Jak czarcia łapa zostawiła ślad

Slides:



Advertisements
Podobne prezentacje
Bóg używa tego, czym my pogardzamy.
Advertisements

BÓG KOCHA CIĘ TAKIM JAKIM JESTEŚ
Jak to było z relikwiami
Dzień Bezpiecznego Internetu
Narodziłem się... Na rozstaju dróg... Sam....
Jak koziołek trafił do herbu Lublina
Jak skrzynia złota pomogła wybudować kościół bernardynów
Jak z powodu naleśników wybuchł wielki pożar
„Moje i oboWWWiązki” Natalia Gałka II f
POWIEDZ „NIE”- czyli sztuka odmawiania. Asertywność.
Droga do Emaus.
Jak Leszek Czarny zasnął w Lublinie
Jak Lublin został Lublinem
Jak duch ojca Ruszla odwiedzał kościół Dominikanów
Prezentuje Marcin Juszczyk
(zasłyszane w puszczy) Bajka pierwsza: - Stój głupia cipo! Idzie Czerwony Kapturek przez las, aż tu nagle wyskakuje wilk i woła: - Stój głupia cipo!
Basia Rojek i Patrycja Stępak
U fryzjera.
Czym jest ZAPOMNIENIE:
Patrzcie na świat naszymi oczami, a wtedy zrozumiecie nasze potrzeby, odczucia.
16 września 2009 roku Pan powołał do siebie sługę swego Wojciecha.
Jeśli usuniesz to po przeczytaniu... sprowadzisz na siebie rok nieszczęścia! Ale... jeżeli wyślesz to do (co najmniej) 2 przyjaciół... będziesz mieć 3.
Poprosiłem Pana Boga, aby odebrał mi mój ból
Zdjęcia ze stron:
Prawie każdy z nas nosi ze sobą telefon komórkowy…
dobry humor, smutek, mądrość, duma; a wszystkich razem łączyła miłość.
dobry humor, smutek, mądrość, duma; a wszystkich razem łączyła miłość.
Żeby nie żałować....
Materiał edukacyjny wytworzony w ramach projektu „Scholaris - portal wiedzy dla nauczycieli” współfinansowanego przez Unię Europejską w ramach Europejskiego.
Prawdziwi przyjaciele są niezastąpieni !!!
dobry humor, smutek, mądrość, duma; a wszystkich razem łączyła miłość.
Szefowie......kategoria sama w sobie!!
dobry humor, smutek, mądrość, duma; a wszystkie razem łączyła miłość.
Szefowie......kategoria sama w sobie!!. - Słucham? Że jak, wyślesz mi to mailem?
przypadku prześladowania
Dziękuję Ci Ojcze Święty z wyrazami największego szacunku
ZIMA WINTER WINTER Rzeźby śniegowe.
Savoir – vivre na co dzień
KURS PIERWSZEJ POMOCY.
U fryzjera.
Czasem się zastanawiam
Baśń o wyspie i jej mieszkańcach.....
„Wspomnienia z 1989r.”.
BRUDASEK. BRUDASEK O tym jak pewien brudasek żył na świecie, na pewno dowiedzieć się chcecie.
„Kobieta”.
KŁOPOTY ZE ZDROWIEM MISIA PUFCIA Był ciepły, słoneczny, marcowy dzień. Wszystkie zwierzątka z utęsknieniem czekały, aż będą mogły wyjść na leśna polanę.
CO W ŻYCIU WAŻNE. CO W ŻYCIU WAŻNE Żyła sobie raz dziewczynka. Miała na imię Róża Żyła sobie raz dziewczynka. Miała na imię Róża. Mieszkała w pięknym.
Dlaczego płaczesz? młody chłopiec zapytał swą mamę.
SKĄD SIĘ BIORĄ AWANTURY DOMOWE...?...
Będę obok JJ.
Prezentacja realizowana w ramach projektu Szkoła z Klasą 2.0.
Kiedy nikogo nie będzie i pomyślisz, że nikomu nie zależy
10 ZASAD BEZPIECZNEGO KORZYSTANIA Z INTERNETU.
Szkoła bez przemocy.
Osobista Mama O tym, jak postanowiłem zatrudnić moją mamę na posadę dożywotnią, bez prawa do urlopu, na cały etat.
Przepis na Fonoblog Czy wiesz, co znajduje się za rogiem Twojego domu? Czy znasz rytm życia najbliższej okolicy? Może chcesz nam o nim opowiedzieć? Zapraszamy.
Pewnego słonecznego dnia wracając ze szkoły Piotruś, bo tak miał na imię bohater tego opowiadania, zobaczył w zaroślach małego kotka. Piotruś pomyślał,
Każdego miesiąca. każdego miesiąca Dobre słowo rozwesela serce człowieka, nie oszczędzaj miłych słów - wiele ludzi na nie czeka!
Opowieść o Olku i Krzyśku Autor : Oliwier Grzela klasa Va Szkoła Podstawowa nr 7 w Skarżysku-Kamiennej.
Historyjka "Sprzedam szczeniaki". Pewien kupiec wywiesił na drzwiach swojego sklepu kartkę z napisem: "Sprzedam szczeniaki" Wiadomość ta wywołała poruszenie.
Nie ufaj osobom poznanym w sieci
Historyjka "Sprzedam szczeniaki".
osób z mojej listy adresowej.
MIŁOŚĆ TO JEST... Psycholodzy postawili dzieciom
Spotkanie ze Słowem J 14, 1-6 Z Ewangelii według świętego Jana:
TARGI 2.0.
Dziękuję Ci Ojcze Święty z wyrazami największego szacunku
dobry humor, smutek, mądrość, duma; a wszystkie razem łączyła miłość.
Zapis prezentacji:

Jak czarcia łapa zostawiła ślad

Jak czarcia łapa zostawiła ślad

Jak czarcia łapa zostawiła ślad Oj, uważaj! Nie dotykaj teraz palcami do swojej koszulki! Masz brudne ręce. To pewnie po tym sprawdzaniu, czy mury Trybunału są pomarszczone. Ja tylko mówiłem, że są stare.

Jak czarcia łapa zostawiła ślad Wejdziemy do środka. Umyjesz się, a ja pokażę ci tajemniczy ślad. Daj rękę. Nie bój się, nie pobrudzisz mnie. Przecież jestem duchem. Widziałeś kiedyś brudnego ducha? A, w ogóle nie widziałeś? No to dobrze, że się wreszcie spotkaliśmy. Pamiętasz o tym, że chciałbym żebyś znalazł dla mnie imię? Dobrze, dobrze, nie poganiam cię, tyle czasu czekałem, to mogę poczekać jeszcze trochę.

Jak czarcia łapa zostawiła ślad Tu gdzie teraz jesteśmy, dawno temu przychodzili ludzie po sprawiedliwość. Jak ktoś komuś zrobił krzywdę, to obaj byli wzywani do Trybunału: ten skrzywdzony i ten, który wyrządził krzywdę, a sędziowie wydawali wyrok. Wysłuchiwali jednego i drugiego, a później mówili: to pan narozrabiał, pana wina, musi pan teraz ponieść karę. Trochę tak jak w domu, kiedy ktoś stłucze wazon. No pewnie, że to nie ty. Ty tylko przechodziłeś, a wazon sam spadł. Mama słucha później, jak to było, i mówi: to nie twoja wina. Albo: ty stłukłeś, będzie kara.

Jak czarcia łapa zostawiła ślad Przyjechała kiedyś szukać sprawiedliwości w Trybunale biedna wdowa. Jeden pan zabrał jej dom. Pan był bogaty i dał sędziom w Trybunale dużo pieniędzy, przekupił ich po prostu, żeby powiedzieli, że jest niewinny. A przecież był! Wdowa bardzo płakała, kiedy sędziowie wydali niesprawiedliwy wyrok. Tak bardzo i tak głośno, że usłyszeli ją czarci!

Jak czarcia łapa zostawiła ślad Diabły prawdziwe, takie z długimi ogonami i różkami. Przyjechali do Lublina w środku nocy, karetą zaprzężoną w cztery kare konie. Lepiej nie pytaj, skąd. Byli bardzo elegancko ubrani. Weszli do Trybunału i usiedli za stołem. Tym samym, za którym sędziowie siadali w dzień.

Jak czarcia łapa zostawiła ślad Zawołali biedną wdowę i kazali jej jeszcze raz opowiedzieć całą historię. Kiedy skończyła, krzyknęli: „to skandal!“ i uradzili, że trzeba oddać kobiecie dom, a później ukarać tego pana, który jej go zabrał. Wyjęli papier, napisali na nim, co postanowili i przybili pieczątkę. Jeden z nich podniósł do góry lewą łapę. Musisz wiedzieć, że ich łapy są gorące od ognia, którego tam, gdzie mieszkają nie brakuje. Kiedy czarcia łapa opadła na dokument, zostawiła swój ślad nie tylko na nim, ale i na stole!

Jak czarcia łapa zostawiła ślad Diabły odjechały karetą do siebie, wdowa pojechała do odzyskanego domu, a w Lublinie do dziś można zobaczyć ślad po tym wszystkim, co wydarzyło się w Trybunale dawno temu. Chodź, pokażę ci ten stół. Znajdziemy go w Zamku.

Jak czarcia łapa zostawiła ślad Umyłeś już ręce? Nie radzę ci wycierać ich o spodnie. Twoja mama ma czujne oko. Od razu zobaczy ślady. A dobrze wiesz, że jest nieprzekupna, więc wyrok będzie sprawiedliwy i sam czart ci nie pomoże.

Wydawca: Lubelska Regionalna Organizacja Turystyczna 20-113 Lublin, ul. Jezuicka 1/3, www.lrot.pl , info@lrot.pl Opracowanie i redakcja legend: Grażyna Lutosławska Opracowanie mapy: Marcin Dąbrowski Nagranie materiału dźwiękowego: Grażyna Lutosławska Ilustracje: Tomasz Wilczkiewicz Zdjęcia: archiwum LROT Prezentacja współfinansowana przez Ministerstwo Sportu i Turystyki