Nowożytne prawo natury XVII – XVIII w.
Koncepcje prawa natury antyczna średniowieczna nowożytna
Marcus Tulius Cicero (106 – 43 B.C.)
Cyceron – De legibus „Otóż najwięksi uczeni uznali za stosowne rozpocząć swoje badania od prawa przyrodzonego. I przypuszczam, że słusznie, skoro podług ich własnego określenia prawo jest to zaszczepiony w naturę najwyższy rozum, który nakazuje, co trzeba czynić i zakazuje czego czynić nie należy […] Jeśli ujęcie to jest zgodne z prawdą, jak mnie przynajmniej zwykło często się wydawać, to początek prawa stanowionego wywodzić należy z prawa przyrodzonego; ono bowiem jest istotą natury, a zarazem myślą i rozumem mędrca tudzież miernikiem sprawiedliwości i niesprawiedliwości.
Cyceron – De legibus […] Lecz najwyższym zaprawdę nierozsądkiem byłoby uważać, że wszystko co dopuszczone zostało przez uchwały jakiegoś ludu, albo przez ustawy jest sprawiedliwe […] jeśli sprawiedliwość utożsamiamy z uległością względem praw pisanych i postanowień ludu, jeśli – jak mówią ci sami ludzie – wszystko trzeba mierzyć pożytkiem, to człowiek, który uzna to za korzystne dla siebie, wzgardzi prawem i złamie je, o ile będzie mógł. Idzie za tym, że bez oparcia w przyrodzie nie byłoby zgoła żadnej sprawiedliwości: co się ustanawia ze względu na pożytek, może być dla takiego pożytku obalone.
Cyceron – De legibus A jeśli sprawiedliwość nie będzie utwierdzona przez naturę, unicestwione zostaną też wszystkie inne cnoty. […] Wszelkie cnoty rodzą się wszak stąd, że z natury skłonni jesteśmy do miłowania ludzi, co stanowi też podwalinę prawa. […] Jeśli tedy prawa ustanawiane były tylko przez nakazy ludów […] to gdyby jakieś głosowanie lub uchwała pospólstwa uznała za stosowne, istniałoby też prawo do rozboju, do cudzołóstwa, do fałszowania testamentów. […] A więc do rozróżnienia prawa dobrego od złego nie mamy innego sprawdzianu, jak naturę.”
Św. Tomasz z Akwinu (1225 – 1274)
św. Tomasz – Summa theologiae „Prawo jest to jakaś norma i miara ludzkiego postępowania. […] Normą zaś i miarą ludzkich postępków jest rozum […] Prawo jest niczym innym jak jakąś wytyczną rozumu praktycznego […] Otóż z tego, co w pierwszej części powiedziano, widać jasno, że światem kieruje Boska opatrzność i że wszystko we wszechświecie jest rządzone według pomysłu Boga. I dlatego też i sam ów pomysł rządzenia rzeczami, istniejący w Bogu jako głowie wszechrzeczy, jest w istocie prawem. A ponieważ, jak czytamy w Księdze Przysłów, pomysł w Bogu nie powstaje w czasie ale jest wieczny, dlatego i to prawo trzeba uznać za wieczne (lex aeterna) […]
św. Tomasz – Summa theologiae Spośród zaś wszystkich rzeczy, w jakiś sposób opatrzności Boskiej podlega stworzenie rozumne. […] Stąd też i ono ma w sobie udziałowo prawo wieczne. Dzięki niemu jest w nim skłonność do należytego działania i do celu. I właśnie to udziałowo istniejące w stworzeniu rozumnym prawo wieczne zwie się prawem naturalnym (lex naturalis) […] dzięki któremu rozróżniamy dobro od zła, co jest rzeczą prawa naturalnego, będącego niczym innym, jak wrażeniem w nas światła Bożego. […]
św. Tomasz – Summa theologiae Jak w rozumie spekulatywnym, z zasad nieudowadnialnych, poznawanych w sposób naturalny, tworzą się wnioski różnych nauk, których znajomość nie jest nam wrodzona przez naturę, ale są zdobyte pracą rozumu, tak również konieczne jest żeby rozum ludzki, opierając się na nakazach prawa naturalnego, jakby na jakichś ogólnych i nieudowadnialnych zasadach, wydawał, w charakterze wniosków, jakieś bardziej partykularne rozporządzenia porządkujące niektóre sprawy międzyludzkie. I te właśnie partykularne rozporządzenia, wypracowane ludzkim rozumem, zwiemy prawem ludzkim (lex humana) […]
św. Tomasz – Summa theologiae Prawo wiedzie człowieka do (wykonywania) właściwych mu czynności w kierunku celu ostatecznego. I gdyby człowiek był skierowany jedynie do celu nieprzekraczającego jego naturalnych, współmiernych doń możności, nie istniałaby potrzeba, żeby rozum człowieka otrzymywał jakieś kierownictwo wyższe od prawa naturalnego i od wywodzącego się zeń prawa ludzkiego. Ponieważ jednak, jak to już powiedziano, człowiek jest skierowany do celu wiecznej szczęśliwości, który przekracza naturalne jego siły, jako że jest doń niewspółmierny, dlatego było konieczne, żeby do jego celu kierowało nim prawo przez Boga dane - wyższe niż prawo naturalne i ludzkie.
św. Tomasz – Summa theologiae Z powodu niepewności ludzkich ocen, zwłaszcza w sprawach przygodnych i partykularnych, często zdarza się tak, że różni ludzie mają odmienne zdania o ludzkim postępowaniu, czego następstwem jest wydawanie różnych i przeciwnych sobie praw. Żeby więc człowiek bez żadnej wątpliwości mógł wiedzieć, co ma czynić, a czego unikać, konieczne było danie mu prawa Boskiego (lex divina), które, jak wiadomo, błądzić nie może. I to właśnie prawo nadaje właściwy kierunek ludzkiemu postępowaniu.”
Hugo Grotius (1583 – 1645)
Grocjusz – De iure belli ac pacis „Prawo naturalne jest to nakaz prawego rozumu, który wskazuje, że w każdej czynności, zależnie od jej zgodności lub niezgodności z rozumną naturą człowieka, tkwi moralna ohyda lub moralna konieczność i w konsekwencji Bóg, który jest twórcą natury, czynności takiej zabrania lub ją nakazuje […] Na skutek tego prawo naturalne różni się nie tylko od prawa ludzkiego, ale także od boskiego prawa pozytywnego, które nie nakazuje i nie broni tego, co samo przez się z własnej istoty jest obowiązkowe lub niedozwolone, ale zabraniając powoduje, że czynność będzie niedozwolona i nakazując sprawia, że będzie ona obowiązkowa. […]
Grocjusz – De iure belli ac pacis Matką bowiem prawa naturalnego jest sama natura ludzka, która wymagałaby od nas, byśmy dążyli wspólnie do życia społecznego, nawet gdybyśmy nie odczuwali żadnych potrzeb; […] Tak więc troska o zachowanie społeczeństwa jest źródłem prawa natury […] W zakres tego prawa wchodzi powstrzymywanie się od tego, jest własnością innych; dokonanie zwrotu, jeśli mamy co cudzego, wraz zyskiem, jaki osiągnęliśmy; obowiązek dotrzymania przyrzeczeń (pacta sunt servanda); naprawienie szkody wyrządzonej z własnej winy i uznawanie zasady, że pomiędzy ludźmi pewne czyny zasługują na karę. […]
Grocjusz – De iure belli ac pacis To, co powiedzieliśmy, zachowuje w pewnym stopniu znaczenie nawet, gdyby dopuścić, czego nie można uczynić bez popełnienia najcięższej zbrodni, że Bóg nie istnieje lub że nie troszczy się o sprawy ludzkie. Ponieważ częściowo rozum, częściowo zaś nieprzerwana ciągłą tradycja przekonuje nas o czymś przeciwnym […] wynika stąd, że powinniśmy być posłuszni Bogu bez zastrzeżeń […] Można również słusznie przypisać Bogu prawo naturalne […] jakkolwiek prawo to wypływa z wewnętrznych zasad człowieka […] (i) jest do tego stopnia niezmienne, że sam Bóg nie może go zmienić […]
Grocjusz – De iure belli ac pacis Dodać trzeba, że zasady prawa naturalnego uczynił Bóg bardziej jasnymi przy pomocy wydanych przez siebie praw, ażeby były zrozumiałe także dla tych, którzy posiadają słabą zdolność wyprowadzania wniosków. I nie pozwolił Bóg, by sprowadzały nas z tej drogi różne skłonności - wbrew dobru naszemu i innych, rozciągając nad bardziej gwałtownymi spośród tych skłonności ścisłą kontrolę i zakreślając im pewne ramy i granice.”
Charles Louis de Secondat Montesquieu (1689 – 1755)
Monteskiusz – L’Esprit des lois „Prawa, w najrozciąglejszym znaczeniu słowa, są to konieczne stosunki wypływające z natury rzeczy. W tym ujęciu wszystkie istoty mają swoje prawa: Bóstwo ma swoje prawa; świat materialny ma swoje prawa, duchy wyższe od człowieka mają swoje prawa; zwierzęta mają swoje prawa; człowiek ma swoje prawa […] Bóg jest w stosunku do wszechświata jako jego stwórca i zachowawca. Prawa, wedle których go stworzył, są te same, wedle których go utrzymuje. […]
Monteskiusz – L’Esprit des lois Człowiek, jako istota fizyczna, podlega, jak inne ciała, niezmiennym prawom. […] Przede wszystkim tymi prawami są prawa natury, tak nazwane, ponieważ płyną wyłącznie z naszej istoty. Aby je dobrze poznać, trzeba zważyć człowieka przed powstaniem społeczności. Prawa natury to te, któremu podlegałby w owym stanie. […] Prawo na ogół jest to rozum ludzki, ile że włada wszystkimi ludami ziemi, prawa zaś polityczne i cywilne każdego narodu winny być jedynie szczególnymi wypadkami, w których objawia się ten rozum ludzki.”