Klaudia Rydygier kl. IcG
Składniki atmosfery Marsa: Dwutlenek węgla – 95,32% Azot – 2,7% Argon – 1,6% Inne gazy, w tym tlen – 0,38%
Składniki atmosfery Ziemii: Dwutlenek węgla – 0,036% Azot – 78,084% Argon – 0,934% Tlen – 20,946%
Ciekawostka: Uważa się, że miliony lat temu atmosfera Marsa była dużo gęstsza od ziemskiej (miała więcej tlenu), a teraz jest go zaledwie 0,38% wraz z pierwiastkami śladowymi.
Życie na Marsie? Jest wiele problemów, przez które życie na Marsie wydaje się być zupełnie nierealne, np.: brak tlenu brak jedzenia „brak wody” dociera promieniowanie kosmiczne i brak pola magnetycznego zbyt niska temperatura Lecz NASA (National Aeronautics and Space Administration) ma na nie rozwiązania.
Brak tlenu W roku 2020 NASA planuje wysłać na Marsa Maszynę o nazwie „Moxie”, która przetworzy marsjańską atmosferę i wytrąci z niej tlen, który się użyje jako paliwo do rakiet oraz do oddychania.
Brak jedzenia W pierwszych latach żywność będzie dostarczana z Ziemii, lecz najpierw liofilizowana, ale to nie oznacza, że na Marsie można zapomnieć o warzywach. Badania wykazały, że ziemia Marsa jest dogodna do uprawy, jednak osiedleńcy mogą też korzystać z takiej metody jak hydroponika czyli bezglebowa uprawa roślin.
„Brak wody” Jak się okazało, wielkie zasoby wody na Marsie zostały Wsiąknięte przez jego powierzchnię i teraz można Je znaleźć na głębokości ok. 300 m. Ponadto można dokopać się do wody w postaci lodowców, których można się doszukać pod kurzem i glebą.
„Brak wody” Oczywiście rozkruszanie lodowców nie należy do zadań najprostszych, wiec przez pierwsze lata osiedleńcy będą korzystać z urządzenia skonstruowanego przez NASA – WAVAR’a.
Docieranie promieni kosmicznych i brak pola magnetycznego. Naukowcy stwierdzili, że ściany domów na Marsie będą budowane z regolitu. NASA ma jeszcze nawet opracować pomysł, w jaki sposób budować ściany z mieszanki regolitu i kuchenek mikrofalowych. Jest jeszcze jedno rozwiązanie – jaskinie, lecz oczywiście nie jest ono dość pewne.
Zbyt niska temperatura Jej podwyższenie nie będzie zbyt proste, gdyż wpłynie to na bieguny planety. NASA wykorzysta do tego ogromne lustra, które będą odbijały promienie słoneczne, później dojdzie do tego, że woda z gleby zacznie parować, dzięki czemu będą deszcze, co umożliwi wzrost roślinom, a do tego parująca woda zatrzyma po części promieniowanie kosmiczne.
A co jeśli się nie uda? Jest oczywiście szansa, że to wszystko nie wyjdzie. Jeśli tak się stanie, to (teoretycznie) naukowcy stworzą człowieka, któremu zmodyfikują wirusy i będzie on mógł oddychać dwutlenkiem węgla. W efekcie końcowym powstanie „człowiek”, który na Ziemii będzie musiał nosić specjalny kombinezon, ale to wszystko w dalekiej, dalekiej przyszłości…
Źródła: pl.wikipedia.org tech.wp.pl science.ksc.nasa.gov filmweb.pl naekranie.pl Dziękuję za uwagę!