REKOLEKCJE PLESZEW LUTY 2015
DZIEŃ I Marzenia kobiecego serca Pierwsze spotkanie. Pierwsza wymiana imion. Pierwsze badawcze spojrzenie. Na tych rekolekcjach nie ma osoby, która znałaby wszystkich.
Spotkanie w salce na górze Prezentowanie się, urywki naszej prywatnej historii.
Wspólne granie Będziemy szczęśliwi, gdy upodobnimy się do Pana Boga. Bo powtarzając za św. Janem Bóg jest miłością.
I śpiewanie. Trzeba pozwolić by światło Bożego Słowa na nas wpłynęło.
I zwieńczenie dnia wspólna Eucharystia. Mamy być jak maskotka w kształcie serca: Czerwone to znaczy kochać, nogi pozwalają nam w miłości iść do przodu, uśmiech pomaga nam w tym, otwarte ręce wyrażają naszą otwartość to pójścia za Chrystusem.
DZIEŃ II Kochaj by żyć, żyj by kochać. Nowy dzień rozpoczęłyśmy jutrznią, a O. Otton skierował do nas słowo. Pan Jezus pragnie byśmy do Niego przyszli, pod Jego krzyż z naszym krzyżem.
Następnie S. Anna uczyła nas jak modlić się tańcem. Kontakt z drugim człowiekiem powinien być pełen prostej radości.
Nie trzeba wielkich słów. Nie bójcie się powiedzieć: Panie Jezu kocham Cię, potrzebuje Cię. Nie bójmy się Panu Bogu okazywać uczuć, nie wstydźmy się. On i tak wszystko wie.
I przyszedł czas na adoracje, sakrament pokuty i Eucharystie. Czasem nasze postanowienia są jak banki mydlane i jak one pękają tak nasze postanowienia przemijają.
Następnie w poszczególnych grupach przygotowałyśmy jedzenia
oraz udekorowałyśmy salę
By wspólnie świętować
Osiemnastkę ANITY
DZIEŃ III Wytrwajcie w miłości mojej. Na początku kolejnego dnia S. Anna Opowiedziała nam o swoim powołaniu.
Pan Bóg w momencie Chrztu Świętego dmuchnął w nas tak jak w czerwony balonik w kształcie serca. Im bliżej Pana Boga jesteśmy tym bardziej stajemy się podobni do Niego. Jednak gdy jesteśmy od Boga daleko to ulatuje z nas powietrze i stajemy się sflaczali.
Następnie modlitwa i słowo O.Ottona Pan Bóg codziennie rozpala w nas miłość. Tylko pozwólmy Mu się prowadzić. Wystarczy zaufać Bogu.
By adorować Pana tańcem. Nie możemy być „byle jacy”.
Dzień zakończyłyśmy Eucharystią w parafii.
DZIEŃ IV I nadszedł dzień rozstania, z samego rana pożegnałyśmy S. Annę.
Następnie wspólna Eucharystia.
I nadszedł czas pożegnania. Bóg kocha za darmo.
Refleksji Rekolekcje dały mi wsparcie duchowe i oczyszczenie z grzechów. Te rekolekcje dały mi dużo czasu do namysłu nad swoim życiem duchowym oraz tym zwykłym. Pozwoliły mi odetchnąć od codziennego zgiełku i pędu. Na rekolekcjach nauczyłam cieszyć sie z małych rzeczy i poczułam, że Chrystus naprawdę jest przy mnie i strzeże mnie w każdej minucie mojego życia. Te rekolekcje dały mi wyciszenie, zapomniałam o dotychczasowych problemach, mogłam spojrzeć na nie z perspektywy, która pozwoliła mi na ich obiektywną ocenę
I podziękowania Dziękujemy przede wszystkim S. Dorocie za zorganizowanie tych rekolekcji i serce które wkłada w to wszystko. Oraz O. Ottonowi za słowo które do nas kierował.
I na koniec coś pól żartem, pół serio.