Plusy i minusy polskiej kuchni Co nieco o kuchni polskiej Tradycyjne potrawy polskie Plusy kuchni polskiej Minusy kuchni polskiej Antoni Krowicki
Co nieco o kuchni polskiej Podstawą wyżywienia naszych przodków było proso, jęczmień, miód, grzyby i dziczyzna. Słowianie hodowali też bydło, krowy rasy nizinnej czerwonej, które były małe i krępe. Z ich mleka wyrabiali twarogi, masło i śmietanę. Mięso piekli obłożone wiechciami turówki wonnej, która wtedy rosła na terenach dzisiejszej Polski. Zbierali także leśne jagody, zioła i jagody jałowca. Oprócz obficie przyprawianych mięs (by ukryć ich nieprzyjemny zapach), jadano też ryby, których tu nie brakowało, a także raki, które są przysmakiem do dziś. Zrozumiałe jest, że w średniowiecznej Europie trudniej jest mówić o kuchniach regionalnych. Należałoby raczej mówić o kuchniach warstw społecznych. Pomimo tych wszystkich wpływów, nasza kuchnia zachowała swój specyficzny charakter. Jest tłusta, a potrawy są dobrze przyprawione. No i mamy w końcu jedną z najsmaczniejszych zup, której nie musimy się wstydzić, bo mimo tego, że prosta i wywodząca się z chłopskiego jadła, jest przecież wspaniała i jedwabista w smaku. Mamy żur. W czasie rozbiorów, kuchnie regionalne ulegały wpływom kuchni zaborców. Zresztą i wcześniej burzliwe dzieje naszego kraju „ sprzyjały” pojawianiu się nowych specjałów. Wojny z Turkami, Potop Szwedzki, Wojna Trzydziestoletnia, panowanie dynastii Saskiej, czy wcześniejsze wpływy węgierskie i ruskie.
Tradycyjne potrawy polskie Zupa pomidorowa: na bazie przecieru pomidorowego lub świeżych pomidorów, zwykle podawana z ryżem lub makaronem Barszcz czerwony: na bazie buraków, z dodatkiem warzyw i śmietany lub też podawana z kluseczkami Kapuśniak: na bazie kwaszonej kapusty Smalec: przygotowywany ze słoniny lub boczku z dodatkiem cebuli, majeranku, czasami także z jabłkiem lub suszonymi śliwkami. Zwykle serwowany z chlebem i podawany razem z kiszonymi ogórkami jako zakąska przed daniem głównym. Żurek: na bazie kwasu chlebowego, z ziemniakami, kiełbasą lub jajkiem, czasem podawana w bochenku chleba Zrazy zawijane: mięso wołowe zawijane, z dodatkiem bekonu, ogórków kiszonych, cebuli lub czerwonej papryki, polane pikantnym sosem Bigos: smaczne danie na bazie kapusty z dodatkiem warzyw, grzybów, kawałków kiełbasy i wędzonego mięsa; tradycyjne danie polskie Faworki: cienkie i kruche ciastka posypywane cukrem pudrem
Plusy kuchni polskiej Zyta Rydzka Cudzoziemcy często postrzegają naszą kuchnię jako ciężką, tłustą i siermiężną. Trudno odmówić im racji, lecz jeśli nadarzy się okazja, warto ten stereotyp przełamywać. Kilka lat temu poprosiły mnie o rozmowę dwie dziennikarki z BBC. Interesowała je kuchnia polska, głównie ze względu na gwałtownie rosnącą liczbę naszych krajanów w Wielkiej Brytanii. Zadawały pytania raz przenikliwe, raz naiwne, lecz po kwadransie rozmowy zorientowałem się, iż wychodzą one z założenia, że kuchnia polska jest po prostu niesmaczna. Oczywiście, nie powiedziały tego wprost, ale było jasne, że tak sądzą, więc ja z kolei zapytałem, co znają z naszego kulinarnego repertuaru. Okazało się, że całkiem sporo: kilka rodzajów pierogów, gołąbki, flaki, bigos, śledzie, barszcz, kiełbasę. Jadły te potrawy w polskich knajpkach w Londynie lub kupowały gotowe w polskich sklepach i odgrzewały w domu. Wtedy zrozumiałem, skąd ich niechęć do naszej kuchni – po prostu jadły przemysłowo produkowane flaki i gołąbki ze słoika, mrożone pierogi, industrialną kiełbasę i tak dalej. Na odchodnym poleciłem im kilka świetnych restauracji warszawskich. Jednak sęk w tym, że te panie jadły dokładnie to samo, co wielka rzesza Polaków pracujących na Wyspach, jak również jeszcze większa rzesza Polaków w kraju. Czyli chłam, który one natychmiast jako taki rozpoznały i utożsamiły nie tylko z polską kuchnią emigracyjną, lecz także z upodobaniami kulinarnymi całego narodu. Co prawda, każdy może popełnić taki błąd poznawczy. Utożsamianie kuchni amerykańskiej z tym, co serwują fast foody, bądź angielskiej z fasolką z puszki i kiełbaskami z bli-żej nieokreślonej, mięsopodobnej materii również jest błędem. Chodzi raczej o to, czy oceniając daną kuchnię narodową, większą uwagę zwracać na jej wzloty, czy upadki. W dziejach kuchni polskiej najwyraźniej rysują się dwa nurty – chłopski i szlachecki (ten drugi w znacznej mierze tożsamy z XIX-wiecznym mieszczańskim). Zyta Rydzka
Minusy kuchni polskiej Kuchnia polska należy do jednej z najtłustszych i najbardziej ciężkostrawnych kuchni świata. Przyczyna tkwi w historii polskiej kuchni, a mianowicie w kuchni chłopskiej. Chodziło o to, jak zrobić coś z (prawie) niczego, niekiedy ze świetnym skutkiem, lecz na ogół z ciężkim sercem. Natomiast kuchnia szlachecka była bardzo urozmaicona i znacznie ciekawsza w Polsce niż w sąsiednich krajach, o czym świadczą kulinarne kompendia z kilku epok. Chodziło o to, jak zrobić coś z (prawie) niczego, niekiedy ze świetnym skutkiem, lecz na ogół z ciężkim sercem. Natomiast kuchnia szlachecka była bardzo urozmaicona i znacznie ciekawsza w Polsce niż w sąsiednich krajach, o czym świadczą kulinarne kompendia z kilku epok. Większość „tradycyjnych” polskich potraw, sprzedawanych w supermarketach, wygląda tak.
Zupa pomidorowa
Kapuśniak
Żurek
Zrazy zawijane
Faworki
Barszcz czerwony
Smalec
Bigos