Urodził się w Libicach koło Cidlinou w Czechach około 956 r. jako szóste dziecko Sławnika i Strzeżysławy zwanej Adilburgą.

Slides:



Advertisements
Podobne prezentacje
Jak to było z relikwiami
Advertisements

Święty Brunon Bonifacy
Pierwsi Patroni Polscy
Jan Paweł II PONTYFIKAT MIŁOŚCI I POKOJU
GNIEZNO.
JAN PAWEŁ II SKARB LUDZKOŚCI
Św. Benedykt z Nursji.
Pierwsi patroni polscy. WOJCIECH Biografia Biografia Wojciech urodził się w Libicach, które wówczas rywalizowały z Pragą w budowieponadplemiennego scentralizowanego.
Pierwsi patroni polscy.
Bolesław I Chrobry
P O C Z Ą T K I P A Ń S T W A P O L S K I E G O
Jan Paweł II r..
Początki państwa POLSKIEGO.
Dzień Papieski Rok Kolbiański 2011.
Gmina Mieścisko – nasza Mała Ojczyzna
Życiorys św. Brunona Święty brunon.
Początki Państwa Polskiego.
Św. Wojciech Wojciech urodził się w Libicach, które wówczas rywalizowały z Pragą w budowie ponad plemiennego scentralizowanego państwa czeskiego. Początkowo.
Kilka słów o… Świętym Mikołaju
MĘCZENNICY W HISTORII KOŚCIOŁA
Śladami średniowiecza
Święty Wojciech.
ŚWIATOWE DNI MŁODZIEŻY.
Karol Wojtyła – Jan Paweł II w Domu Ojca
Prezentacja Multimedialna św. Jakub Apostoł
10 lat z Patronem 18 maja 2002 r. – 18 maja 2012 r.
Powtórzenie wiadomości z działu „Dziedzictwo Boga”
NAJSTARSZE MIASTA POLSKI
Święty Wojciech Życie Męczennika.
Trzy stolice Polski ZABYTKI.
Błogosławiony Michał Kozal
Jan Paweł II - Papież Wolności
GNIEZNO.
W kraju Mieszka I.
Litania do świętego Jana Chrzciciela.
Matka Boża Latyczowska
RODZINA SZKÓŁ im. Jana Pawła II
Święty Marek Ewangelista
XI Ogólnopolska Pielgrzymka Rodziny Szkół im
Mój Patron Św. Wojciech.
Autor prezentacji oraz zdjęć: S.A. Włodarczyk. Parafia została erygowana przed rokiem Pierwotnie stał kościół drewniany, modrzewiowy. Obecny kościół.
HISTORIA GDAŃSKA.
r. VII Dzień Papieski w Polsce
Święty Andrzej Apostoł
Święty Łukasz Ewangelista
Święta w Polsce Jakub Kasperek Kl. 1F.
Jan Paweł II Młodość papieża:
Na podstawie filmu pt. „Świadectwo’’
św. Adam Chmielowski, brat Albert
ORNATOWICE Autor: Mateusz Gruszka.
Najstarsze miasta Polski
CHRZEST POLSKI (POLSKA PIERWSZYCH PIASTÓW)
Wykonała: Marcelina Gola kl. 3C Bolesław I Chrobry
CZĘŚĆ I ( 990 – 1335 ) HISTORIA ŚLĄSKA JERZY ORGANIŚCIAK.
GNIEZNO HERB MIASTA.
Święty Patryk (irl. Pádraig Mac Calprainn, Naomh Pádraig, Pádraig Naofaur) ur. około , zm. 461, biskup Irlandii, święty Kościoła katolickiego i.
Ciekawostki. Krzyż łaciński Krzyż łaciński – podstawowa forma krzyża chrześcijańskiego. Początkowo używany z oporami ze względu na negatywne konotacje.
CUD EUCHARYSTYCZNY W LANCIANO VIII w.
JAN PAWE Ł II BISKUP RZYMU; NAMIESTNIK PANA NASZEGO JEZUSA CHRYSTUSA; NASTĘPCA KSIĘCIA APOSTOŁÓW ŚW. PIOTRA; NAJWYŻSZY KAPŁAN KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO;
ŚWIĘTY MIKOŁAJ Nie latał saniami zaprzęgniętymi w renifery. Nie miał też czerwonego stroju i czapki.
I. Kalendarium historii Tczewa p.n.e. – z tych czasów pochodzą pierwsze znaleziska archeologiczne na terenie Tczewa, głównie z okresu wpływów.
PATRON ANGLII  Święty Jerzy. Święty Jerzy  Św. Jerzy, wspaniały rycerz, przedstawiany zwykle w sztuce i malarstwie na ognistym rumaku, godzący włócznią.
Święty Benedykt z Nursji. Żywot Świętego Urodził się około 480 r. w Nursji we Włoszech, jako brat bliźniak św. Scholastyki. Na temat jego życia zachowało.
Prezentacja z okazji czwartej rocznicy śmierci Księdza Prałata Franciszka Skorusy.
G Chrzest Polski.
ŚWięci.
JORGE MARIO BERGOGLIO.
INNOWACJA PEDAGOGICZNA
TELETURNIEJ POWTÓRZENIOWY SEMESTR I.
POWSTANIE PAŃSTWA POLSKIEGO I
Zapis prezentacji:

Urodził się w Libicach koło Cidlinou w Czechach około 956 r. jako szóste dziecko Sławnika i Strzeżysławy zwanej Adilburgą.

Miał 7 braci: pięciu rodzonych (Sobiesław, Spitymir, Pobrasław, Porzej, Czasław) i dwóch przyrodnich (Radzim – Gaudenty i Radła). Rodzice przeznaczyli go do służby wojskowej, dlatego nadali mu imię Wojciech, co w tradycji słowiańskiej oznaczało „pociecha wojska”. Nie został jednak żołnierzem. Będąc niemowlęciem ciężko zachorował. Rodzice złożyli go na ołtarzu i ślubowali Bogu w zamian za uzdrowienie.

Czas nauki W 972 roku Wojciech trafił do szkoły katedralnej w Magdeburgu, pod opiekę słynnego filozofa, mistrza Oktryka. Jego mentorem był arcybiskup Adalbert. Naukę ukończył w 981 r. Podczas bierzmowania przyjął imię Adalbert. Święcenia kapłańskie otrzymał 3 kwietnia 981 r. z rąk biskupa Pragi, Dytmara. 29 czerwca 983 r. został jego następcą – biskupem Pragi - konsekracji dokonał arcybiskup Moguncji, Willigis.

Biskup buntownik Jako biskup, Wojciech nie szedł łatwą drogą. Domagał się likwidacji wielożeństwa i wprowadzenia celibatu duchownych. Walczył też z handlem niewolnikami (jeńcami wojennymi), którego centrum stanowiła wówczas Praga. Skarżył się do arcybiskupa: „Niczego innego nie znają, jeno to, co palec szatański napisał w ich sercach”. Nie podobało się to władcy oraz mieszczanom, którzy mieli z tego zyski. Dlatego jego poglądy spotkały się z krytyką. Zawiedziony postawą wiernych w 989 roku opuścił Pragę z zamiarem wstąpienia do klasztoru.

Pojechał do Rzymu, gdzie spotkał się z papieżem Janem XV, prosząc go o zwolnienie z obowiązków biskupich. Papież odmówił, ale pozwolił Wojciechowi pozostać jakiś czas w Rzymie. Po nieudanej próbie wstąpienia do zakonu benedyktynów na Monte Cassino, biskup postanowił udać się do Ziemi Świętej.

W opactwie na Monte Cassino spotkał uczonego mnicha, eremitę - Nila z Rossano i pod jego wpływem zaniechał Podróży do Ziemi Świętej. Pustelnik miał go przekonać słowami: „Nie to, że się było w Jerozolimie, lecz to, że się w Jerozolimie cnotliwie żyło, jest chwalebne i zbawienne.”

Wrócił do Rzymu i w 990 r. wstąpił do zakonu benedyktynów pw. św. Bonifacego i Aleksego na Awentynie. W klasztorze spędził dwa lata. Tu zastało go wezwanie arcybiskupa Willigisa i króla czeskiego, więc w 992 r. powrócił do Pragi. W drodze założył pierwszy w Czechach klasztor benedyktyński w Brzewnowie.

Dalsza posługa biskupia w Pradze nie była łatwa. Narastał konflikt Sławnikowiców z Przemyślidami W 994 r. w kościele św. Jerzego schroniła się kobieta, której biskup udzielił azylu. Mimo to, Wrszowcy - rodzina jej mężą, wtargnęli do świątyni, wywlekli ją na dziedziniec i zabili. Opuszczony i osamotniony biskup Wojciech wyjechał do Rzymu z zamiarem powrotu na Awentyn. Książę Bolesław II uznał zachowanie biskupa za zdradę, co oznaczało wyrok śmierci dla całego jego rodu. 28 września 995 r. Wrszowcy napadli na Libice – z rzezi ocalał tylko Sobiebor i Poraj oraz Wojciech i Radzim, którzy przebywali w Niemczech.

W 996 r. spotkał 18 – letniego cesarza Ottona III. Zaczęła się ich długoletnia przyjaźń. Wspólnie udali się na pielgrzymkę – do Moguncji, do Tours - do grobu św. Marcina, do opactwa benedyktynów we Fleury – do grobu św. Benedykta oraz na Węgry, gdzie Wojciech ochrzcił Stefana Wielkiego.

To Otton zaraził biskupa ideą zjednoczonej chrześcijańskiej Europy.

Według kronikarza czeskiego Kosmasa, rodzina Wojciecha była spokrewniona z żoną Mieszka I, Dobrawą – ona również pochodziła z rodu Sławnikowiców. Starszy brat Wojciecha, Poraj (Porzej) przybył do Polski w orszaku Dobrawy w 965 r. i tu pozostał. Najstarszy, Sobiesław (Sobiebor) był wojem w służbie Bolesława Chrobrego. Wraz z nim i cesarzem Ottonem III uczestniczył w wyprawie przeciw Obodrzycom. Zginął w 1004 r. osłaniając odwrót Bolesława z Pragi.

Biskup Wojciech wyruszył do Polski z Węgier, gdzie ochrzcił królewicza Vajkę – późniejszego króla i patrona Węgier – św. Stefana. Przez Przełęcz Dukielską - Krosno – Stary Sącz – Kraków – Rudę k/Wielunia – Poznań – dotarł do Gniezna. Książę Bolesław przyjął go życzliwie i zaproponował funkcję w służbie dyplomatycznej. Wojciech jednak zawsze marzył o misjonarstwie, więc odmówił przyjęcia urzędu. Poza tym poddani Bolesława nie chcieli słuchać jego kazań. Wojciech kpił z nich, brakowało mu cierpliwości, czym zraził do siebie Polaków. Jesienią 996 r. wyruszył do Prus…

Szlak Wojciecha Lądem do Wyszogrodu (obecnie Fordon k/ Bydgoszczy) Świecie – Nowe – Skórcz – Gniew – Bobowo – Starogard Gdański – Gorzędziej - Lubiszewo Św. Wojciech – Lipce – Gdańsk Drogą morską przez Zatokę Gdańska i Zalew Wiślany do Truso

W kwietniu 997 r. Wojciech przybył do Gdańska. Opis tego wydarzenia to jednocześnie pierwsza wzmianka źródłowa o istnieniu tego miasta. Tu nauczał i ochrzcił wielu pogan. Wraz z bratem Radzimem – Gaudentym oraz mnichem Boguszem – Benedyktem pod eskortą 30 wojów Chrobrego Wojciech wsiadł w Gdańsku na statek do ziemi pruskiej. Po 2 dniach biskup odesłał wojów i dalej płynęło ich trzech. Pokonali Zalew Wiślany i dobili do brzegu w Pomezanii u ujścia rzeki Wąskiej, w okolicy dzisiejszego Elbląga.

Prusowie przywitali ich wrogo i kazali im wracać. Jeden z nich uderzył biskupa wiosłem. Pielgrzymi jednak nie rezygnowali. W sobotni wieczór, 17 kwietnia 997 r., przybył do nich strażnik portu i zaprowadził do osady, gdzie biskup stanął przed wiecem, by objaśnić im nową wiarę. Nakazano im jednak zawrócić pod groźbą śmierci i siłą wsadzono na łódź. Na 5 dni zatrzymali się w osadzie Żuławka na zachodnim brzegu Zalewu Wiślanego. Tu Wojciech zdecydował o powrocie. W piątek, 23 kwietnia 997 r., biskup rano odprawił mszę. Na rozkaz pogańskiego kapłana Sicco, rankiem napadli ich Prusowie. Według tradycji Wojciecha ugodziło 6 włóczni. Odcięto mu głowę i wbito na pal.

Miejsce śmierci Wojciecha w źródłach nazywano Cholinum – Święty Gaj (w parafii Kwietniewo, gmina Rychliki). Wykup ciała biskupa nastąpił w Gdańsku, gdzie nauczał w drodze do Prus.

Ciało Wojciecha złożono początkowo w osadzie Św. Wojciech k/Gdańska, potem w Trzemesznie, skąd trafiło do Gniezna.

Losy relikwii Głowę biskupa zdjął potajemnie z pala nieznany człowiek i przywiózł do Gniezna. Resztę ciała Chrobry wykupił od Prusów. Relikwie rozdzielono i zamurowano w kilku miejscach. W 1038 roku książę czeski, Brzetysław, wywiózł szczątki Wojciecha umieszczone za ołtarzem oraz Radzima – Gaudentgo i pięciu braci męczenników z Międzyrzecza. 25 sierpnia dokonano translacji relikwii w katedrze św. Wita na Hradczanach w Pradze – gdzie znajdują się do dziś.

Katedra św. Wita w Pradze Od tamtej pory św. Wojciech ma dwa grobowce – w Gnieźnie i w Pradze.

W 1127 r. podczas przebudowy katedry gnieźnieńskiej odnaleziono relikwiarz głowy świętego oraz fragmenty kości w ścianach katedry.

Relikwie, które otrzymał Otton III podczas zjazdu w Gnieźnie w 1000 roku - ramię świętego, cesarz złożył częściowo w swoim ukochanym Akwizgranie, a częściowo w Rzymie, w kościele św. Bartłomieja na wyspie na Tybrze.

Dziś rzymski relikwiarz jest pusty, gdyż w 1923 r. skradziono relikwie gnieźnieńskie. Po 4 latach odnalazła się czaszka. Ciało zaginęło na zawsze. W 1928 r. na prośbę prymasa Polski, A. Hlonda, relikwie ramienia Świętego trafiły do Gniezna i są przechowywane W skarbcu katedry gnieźnieńskiej.

Srebrny relikwiarz wsparty na 4 orłach wykonał holenderski złotnik Peter van der Renen w 1662 r. Rzeżba św. Wojciecha odlana ze srebra przedstawia Go z księgą i krzyżem w dłoniach.

W 1680 r. dołączono drewnianą konfesję nad relikwiarzem oraz łaciński napis: „Ten, którego ta trumna zawarta jest, katedro gnieźnieńska, twoim arcybiskupem, dla Prus apostołem, dla Polski patronem, dla Kościoła męczennikiem.”

W czasie II wojny światowej, gdy zaistniało podejrzenie, iż gestapo zażąda wydania srebrnego relikwiarza, co równało się zniszczeniu relikwii, ks. Paul Mattausch poprosił znajomego żołnierza Wehrmachtu, Urbana Thelena, o przewiezienie paczki z relikwiami z Gniezna do Inowrocławia. W ten sposób relikwie św. Wojciecha dotarły do wikariusza generalnego katedry ks. Blericqa i zostały wmurowane w posadzce zakrystii kościoła św. Mikołaja, skąd po wojnie wróciły do Gniezna. W roku 1992 Urban Thelen towarzyszył legatowi prymasa Polski w drodze do Kleve, gdzie część uratowanych przezeń relikwii – jako dar Kościoła polskiego – została złożona w ołtarzu kościoła. W roku 1997 abp Henryk Muszyński zaprosił Thelena na uroczystości 1000-lecia śmierci świętego do Gniezna, gdzie został przedstawiony papieżowi Janowi Pawłowi II.

W 1986r., podczas remontu bazyliki, skradziono wieko trumny. Sprawców ujęto po 8 dniach, ale większość rzeźby została przetopiona. Takie pozostałości znaleziono.

W 1959 r. po raz czwarty i, jak dotąd ostatni, sprawdzono autentyczność relikwii. Są umieszczone w relikwiarzu w dwóch osobnych skrzynkach, opatrzone w jedwab i białe wstęgi z pieczęciami i dokumentami.

Kanonizacja Wojciecha nastąpiła 20 X 999 roku. Papież Sylwester II wyniósł wielkiego Męczennika na ołtarze. Pierwszy żywot św. Wojciecha, tzw. Est locus, spisał mnich benedyktyński z Awentynu, Jan Kanapariusz w latach , na polecenie Ottona III. Autorem drugiego żywota był Bruno z Kwerfurtu (1002 – 1004). Trzecim jest Pasja z Tegernee z XI w. W 1962 roku papież Jan XXIII ustanowił Wojciecha głównym patronem Polski razem ze św. Stanisławem i NMP Królową Polski. Wspomnienie to 23 kwietnia – dzień śmierci oraz 20 października – dzień translacji czyli przeniesienia relikwii z grobu do ołtarza.

Atrybuty św.Wojciecha Łódź, ster i wiosło – symbole podróży do Prus; według tradycji biskup miał być uderzony wiosłem

Pastorał, paliusz – symbole władzy biskupiej Krzyż, księga domniemanie, że św. Wojciech był autorem Bogurodzicy

Orzeł – symbol neofity Włócznia – zginął od ciosów włócznią Topór – odcięto mu głowę

Legendy o św. Wojciechu Legendy o kamieniach św. Wojciecha Głazy w pobliżu Klecka. Były trzy – w Biskupicach, Wilkowyi, Parcewie. Biskup Wojciech stał na nich podczas kazań. Do dziś zachował się jeden. Podobno jest na nim ślad stopy biskupa – ale raczej był to znak graniczny opolników.

Wędrując w okolicach Gniezna, w małej wsi Budziejewko, św. Wojciech głosił kazanie stojąc na wielkim kamieniu (na jego miejscu wybudowano kościół). Po męczeńskiej śmierci mieszkańcy chcieli przewieźć kamień do Gniezna, pod katedrę, więc załadowali go na sanie i ruszyli. Daleko nie ujechali, bo wóz zapadł się w bagnistą ziemię i mimo wielu prób nie udało się go ruszyć. Spod kamienia wytrysnęło cudowne źródełko, które pomagało leczyć choroby oczu. Mieszkańcy wierzą, że gdy zagłębiający się powoli w ziemię głaz zapadnie się całkowicie, nastąpi koniec świata.

Legenda o wykupie ciała św. Wojciecha. Poganie zgodzili się wydać ciało biskupa polskiemu królowi w zamian za tyle srebra, ile waży sam Święty. Położono dużo srebra na szali, ale ciągle było za mało. Przechodząca obok wdowa rzuciła grosz, który ku zdumieniu wszystkich przeważył. Zaczęto powoli ujmować srebro, ale ciągle waga pokazywała, że jest go zdecydowanie za dużo. W końcu na szali został tylko grosz rzucony przez kobietę. I tak Bolesław Chrobry wykupił ciało św. Wojciecha.

Gorzędziej – w latach 1251 – 1280 własność księcia Sambora II. Według tradycji tu biskup przeprawił się na drugi brzeg Wisły. W 1280 r. utworzono parafię pw. Św. Wojciecha

Relikwie złożono w Gorzędzieju 29 IV 1995 r.

Stoi na miejscu romańskiego kościoła, w którym Mieszko I pochował Dobrawę. Miejsce koronacji polskich władców od 1025 r. Tu przechowywany jest najstarszy zabytek polskiego piśmiennictwa – złota bulla Innocentego III z 1136 r. – 410 polskich nazwisk i miejscowości oraz najstarsza książka w Polsce – Ewangeliarz św. Wojciecha spisany ok. 830 r. w Reims.

W katedrze znajduje się największy w Polsce dzwon – Wielki Święty Wojciech, którego przywiózł z wyprawy na Moskwę król Władysław IV Waza w 1621 r. Wysokość 150 cm., średnica 208 cm, waży 6,3 tony.

Ufundował je książę Mieszko Stary ok r., a wykonawców było prawdopodobnie trzech. Składają się z dwóch skrzydeł, pierwotnie przymocowanych do drzwi drewnianych. Lewe skrzydło (wys. 328 cm, szer. 84 cm) odlane jest w całości. Prawe (wys. 323 cm, szer. 83 cm) zlutowano z 24 części. Na lewym skrzydle sceny z Czech, Niemiec i Włoch; Na prawym – z Polski i Prus.

3 czerwca 1997 r., w 1000 – letnią rocznicę śmierci Świętego Jan Paweł II powiedział w Gnieźnie: „U progu III tysiąclecia świadectwo św. Wojciecha jest wciąż obecne w Kościele i wciąż wydaje owoce. Winniśmy jego dzieło podjąć z nową mocą. Tym, którzy zapomnieli o Chrystusie i Jego nauce, pomóżmy odkryć Go na nowo.”

Święty Wojciechu, pierwszy Apostole narodu naszego, bądź Polsce Patronem w niebie. Ty pierwsze ziarno wiary Chrystusowej rzuciłeś na niwy kraju naszego. Ty pierwsze iskierki miłości Jezusa i Matki Jego w duszach przodków naszych roznieciłeś. Uproś nam u Boga łaskę, abyśmy te najdroższe skarby niebieskie nad wszystko kochali i święcie przechowywali, aby naród nasz zawsze był sprawiedliwy i zawsze żył w wierze, abyśmy kochając Kościół święty i słuchając następców Twoich wszelkimi cnotami jaśnieli przed niebem. Przez zasługi świętego Wojciecha, Jezu Chryste, usłysz nas i za jego prośbami przybądź nam ku pomocy. Amen.

Ku tysiącleciu męczeństwa św. Wojciecha, oprac. Ks. T. BorczWyd. Diecezjalne, Pelplin 1996 A. Pobóg – Lenartowicz, Wielcy ludzie Kościoła. Św. Wojciech, Wyd. WAM, Kraków 2002 G. Labuda, Św. Wojciech. Biskup – męczennik, patron Polski, Czech i Węgier, Wrocław 2000 S. M. Michalska, Św. Wojciech. Woj. Chrystusowy, wyd. Gaudentinum 1997 M. Paradowska, … I szedł przez pola, łąki, lasy… Św. Wojciech w tradycji ludowej, wyd. W drodze, Poznań 2000

Wiadomości zebrały i opracowały: Joanna Bukowska – nauczyciel katecheta Marzena Paszek – Szczepańska – nauczyciel historii Jubileusz 90 – lecia nadania imienia św. Wojciecha Publicznej Szkole Podstawowej w Suchostrzygach – obecnie Szkole Podstawowe jnr 8 w Tczewie. Tczew, 23 kwietnia 2016