WCZESNA FILOZOFIA NOWOŻYTNA XV-XVII wiek HISTORIA ETYKI (HISTORIA FILOZOFII)
Blaise (Błażej) Pascal ( )
Matematyk, filozof, myśliciel religijny. Niezwykle uzdolniony w dziedzinie matematyki i fizyki. Konstruktor arytmometru.
Opracował podstawy rachunku prawdopodobieństwa, całkowego i nieskoczonościowego. Zajmował się podstawami hydrostatyki (powtórzył eksperyment Torricellego, potwierdzający istnienie próżni).
Główne dzieła: Myśli, niedokończone, zbiór notatek, wydane pośmiertnie w 1670 roku i później wielokrotnie w różnych opracowaniach Prowincjałki ( ) Rozprawy i listy (wybór)
W roku 1654 przemiana duchowa, zwrócenie się ku problematyce religijnej i teologicznej. Związki ze wspólnotą Port-Royal. Wpływy jansenizmu i myśli św. Augustyna. Problematyka łaski bożej.
Pelagianizm (Pelagiusz ( )): 1.Bóg uzdalnia nas do czynienia dobra jeśli tego pragniemy. 2.Każdy może czynić dobro, jeśli chce. 3.Każdy nosi w sobie zalążki najdoskonalszych cnót. 4.Człowiekowi do zbawienia nie jest potrzebna łaska, lecz czynione przezeń dobro.
Krytyka pelagianizmu: św. Augustyn, Jurieu, Kalwin, Jansen(ius). Doktryna predestynacji: 1.Człowiek po Upadku (grzech pierworodny) nie jest zdolny do dobrych uczynków bez boskiego wsparcia – łaski Bożej. 2.Łaska dana jest nielicznym wyłącznie z woli Boga. 3.Tylko obdarzeni łaską będą zbawieni.
Semipelagianizm: Św. Tomasz: Dysponujemy łaską dostateczną do spełniania niektórych dobrych uczynków, kierując się wolny wyborem. Wolny wybór nie wystarcza do uniknięcia wszelkich grzechów we wszelkich okolicznościach. Niezbędna jest łaska Boża.
Jezuici: Łaska Boża jest niezbędna do czynienia dobra. Łaska dostateczna dana jest wszystkim. Wolna wola czyni ją łaską skuteczną. Doskonałość moralna i zbawienie zależą od wysiłku i woli, współdziałających z łaską Bożą.
Krytyka metody geometrycznej Kartezjusza jako wzorca metodologicznego. Krytyka metafizyki racjonalistycznej: dowodów na istnienie Boga Kartezjusza.
Metafizyczne dowody Boga są tak odległe od rozumowania ludzi i tak zawiłe, że mało do nas trafiają; a gdyby nawet nadały się niektórym, nadałyby się tylko przez tę chwilę, przez którą maja przed oczyma ów dowód; w godzinę później lękają się, że się omylili. Quod curiositate cognoverunt, superbia amiserunt. [Co przez ciekawość poznali, przez pychę utracili (św. Augustyn, Sermones, CXLI)].
Oto wynik znajomości Boga bez Chrystusa, mianowicie, że się obcuje bez pośrednika z Bogiem,, którego poznało się bez pośrednika. Przeciwnie ci którzy poznali Boga przez pośrednika, znają swoją nędzę (M, frg. 5:543).
Kartezjusz bezużyteczny i niepewny (Myśli (M), frg. 195:78). Nie mogę przebaczyć Kartezjuszowi; rad by chętnie w całej swej filozofii obejść się bez Boga, ale nie mógł się powtrzymać od tego, iż kazał Mu dać szczutka, aby wprawić świat w ruch; po czym już mu Bóg na nic niepotrzebny (M, frg. 94:77).
Porządek rozumuPorządek serca rozumowanieintuicja intelektualna – poznanie bezpośrednie (czucie) pierwszych zasad: przestrzeń, czas, ruch, liczby wnioskowanie dedukcyjneinstynkt (przekonanie bez uzasadnienia): różnica między jawą i snem dowodzenieuczucie, odczucie (Dieu sensible au coeur) miłość wola
Zakład Pascala (rekonstrukcja na podstawie A. Margalit, Y. Gutgeld, On Pascals Wager) 1.Bóg istnieje, albo Bóg nie istnieje. 2.Jeśli Bóg istnieje, jest zbawicielem. 3.Bóg zbawia tych (niekoniecznie wszystkich), którzy wierzą w Niego we właściwy sposób (nulla salus extra ecclesiam).
4.Niewierzący (agnostyk, ewentualnie wątpiący), który postępuje jak katolik stanie się człowiekiem wierzącym. 5.Zbawienie oznacza szczęśliwe życie wieczne, a więc nieskończoną użyteczność.
życie pojedyncze vs. życie wielokrotne oczekiwana użyteczność: życie ludzkie = x życie wieczne = Ʃx x=
Wiara przez automat. To, co zewnętrzne i to, co wewnętrzne. Ciało i dusza. Przyzwyczajenie a charakter moralny. Wiedza jak i wiedza że (Gilbert Ryle ( ))
Aby zyskać coś od Boga, trzeba, aby zewnętrzność połączyła się z wewnętrznym; to znaczy trzeba klęknąć, modlić się ustami itd., izby człowiek pyszny, który nie chciał się poddać Bogu, poddał się teraz stworzeniu. Oczekiwać od tej zewnętrzności pomocy jest zabobonem; nie chcieć jej dodać do wewnętrznego czucia – pychą (M, 469:250).
Trzeba bowiem znać siebie samych: jesteśmy tyleż automatem co duchem; stąd pochodzi, że dowodzenie nie jest jedynym narzędziem przekonywania. Jak mało jest rzeczy dowiedzionych! Dowody przekonywają jedynie rozum; najsilniejsze i najskuteczniejsze dowody tworzy zwyczaj; on urabia automat, który pociąga za sobą ducha bez jego wiedzy.
Kto wykazał, ze jutro będzie dzień i że pomrzemy? A cóż jest, w co byśmy powszechniej wierzyli? Zwyczaj tedy przekonywa nas o tym; on to czyni chrześcijan, on czyni Turków, pogan, rzemiosła, żołnierzy itd. /…/ Słowem, trzeba się doń uciec, skoro raz duch ujrzał, gdzie jest prawda, iżbyśmy się zanurzyli i skąpali w tym wierzeniu, które nam się umyka co chwila; mieć wciąż na pamięci jego dowody to za wiele kłopotu!
Trzeba przyswoić sobie wiarę łatwiejszą, tę, która płynie ze zwyczaju, która bez gwałtu, bez sztuki, bez argumentów każe nam wierzyć w jakąś rzecz i skłania wszystkie nasze władze przed tą wiarą, tak iż dusza nasza popada w nią w sposób naturalny. Wierzyć jedynie siłą przekonania, gdy nasz automat skłonny jest wierzyć w rzecz przeciwną, to nie dosyć.
Trzeba tedy zmusić do wiary dwie nasze części składowe: ducha przez dowody, które wystarczy ujrzeć raz w życiu, i automat przez nawyk, nie pozwalając mu się przechylić ku przeciwnej stronie. Inclina cor meum, Deus [Nakłoń serce moje, Boże. (Ps, 118, 36)] /…/ (470:252)
Zapomnieć o śmierci – problem rozrywki Nie ma dla człowieka nic równie nieznośnego, jak zażywać pełnego spoczynku, bez namiętności, bez spraw, rozrywek, zatrudnienia. Czuje wówczas swoją nicość, opuszczenie, niewystarczalność, zależność, niemoc, próżnię. Bezzwłocznie wyłoni się z głębi jego duszy nuda, melancholia, smutek, troska, żal, rozpacz (M, 201:131).
Pascal – m. in. prekursor egzystencjalizmu i krytyki kultury pozbawionej wymiaru transcendentnego.