Bł. S. Sancja Janina Szymkowiak
Dzieciństwo Urodzona 10 lipca 1910 w Możdżanowie jako najmłodsza i jedyna córka Augustyna i Marianny (z Duchalskich) W domu wartości chrześcijańskie i patriotyczne Bardzo widoczny kult Najświętszego Serca Pana Jezusa
Młodość W wieku 9 lat mieszka w Ostrowie u krewnych Kotkowskich, uczy się w Żeńskim Liceum i Gimnazjum Humanistycznym Lubiła porządek w pokoju (perfekcjonistka) Uczennica wzorowa (wychowanie, oceny) Głośno odmawiany pacierz każdego wieczoru Uczestnictwo w Sodalicji Mariańskiej i kółku św. Wincentego aPaulo
Studia W 1929 studia w Poznaniu; prawo, następnie romanistyka Pomoc najuboższym w tzw.: „Wesołym Miasteczku” Sodalicja Mariańska i codzienna Eucharystia W 1934 uzyskuje absolutorium, pragnąc uzyskać większą biegłość w języku francuskim wyjeżdża do Francji
Francja Oblatki Serca Jezusa w Montlucon Pielgrzymka do Lourdes Nowicjat Przymusowy powrót do domu traktuje jako wolę Bożą
Zakon 27 czerwca 1936 r. – wstąpienie 29 lipca 1937 r. – obłóczyny – imię: Maria Sancja 30 lipca 1938 r. – pierwsze śluby 6 lipca 1942 r. – śluby wieczyste 29 sierpnia 1942 r. – przejście do Chwały Nieba Świętość w codzienności
Sylwetka duchowa
Bezgranicznie ufająca Bogu Szukajmy i kierujmy się tylko Wolą Bożą i ufajmy Mu z prostotą
Oddana Bogu na przepadłe Jak się oddać Bogu to oddać się na przepadłe.
Wynagradzająca za grzechy świata Życie swoje ofiaruję za grzeszników. Pragnę wynagradzać Bożemu Sercu za grzechy świata .
Umierająca z miłości Pragnę, aby całe moje życie było jednym aktem miłości. Reguła bowiem nie obowiązuje pod grzechem – wszystko mamy czynić tylko z miłości .
Apostołko miłości Bożego Serca Szerzenie czci ku Najświętszemu Sercu Jezusowemu – czyż może być piękniejsze powołanie. Chciałabym, żebym sama i inni Twoją Najświętszą i Niepokalaną Matkę miłowali Twoim sercem , o Boska dziecino.
Trwająca w ciszy przed Panem Moje życie mam przeżyć całkowicie przed Tabernakulum . Pobyt z Bogiem pod jednym dachem, zjednoczenie stałe z Panem Jezusem – jest prawdziwie dla nas niebem, szczególnie dla nas nowicjuszek. Istotą nieba jest obecność w nim Pana Jezusa, a więc i w naszym klasztorze mając Boga utajonego – mamy niebo całe.
Czyniąca wszystko, by miłość była kochana Trzeba ciągle pamiętać o drugich, a zapominać o sobie,[…] użyczać wszystkiego drugim z miłości dla Boga. Jezus mnie chce mieć świętą zakonnicą, nie tylko z cnoty miernej, ale tej najwyższej, nie będzie zadowolony ze mnie, dopóki nie stanę się, albo dopóki nie dołożę wszystkich sił , by stać się świętą.
Wytrwale z Jezusem idąca na Kalwarię Spełniajmy nasze obowiązki z wytrwałością, to najtrudniejszy, ale i najgłówniejszy warunek , bo nie ten, kto dobrze zaczął, ale ten, co dobrze skończył, kto wytrwa do śmierci – ten zbawiony będzie i weźmie wieniec zwycięstwa. …idźmy drogą krzyża , tak jak Pan Jezus, Który nas poprzedził Na Kalwarię.
Posłuszna Duchowi Świętemu Ja wierzę, że święta Wola Boża nie jest naprawdę niczym innym jak miłością. Być tak, jak Bóg chce, czynić to, czego Bóg chce , chcieć tego, czego Bóg chce.
Mistyczko codzienności Powinnam się zawsze tak zachowywać, jakby Jezus przy mnie był i na mnie patrzył. Kiedy komunikujesz, proś Zbawiciela, byś żyła w Nim, a On w tobie.
Radośnie pełniąca wolę Bożą Widzę to dobrze i jestem z tego szczęśliwa , że Bóg mnie próbuje, bowiem kocham Go jeszcze tak mało i tak niedoskonale. Widząc Boga w Przełożonych, spowiedniku, siostrach i w ogóle szukając Go wszędzie, będzie taka dusza ze wszystkiego i ze wszystkich zadowolona, zadowolona, bo będzie pełniła wolę Bożą.
Ofiarna w pracy dla bliźnich Uważajmy się za sługę innych, chętnie przysługujmy się innym , lecz przede wszystkim spełniajmy wiernie polecony obowiązek. Każda z nas może Bogu złożyć co dzień jałmużnę w uśmiechu, słowie, modlitwie, pociechach, radach, w oddawaniu usług siostrzanych – przez to będziemy tym samym praktykowały miłość siostrzaną i miłość Boga.
Duchowa córo świętego Franciszka Aby dochować Jezusowi wierności w ślubie i cnocie ubóstwa, będę w moim obowiązku zawsze pamiętać, że jestem oblubienicą najuboższego Jezusa i córką ubogiego Ojca Franciszka. Celem stanu zakonnego jest dążenie do doskonałości, czyli na jedno wychodzi, do świętości.
Znaku Dobroci Ojcowskiej Obchodzić się trzeba z miłością szczególną ze słabymi, starcami, gośćmi. Miłość – to „anioł małych ofiar”. Taki anioł jest obrazem Opatrzności, by ulżyć ciężarom, podzielić trudy, a wszystko bez rozgłosu, jak promień, nierażący nikogo.
Dostrzegająca piękno w każdym człowieku Dusza prosta jest zawsze jednakowa dla wszystkich i w oczach wszystkich. Praktykuje miłość z równą gotowością względem wszystkich, nikogo nie wyłączając. Trzeba patrzeć na swoje wady, gdy nam się coś w drugich nie podoba.
Krzywdy chętnie przebaczająca Duch pokoju znosi cierpliwie i szybko zapomina wyrządzone sobie przykrości. Im kto jest lepszy, tym jest wyrozumialszy .
Niosąca pokój i nadzieję Miłość siostrzana pamięta o chorych, pociesza siostry w troskach i kłopotach, przede wszystkim w modlitwie, choć można i w słowach. Jakże Pan Jezus cieszyć się będzie, że rozweselimy Jego Serce w bliźnich naszych. Już od samego rana postanówmy sobie, że będziemy czyniły jałmużnę, ofiarując drugim swoje myśli, słowa, pociechy, rady itd.
Orędowniczko u Boga Potęga Boża jest niekończona. Przez modlitwę ściągamy ją z nieba na ziemię . Przez całe życie […]módlmy się za współsiostry, o powołania zakonne. Czyńmy ofiarki za tych, co doznają pokus.
Pokorna uczennico Boskiego Mistrza Pan Jezus przychodzi do nas w Komunii św., by zasiać i wyhodować w duszy naszej własne cnoty, by wykształcić Siebie w nas, urobić w nas Siebie samego, by w nas wykształcić Swe Boskie życie w ten sposób, aby On wzrastał w nas w miarę tego, jak my rośniemy w Nim, dopóki nie osiągniemy doskonałości, którą jest sam Pan Jezus.
Podążająca wytrwale ku szczytom świętości Trzeba nam zawsze choć nie spieszyć się, ale ciągle iść, postępować na drodze do doskonałości. W ćwiczeniu się w cnocie miłości siostrzanej jak i wszystkich innych bądźmy wytrwałe.
Czyniąca małe rzeczy w sposób niezwyczajny Zwracać uwagę na wszystko i starać się o najwyższą doskonałość w małych rzeczach . Święci to dusze stale zapominające o sobie, gubiące się w Tym, którego miłują. Nic nadzwyczajnego nie ma być we mnie, wszystko zwyczajne, ale nie zwyczajnie. Myśl, że mam stać się świętą za wszelką cenę musi być stałą moją troską.
Wzorze wierności ślubom zakonnym Posłuszeństwo jest matką innych cnót – kto jest posłuszny, jest bezgrzeszny: w posłuszeństwie zawarta jest cała świętość. Po ślubach musimy zawsze pamiętać, że co dzień trzeba nam umierać sobie, aby żyć tylko dla Boga i dusz.
Siostro uboga i prosta Prostota umysłu – Dusza prosta działa bez pretensji, bez chęci zrobienia czegoś lepiej niż inni, bez próżności w wyróżnianiu się, bez chęci zwrócenia na siebie uwagi innych. Im mniej ma zakonnica, tym ma więcej – bo może szczerze powiedzieć „Bóg mój i wszystko”. By móc wszystko mieć, trzeba nic nie mieć, a nawet nie pragnąć.
Przykładzie ukochania prawdy Św. Bernard mówi, że zły język jest gorszy od włóczni, która przebiła bok Pana Jezusa . Dusza prosta […] wszędzie i zawsze okazuje się nieprzyjaciółką wszelkiej dwoistości. Nie ma dwoistego serca, co myśli to mówi i czuje. Nigdy nie ma żadnej intencji prócz podobania się Bogu, to ma sobie za największe szczęście.
Płomieniu czysty, pokorny Ja świętą muszę zostać za wszelką cenę. Drogą, którą muszę pójść i która jest najwłaściwsza to pokora. Czystość łączy duszę z Jezusem jak najściślej , czyste ciało dziewicy z Przenajświętszym Ciałem Jezusa.