Oprac. Emilia Świątkowska nauczyciel bibliotekarz w Szkole Podstawowej

Podobne prezentacje


Prezentacja na temat: "Oprac. Emilia Świątkowska nauczyciel bibliotekarz w Szkole Podstawowej"— Zapis prezentacji:

1 Pomyśl, zanim „wrzucisz”, czyli czym może grozić umieszczanie swoich danych w sieci?
Oprac. Emilia Świątkowska nauczyciel bibliotekarz w Szkole Podstawowej im. Sybiraków w Krasnymborze

2 Zachowanie prywatności
Obok życia realnego, niemal każdy z nas toczy równoległe życie w cyberprzestrzeni. Co więcej, te dwa życia są ze sobą integralnie związane, co wyraża się w potrzebie zamieszczania na bieżąco w sieci wszelkich informacji na temat zmian w życiu realnym, przemyśleń, wydarzeń. I tak codziennie możemy prześledzić, kto z naszych znajomych zdał egzamin, skończył etap edukacji, wyjechał na wakacje, ma chłopaka, dziewczynę. Niestety, w tej rozgorączkowanej chęci natychmiastowego podzielenia się ze światem swoją radością, ludzie często zapominają o zachowaniu prywatności.

3 Memy Mało kto z was, zanim zdecyduje się na publikację swojego zdjęcia, zastanawia się nad dalszymi losami fotografii. Większość ludzi wydaje się nie uświadamiać sobie tego, iż zdjęcie raz zamieszczone w sieci, wiedzie w niej swój własny, niekontrolowany żywot – jest dostępne dla każdego, każdy może je pobrać, opublikować w dowolnym, nie zawsze korzystnym kontekście czy też  zmodyfikować i  ponownie opublikować. Dlatego dobrze jest się zastanowić nad tym, czy publikacja nie zaszkodzi wam, zanim zamieścicie swoje zdjęcie w sieci. Inaczej fotografia może stać się dla was źródłem zakłopotania i wstydu, może stać się jednym z popularnych memów, (mem internetowy to dowolna, chwytliwa porcja informacji, która może przybrać wiele form. Stąd też memy występują pod postacią obrazków, filmików, zdań, a nawet słów. Niezależnie od kształtu i wzoru, wszystkie spełniają jeden warunek – popularności w sieci. „Zaraźliwe wzorce” są regularnie powielane przez internautów i rozprzestrzeniane za pośrednictwem portali społecznościowych, forów internetowych czy komunikatorów. Z reguły ich żywot nie kończy się szybko, jednak często ulegają modyfikacjom – w końcu co internauta, to pomysł).

4 Serwisy społecznościowe
Duża łatwość obsługi serwisów społecznościowych, ich rosnąca popularność sprawiają, że każdego dnia do sieci trafiają ogromne ilości zdjęć i osobistych informacji zamieszczanych przez dzieci i młodzież. Zamieszczają je, gdyż chcą się podobać, są z siebie dumni pragną się nimi pochwalić, chcą podzielić się z innymi wspaniałymi chwilami z ich życia. Jednak czynią to bezrefleksyjnie, nie zwracają też uwagi na to, że zdjęcia nie trafią wyłącznie do ich rodziny i znajomych, ale też stają się dostępne dla obcych osób.

5 Publikacja zdjęć Wiele osób, choć zdaje sobie sprawę z zagrożeń związanych z zamieszczaniem swego wizerunku w sieci, wciąż chce publikować zdjęcia, ale w bezpieczny sposób. Rozwiązaniem w tej sytuacji może być zapoznanie się z poradnikiem, zawierającym instrukcje dotyczące tego, jak bezpiecznie publikować zdjęcia w Internecie. Warto, abyście byli świadomi tego, że każdy serwis szanujący swoich użytkowników, udostępnia im narzędzia, które umożliwiają prezentowanie zdjęć rodzinie i znajomym, jednocześnie zabezpieczając ich prywatność przed przypadkowymi obserwatorami.

6 Facebook Facebooka używa już niemal 1,6 mld ludzi. Nie wszyscy z nich jednak świadomie posługują się narzędziami pozwalającymi na ograniczenie dostępu do publikowanych informacji i materiałów wyłącznie do grona rodziny lub zaufanych znajomych. Domyślnie, w chwili zakładania konta, użytkownik Facebooka ma profil dostępny publicznie. Oznacza to, że każde zamieszczone przez niego zdjęcie będzie mogło być obejrzane przez każdego z użytkowników Facebooka. Co więcej – zdjęcie będzie mogło być również przez nich skopiowane i udostępnione. Jeśli więc chcesz chronić prywatność – swoją i swoich bliskich – na początek kliknij na symbolu kłódki w prawym górnym rogu swojego profilu. W tej zakładce można wskazać, kto będzie w stanie zobaczyć profil oraz czy będzie on widoczny dla wyszukiwarek. Po prostu odpowiedz sobie na pytanie: Kto może zobaczyć dodawane przeze mnie treści? Wybierając ustawienia Publiczne, godzisz się na to, by treści mogły być wyświetlane przez każdego użytkownika sieci (a także indeksowane przez wyszukiwarki). Opcja Znajomi udostępnia informacje tylko tym osobom, które znajdują się na liście Twoich znajomych na Facebooku. Ich grono można dodatkowo zawęzić do grupy najbliższych – Znajomi poza dalszymi znajomymi (wymaga to jednak zdefiniowania każdego ze znajomych jako „bliższego” lub „dalszego”). Zaznaczenie Tylko ja sprawi, że informacja będzie widoczna wyłącznie dla Ciebie (zarówno na stronie głównej, jak i na Twojej osi czasu). Ustawienia niestandardowe dają możliwość zdefiniowania określonych osób lub list osób, którym chcesz dać (lub zabrać) możliwość oglądania Twoich postów.

7 Jak chronić zdjęcia na Facebooku?
Widoczność zdjęcia można ustawiać zarówno na osi czasu, jak i bezpośrednio w swoich albumach. Zacznijmy od pierwszej możliwości. Ustawienia dostępności zdjęcia na osi są takie same jak dla każdej innej wiadomości. Dostępność możemy ustawić w tym polu. Możemy udostępnić dane zdjęcie dla wszystkich, dla znajomych, dla wybranych osób lub sprawić, że nie będą go widzieli wybrani użytkownicy z listy znajomych.

8 Udostępnianie zdjęć w albumach
Zdecydowanie więcej możliwości daje udostępnianie zdjęć znajdujących się w albumach. Każdy album można udostępnić określonej grupie; co więcej, możliwe jest dokładne opisanie i udostępnienie wrzuconych do niego zdjęć. Jak to zrobić? Na swojej osi czasu możesz ustawić dostępność zdjęć zawartych w albumach. Kliknij na polu Zdjęcia, a następnie najedź na ikonkę Albumy Prawie każdy z albumów na Facebooku może mieć ustawione inne parametry dostępności. Wyjątek stanowią zdjęcia znajdujące się w albumie Zdjęcia na osi czasu i Zdjęcia profilowe (dla których można zmienić dostępność tylko pojedynczo) oraz album Zdjęcia w tle, który domyślnie ustawiony jest jako dostępny publicznie. Najbezpieczniejszym rozwiązaniem jest więc publikowanie w tych albumach zdjęć jak najbardziej neutralnych. Aby ustawić dostępność albumów, należy kliknąć na ikonie z zarysem postaci. Pojawi się menu, w którym będzie możliwe zaznaczenie, komu chcemy je udostępniać.

9 Opisywanie i udostępnianie pojedynczych zdjęć
Edycja opisu możliwa jest po powiększeniu danego zdjęcia i kliknięciu okienka Edytuj. Korzystając z tej opcji, mamy możliwość opublikowania informacji, kto lub co znajduje się na zdjęciu i gdzie zostało zrobione. Jeżeli oznaczona osoba jest w gronie naszych znajomych na FB, serwis zapyta, czy właśnie ją mamy na myśli i będziemy mogli zlinkować opisane zdjęcie z profilem tej osoby. Jeżeli nie ograniczymy dostępu do zdjęcia, zobaczyć i skomentować będzie mógł je każdy. Okienko dostępności wygląda tak samo, jak w przypadku udostępniania zdjęć na osi czasu.

10 Czego nie wolno robić na portalach społecznościowych?
Zaproszenia do wydarzeń publicznych bądź gier mogą być wysyłane jedynie do osób, które godzą się na ich otrzymywanie. Nie powinno się oznaczać (czyli tagować) osób na zdjęciach zbiorowych, jeśli sfotografowane osoby się na to nie godzą. Jeśli ktoś już się zgadza na otagowanie własnego wizerunku na zdjęciu, to nie należy się mylić przypisując komuś złe nazwisko lub imię. Nie można umieszczać tzw. informacji wrażliwych o kimś (np. o orientacji seksualnej), nawet na profilach zamkniętych, jeśli ten ktoś otwarcie o tym nie informuje. Nie należy umieszczać zdjęć osób pracujących w organach ścigania i wymiarze sprawiedliwości oraz ich bliskich, bo może to narazić je na niebezpieczeństwo. Nie należy publikować kogokolwiek (za wyłączeniem osób publicznych) zdjęć, jeśli osoby te nie wyrażają na to zgody. Nie wolno wklejać żadnych list osób - np. wykazu kolegów z klasy. Nie wolno obrażać i zniesławiać innych osób. Nie wolno podszywać się pod kogoś, kradnąc w ten sposób czyjąś tożsamość. Nie wolno nękać.

11 Co może wyniknąć z niewinnego zdjęcia na Facebooku?
Jeśli wrzucisz na Fecebooka zdjęcie swojej klasy i źle podpiszesz byłe koleżanki i kolegów, to w ostateczności możesz się z nimi spotkać nawet w sądzie. Jak to możliwe? Odpowiedź kryje się w danych osobowych i dobrach osobistych.

12 Ostrożnie Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych dopiero co ostrzegł, że z Facebookiem trzeba ostrożnie; że to, co wygląda na niewinne działanie, może być naruszeniem prawa. A zagrożeń jest sporo. Przynajmniej teoretycznie. Kary także są wysokie, choć stosowane wyjątkowo sporadycznie. Można nie wiedzieć, że będąc aktywnym na portalach społecznościowych, z FB i NK na czele, przetwarzamy dane osobowe nie tylko swoje, ale znajomych i obcych nam osób. A konsekwencją przetwarzania tych danych w sposób niedozwolony może być w ostateczności grzywna albo więzienie!

13 Dane osobowe W rozumieniu ustawy za takie dane uważa się "wszelkie informacje dotyczące zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osoby fizycznej". Jednak "informacji nie uważa się za umożliwiającą określenie tożsamości osoby, jeżeli wymagałoby to nadmiernych kosztów, czasu lub działań". IP i login to też dane osobowe, a także adres , pliki cookies, numer IMEI (ang. international mobile equipment identity) – indywidualny numer identyfikacyjny telefonu komórkowego. Można wyświetlić go w każdym telefonie po wybraniu sekwencji *#06#), nick, login. Takie dane jak numer telefonu, nazwa ukończonej szkoły, miejsce zatrudnienia, adres , wizerunek są umieszczane na portalach społecznościowych przez samych użytkowników. Taki portal jest ich administratorem, ale użytkownicy, komunikując się między sobą, je przetwarzają. I właśnie w tym momencie mogą naruszać prawo dot. ochrony danych osobowych.

14 Co może zwykłe zaproszenie?
Kto nie odebrał kiedyś na portalu zaproszenia na wydarzenie - np. na spotkanie albo do wzięcia udziału w internetowej grze. Wysyłanie takich zaproszeń to bardzo popularna "społecznościowa" aktywność. Czy jest w tym coś nie w porządku? Może być, bo należy pamiętać o tym, że zaproszenia powinny być kierowane tylko do osób, które zgadzają się na ich otrzymywanie. Jeśli ktoś się na to nie godzi, to żadne zaproszenie na takie wydarzenie do niego trafić nie ma prawa. Dlaczego tak jest? Bo wysyłając zaproszenia przetwarzamy dane osobowe tych, do których kierujemy wiadomość.

15 Cyberprzemoc i nękanie
W groźnie brzmiącym rozdziale regulaminu FB pt. "Cyberprzemoc i nękanie" można przeczytać: - Ciągłe nękanie innych użytkowników niechcianymi wiadomościami lub zaproszeniami do grona znajomych jest również uważane za formę prześladowania. Zatem lepiej nie zasypywać byłej dziewczyny albo chłopaka wiadomościami "Wróć do mnie", a jeśli zostaliśmy skreśleni z grona jej lub jego znajomych, to nie warto słać i ponawiać wciąż zaproszenia do kontaktów.

16 Zdjęcia z imprezy NK radzi: - Publikuj zdjęcia, które później nie przyniosą Ci wstydu i nie narażą na sytuacje zagrożenia. Zanim zamieścisz odważne zdjęcie z imprezy pamiętaj, że mogą je zobaczyć nie tylko znajomi, ale również odwiedzający Twój profil nauczyciele, rodzina, nieznajomi. Kto jednak chce, to może publikować dowolne swoje zdjęć - z zastrzeżeniem takim, że nie powinny one np. być pornograficzne, ani nie obrażać uczuć religijnych. Jeśli ktoś chce się skompromitować "odważnymi zdjęciami z imprezy", to jest to jego święte prawo. Innych w ten sposób ośmieszać jednak nie można, bo będzie to naruszenie dóbr osobistych i bezprawne wykorzystywanie czyjegoś wizerunku.

17 Stało się. Co zrobić? Co zrobić, jeśli ktoś wykorzystał do swoich celów nasze dane osobowe? Najpierw trzeba się zwrócić do osoby, która to zrobiła. Jeśli to nie poskutkuje, to do administratora strony www. Jeśli i to nic nie da, to do GIODO (Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych), który po rozpoznaniu sprawy w drodze decyzji administracyjnej nakaże wprowadzenie stanu zgodnego z prawem. Co się pod tym kryje? Najczęściej usunięcie bądź uaktualnienie danych. Jeśli GIODO stwierdzi, że popełniono przestępstwo, to skieruje też zawiadomienie do prokuratury. Samemu też można zgłosić się na policję, bądź do prokuratury. A osobę, której działanie nas dotknęło, można pozwać do sądu.

18 Mamy dość? Usunąć nie tak łatwo
Należy uważać z serwisami, które żądają masy danych osobowych. Korzystanie z portali społecznościowych najczęściej - przy rejestracji - wiąże się z przekazaniem jego właścicielowi wielu swoich danych osobowych. A im ich więcej, tym też większe zagrożenie wynikające z groźby ich wycieku bądź przetwarzania w sposób nieuprawniony. Warto więc zwrócić uwagę, czy serwis, któremu chcemy przekazać swoje dane, przestrzega podstawowej zasady minimalizmu w ich przetwarzaniu. Słowem: im mniej ktoś chce danych o nas, tym lepiej. Powinno się podawać tylko te dane, które są niezbędne do funkcjonowania portalu i nas na nim. Niemiłym zaskoczeniem może być to, że - bez względu na to, ile danych podaliśmy - przy likwidacji konta czasami tylko z pozoru usuwane są profile, a w istocie wciąż pozostają one na serwerach, choć są niewidoczne na zewnątrz. Dlaczego tak jest? Otóż administrator może, już po usunięciu profilu przez użytkownika, przetwarzać dane tej osoby, ale tylko jeśli jest to niezbędne do prawidłowego rozliczenia świadczonej usługi albo dochodzenia swoich roszczeń. Nie można więc spać spokojnie, gdy w serwisie aukcyjnym naciągnie się setkę osób, a następnie usunie konto, bez płacenia zobowiązań witrynie i uregulowania zobowiązań wobec kontrahentów. Również policja do z pozoru usuniętych danych szybko dotrze. Jeśli mamy podejrzenie, że na serwerach jakiegoś serwisu po długim czasie od rezygnacji z konta, nasze dane się znajdują, to można się zwrócić do administratora tych danych z żądaniem ich usunięcia. A ten ma obowiązek natychmiastowej oceny, czy dalsze przechowywanie danych jest niezbędne. FB deklaruje np., że "operacja usunięcia konta trwa zazwyczaj jeden miesiąc, ale niektóre informacje mogą być przechowywane w kopiach zapasowych i rejestrach przez maksymalnie 90 dni".

19 Kary za naruszenie dóbr osobistych
Co jeśli w sposób niedozwolony sami będziemy operować czyimiś danymi osobowymi? - Kary za ujawnianie danych osobowych albo naruszanie dóbr osobistych w sieci są rzadko stosowane, ale dotkliwe - mówi Onetowi GIODO. Jakie? Sięgnijmy do ustawy. A tam napisano, że kto przetwarza dane osobowe, do których przetwarzania nie ma prawa, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch. A jeśli dane te dotyczą np. przekonań religijnych, zdrowia, kodu genetycznego, życia seksualnego, nałogów - to kara może sięgnąć 3 lat. Za inne przewinienia ustawa wymienia kary łagodniejsze. A za nieumyślne przewinienie można liczyć na ulgę.

20 „Dbaj o fejs” polecam przewodnik dotyczący bezpieczeństwa na Facebooku „Dbaj o fejs”. Jest on dostępny na stronie:

21 Bibliografia: Poradnik dla rodziców na temat ochrony wizerunku Fundacja Orange

22 Dziękuję za uwagę


Pobierz ppt "Oprac. Emilia Świątkowska nauczyciel bibliotekarz w Szkole Podstawowej"
Reklamy Google