Modlitwa Drzewa
Człowieku, posłuchaj mnie...
W czasie zimnych listopadowych nocy daję ci ciepło w twoim domu.
W czasie upalnego lata daję ci orzeźwiający cień.
Jestem oknem twego domu i daję ci dach, pod którym możesz się schować.
Jestem blatem twego stołu ale też i krzesłem na którym możesz spocząć.
Jestem sklepieniem twego kościołu i katedr.
Jestem łóżkiem, w którym możesz odpocząć po trudach dnia.
Jestem żywą materią, dzięki której powstają harmoniczne dźwięki skrzypiec czy fletu.
Jestem drewnem, z którego robisz barki.
Jestem uchwytem twojego sierpu, płozą w twoich saniach i płotem wokół ciebie.
Jestem kufrem z twoimi rzeczami, wałkiem do ciasta i łyżką, którą mieszasz zupę.
Jestem kołyską dla twego dziecka, a także będę trumną, gdy ten świat będziesz opuszczał.
Dlatego proszę dbaj o mnie i szanuj mnie!