Niedługo święta wielkanocne
Zwyczaje Zwyczaje Palma wielkanocna i pisanki Lany poniedziałek Dzielenie się jajkiem Sypanie skorupkami jajka pól Święcenie koszyczków wielkanocnych Wielkanocne
Święta wielkanocne w prozie
„Na kominie huczał duży ogień i w grapie, którą dwojgu ciężko było podjąć, gotowała się świńska noga, naprędce wczoraj przywędzona, w mniejszym zaś saganie kiełbasy parkotały.” „Na kominie huczał duży ogień i w grapie, którą dwojgu ciężko było podjąć, gotowała się świńska noga, naprędce wczoraj przywędzona, w mniejszym zaś saganie kiełbasy parkotały.” „A pod kominkiem siedziały zgodnie Jagna z Józką, zajęte pilnie kraszeniem jajek. W końcu na czyniły ich przeszło pół kopy i nuż dopiero okazywać sobie i przechwalać się piękniej kraszonymi.” „A pod kominkiem siedziały zgodnie Jagna z Józką, zajęte pilnie kraszeniem jajek. W końcu na czyniły ich przeszło pół kopy i nuż dopiero okazywać sobie i przechwalać się piękniej kraszonymi.” „A przed kościołem wnet się zatrzęsło od przekrzyków i biegów, bo jak to było we zwyczaju odwiecznym, w każdą Wielką Sobotę zebrali się zaraz rankiem chować żur i grzebać śledzia, jako tych największych trapicieli przez Wielki Post.” „A przed kościołem wnet się zatrzęsło od przekrzyków i biegów, bo jak to było we zwyczaju odwiecznym, w każdą Wielką Sobotę zebrali się zaraz rankiem chować żur i grzebać śledzia, jako tych największych trapicieli przez Wielki Post.”
„Dziewczynki ustawiły pod szczytowym oknem, w podle Borynowego łóżka, duży stół, nakryty cieniuśką, białą płachtą, której wręby oblepiła Jagusia szerokim pasem czerwonych wystrzyganek. Na środku, z kraja od okna, postawili wysoką Pasyjkę, przybraną papierowymi kwiatami, a przed nią na wywróconej donicy baranka z masła, tak zmyślnie przez Jagnę uczynionego, że kiej żywy się widział. Dopiero zaś pierwszym kołem legły chleby pytlowe i kołacze pszenne z masłem zagniatane i na mleku, po nich następowały placki żółciuchne, były i większe i mniejsze, były i takie specjały z serem, i drugie jajeczne cukrem posypane i tym maczkiem słodziuśkim, a na ostatku postawili wielką michę ze zwojem kiełbas, ubranych jajkami obłupanymi, a na brytfance całą świńską nogę galanty karwas głowizny, wszystko zaś poubierane jajkami kraszonymi, czekając jeszcze na Witka, by ponatykać zielonej borowiny i tymi zajączkami wąsatymi opleść stół cały” „Dziewczynki ustawiły pod szczytowym oknem, w podle Borynowego łóżka, duży stół, nakryty cieniuśką, białą płachtą, której wręby oblepiła Jagusia szerokim pasem czerwonych wystrzyganek. Na środku, z kraja od okna, postawili wysoką Pasyjkę, przybraną papierowymi kwiatami, a przed nią na wywróconej donicy baranka z masła, tak zmyślnie przez Jagnę uczynionego, że kiej żywy się widział. Dopiero zaś pierwszym kołem legły chleby pytlowe i kołacze pszenne z masłem zagniatane i na mleku, po nich następowały placki żółciuchne, były i większe i mniejsze, były i takie specjały z serem, i drugie jajeczne cukrem posypane i tym maczkiem słodziuśkim, a na ostatku postawili wielką michę ze zwojem kiełbas, ubranych jajkami obłupanymi, a na brytfance całą świńską nogę galanty karwas głowizny, wszystko zaś poubierane jajkami kraszonymi, czekając jeszcze na Witka, by ponatykać zielonej borowiny i tymi zajączkami wąsatymi opleść stół cały”
„Chłopaki już latały z sikawkami, sprawiając sobie śmigus, albo przyczajone za drzewami nad stawem, lały nie tylko przechodzących, ale każdego, kto ino na próg wyjrzał, że już nawet ściany były przemoczone i kałuże siwiły się pod domami.” „Chłopaki już latały z sikawkami, sprawiając sobie śmigus, albo przyczajone za drzewami nad stawem, lały nie tylko przechodzących, ale każdego, kto ino na próg wyjrzał, że już nawet ściany były przemoczone i kałuże siwiły się pod domami.”
Święta wielkanocne w wierszach
DZIELENIE SIĘ ŚWIĘCONYM JAJKIEM Zadzwoniły już dzwony, dzień nastał wesoły. Pod święconym pieczywem uginają się stoły. Leży jajko święcone malowane farbami – kto też dzisiaj tym jajkiem będzie dzielił się z nami? A więc ojciec i matka – oni pierwsi najpewniej, potem bracia i siostry, i sąsiedzi i krewni Zadzwoniły już dzwony, dzień nastał wesoły. Pod święconym pieczywem uginają się stoły. Leży jajko święcone malowane farbami – kto też dzisiaj tym jajkiem będzie dzielił się z nami? A więc ojciec i matka – oni pierwsi najpewniej, potem bracia i siostry, i sąsiedzi i krewni Potem … nie wiem kto dalej, a odgadnąć to sztuka może jakiś gość z drogi do drzwi chaty zapuka. Może dziadziuś zgrzybiały, co się modli w kościele? To się także tym jajkiem z biednym dziadkiem podzielę Potem … nie wiem kto dalej, a odgadnąć to sztuka może jakiś gość z drogi do drzwi chaty zapuka. Może dziadziuś zgrzybiały, co się modli w kościele? To się także tym jajkiem z biednym dziadkiem podzielę
Dzieci na Wielkanoc Dzieci na Wielkanoc są inne niż zazwyczaj, w dzieciach na Wielkanoc jest moc tajemnicza, dzieci na Wielkanoc wstają bardzo rano i pytają: - Dlaczego dzwony tak głośno krzyczą? Dzieci na Wielkanoc mają czerwone usta, czerwonymi ustami plotą różne głupstwa: czy strażak śpi na wieży, czy słońce to jest księżyc i dlaczego hiacynty zaglądają w lustra. Ty dzieciom na Wielkanoc odpuść wszystkie winy: że rozlały atrament, że zbiły słoiki - gdy tak smacznie śpią nocą, nie dziw, że we dnie psocą, że wciąż w ruchu są, jak małe listeczki brzeziny. Dzieci na Wielkanoc są inne niż zazwyczaj, w dzieciach na Wielkanoc jest moc tajemnicza, dzieci na Wielkanoc wstają bardzo rano i pytają: - Dlaczego dzwony tak głośno krzyczą? Dzieci na Wielkanoc mają czerwone usta, czerwonymi ustami plotą różne głupstwa: czy strażak śpi na wieży, czy słońce to jest księżyc i dlaczego hiacynty zaglądają w lustra. Ty dzieciom na Wielkanoc odpuść wszystkie winy: że rozlały atrament, że zbiły słoiki - gdy tak smacznie śpią nocą, nie dziw, że we dnie psocą, że wciąż w ruchu są, jak małe listeczki brzeziny. Ty także byłeś mały. To historia dawna, powiadasz. Ja rozumiem - dzisiaj nosisz krawat, parasol i notesik, ale gdyś jest wśród dzieci, czy nie jesteś znów dzieckiem, powiedz, czy nieprawda? Widzisz, ten świat jest wciąż niedoskonały: jednym ciągle zbyt groźny, innym wciąż zbyt mały - ale wiedz: ciemne drogi, troski, trudy i trwogi - że dzieci, zawsze dzieci w nim opromieniały. I jeszcze jedno cierpkie słówko jegomości podrzucę na odchodnym, z sympatii, z miłości: że gdy dzieciom, mój panie, zechcesz kropnąć kazanie, zaczynaj od kazania do własnych słabości Ty także byłeś mały. To historia dawna, powiadasz. Ja rozumiem - dzisiaj nosisz krawat, parasol i notesik, ale gdyś jest wśród dzieci, czy nie jesteś znów dzieckiem, powiedz, czy nieprawda? Widzisz, ten świat jest wciąż niedoskonały: jednym ciągle zbyt groźny, innym wciąż zbyt mały - ale wiedz: ciemne drogi, troski, trudy i trwogi - że dzieci, zawsze dzieci w nim opromieniały. I jeszcze jedno cierpkie słówko jegomości podrzucę na odchodnym, z sympatii, z miłości: że gdy dzieciom, mój panie, zechcesz kropnąć kazanie, zaczynaj od kazania do własnych słabości
Potrawa świąteczna
Mazurek wielkanocny z pianką Składniki na ciasto: 1/2 kg maki kostka margaryny 3/4 szklanki cukru 2 jajka Składniki na górę mazurka: dżem śliwkowy 5 białek niepełna szklanka cukru cukier waniliowy 10 dkg orzechów włoskich Wykonanie: Wykonanie: Z przesianej mąki, cukru, margaryny i jajek zagniatamy ciasto i wkładamy do woreczka foliowego i umieszczamy na godzinę w lodówce. Spód od mazurka pieczemy aż nabierze złotej barwy w temperaturze 200°C. Z przesianej mąki, cukru, margaryny i jajek zagniatamy ciasto i wkładamy do woreczka foliowego i umieszczamy na godzinę w lodówce. Spód od mazurka pieczemy aż nabierze złotej barwy w temperaturze 200°C. Jeszcze ciepły placek smarujemy dżemem śliwkowym. Z białek ubijamy pianę, a gdy jest juz sztywna dodajemy cukier i cukier waniliowy i ubijamy jeszcze około minuty. Ubitą pianę rozkładamy na posmarowanym dżemem placku, posypujemy posiekanymi włoskimi orzechami i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 100°C, by piana wyschła i lekko się zrumieniła. Jeszcze ciepły placek smarujemy dżemem śliwkowym. Z białek ubijamy pianę, a gdy jest juz sztywna dodajemy cukier i cukier waniliowy i ubijamy jeszcze około minuty. Ubitą pianę rozkładamy na posmarowanym dżemem placku, posypujemy posiekanymi włoskimi orzechami i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 100°C, by piana wyschła i lekko się zrumieniła.
Strój na świąteczne przyjęcie
Mini poradnik świąteczny
- Potrawy z półmisków i salaterek nabieraj sztućcami, które zostały przeznaczone konkretnie do tego celu, a nie własnymi. Nie nakładaj sobie zbyt dużo jedzenia naraz. Po zjedzeniu sztućce układaj na talerzu równolegle do siebie. - Potrawy z półmisków i salaterek nabieraj sztućcami, które zostały przeznaczone konkretnie do tego celu, a nie własnymi. Nie nakładaj sobie zbyt dużo jedzenia naraz. Po zjedzeniu sztućce układaj na talerzu równolegle do siebie. - Jeśli jesteś gościem, przyjdź punktualnie – lepiej kilka minut później (maksymalnie 15) niż wcześniej. Gdy występujesz w roli gospodarza, musisz być przygotowana na przyjście gości o umówionej godzinie. Wszystko musi być zapięte na ostatni guzik, żebyś nie witała kogoś w kuchennym fartuszku. - Jeśli jesteś gościem, przyjdź punktualnie – lepiej kilka minut później (maksymalnie 15) niż wcześniej. Gdy występujesz w roli gospodarza, musisz być przygotowana na przyjście gości o umówionej godzinie. Wszystko musi być zapięte na ostatni guzik, żebyś nie witała kogoś w kuchennym fartuszku.
- Herbatę pij po wyjęciu łyżeczki ze szklanki. Pamiętaj, że łyżeczka służy tylko do mieszania. Kiedy wyjmujesz ją ze szklanki, oprzyj o brzeg spodeczka. A co zrobić gdy napój jest zbyt gorący? Oczywiście, Spokojnie poczekać aż przestygnie. - Nie objadaj się. Apetyt dostosuj do liczby gości i ilości jedzenia na stole. Jeśli widzisz przed sobą siedem kawałków tortu, a współbiesiadników jest ośmioro - ćwicz silną wolę! Jedz cicho, z zamkniętymi ustami, nie mlaskaj. Podając komuś potrawę, mów zawsze,,proszę”, gdy ktoś Ci ją podaje – podziękuj. Wstając od stołu także nie zapomnij podziękować.
- Uszanuj rodzinny charakter Wielkanocy. Pamiętaj, że wszystkich obowiązują ścisłe zasady dotyczące świątecznych wizyt. Niedopuszczalne jest odwiedzanie znajomych bez zaproszenia oraz zapraszanie kogoś do domu bez uzyskania wcześniejszej zgody rodziców. Szczególnie dotyczy to wielkanocnego spotkania z rodziną. - Zanim nabierzesz sobie potrawy, poczekaj, aż zostaniesz zachęcona przez gospodynię. Nie odmawiaj tego, na co i tak masz ochotę, tylko po to, by po chwili jednak się zgodzić. W ogóle,,wybrzydzać’’ przy stole (,,nienawidzę żurku”,,,po jajkach mam wzdęcia” itp.) Jest okropnym nietaktem.
- Ubrania odświętne nie znaczy „wystrzałowe”, lecz eleganckie i czyste. Nie wypada siedzieć przy wielkanocnym stole w dziurawych dżinsach ani tym bardziej w przezroczystej bluzeczce i boa z piór. Jeśli jesz herbatniki lub inne suche ciasteczka, pijąc zarazem herbatę, trzymaj ciasto w lewej ręce, a uszko od filiżanki – w prawej. Do ciastek lukrowanych lub tortowych powinny być podane widelczyki lub łyżeczki (nie ten od herbaty)! Jeśli jesz herbatniki lub inne suche ciasteczka, pijąc zarazem herbatę, trzymaj ciasto w lewej ręce, a uszko od filiżanki – w prawej. Do ciastek lukrowanych lub tortowych powinny być podane widelczyki lub łyżeczki (nie ten od herbaty)!
Stół wielkanocny
Stroik wielkanocny
Życzenia wielkanocne Zgadnij kto? Zgadnij skąd? Życzę Ci wesołych świąt! Nie myśl sobie, że to bajka, Życzę Ci smacznego jajka Niech tradycja wodę leje, Bo zajączek znów szaleje! Zgadnij kto? Zgadnij skąd? Życzę Ci wesołych świąt! Nie myśl sobie, że to bajka, Życzę Ci smacznego jajka Niech tradycja wodę leje, Bo zajączek znów szaleje! Pomaleńku przez podwórze Idą dzieci kurze. W kropki, w ciapki, malowanki, bo to miały być pisanki... Wszystkiego najlepszego z okazji Świąt Wielkanocnych. Pomaleńku przez podwórze Idą dzieci kurze. W kropki, w ciapki, malowanki, bo to miały być pisanki... Wszystkiego najlepszego z okazji Świąt Wielkanocnych.
Bibliografia:Internet Grafika i zdjęcia, Proza – „Chłopi” Wiersz: „Dzieci na Wielkanoc” – Konstanty Ildefons Gałczyński „Dzielenie się jajkiem święconym”- Maria Konopnicka Wykonywały: Patrycja Krygier, Ewelina Karwowska