ROZWÓJ MOWY DZIECI W WIEKU PRZEDSZKOLNYM
Rozwój mowy dziecka to bardzo indywidualna kwestia Rozwój mowy dziecka to bardzo indywidualna kwestia. Nie u wszystkich dzieci przebiega jednakowo: u jednych szybciej - te dzieci zaczynają mówić wcześniej, u innych wolniej, co przejawia się późniejszymi początkami mowy i wolniejszym przyswajaniem sobie wymowy pewnych głosek. Różna może być kolejność pojawiania się poszczególnych głosek w trakcie rozwoju mowy. Stopień rozwoju mowy w danym momencie zależy od różnych czynników. Do najważniejszych należą psychofizyczny rozwój dziecka oraz wpływ środowiska.
Etapy rozwoju mowy • 2-3 rok życia Okres zdania - Dziecko dwuipółletnie w zasadzie wymawia wszystkie samogłoski oraz spółgłoski. Z części mowy najczęściej używane są rzeczowniki, będące nazwami konkretnych przedmiotów, występujących w otoczeniu dziecka, np. pokarmów, napojów, zwierząt, części ciała, części ubrania. Czasowniki oznaczające czynności fizjologiczne, ruch, pozycje, używane są początkowo w formie bezokolicznika, wkrótce pojawiają się w czasie teraźniejszym, przeszłym i przyszłym, ale nie zawsze poprawnie. Jest to okres, na który przypada najbardziej gwałtowny rozwój słownictwa.
• 3-7 rok życia Okres swoistej mowy dziecięcej - Dziecko 3 – letnie potrafi porozumiewać się z otoczeniem, jego mowa jest już w pewnym stopniu ukształtowana. Trzylatki znają ok. tysiąca słów, potrafią odpowiedzieć na proste pytania, budują zdania kilkuwyrazowe, a także rozumieją i wykonują kierowane do nich proste polecenia. Prawidłowo wymawiają samogłoski i większość spółgłosek, ale mają jeszcze problemy z takimi trudnymi głoskami jak sz, cz, dż, ż, które są zmiękczane i wymawiane jako: ś, ź, ć, d. Głoskę r często zastępują l lub po prostu całkowicie pomijają w swojej mowie.
Czterolatki uwielbiają mówić i zadawać pytania Czterolatki uwielbiają mówić i zadawać pytania. Powinny już wymawiać prawidłowo s, z, c, dz. Pojawia się głoska r, choć jej opóźnienie nie powinno jeszcze niepokoić. Czterolatek używa około 1000 słów. Potrafi tworzyć zdania złożone i posługiwać się nimi. Umie opowiedzieć zdarzenie czy bajkę. W jego mowie pojawiają się neologizmy powstające w trakcie pobudzenia intelektualnego i emocjonalnego. Ich powstawaniu mogą sprzyjać takie czynniki, jak potrzeba głośnego nazywania spostrzeżeń, nieznajomość wielu nazw i pojęć, kształtowanie się myślenia przyczynowo- skutkowego.
Mowa dziecka 5 - letniego jest już w zasadzie zrozumiała Mowa dziecka 5 - letniego jest już w zasadzie zrozumiała. Głoski: sz, ż, cz, dż, które pojawiały się w czwartym roku życia, zaczynają się ustalać. Dziecko potrafi je poprawnie powtórzyć, choć w mowie potocznej mogą jeszcze być wymawiane jak: s, z, c, dz. Głoska r powinna być wymawiana, ale często pojawia się dopiero w tym okresie. Pięcioletnie dziecko używa około 2000 słów. Poprawnie wymawia wszystkie dźwięki i swobodnie posługuje się mową. Potrafi tworzyć opowiadania uwzględniając sekwencję zdarzeń. Widoczny jest także postęp w rozwoju słuchu fonemowego – pięciolatek potrafi określić pierwszą głoskę w wyrazach.
Pod koniec okresu swoistej mowy dziecięcej (6 – 7 rok życia) wszystkie głoski języka polskiego powinny zostać opanowane, a mowa dziecka powinna być w pełni zrozumiała dla otoczenia. Mowa dziecka sześcio-, siedmioletniego jest istotnym wskaźnikiem różnicującym dzieci na dojrzałe i niedojrzałe do podjęcia nauki szkolnej!
Mowa jest jedną z tych umiejętności, na której rozwój można wpływać.
Jak stymulować mowę dziecka? Wszelkie czynności mające na celu stymulowanie rozwoju mowy powinny mieć formę zabawy i być przede wszystkim przyjemnością dla dziecka. Nie zmuszajmy dziecka, jeśli nie jest gotowe na ćwiczenia z mówienia, natomiast za wszelkie próby i najmniejszy sukces powinniśmy dziecko pochwalić.
Wskazówki praktyczne: - mówmy do dziecka, już od pierwszych dni jego życia; dużo i spokojnie. - nie podnośmy głosu zwracając się do niego. - nasze wypowiedzi powinny być poprawne językowo, budujmy krótkie zdania, używajmy prostych zwrotów, modulujmy głos. - kiedy dziecko wypowie jakieś słowo, zdanie starajmy się rozszerzyć jego wypowiedź, dodając jakieś słowa. - mówmy dziecku, co przy nim robimy, co dzieje się wokół niego. Niech mowa towarzyszy spacerom, zakupom, pracom domowym.
- mówmy do dziecka zwracając uwagę, aby widziało naszą twarz – będzie miało okazję do obserwacji pracy artykulatorów. - od najmłodszych lat uczmy dbałości o higienę jamy ustnej. - pamiętajmy, aby dziecko nauczyło się gryźć i żuć. - zwracajmy uwagę, aby dziecko oddychało nosem; w przypadku, gdy dziecko oddycha ustami (szczególnie podczas snu), poprośmy pediatrę o ustalenie przyczyny. - odpowiadajmy na pytania dziecka cierpliwie i wyczerpująco. - opowiadajmy i czytajmy dziecku bajki, wierszyki, wyliczanki.
- uczmy krótkich wierszyków na pamięć - uczmy krótkich wierszyków na pamięć. - oglądajmy z dzieckiem obrazki: nazywajmy przedmioty i opisujmy sytuacje prostymi zdaniami. - każdy przedmiot, rzecz opisujmy dokładnie: co to jest; do czego służy; jaki ma kolor, kształt. - śpiewajmy z dzieckiem. Jest to ćwiczenie językowe, rytmiczne, a zarazem terapeutyczne. - rysujmy z dzieckiem, mówmy co kreślimy – np. teraz rysujemy kotka; to jest głowa, a tu są oczy, nos, itd. Zachęcajmy dziecko do wypowiedzi podczas rysowania. - wspólnie oglądajmy telewizję, wybierajmy programy właściwe dla wieku dziecka. Komentujmy wydarzenia pojawiające się na ekranie, rozmawiajmy na ich temat.
- starajmy się, aby zabawy językowe i dźwiękonaśladowcze znalazły się w repertuarze czynności wykonywanych wspólnie z dzieckiem. - naśladujmy odgłosy: zwierząt (np. kura- ko, ko; kot - miau, miau; pies – hau, hau; itp.), pojazdów (auto – brum, brum; pogotowie – u-i, policja – e-o, itp.) i inne. - zachęcajmy swoje dziecko do mówienia – nie zmuszajmy; chwalmy je za każdy przejaw aktywności werbalnej; dostrzegajmy każde, nawet najmniejsze osiągnięcie, nagradzając je pochwałą. - dołóżmy wszelkich starań, aby rozmowa z nami była dla dziecka przyjemnością, nie tylko komunikacją werbalną. - jeżeli dziecko osiągnęło już wiek, w którym powinno daną głoskę wymawiać, a nie robi tego, skonsultujmy się z logopedą. - jeżeli dziecko ma nieprawidłową budowę narządów mowy (rozszczepy warg, podniebienia, wady zgryzu lub uzębienia), koniecznie zapewnijmy mu opiekę lekarza specjalisty, ponieważ wady są przyczyną zaburzeń mowy.
Co może działać na niekorzyść? - używanie smoczka jeszcze w wieku przedszkolnym. - ssanie palca. - stosowanie zdrobnień i spieszczeń (języka dziecinnego) w trakcie rozmowy. - zaniedbania zdrowotne, np. choroby uszu, ponieważ nieleczone mogą prowadzić do niedosłuchu, a w następstwie do wad wymowy lub braku mowy czynnej. - notoryczne poprawianie wymowy dziecka - żądanie, by kilkakrotnie powtarzało dane słowa. Unikajmy stwierdzeń: powiedz to lepiej, powtórz ładniej. - zawstydzanie, czy karanie dziecka za wadliwą wymowę.
- wymaganie od dziecka wymowy nieadekwatnych do jego wieku głosek - wymaganie od dziecka wymowy nieadekwatnych do jego wieku głosek. Dziecko nieprzygotowane pod względem sprawności narządów artykulacyjnych, niedostatecznie różnicujące słuchowo dźwięki mowy, a zmuszane do wymawiania zbyt trudnych dla niego głosek, często zaczyna je zniekształcać. W ten sposób przyczyniamy się do powstawania błędnych nawyków artykulacyjnych, trudnych do zlikwidowania.
Wczesne zdiagnozowanie problemów dziecka i współpraca ze specjalistą - logopedą jest warunkiem pokonania trudności i osiągnięcia sukcesów w zakresie nauki czytania i pisania. Jeżeli wymowa dziecka jest nieprawidłowa należy wspomagać ją odpowiednimi ćwiczeniami i zabawami usprawniającymi narządy mowy - czekanie aż dziecko "wyrośnie z tego" lub samo nauczy się jak poprawnie mówić może tylko pogłębić jego problemy z wymową i utrwalić nieprawidłowe nawyki językowe.
DZIĘKUJĘ ZA UWAGĘ