CO W ŻYCIU WAŻNE
Żyła sobie raz dziewczynka. Miała na imię Róża Żyła sobie raz dziewczynka. Miała na imię Róża. Mieszkała w pięknym domu wraz ze swoimi rodzicami. Spokojnie upływało jej życie w latach dzieciństwa. Z dnia na dzień rosła, piękniała i coraz bardziej korzystała z tego, co ją otacza. Z dnia na dzień miała coraz mniej czasu na odrabianie lekcji, coraz mniej czasu na zabawę w ogrodzie, i coraz mniej czasu dla swoich przyjaciół. Jaki był tego powód?
Róża całymi dniami siedziała w Internecie, całymi dniami oglądała telewizję objadając się przy tym chipsami, cukierkami, popijając wszystko colą. Mimo to, wydawało jej się, że jest szczęśliwa… Z dnia na dzień coraz mniej wygodne stawało się jej ubranie i coraz trudniej było siedzieć na krześle. Bolał ją kręgosłup i szczypały oczy. Zaczynała mieć problemy, ponieważ była coraz grubsza i grubsza. Mniej ładna była jej cera, a kości bolały z przeciążenia i niewygodnej pozycji przy ekranie.
Pewnej nocy przyszła do Róży piękna wróżka i tak do niej powiedziała: - Kochanie, spójrz co się z Tobą dzieje. Nie można tak. Nie służy to Twojemu zdrowiu, rodzice martwią się o Ciebie, a koleżanki od dawna przestały do Ciebie przychodzić. Czy nie czas to zmienić? – powiedziała dobra Wróżka. - Ależ skąd- odparła Róża- bardzo mi z tym dobrze, mogę spędzać w Internecie tyle czasu, ile zechcę, ciągle oglądam w telewizji fajne teleturnieje i seriale i wcale nie brakuje mi moich przyjaciół. Zasmuciła się dobra Wróżka, gdyż zależało jej na zdrowiu i szczęściu Róży. Nie wiedziała, co zrobić i poprosiła o pomoc swoje trzy koleżanki, a do Róży rzekła: - Różo, o północy odwiedzą Cię trzy dobre wróżki. Posłuchaj ich, możesz jeszcze odmienić swój los. Potem wróżka uleciała w cień. Róża zadziwiona usnęła.
Najpierw przyszła pierwsza z dobrych wróżek Najpierw przyszła pierwsza z dobrych wróżek. Zaprowadziła ją do krainy, gdzie wszyscy całymi dniami nie robili nic innego tylko siedzieli przed monitorami i zawodzili: - „Ojoj, jakie puste i nudne jest nasze życie, dopiero teraz kiedy straciliśmy wszystko, co naprawdę cenne - zrozumieliśmy, że Internet i telewizja nie mogą być najważniejsze w naszym życiu” . Gdy Róża dokładnie obejrzała jak wygląda ten świat pomyślała: nigdy nie chciałabym tu zostać dłużej. Potem wróżka odprowadziła ją do jej snu.
Po chwili przyszła druga wróżka. Zabrała Różę w kolejną podróż. Tym razem królewna zobaczyła świat, w którym wszyscy są okropnie grubi, nie mogą chodzić, nie mogą biegać tylko całymi dniami siedzą i jedzą. Róża pomyślała- jakie to musi być nudne, nie mogą nic innego tylko siedzieć i jeść… Wyglądali na bardzo nieszczęśliwych. Czym prędzej powróciły z tego świata.
Trzecia wróżka zaprowadziła ją w świat,gdzie wszyscy żyli obok siebie. Oddzielały ich niewidoczne drzwi, każdy mieszkał obok siebie i był bardzo, bardzo samotny. I ten świat nie spodobał się Róży. Marzyła tylko o jednym: wrócić do domu.
Nad ranem obudziła się bardzo zmęczona, ale uśmiechnięta Nad ranem obudziła się bardzo zmęczona, ale uśmiechnięta. Pomyślała: Teraz wiem, co w życiu ważne. Chcę pozostać w moim prawdziwym świecie i zadbać o to, by mieć dużo przyjaciół, być zdrową, pogodną i uśmiechniętą dziewczynką dla której najważniejsi są ludzie. I któregoś dnia spotkam księcia z bajki…