Adam Mickiewicz
Adam Mickiewicz Urodził się 24.12.1798r. w Zaosiu na Białorusi. polski poeta, działacz polityczny, publicysta, tłumacz, filozof, działacz religijny, mistyk, organizator i dowódca wojskowy, nauczyciel akademicki. Obok Juliusza Słowackiego i Zygmunta Krasińskiego uważany za największego poetę polskiego romantyzmu Członek, założyciel Towarzystwa Filomatycznego, mesjanista związany z Kołem Sprawy Bożej Andrzeja Towiańskiego. Jeden z najwybitniejszych twórców dramatu romantycznego w Polsce, zarówno w ojczyźnie, jak i w zachodniej Europie porównywany do Byrona i Goethego Był synem Mikołaja Mickiewicza oraz Barbary Majewskiej
Dzieciństwo i młodość W latach 1807–1815 uczęszczał do dominikańskiej szkoły powiatowej w Nowogródku. W 1815 Mickiewicz wyjechał do Wilna w celu podjęcia studiów. Studiował nauki humanistyczne na Cesarskim Uniwersytecie Wileńskim. Później studiował również na Wydziale Nauk Fizycznych i Matematycznych.
Więzienie, zesłanie i emigracja W 1819 rozpoczął pracę jako nauczyciel w Kownie, gdzie mieszkał do 1823 roku. W tym samym roku został aresztowany i uwięziony w klasztorze bazylianów w Wilnie, a następnie skazany za udział w tajnych młodzieżowych organizacjach na zesłanie w głąb Rosji. W latach 1824–1827 przebywał w Petersburgu, Odessie, Moskwie oraz na Krymie. Mickiewicz podróżował po Europie – początkowo w 1829 roku udał się do Niemiec, potem do Włoch i Szwajcarii. W 1831 roku przyjechał do Wielkopolski z zamiarem przekroczenia granicy i udania się do ogarniętego powstaniem Królestwa Polskiego, lecz ostatecznie pozostał w Dreźnie do roku 1832.
Ostatnie lata życia We wrześniu 1855 roku, podczas wojny krymskiej, po śmierci żony i zostawieniu nieletnich dzieci wyjechał do Konstantynopola, aby tworzyć oddziały polskie (Legion Polski). Zmarł 26.11.1855 roku w Konstantynopolu. Nagły zgon nastąpił podczas epidemii cholery, którą prawdopodobnie się zaraził. Ciało Mickiewicza zostało przewiezione do Paryża i w 1855 pochowane na cmentarzu w Montmorency, a w roku 1890 przeniesione na Wawel, co dało sposobność do manifestacji patriotycznej.
Dziękujemy za uwagę ! Patrycja Król Sara Śledź