Klasyczna sytuacja... Klikać! Klikać!
Mąż na delegacji, żona z kochankiem w łóżku w najlepsze bara – bara …a tu nagle słychać chrobot klucza w zamku.
Kobieta zrywa się i szepce: „-Panie Boże, nigdy o nic Cię nie prosiłam ale teraz błagam, spraw, żeby mój kochanek zniknął !!!” Modli się żarliwie i wtem słyszy głos z nieba:
„Twoje prośby zostały wysłuchane, ale za to zginiesz kiedyś w wodnych odmętach”
OK., …kochanek zniknął, mąż wchodzi do mieszkania, wszystko pięknie - ładnie... Ale kobieta pamięta, co Bóg jej powiedział i odtąd unika wszelkiego kontaktu z wodą, a na wakacje jeżdżą w góry...
Pewnego razu wysłała rozwiązanie krzyżówki do popularnego tygodnika i wygrała rejs dookoła świata! I co tu robić? Zadzwoniła do redakcji, czy nie mogłaby w zamian otrzymać równowartości nagrody: - Niestety, nie przewidujemy takiej możliwości. - Ale ja od dzieciństwa panicznie boję się wody!
Kobieta dała się przekonać - ostatecznie minęło kilkanaście - Droga pani, tutaj nie ma się czego bać, to najnowocześniejszy super okręt, osiągnięcie inżynierii XXI wieku, zaręczam własnym słowem, że jest bezpieczniejszy, niż pani własny dom. Wraz z panią popłynie, oprócz 200-osobowej załogi, pięć tysięcy innych pasażerów. - itp., itd. Kobieta dała się przekonać - ostatecznie minęło kilkanaście lat od tamtego incydentu i równie dobrze mogła mieć wtedy przywidzenia.
I tak sobie płyną kilka dni aż tu nagle… Wyruszyła więc w rejs, okręt faktycznie, super - nowoczesny, baseny, korty tenisowe, luksusy, restauracje, sklepy, wieczorem dancing... I tak sobie płyną kilka dni aż tu nagle…
Kobieta przypomina sobie zdarzenie z przeszłości i woła: …zrywa się straszny sztorm, statek traci kurs, ulega awarii i zaczyna tonąć. Kobieta przypomina sobie zdarzenie z przeszłości i woła:
Jakich niewinnych?!! - słychać głos z nieba Ja was, ….., piętnaście lat do kupy zbierałem !!! „Panie Boże, rozumiem że ja muszę odpokutować za swoje grzechy, ale dlaczego chcesz zatopić tych 5 tysięcy niewinnych ludzi?”