Harcmistrz Zdzisław Sadowski – dzieci mogą na niego liczyć „Trzeba umieć znaleźć tych, którzy potrzebują naszej pomocy – harcerskiej dłoni”
Od 40 lat Harcmistrz bezinteresownie służy dzieciom i młodzieży Od 40 lat Harcmistrz bezinteresownie służy dzieciom i młodzieży. Obszarem Jego działalności jest III Szczep im. Janusza Korczaka, Hufiec Grodzisk Mazowiecki. Zobowiązanie instruktorskie złożył w 1975 roku. Już po dwóch latach, został komendantem. Przeszedł wszystkie szczeble kariery harcerskiej. Pełnił funkcję instruktora w Komendzie Hufca, następnie drużynowego. Jako szczepowy został przydzielony do „Nieprzetartego Szlaku” przy szkole specjalnej w Grodzisku Mazowieckim. Od tego czasu związał się nierozerwalnym węzłem z dziećmi i młodzieżą z niepełnosprawnością intelektualną. Upodobanie do niesienia pomocy najbardziej pokrzywdzonym przez los stało się Jego pasją, przeznaczeniem i drogą życiową. Łączył pracę zawodową z działalnością harcerską, a po przejściu na emeryturę w 1989 roku całkowicie poświęcił się służbie społecznej.
Harcmistrz pełnił funkcje instruktorskie i komendanckie na ponad 30-u letnich obozach. Nie było tu czasu na nudę! 1976 – KOPERNICA 1977 – GÓRA 1978 – SZABDA „Ku słońcu” 1979 – RYDZEWO „Alibaba i 48 rozbójników” 1980 – BOROWSKI LAS „Leśni Olimpijczycy” 1983 – JAKUBOWO „Pod namiotem słońca” 1984 – SAMOCIĄŻEK „W krainie baśni” 1985 – CICHE „Piastowy Gród” 1986 i 1987 – ZAROŚLE „Sezam” i „Oaza osobliwości” 1988 i 1989 – RYTE BŁOTA „Świat króla Maciusia” 1991 – RYTE BŁOTA 1992 – CZEKANOWO „Zielona łaguna” 1993 – ZAROŚLE „Abrakadabra” 1994 – RYTE BŁOTA „Leśne Wygi” 1995 – GAWRYCH RUDA „Z lotem kormorana” 1996 – KUKLE „To tu, to tam” 1997 – NOWA KALETKA „Traperzy znad Wisły” 1998 – NOWA „Koczujące dzikusy” 1999 – KALETKA „Nie tylko dla orłów” 2000 – GARBAŚ „Leśne licho” 2001 – NOWA KALETKA „Czaplowisko” 2002 – BIAŁY BÓR „W gościnie u Entów” 2003 – OCYPEL „Za horyzontem” 2004 – ŚLESIN „Lot czarodziejskim dywanem” 2005 – CZERNICA „Tropiciele tucholskich tajemnic” 2006 – PÓLKO 2007 – SZKLANA HUTA „Uroczysko piratów” 2008 – OCYPEL „Za dalą dal…” 2009 – NIESULICE „Iść za marzeniem” 2011 i 2012 – REKOWNICA „Mazowiecka watra” i „Harcerzanie”
Dzięki Harcmistrzowi tradycją stały się zimowiska, zimowe akcje w mieście i spotkania wigilijne. Dzieciaki nie chcą z nich wychodzić! 1977 – SROMOWCE WYŻNE 1978 – RZESZÓW „Sezam optymistów” 1979 – ZALESIE „Między nami jaskiniowcami” 1980 – CZECHOSŁOWACJA 1981 – WIŚLICA „Rozśpiewana ferajna” 1982 i 1983 ZIMOWISKA W SZKOLE 1984, 1985, 1986, 1987, 1988, 1989 – NOWA KALETKA „Krąg przyjaciół”, „Spotkanie z Kłobukiem”, „W krainie kłobuka”, „Uroczysko smerfów”, „Świat króla Maciusia” 1991 – KŁĘBOWO – „Świteziowe bractwo” 1992 i 1994 – NOWA KALETKA „Koszałkowy ród” i „Koliba kłobuka” 1995 – GAWRYCH RUDA „Wigwam Samanty” 1996 – MROZY „Ale heca” 1997 i 1998 – MURZASICHLE „Za górami, za lasami” i „Przystanek Alaska” 2003 – DĄBROWA STARA „W dziurawym kotle” ZIMOWISKA W SZKOLE 2006 – Akcja „Zima w mieście” 2007 – „Wyprawy ze Śnieżynką” 2008 – „Z górki na pazurki” 2009 – „Na tropach Yeti”
Stanice, biwaki, zloty, złazy i rajdy – w akcjach organizowanych przez Harcmistrza uczestniczyły setki zuchów i harcerzy. BIWAKI 1977 – NOWA WIEŚ 1988 – OPYPY 2003 – KŁUDNO STARE „Promyk” i WARSZAWA 2004 – KŁUDNO STARE „Zamek Kamelot” 2005 – WARSZAWA 2006 – WYGRYNY 2007, 2008 i 2009 – STARA DĄBROWA „Słoneczny patrol” i „Na skraju puszczy” 2010 – ZAŁĘCZE WIELKIE „Ciekawi świata” 2011 – KŁUDNO STARE i ZAŁĘCZE WIELKIE „Nie jesteś sam” i „Dreptusie” 2012 – KŁUDNO STARE „Świat króla Maciusia” ZLOTY 1983 – HELENÓW 1984/1990/1994/1995/1996/1998/1999/ 2001/2008 – WARSZAWA 1989 – PODKOWA LEŚNA 1991 – OTWOCK 1992 – KSIĄŻENICE 1993 – OTWOCK 1997 – BIAŁOBRZEGI 2000 – ZIMN E DOŁY STANICE 1981 – PUTKA „Świat króla Maciusia” 1982 – GRZYMEK „Sami swoi” 1990 – PUTKA „Maciusioland” 2002 – KŁUDNO STARE „Nie jesteś sam” 2004 – KŁUDNO STARE „10 w skali Beauforta”
Zabawy sportowe, otrzęsiny, festiwale piosenki, konkursy, wygłupy i harce to szczepowa codzienność. Dzieciaki uczą się jak spędzać wolny czas bez używek i wspomagaczy. W „żelaznym repertuarze” na obozach i zgrupowaniach organizowanych przez Harcmistrza jest rywalizacja sportowa, terenoznawstwo, pionierka obozowa, konkursy piosenki i literackie. Rekordy popularności biją otrzęsiny i bale gałganiarzy, na których można puścić wodze fantazji. Sam Harcmistrz bierze w nich czynny udział. Nie należy do osób, które z krzesełka obserwują bawiące się dzieci. Nic nie umknie Jego uwadze. Wszystkiego musi sam dopilnować. To zadziwiające ile werwy, entuzjazmu, animuszu i młodzieńczego zapału ma ten osiemdziesięciolatek!
Szczególne miejsce w sercu Harcmistrza zajmują niepełnosprawni Szczególne miejsce w sercu Harcmistrza zajmują niepełnosprawni. Jest jednym z prekursorów szeroko rozumianej integracji na terenie gminy i powiatu Grodzisk Mazowiecki. Już pod koniec lat siedemdziesiątych dwudziestego wieku, gdy o integracji mało kto słyszał, z grupą harcerskich entuzjastów Harcmistrz Zdzisław „wyprowadził chore dzieci na ulice”. Dosłownie i w przenośni. Z okazji Grodziskich Dni Młodości przez ulice miasta przeszedł pochód inny niż dotychczasowe. Maszerowały w nim, jechały na wózkach i były prowadzone przez opiekunów niepełnosprawne dzieci – zuchy i harcerze ze szkoły specjalnej. Obecnie nikt nie wyobraża sobie, że mogłoby zabraknąć w krajobrazie miasta Harcmistrza Zdzisława Sadowskiego i Jego podopiecznych.
Wielką dumą Harcmistrza są wychowywane przez Niego młode pokolenia Wielką dumą Harcmistrza są wychowywane przez Niego młode pokolenia. Każda obietnica zuchowa, przyrzeczenie harcerskie i zobowiązanie instruktorskie są wydarzeniami w życiu szczepu. Młodym ludziom wpaja zasady wzajemnej pomocy, współżycia społecznego, wrażliwości na drugiego człowieka. Te niezwykle cenne wartości emanują z postawy Harcmistrza. Człowieka prawego i szlachetnego, całkowicie oddanego pracy społecznej. Dzięki Jego staraniom wielu wychowanków było nad morzem, w górach, odwiedziło ciekawe miejsca, przeżyło przygody, zmądrzało. Niejeden łobuziak dostał szansę na uczciwe życie! Do społecznej, harcerskiej służby wciągnął Harcmistrz rodzinę – żonę phm. Krystynę Sadowską, córkę – phm. Ewę Kapuścińską i wnuczkę pwd. Katarzynę Kapuścińską-Salach. Gdyby ta rodzina zamiast harcerstwem zajęła się rodzinnym biznesem byliby dziś milionerami. Tymczasem ich dorobkiem są pokolenia uczciwych ludzi. Nigdy tego nie żałowali!
Działalność Harcmistrza spotyka się z życzliwością i uznaniem. W kronikach szczepu znajduje się wiele notatek i dedykacji dokumentujących działania Harcmistrza. Między innymi wpis Prezydentowej Jolanty Kwaśniewskiej, Naczelnik ZHP – hm. Małgorzaty Sinicy, Komendanta Chorągwi Stołecznej – hm. Waldemara Kowalczyka. Druh Zdzisław nie zastanawia się, tylko robi. „Wydeptuje” wszelkie możliwe ścieżki w poszukiwaniu sponsorów – na umundurowanie, przejazdy, miejsce obozowania, sprzęt, wyżywienie, upominki świąteczne dla dzieci, nagrody konkursowe.. Z tego powodu doskonale znają Go władze Grodziska Mazowieckiego - Starosta Marek Wieżbicki, Burmistrz Grzegorz Benedykciński, Naczelnik Wydziału Oświaty, Kultury i Sportu Lidia Abramczyk, Przewodniczący Rady Powiatu Wojciech Hardt. Zdzisław Sadowski zabiega o dotacje i wsparcie dla dzieci. Nie daje spokoju włodarzom i przedsiębiorcom. Zwykle zdobywa to, o co prosi, bo nie sposób mu odmówić! Korzystają podopieczni.
„Nic nie mija, jeśli zostają wspomnienia” – twierdzi Harcmistrz. Świadectwem Jego ogromnej pracy są Kroniki Szczepu, Książki pracy obozów harcerskich i artykuły prasowe. Stanowią dowód, że wszyscy, którzy kiedykolwiek spotkali Harcmistrza, zetknęli się z Jego dobrocią i determinacją w służbie innym - władze Grodziska Mazowieckiego, gospodarze terenów, na których rozbijane były obozy, rodzice zuchów i harcerzy, przyjaciele i zupełnie obcy ludzie z podziwem, wdzięcznością i zachwytem odnoszą się do bezinteresownej, ale gigantycznej, wieloletniej pracy Harcmistrza. Imponuje Jego postawa i wrażliwość na drugiego człowieka.
W życiu Zdzisława Sadowskiego nadszedł czas jubileuszy. W 2014 roku minęło 35 lat od nadania szczepowi Imienia J. Korczaka. W 2015 roku – 40 lat służby harcerskiej i… 80-te urodziny Harcmistrza. - Komendancie! To musi być ogromna satysfakcja! Największą satysfakcję daje mi społeczna praca z dziećmi skrzywdzonymi przez los! Zdzisław Sadowski