Było ciepło, kolorowo a najbardziej… odjazdowo! I rajd rowerowy „Odjazdowy Bibliotekarz” organizowany przez Bibliotekę Publiczną Gminy i Miasta Zduny.
O godz spod budynku Biblioteki Publicznej w Zdunach oficjalnie rozpoczął się I rajd „Odjazdowy Bibliotekarz”. Rozdaliśmy chorągiewki, szprychówki oraz koszulki…
Tuż przed wyjazdem, Dyrektor Biblioteki, Mirosława Szymczak wraz z polonistką - wolontariuszką Ireną Suleją odczytały wiersz Juliana Tuwima : „Raz – dwa – trzy!” przy udziale oczywiście wszystkich uczestników rajdu
No to jedziemy! Pierwsza – oczywiście nasza koleżanka, Maria Nowacka – koordynatorka rajdu
Wśród rajdowiczów nie zabrakło rowerzystów ze szkolnego koła PTTK,pod opieką czytelniczki – nauczycielki, Zofii Wiatrak
Mimo, iż słońce grzało…jechało nam się dobrze, szczególnie drogą leśną. Nasz pierwszy odjazdowy rajd przebiegał trasą: Zduny -> Baszków -> Ruda, przystanek „Hubertówka”. Powrót ok.. godz. 20 przez Rochy w kierunku Zdun. Cała trasa rajdu wynosiła ok 23 km.
Jak na pierwszą w Zdunach edycję „Odjazdowego” - było nas całkiem sporo, bo aż 51 osób !
Na miejscu czekało na uczestników wiele atrakcji … wcześniej trzeba było jednak odpocząć …Niektórzy z nas bowiem wsiedli na rower po baaardzo długiej przerwie ;)
Na początek - by się lepiej poznać … zabawa integracyjna - „pajęczyna ”
Do udziału w konkursach nie trzeba było nikogo namawiać,
…zwłaszcza, że do wygrania było wiele nagród.
Wiele emocji i dobrej zabawy towarzyszyło konkursowi na najlepiej / najciekawiej wykonany wybrany rodzaj tańca w rytm tej samej muzyki…
Oczywiście jeśli „ODJAZDOWY BIBLIOTEKARZ to i BOOKCROSSING… (każdy z uczestników przywiózł książkę/i na wymianę)
…i głośne czytanie! Wiersz Juliana Tuwima: „Rzepka” czytała Pani Danuta Skrzęta, a pozostali uczestnicy rajdu wspólnymi siłami wyrywali „słynną” rzepkę, która wyrosła jakimś (zapewne „rajdowym”) cudem na terenie „Hubertówki”! „Tak się zawzięli, Tak się nadęli, Że nagle rzepkę Trrrach!! - wyciągnęli! Aż wstyd powiedzieć, Co było dalej! Wszyscy na siebie Poupadali!”
W lesie apetyt dopisuje więc kiełbaski z grilla smakowały wyśmienicie! Okazało się, iż nasz senior -Jerzy Wiatrak zna się na grillu plenerowym…
Meta rajdu czyli… ogromny, zielony plac piknikowy „Hubertówka” był dobrą okazją do rozdania certyfikatów (a przy okazji promocji projektu) uczestnikom kursu „O finansach... w bibliotece”
A na koniec… losowanie nagród, czyli dla każdego coś miłego! A tak uczestnicy rajdu cieszyli się z końcowego losowania nagród Nagrody losował najmłodszy uczestnik rajdu
Podczas rajdu nad wszystkimi „czuwała” pomoc medyczna czyli nasza wolontariuszka – pielęgniarka – Elżbieta Musiałowska.
Dzięki uprzejmości Pana Sławomira Ptaka mogliśmy gościć w Jego Gospodarstwie Agroturystycznym „Hubertówka”, za co serdecznie dziękujemy.
Na zakończenie jeszcze pamiątkowe zdjęcie … niestety już bez „ekipy” ze szkolnego koła PTTK, która wcześniej wyruszyła w drogę powrotną z uwagi na awarię jednego roweru…
Całkowicie przypadkiem usłyszeliśmy;) rozmowę Pań a także dzieci, … umawiających się już na następny rajd „Odjazdowy bibliotekarz” za rok! Bo ponoć było: odjazdowo, z odjazdowymi ludźmi, w odjazdowym miejscu! Bawiliśmy się tak wspaniale, że wróciliśmy ponad godzinę później aniżeli planowaliśmy! Na pewno będziemy kontynuować tę formę spędzania czasu (…i promowania biblioteki) wraz z naszymi aktywnymi i „mocno odjechanymi” czytelnikami
Dziękujemy naszym lokalnym sponsorom, dzięki którym każdy uczestnik wrócił do domu z niespodzianką: A także: Pani Barbara Stach – Koło Gospodyń Wiejskich Baszków, Piekarnia Brykczyńscy Patronat medialny nad rajdem objęła: