Pobieranie prezentacji. Proszę czekać

Pobieranie prezentacji. Proszę czekać

„ Do przedszkola idzie Maluch – program adaptacyjny dla dzieci 3 i 4 – letnich” opracowała mgr Marlena Pietrzykowska.

Podobne prezentacje


Prezentacja na temat: "„ Do przedszkola idzie Maluch – program adaptacyjny dla dzieci 3 i 4 – letnich” opracowała mgr Marlena Pietrzykowska."— Zapis prezentacji:

1 „ Do przedszkola idzie Maluch – program adaptacyjny dla dzieci 3 i 4 – letnich” opracowała mgr Marlena Pietrzykowska

2 Co powinniśmy wiedzieć o procesie adaptacji dziecka do przedszkola? Jak przygotować dziecko na spotkanie z przedszkolem? Co dziecko powinno umieć, jakimi umiejętnościami powinno się wykazać?

3 Są to pytania dotyczące tzw. dojrzałości przedszkolnej. Dojrzałość przedszkolna to taki stopień rozwoju fizycznego, umysłowego, społeczno- emocjonalnego, który pozwala dziecku na pozostawianie go w przedszkolu pod opieką personelu i jego współuczestniczenie w zabawach i działaniach edukacyjnych.

4 Posiadanie tzw. dojrzałości przedszkolnej umożliwia dziecku: - zaspokojenie potrzeb własnych w tym środowisku; - spełnienie przez dziecko stawianych mu wymagań.

5 Dzieci różnią się poziomem zdolności przystosowawczych. Jedne łatwo adaptują się w nowym środowisku, drugie mają problemy z adaptacją: bronią się płaczem, krzykiem, przed pozostawieniem ich w miejscu, gdzie nie ma bliskich im osób, do których są przyzwyczajone. Pojawia się prawdziwy dramat (związany z rozstaniem) dla rodziców i dzieci. Czasem dochodzą do tego takie objawy, jak utrata apetytu, tiki, moczenie nocne, bóle głowy i brzucha, wymioty itp.

6 Czy dziecko dojrzało do pójścia do przedszkola ? Zazwyczaj dzieci osiągają tę dojrzałość między 2,5 a 4 rokiem życia. Zależy to od tempa ich indywidualnego rozwoju oraz doświadczeń. Zdarza się, że najbliższe osoby (babcia, mama) swoim zachowaniem przeszkadzają dziecku w osiągnięciu dojrzałości.

7 Dziecko dojrzało do pójścia do przedszkola gdy: - dobrze znosi nieobecność mamy (zostaje pod opieką innych członków rodziny lub znajomych osób); z własnej inicjatywy oddala się od mamy, nie trzyma się kurczowo jej spódnicy (na spacerze odchodzi daleko nie oglądając się na mamę, potrafi samo odnaleźć drogę do domu);

8 - potrafi wykonać proste czynności samoobsługowe : zgłaszanie potrzeby fizjologicznej i samodzielne korzystanie z toalety, mycie rąk, podciąganie rajstop, zakładanie koszulki i luźnego sweterka, rozpoznawanie swoich ubrań, samodzielne jedzenie łyżką i picie z kubeczka.

9 Wymagania jakie stawia przedszkole w zakresie samoobsługi sprowadzają się do: - komunikowania potrzeb fizjologicznych, - umiejętności zdjęcia i podciągnięcia majteczek, - korzystania z papieru toaletowego,

10 - umiejętności umycia rąk mydłem i wytarcia w ręcznik, - umiejętności samodzielnego jedzenia (posługiwania się łyżką i widelcem) a także gryzienia! - samodzielnego ubierania i rozbierania się dziecka (przynajmniej podejmowania takich prób).

11 CO MOŻNA DLA DZIECKA ZROBIĆ, ABY UŁATWIĆ PROCES ADAPTACJI?

12 -Na samym początku bardzo ważne jest pozytywne nastawienie rodziców do sytuacji, cieszenie się razem z dzieckiem, że oto wchodzi ono w nowy, tak ważny dla niego etap. Nie zdajemy sobie sprawy, jak bardzo wyraźnie dzieci odczytują nasze emocje i jak duży wpływ nastroje dorosłych mają na samopoczucie i komfort dziecka.

13 Dzieci często są bardziej gotowe do przedszkola niż ich rodzice. Dopiero, gdy widzą zatroskane twarze, łzy w oczach, słyszą rozmowy rodziców o tym, że sobie nie poradzą, zaczynają rzeczywiście odczuwać niepokój. Spotykałam mamy, które płakały przy rozstaniach z dzieckiem. Radzę wtedy poprosić i zaangażować tatę, babcię, dziadka, każdą inną dorosłą osobę, która sama gotowa jest na rozstanie z dzieckiem. Może się okazać, że płaczący przy rozstaniach z mamą maluch, gdy przyjdzie z kimś innym, radośnie wbiegnie do sali i zacznie zabawę.

14 Kilka tygodni wcześniej należy przygotowywać dziecko do rozstań z rodzicami. Jeśli jednak dni w przedszkolu są pierwszymi dla dziecka bez rodziców, wtedy nie ma innego wyjścia, jak obiecać, że na pewno się wróci i przeczekać kilka dni, by dziecko zrozumiało tą zasadę i przestało obawiać się porzucenia w obcym miejscu.

15 OTOCZYĆ JE SPOKOJEM I MIŁOŚCIĄ - dbać o wspólnie spędzany czas, stawiać rozsądne wymagania, wprowadzać humor i uśmiech do codziennych spraw, samemu być przygotowanym na rozstanie z dzieckiem i przekonywać siebie o słuszności tej decyzji, okazywać dziecku ciepło, dać prawo do wyrażania negatywnych emocji, cierpliwie czasem przeczekać trudności, zauważać pracę i wysiłek dziecka (zrozumieć, jak wielu nowych rzeczy dziecko w przedszkolu doświadcza i na jak wielu płaszczyznach dokonują się zmiany rozwojowe), rozmawiać, uczestniczyć w wydarzeniach przedszkolnych, poznać nowych przyjaciół dziecka, wychowywać dając przykład własnym postępowaniem.

16 ĆWICZYĆ SAMODZIELNOŚĆ DZIECKA W DOMU – wprowadzać nowe umiejętności stopniowo i adekwatnie do możliwości dziecka, bawić się tym, organizować konkursy, chwalić sukcesy, kupić miarkę do mierzenia wzrostu dziecka na ścianie i sprawdzać jak duże już urosło i jak wiele potrafi. Warto też wspólnie spożywać posiłki przy stole.

17 DBAĆ O ROZWÓJ RUCHOWY - pomagać rozładowywać energię w zabawach ruchowych, na wycieczkach rowerowych, na sankach, nartach, na basenie i gdzie tylko przyjdzie nam do głowy - w myśl starego porzekadła, że „w zdrowym ciele zdrowy duch" i w myśl uszanowania potrzeby ruchu jako najbardziej naturalnej u kilkuletniego dziecka.

18 WYLECZYĆ DZIECKO DO KOŃCA, GDY JEST CHORE - musimy być przygotowani na większą niż do tej pory u dziecka zachorowalność. Szanujmy zdrowie naszego i innych dzieci. Choroby dla nikogo nie są przyjemne, a niedoleczone dziecko nie tylko stwarza ryzyko groźnych powikłań dla swojego organizmu, ale też zwyczajnie zaraża wirusami inne dzieci.

19 NIE PRZEŁADOWYWAĆ DZIECKA ZAJĘCIAMI DODATKOWYMI - w pierwszym roku przedszkola same zajęcia z nauczycielem i wszelkiego rodzaju zajęcia dodatkowe, wycieczki, zabawy, spotkania, teatrzyki stanowią dla trzylatka w pełni wystarczający zestaw edukacyjny. Jeśli obarczamy dziecko zajęciami popołudniowymi, to zwyczajnie możemy je przemęczyć. Można jedynie pokusić się o zajęcia ruchowe, czy basen, ale pod warunkiem, że łączymy to z naszym wspólnym czasem z dzieckiem, a nie oddaniem pociechy pod opiekę instruktora, czy innej osoby dorosłej.

20 Czytanie opowiadań, których bohaterowie chodzą do przedszkola. Oglądania Jedynkowego Przedszkola w TVP z odpowiednim komentarzem. Rozmowy o przedszkolu ze znajomym dzieckiem, które lubi chodzić do przedszkola. Opowieści rodziców jak to było, gdy oni chodzili do przedszkola. Spacer w pobliżu przedszkola, pokazanie placu zabaw podczas pobytu na nim przedszkolaków.

21 Uświadomienie dziecku zalet przedszkola – wielu nowych kolegów do zabawy, dużo zabawek, wychowawczyni, która zna ciekawe zabawy, wierszyki i piosenki, ( ale bez przesady, nie chcemy przecież, żeby potem się rozczarowało). Poinformowanie dziecka, dlaczego będzie chodzić do przedszkola, (np. bo mama musi iść do pracy i rodzice zdecydowali, że w przedszkolu dziecko będzie miało najlepszą opiekę; niektóre dzieci przyjmują argument, że mama chodzi do pracy, tata chodzi do pracy i dziecko ma swoją pracę, czyli przedszkole). Wspólne kupowanie wyprawki dla przyszłego przedszkolaka.

22 CZEGO RODZICE ROBIĆ NIE POWINNI !!!

23 Straszyć dziecko przedszkolem ("Poczekaj no, już pani w przedszkolu nauczy cię porządku !"). Posyłać do przedszkola dziecka, które nigdy dotąd nie zostawało bez mamy - taki początek skazany jest z góry na niepowodzenie. Zaglądać po pożegnaniu do sali, by sprawdzić czy dziecko się bawi. Jeśli nasza pociecha to zauważy, resztę dnia spędzi przy drzwiach, bo skoro mama zajrzała raz, to może jeszcze raz zajrzy.

24 Dzwonić do przedszkola z pytaniem jak sobie radzi nasza pociecha. Zwykle jest tak, że rodzice niepokoją się dużo bardziej niż ich dzieci. Dziecko po 10 - 15 minutach rozgląda się wokoło i zaczyna się bawić, za to mama bardzo zdenerwowana dzwoni kilkakrotnie do przedszkola, by się upewnić, jakie jest samopoczucie jej dziecka. Każdy telefon to konieczność wyjścia z sali wychowawczyni, a więc dodatkowe zachwianie i tak już mocno nadszarpniętego poczucia bezpieczeństwa.

25 Poddawać się ! Jeśli rodzice wzruszeni łzami bądź zdenerwowaniem i tupaniem swojej latorośli zdecydują się zostawić dziecko,, jeszcze tylko dzisiaj" w domu, jest to sygnał dla małego inteligenta, aby jeszcze bardziej demonstrować swoje niezadowolenie. Zwykle jest tak, że jedno ustępstwo rodzica sprawia, że wcześniej czy później dziecko postawi na swoim i zostanie w domu na dłużej.

26 Pamiętaj, że nawet, jeśli znajdziesz idealne przedszkole i dobrze przygotujesz dziecko, i tak Twój maluch ma prawo wyrażać sprzeciw i niezadowolenie - w końcu w jego życiu zaszła radykalna zmiana i potrzeba czasu, aby ją zaakceptował.

27 Okres adaptacji przebiega różnie, jedno dziecko po tygodniu ma już najgorsze za sobą, inne swój trudny czas zaczyna dopiero po miesiącu (i to też jest normalne) - bo dopiero wtedy zrozumiało i w pełni odczuło, że pewien etap skończył się bezpowrotnie, a ono wolałoby żeby było tak jak dawniej.

28 CO MOŻE ULEC ZMIANIE W PIERWSZYCH DNIACH, TYGODNIACH PRZEDSZKOLA W ZACHOWANIU DZIECKA?

29 Sposób prowadzenia rozmowy dziecka z rodzicem - może przybrać dwie formy: - dziecko, nawet do tej pory nieśmiałe i często wycofane może godzinami opowiadać o tym co wydarzyło się w przedszkolu. Warto tych opowieści słuchać, ponieważ są zaproszeniem do świata przeżyć dziecka; - dziecko może nic nam nie opowiadać i wcale nie będzie świadczyło to o tym, że jest mu w przedszkolu źle albo nieciekawie, po prostu może być zmęczone albo może sytuację przedszkolną traktować w tak naturalny sposób, by nie widzieć w niej nic szczególnego do opowiadania;

30 Zmiana nawyków w zakresie zabawy i odpoczynku – dziecko może zgłaszać potrzebę drzemki w ciągu dnia. To z kolei może mieć konsekwencje w późniejszym chodzeniu spać wieczorem. Zachęcam jednak, by zachowywać stałe godziny snu i stały rytm dnia (jeśli dziecko śpi w przedszkolu, w weekend też niech ma taką możliwość).

31 Dziecko może sprawdzać konsekwencję rodzica w utrzymaniu decyzji o uczęszczaniu do przedszkola. Najprostszym, oprócz płaczu, sposobem wymuszenia możliwości pozostania w domu będzie wymyślanie przedziwnych historyjek o tym, co złego dzieje się w przedszkolu (np., że Pani zamyka kogoś do szafy, że któreś z dzieci pochlapało je wodą bez przyczyny itp.) Nie twierdzę, że zawsze i na pewno będą to historie zmyślone, ale trzeba dokładnie słuchać i weryfikować opowieści, jeśli coś nas niepokoi, porozmawiać o tym z nauczycielką.

32 Zmiana w zakresie samoobsługi w domu - dziecko, od którego w przedszkolu wymaga się samodzielności i przestrzegania zasad, będzie odczuwało wielką przyjemność, jeśli w domu we wszystkim rodzic mu pomoże. W związku z tym może zaistnieć sytuacja, w której nawet bardzo samodzielne i odpowiedzialne do tej pory dziecko, zacznie udawać, że czegoś nie potrafi, że z czymś nie może sobie poradzić. Radzę wtedy chwalić nawet najdrobniejsze sukcesy dziecka i nie wyręczać go w tym, co już potrafiło do tej pory. Pomagać można, ale tylko, gdy rzeczywiście dana czynność przerasta możliwości dziecka, albo widzimy, że poziom zmęczenia osiągnął taki stan, że nic już nie da się wyegzekwować.

33 Dziecko może bardzo dobitnie zgłaszać protest przeciwko chodzeniu do przedszkola. Spróbujmy się dowiedzieć, o co chodzi naprawdę. Oto kilka powodów, dla nas dorosłych wydających się błahymi, a dla dzieci wystarczających, by zgłaszać bunt: - danego dnia mógł być wyjątkowo niesmaczny obiad - jakieś ćwiczenie na zajęciach ruchowych było zbyt trudne i dziecko nie radzi sobie z poczuciem porażki - koleżanka, którą lubi, może mieć dłuższe włosy, ładniejsze sznurówki w butach albo ciekawszy znaczek

34 - dziecko boi się spać w dzień, bo to czynność przyporządkowana nocy; boi się, że rodzic zostawi je w przedszkolu na całą dobę albo i dłużej - danego dnia przedszkole odwiedził weterynarz z psem, a dziecko akurat psów unika w przedszkolu był teatrzyk, a dziecko nie zostało wywołane np. do roli liska - nauczycielka wywołała do odpowiedzi albo powierzyła zadanie innej osobie, a nasze dziecko tak przecież bardzo bardzo chciało... - zazdrość koleżeńska (Diana bawiła się z Krzysiem a nie ze mną)

35 Powodów może być wiele, a trzylatek może nie być w stanie nazwać ich po imieniu. Warto spytać nauczyciela!!! co wydarzyło się w przedszkolu.

36 Pierwsze dni w przedszkolu

37 Bardzo ważna dla poczucia bezpieczeństwa dziecka jest uczciwość i punktualność rodzica - jeżeli umawiacie się państwo z dzieckiem, że zostanie odebrane po podwieczorku, możecie być pewni, że od pierwszej sekundy po skończeniu jedzenia, dziecko zacznie się denerwować, że jeszcze Was nie ma. Podobnie nie wolno kłamać przy rozstaniach i obiecywać, że za chwilę się wróci. Bardziej wrażliwe dziecko przepłacze wtedy większość dnia, czekając na rodzica.

38 Powiedzmy dziecku, kiedy i kto po nie przyjdzie, zapewnijmy je o naszej miłości. I o tym, że nie zostaje tu do nocy, że na pewno mama go odbierze. Pożegnajmy się z dzieckiem już w szatni, szybko, i bez łez.

39 Dajmy dziecku ukochaną maskotkę w rękę. Drogę do przedszkola możemy odbyć ze znajomym dzieckiem chętnie chodzącym do tego samego przedszkola. Chwalmy dziecko za jego dzielność i umiejętność radzenia sobie w każdej sytuacji. Jeśli dziecko bardzo płakało, powiedzmy mu, że wszyscy ludzie denerwują się trochę i boją robiąc coś pierwszy raz, ale po kilku dniach czują się pewniej – tak będzie i z nim.

40 Pamiętajmy przede wszystkim o tym, że jesteśmy dla dziecka jako rodzice najważniejsi na świecie. To, jak my-dorośli podejdziemy do procesu adaptacji dziecka w przedszkolu, będzie miało ogromny wpływ na jego komfort psychiczny i poczucie bezpieczeństwa w tej nowej sytuacji. A im mniej stresu w nas, tym więcej radosnych przeżyć do zauważenia.

41 Serdecznie zapraszam na dni adaptacyjne 17.08 – 21.08 Dziecko z rodzicem


Pobierz ppt "„ Do przedszkola idzie Maluch – program adaptacyjny dla dzieci 3 i 4 – letnich” opracowała mgr Marlena Pietrzykowska."

Podobne prezentacje


Reklamy Google