(bynajmniej nie chodzi Sidewalk Art, czyli... Sztuka chodnikowa (bynajmniej nie chodzi o sztukę układania kostki brukowej)
Julian Beever, angielski artysta, od kilku lat tworzy na chodnikach Anglii, Francji, Niemiec, Belgii, USA i Australii dzieła sztuki wirtualnej. Czym się one charakteryzują?
Autor nadaje swoim rysunkom postać trójwymiarową, tak iż oglądane pod określonym kątem – stwarzają na przechodniach wrażenie prawdziwych, przestrzennych przedmiotów „wystających” z chodnika, o które nieuważny spacerowicz mógłby się potknąć...
Osiągnięty efekt jest oszałamiający!
Okazuje się, że również przyroda może zaistnieć jak żywa wśród betonowych płyt...
Rysunki na chodniku mogą być też niebezpieczne dla polityków...
Kula ziemska Beevera „naprawdę” miała 13 metrów długości i wcale nie była okrągła...
Pewnego dnia w Brukseli, a może Edynburgu, Beever postanowił wcielić się w poszukiwacza skarbów...
To się w sztuce nazywa performance, instalacja albo - nieoczekiwane spotkanie z samym sobą...
Gdy spojrzeć na rysunek artysty od niewłaściwej strony, trudno się domyślić, że ma się do czynienia z dziełem sztuki...
Ale spojrzenie pod właściwym kątem sprawia, że noga zaczyna na serio być nogą i naprawdę wystawać z basenu...
Jeszcze inne filmowe ideały Beevera sięgnęły (londyńskiego) bruku...