Program
Ciekawe miejsca które warto zobaczyć Prezentacja
W jedną z wrześniowych niedziel pojechałam z rodzicami w góry Pieniny. Wycieczka w Pieniny W jedną z wrześniowych niedziel pojechałam z rodzicami w góry Pieniny. Samochód zostawiliśmy na parkingu w Szczawnicy a dalej szliśmy pieszo szlakiem na szczyt Sokolicy .
Idąc w górę przez pół godziny znaleźliśmy się wśród takiego pięknego lasu
Nagle tuż przy naszej ścieżce pojawił się ,,, jeleń Bardziej my się go wystraszyliśmy niż on nas
Po dwóch godzinach marszu w górę jesteśmy na szczycie widok przepiękny choć trochę strach podejść do barierki,,,, bo za nią przepaść
Drzewo rosnące tuż nad przepaścią
A w dolinie piękny przełom rzeki Dunajec .... i płynące nim tratwy
Po zejściu krętą ścieżką w dół jesteśmy nad Dunajcem
Te kaczuszki podpłynęły do nas gdy na brzegu jedliśmy kanapki ....i prosiły o poczęstunek. Nic się nie bały
Przeprawiliśmy się tratwą na drugi brzeg i jesteśmy na Słowacji
Dalej można jechać dorożką Lecz my poszliśmy pieszo
Wiele osób tą drogą jechało na rowerach
Tuż przy drodze skały
Idąc, idąc, idąc doszliśmy do miejscowości Czerwony Klasztor
Po zakończeniu zwiedzenia Czerwonego Klasztoru zjedliśmy obiad w restauracji Później przeszliśmy mostkiem przez Dunajec do Polski. .................... Zanim przyjechaliśmy do domu było już ciemno
Zielone Pleso
Zaparkowaliśmy nasz samochód na parkingu przed Tatrzańską Łomnicą na Słowacji
Na zdjęciu poprzednim prawie nie widać gór, lecz gdy tylko obrócimy się to zobaczymy taki widok ...
Łomnica – jeden z najwyższych szczytów Tatr. Na wierzchołku stacja kolejki linowej
lekko wznoszącą się doliną, z widocznymi po oby stronach szczytami My jednak szliśmy lekko wznoszącą się doliną, z widocznymi po oby stronach szczytami
Po godzinie wędrówki ukazał się widok schroniska
Już jesteśmy bliżej
I już jesteśmy w Zielonym Plesie
Po posiłku w schronisku i wypiciu „herbatki tragarzy” - nigdy takiej innej i dobrej herbaty nie piliście – ruszamy w górę
Niestety zaczęła się mgła
... Wyżej jeszcze większa
Na szczęście mgła jak szybko nastała, tak szybko zniknęła i ukazał się piękny widok w dole Zielonego Plesa
Wracaliśmy tym samym szlakiem. Była to bardzo piękna wycieczka.