozwijać karierę zawodową młodego człowieka? Przewodnik dla kluczowych aktorów - rodziców.
Większość z nas chciałoby,
LEKARZE. Oni są (lekarz) ze szpitala w Sopocie. To jest Alicja. Alicja ma 34 (rok)………..Ona jest(lekarka) ….i ona pracuje w szpitalu w Sopocie nad (morze)…..
OSTROŻNIE -nieznajomy Zasady bezpieczeństwa
@ WIRTUALNA SIEĆ – REALNE ZAGROŻENIE. Czy wiesz, jakie są wirtualne
Szkoła bez przemocy.
Seks na wesoło JJ.
)))))))))))))))))))))))))). Do spowiedzi przystępuje wierny i mówi, że uprawiał seks z nieletnią. - Pewnie ona cię sprowokowała? - Tak, proszę księdza!
Historyjka "Sprzedam szczeniaki". Pewien kupiec wywiesił na drzwiach swojego sklepu kartkę z napisem: "Sprzedam szczeniaki" Wiadomość ta wywołała poruszenie.
Mam nadzieję, że ta prezentacja skłoni Was do przemyśleń.
Historyjka "Sprzedam szczeniaki".
Bajeczka.
Spotkanie ze Słowem J 14, 1-6 Z Ewangelii według świętego Jana:
Bezpieczne i zdrowe ferie zimowe 2018
PRZYJMIJ TĄ INFORMACJE NA SERIO!
Z UŚMIECHEM PRZEZ ŻYCIE
Zapis prezentacji:

W stosunku do samego siebie - na ogół trudno być lekarzem.

U dentysty: - Ile kosztuje ekstrakcja zęba? - 50 PLN PLN za kilka minut pracy?! - Mogę wyrywać powoli jeśli pan chce. O, cześć. Byłeś u tego psychoanalityka? - Byłem. - No i co, nie moczysz się w nocy? - Moczę. Ale teraz … jestem z tego dumny. Konsylium trójki lekarzy nad pacjentem. - To grypa. - Ależ skąd, to żółtaczka! - Jaka żółtaczka, to gruźlica! Po chwili: - Panowie, nie kłóćmy się - sekcja zwłok wykaże kto z nas miał rację.

- Ból w pana lewym kolanie - to kwestia wieku – wyjaśnia pacjentowi lekarz. - Ciekawe – denerwuje się pacjent – drugie kolano tak samo stare, a nie boli... - Nie bardzo wiem co panu jest... Sądzę, że to z powodu alkoholu. - Rozumiem - woła pacjent - to ja przyjdę, jak pan wytrzeźwieje... Dusza chirurga trafia przed oblicze św. Piotra. - Zawód? - Lekarz. - To proszę wchodź - wejściem dla dostawców.

Pacjent u psychiatry: -Co noc prześladuje mnie ten sam koszmarny sen. -Śni mi się, że po mieszkaniu goni mnie teściowa z krokodylem na smyczy. -Widzę te wielkie żółte oczy, chropowate czoło, ostre zęby... -To rzeczywiście straszne... - przyznaje psychiatra. - Tak, a ten krokodyl - wygląda jeszcze gorzej... Hipochondryk u lekarza - Doktorze. Żona mnie zdradza - a rogi mi nie rosną - Wie Pan, z tymi rogami to tylko taka przenośnia - Uff, co za ulga. Już myślałem że to niedobór wapnia.! Czy nie wydaje się to wam podejrzane Ze lekarze nazywają swoja działalność zawodową - praktyką … ?

Odbywa się konsylium lekarzy nad pacjentem. - To grypa. - Ależ skąd, to żółtaczka! - Jaka żółtaczka, to gruźlica! Po chwili: - Panowie, spokojnie, nie kłóćmy się – jak umrze, sekcja zwłok wykaże kto z nas - miał rację... Późny wieczór. Nowakowie przyłapali nastoletniego syna, jak wymykał się z domu z wielką latarką w dłoni. - Dokąd to?! - pytają. - Na randkę - przyznał syn. - Ha! Jak ja chodziłem w twoim wieku na randki, to nie potrzebowałem latarki - zakpił ojciec. - No i popatrz na co trafiłeś...

- Przepiszę pani tabletki - mówi lekarz do pacjentki z olbrzymią nadwagą. - Dobrze, panie doktorze. Jak często mam je zażywać? - Nikt ich pani nie każe zażywać. Proszę je rozsypywać na podłogę trzy razy dziennie i podnosić po jednej… Babcia przychodzi do urzędu skarbowego. Urzędniczka sprawdza dokumenty i mówi: - Brakuje pani podpisu. - Ale jak mam się podpisać? - pyta starsza pani. - No, tak jak zazwyczaj się pani podpisuje. Starsza pani wzięła długopis i napisała: "Całuję Was mocno, babcia Aniela"

Pewien mężczyzna opalał się na plecach i zdarzyło mu się usnąć. Oczywiście wskutek tego doznał poważnych poparzeń skóry. Zabrano go do szpitala. Szczególnie skóra na nogach była mocno zaczerwieniona i najlżejszy kontakt z nią, sprawiał facetowi ogromny ból. Lekarz przepisał mu zażywanie mnóstwa wody, delikatną maść oraz Viagrę. Zdziwiony pacjent pyta: - A po co mi Viagra?!!! - Dzięki temu pana spodnie nie będą ocierać się o nogi - odpowiada lekarz. Dyrektor do pracownika: - Panie, pan wszystko robi powoli - powoli pan myśli, powoli pisze, powoli mówi, powoli się porusza! Czy jest coś, co robi pan szybko? - Tak, szybko się kurwa męczę...

List do NFZ: Nasz dziadek miał ostry atak kolki nerkowej, więc wezwaliśmy pogotowie. Przyjechał zalany w trupa lekarz. Nasikał do szafy, zrobił zastrzyk w wersalkę, posłał wszystkich w trzy diabły i pojechał. A dziadek tak się śmiał, że kolka mu przeszła. Dziękujemy! Jednostka wojsk pancernych. Młodzi żołnierze stoją przy czołgu, podchodzi do nich dowódca i pyta: -co jest najważniejsze w czołgu? - Działo - mówi jeden. - Nie, najważniejszy jest pancerz - rzuca drugi. - Radiostacja jest najważniejsza - krzyczy trzeci. - Bzdura, głupoty gadacie! -Zapamiętajcie! -Najważniejsze w czołgu, - to nie pierdzieć!

- Panie doktorze, mój rozrusznik serca ma chyba defekt! - Po czym pan tak sądzi? - Jak kaszlnę to mi się kanały przełączają w telewizorze. - Siostro! Po co mówiliście pacjentowi z siódemki, że chcemy mu nogi uciąć?! - A co, uciekł? - Tak! - A pan doktor mówił, że ten jego paraliż - to nieuleczalny jest... Przychodzi zajączek do nowo otwartego sklepu misia i mówi: - Misiu - poproszę pół kilo soli. - Wiesz zajączku, nie mam jeszcze wagi... więc nasypię ci na oko... - Do dupy se nasyp - debilu!

Pacjent leżący w szpitalu zwraca się do lekarza: - Panie doktorze, dlaczego lekarstwa muszę popijać taką wstrętną herbatą? - Siostro! Proszę zabrać - kaczkę ze stolika !!! Pacjent ustala szczegóły dotyczące operacji: – A ile będzie kosztować narkoza? – pyta. – 1200 złotych – odpowiada anestezjolog. – 1200 złotych za to, żeby mi się film urwał? Trochę za drogo, nie sądzi pan? – Nie. Urwany film dostaje pan gratis. Opłata jest za to, żeby znowu zaczął się wyświetlać...

Pacjent skarży sie doktorowi: - Panie doktorze, nie mogę usnąć. Przewracam sie z boku na bok i nic! - Tez bym nie zasnął jakbym sie tak wiercił. U lekarza: - Pali pan? - Nie. - Pije pan? - Też nie! - Co się pan tak cieszy... I tak coś znajdę.. Córka przyprowadza matkę do lekarza: - Proszę - niech panienka się całkiem rozbierze - Panie doktorze, ale to moja mama jest chora - Aha, to niech starsza pani wystawi język…

- Pański stan zdrowia wymaga natychmiastowej operacji komunikuje choremu lekarz w szpitalu. - Nigdy się na to nie zgodzę! Wolę umrzeć! odpowiada pacjent. - Jedno drugiego nie wyklucza. U dentysty. - Co by mi pan radził zrobić przy moich żółtych zębach? - Najlepiej założyć brązowy krawat ! W drogiej restauracji rodzina posila się promocyjnym obiadem. Zostaje sporo resztek, więc oszczędny ojciec prosi kelnera: - Czy może pan nam zapakować te resztki? Wzielibyśmy dla pieska... - Hurrra!!! - krzyczą dzieci. - Będziemy wreszcie mieć pieska..!

Po czym można poznać chirurga, urologa, anestezjologa? Po plamach na fartuchu: chirurg - krew, urolog - mocz, anestezjolog - kawa. Żona wysyła męża do sklepu: - Kup parówki, jak będą jajka to kup 10. Mąż w sklepie: - Są jajka? - Tak. - To poproszę 10 parówek. Dziewczyna w szpitalu szuka gabinetu ginekologicznego. Spotyka jakiegoś mężczyznę i pyta: - Czy pan jest ginekologiem? - Nie, …ale obejrzeć mogę.

Najpaskudniejsza choroba to hemoroidy... Ani samemu obejrzeć - ani znajomym pokazać. Mąż i żona jadą przez wieś samochodem. Nie odzywają się do siebie - bo własnie się pokłócili. Nagle żona spostrzega stadko świń i pyta złośliwie męża: -Twoja rodzina? - Tak, teściowie! -Szpital, sala operacyjna, operacja prostaty. -Doktor Mówi: -- Siostro, proszę poprawić penisa Tak... bardzo dobrze... -a teraz to samo pacjentowi...

W czasie wizyty u dentysty dzwoni komórka pacjentki, która nie może rozmawiać. Kobitka bezradna. Dentysta w końcu sie zlitowal. Bierze komórkę: - Halo... Kto mówi? - Jak kto, kto mówi?! MĄŻ! - Aaaa... Mąż... OK., zaraz kończymy.... Żona tylko wypluje i natychmiast oddzwoni. Profesor medycyny ma pierwszy wykład z pierwszym semestrem. -Zaczniemy od podstaw autopsji. Tutaj są dwie rzeczy najistotniejsze. Po pierwsze - musicie państwo pokonać swoje obrzydzenie. Proszę popatrzeć... i wetknął palec w tyłek trupa, wyciągnął go i oblizał. -A teraz każdy z was po kolei! Studenci z bladymi twarzami podchodzą do zwłok, ale robią, co kazał profesor. Kiedy skończyli wykładowca mówi: -Po drugie, powinniście państwo popracować nad spostrzegawczością. Ja włożyłem palec wskazujący, ale oblizałem środkowy!...

Chirurdzy chwalą się swoimi osiągnięciami. Pierwszy mówi: - Niedawno przywieźli do mnie faceta z obciętą ręką. Przyszyłem ją i teraz jest wspaniałym pianistą! - Mojego pacjenta - mówi drugi - przywieziono z obciętą nogą. Przyszyłem mu ją i po roku wygrał maraton w Nowym Jorku! - To jeszcze nic - mówi trzeci. - Kiedyś jadąc samochodem byłem świadkiem strasznego wypadku, po którym na jezdni został tylko zad i okulary. Obecnie efekt mojej pracy - zasiada w naszym Sejmie. Przed porodówką stoi tatuś i drze się do ślubnej, wychylającej się oknem na czwartym piętrze: - Urodziło się? - Urodziło. - A co? chłopiec czy dziewczynka? - Chłopiec. - A do kogo podobny? Żona macha ręką: - Nie znasz...

Dlaczego chirurg operuje w maseczce???? Żeby nie oblizywać skalpela !!! Przed operacją chirurg pyta młodego pacjenta: - Chłopcze ile masz lat? - Jutro skończę 18. -Miejmy taką nadzieję! Pewnego wieczoru uznany chirurg odpoczywał na sofie po powrocie z pracy. Kiedy oglądał wiadomości, zadzwonił telefon. Doktor spokojnie podniósł słuchawkę i usłyszał znajomy głos kolegi. - Potrzebujemy czwartego do brydża - mówi kumpel. - Zaraz będę - wyszeptał lekarz. Kiedy zakładał kurtkę, żona nie lubiąca byś sama w domu zapytała: - Czy to coś poważnego? O, tak - odrzekł z poważną miną - jest tam już trzech lekarzy!...

Chirurg powinien mieć oko orła, serce lwa i rękę …kobiecą.