Pobierz prezentację
Pobieranie prezentacji. Proszę czekać
OpublikowałDita Marczyński Został zmieniony 10 lat temu
2
Życiorys Więzi rodzinne Pragnienie kapłaństwa Najważniejsze idee życiowe Studia uniwersyteckie Działalność społeczna Założenie Zgromadzenia Rozwój Zgromadzenia Górka Duchowna... Koniec
3
Edmund Bojanowski urodził się w Grabonogu pod Gostyniem 13. listopada 1814 r. Jako jedenastoletni chłopiec (w 1825 r.) wraz z rodzicami przeniósł się do Płaczkowa. Po dwóch latach rozpoczyna pięcioletni okres edukacji pod kierunkiem ks. Jana Siwickiego. W roku 1832 wyjeżdża do Wrocławia, gdzie kontynuuje naukę, kończąc średnią edukację jako hospitant, a potem podejmując regularne studia wyższe na wydziale filozofii (rok 1835). Podczas pobytu Edmunda we Wrocławiu umierają jego rodzice, najpierw w 1834 r. matka - Teresa z Umińskich, a dwa lata później ojciec - Walenty Bojanowski. Po śmierci ojca Edmund przenosi się na studia do Berlina, gdzie jest uczestnikiem wykładów z literatury, psychologii, estetyki, filozofii i historii sztuki. Spis treści
4
Gruźlica (na którą prawdopodobnie chorował od dzieciństwa) zaczyna coraz częściej i groźniej atakować, aż w roku 1838 zmusza Edmunda do przerwania wymarzonych studiów. Bojanowski jedzie na kurację do Renerz (Duszniki Zdrój), a po leczeniu wraca do Grabonoga i zamieszkuje w domu swego przyrodniego brata Teofila Wilkońskiego. Lata 1839 - 1868 to czas działalności apostolskiej Bojanowskiego wśród ludu wiejskiego. 3. maja 1850 r. w Podrzeczu założył pierwszą wiejską ochronkę, dając początek Zgromadzeniu Służebniczek Bogarodzicy Dziewicy Niepokalanie Poczętej Maryi. Po sprzedaży przez Wilkońskiego Grabonoga w 1868 r. Edmund przenosi się do Poznania, a następnie do Gniezna, gdzie wstępuje do Seminarium Duchownego. Ze względów zdrowotnych nie tylko nie kończy seminarium, ale także nie otrzymuje zezwolenia na święcenia ad solam missam - czyli tylko do odprawiania Mszy świętej. Ostatnie miesiące życia Edmund Bojanowski spędza na plebanii swego przyjaciela w Górce Duchownej. 7. sierpnia 1870 r. umiera. Zawsze wierzył, że wszystko co go w życiu spotkało, pochodziło od Boga i Bożym było zamiarem. Spis treści
6
Edmund często słyszał z ust matki o łasce, jakiej doznał od Najświętszej Maryi Panny, toteż przez całe życie odznaczał się gorącym do Niej nabożeństwem, a gdy dorósł umieścił opis swego uzdrowienia w kronice kościoła świętogórskiego. Rodzinę Bojanowskich łączyły więzy szczerej przyjaźni z Węsierskimi, właścicielami sąsiedniego Podrzecza. Edmund zawdzięczał im wiele miłych chwil w swym dzieciństwie. Gdy w r. 1854 spędzał święta wielkanocne znów w ich gronie zapisał w Dzienniku": Niezmiernie było mi miło w towarzystwie tej całej rodziny, z którą od lat dziecięcych wyrosłem, przepędzić najweselsze w roku dnie wielkanocne. Chodzenie po ogrodzie, przeprowadzanie koni wszystko to przypominało nam młodociane lata w tych samych miejscach tak mile spędzone" Spis treści
7
Za życia pragnął kapłaństwa, ale zły stan zdrowia na to mu nie pozwolił. Arcybiskup Ledóchowski powiedział wtedy, że jego drogą do świętości jest świecki stan życia. Po jego śmierci Tygodnik Katolicki napisał, że odszedł wzór cichej pobożności, łagodnej wyrozumiałości i wyrzeczenia się siebie. Spis treści
8
Za najważniejsze pole swojej działalności uważał wychowanie religijne i moralne, zwłaszcza w środowiskach wiejskich. Spalał się w imię miłości Chrystusa, stając się iskrą, która zapaliła wielu troską o ubogich. Sam będąc dotkniętym chorobą, udowodnił, że można być wyczulonym na niedolę człowieka, mimo swego niedomagania. Dał temu świadectwo jako świecki na długo przed Soborem Watykańskim II, który podkreślił rolę świeckich w Kościele.Pozostaje on wzorem apostolskiego działania. Podczas Mszy świętej beatyfikacyjnej Jan Paweł II charakteryzując postać Błogosławionego stwierdził, że dał on wyjątkowy przykład ofiarnej i mądrej pracy dla człowieka, ojczyzny i Kościoła. Spis treści
9
Po domu rodzinnym następnym ośrodkiem kształtującym umysł Edmunda Bojanowskiego oraz jego poglądy na świat i ludzi były środowiska uniwersyteckie. W roku 1832 wyjechał Edmund do Wrocławia. Ponieważ zdrowie przeszkodziło mu w uczęszczaniu do szkoły średniej i złożeniu egzaminu dojrzałości, we Wrocławiu musiał najpierw uzupełnić swe wykształcenie w tym zakresie przez prywatne lekcje. Równocześnie korzystał jako hospitant z wykładów uniwersyteckich, spotykając się z dużą życzliwością profesorów. W okresie studiów na uniwersytecie wrocławskim przyszło też Edmundowi przeżyć śmierć najbliższych. Najpierw matki, Edmund przebywał przy niej aż do jej zgonu. Do Wrocławia wrócił dopiero z początkiem 1835 roku, uskarżając się uprzednio listownie do kolegów na stan zdrowia i kaszel, który go bardzo męczył. Po pomyślnym zakończeniu dwóch semestrów na Uniwersytecie Wrocławskim zmuszony był ponownie udać się w rodzinne strony z powodu nie uregulowanych spraw majątkowych, które dłużej zatrzymały go w Księstwie, wskutek czego dopiero z początkiem marca 1836 roku znalazł się znów w Wrocławiu. W tym czasie dnia 23 marca 1836 roku umiera w Kołaczkowicach jego ojciec, w półtora roku po śmierci matki. Dalsze studia pragnie Bojanowski odbywać w Berlinie. W Berlinie Bojanowski nadal podejmuje pracę literacką. W większości były to drobne utwory, które posyłał do czasopism. Pobyt w Berlinie nie trwał jednak długo,ze względu na postępującą chorobę. Spis treści
11
W swym pedagogicznym wyczuciu, bł. Edmund Bojanowski, rozumiał jasno, że wszelkie wychowawcze starania trzeba zaczynać od dziecka, dlatego poświęcił się bez reszty "pocholerycznym sierotom". Zorganizował dla nich w Gostyniu tzw. Instytut. Osobiście gromadził potrzebne środki materialne i codziennie odwiedzał przebywające tam sieroty, troszcząc się o zapewnienie tym dzieciom jak najlepszych warunków rozwoju i wychowania, aby sieroctwo nie kładło się cieniem na ich dalszym życiu. Z czasem troską wychowawczą objął także inne dzieci wiejskie organizując dla nich tzw. ochronki. Instytucję ochronek kształtował, bł. Edmund, w oparciu o głęboko przemyślane idee, wykorzystując bogate tradycje polskiej wsi, jej duchowe bogactwo, związki z ziemią i zajęciami rolniczymi. W Zbiorze artykułów z dziedziny wychowania i wiedzy ukazuje jako niezawodne środki wychowania naturę, religię i historię, które mają splatać się w harmonijną syntezę pracy, miłości Boga i bliźniego oraz praktycznego umiłowania ziemi i kultury polskiej. Bł. Edmund sam opracował program pracy wychowawczej w ochronkach na każdy dzień, na każdy tydzień i na każdą porę roku. Spis treści
12
Oryginalny jego pomysł polegał i na tym, że do pracy opiekuńczo-wychowawczej w ochronkach postanowił "powołać" dziewczęta wiejskie. Był przekonany, że musi to być zespół osób ofiarnych, ożywionych wspólną ideą, więc coś w rodzaju zakonu. I tak, bł. Edmund Bojanowski, nie będąc zakonnikiem - 3 maja 1850 r. - zakłada żeńskie zgromadzenie zakonne o charakterze apostolskim. Istnienie Zgromadzenia oparł bł. Edmund nie na fundacjach czy kweście (jak to bywało w jego czasach), ale na pracy sióstr. Ten nowy kształt Zgromadzenia założonego przez bł. Edmunda charakteryzuje: samodzielność, samowystarczalność, praca. Spis treści
13
Opiekując się sierotami i chorymi, Edmund spotykał się z różnego rodzaju ubóstwem. Ubodzy, więc stali się przedmiotem jego troski. Angażując w sprawę swojego dzieła niektórych właścicieli ziemskich, bardziej wyczulonych na los potrzebujących, Edmund postanowił zaradzić nędzy poprzez rozdzielanie swoistego rodzaju zupy, którą on sam przygotował według przepisu Beniamina Thompsona Rumforda. Także i ta działalność Edmunda świadczy o jego charakterze i jego całkowitym poświęceniu się dla innych. Z okazji świąt wielkanocnych przygotowywał dla swoich podopiecznych rekolekcje, tak by mogli następnie przystąpić do sakramentu pokuty i Eucharystii. W działalności, jaką Bojanowski rozwinął latach 1839-1850, pod wpływem łaski Bożej oraz dojrzewania jego zamierzeń w realizacji planu na rzecz najbardziej potrzebujących, nastąpiła pewna ewolucja. Momentem kulminacyjnym było założenie zgromadzenia zakonnego. Z punktu widzenia historycznego było to pierwsze spośród zgromadzeń zakonnych powstałych w Polsce w drugiej połowie XIX wieku. Spis treści
14
3 maja 1850 udało się założyć Bractwo Ochronkowe. Na dzień otwarcia wybrał właśnie tę datę, gdyż obchodzono wówczas w Polsce ważne święta: znalezienie Krzyża Świętego i ogłoszenie Konstytucji z 1791 roku i Bojanowski chciał podkreślić w ten sposób znaczenie powstałej Instytucji, od której oczekiwał pomocy na drodze odrodzenia społeczeństwa. Kiedy 8 grudnia 1855 Edmund powiadomił ks. abpa Przyłuskiego - ordynariusza poznańskiego, o znaczeniu tego dzieła podkreślił, że jego celem Jest w pierwszym rzędzie pożytek dla wiejskich dzieci, które z powodu ignorancji rodziców, wystawione są na przedwczesną deprawację; innym celem dzieła było uświęcenie wiejskich kobiet i związane z tym duchowe i moralne podniesienie wiejskiego ludu. Spis treści
15
Pierwsze ochroniarki, nazwane później służebniczkami, nie tworzyły jeszcze zgromadzenia zakonnego, ale były jego zalążkiem, który działał według przyjętych później w zgromadzeniu założeń formacyjnych i apostolskich. W ochronce mieszkały trzy ochroniarki, które prowadziły życie wspólnotowe i określoną działalność charytatywną: wychowanie dzieci oraz posługę chorym i ubogim; czyniły to bezinteresownie. Pragnąc, aby ochronki nie stanowiły dla nikogo ciężaru, Bojanowski wprowadził jako obowiązek służebniczek pracę w posiadłościach właścicieli majątków ziemskich, co stanowiło pierwsze źródło ich utrzymania. Przyjmując kandydatki Ojciec Edmund stawiał trzy podstawowe warunki: stan wolny, młody wiek, wiejskie pochodzenie; miało to zapobiec wprowadzaniu z innych środowisk tych elementów, które mogłyby wpłynąć na zmianę celu tego dzieła. Wszystko to było podyktowane potrzebą przygotowania jak najlepszych opiekunek dla wiejskich dzieci. Widząc stały wzrost Ochronek i kandydatek, Bojanowski starał się określić jasne i konkretne zasady duchowej i intelektualnej formacji służebniczek oraz ich praktycznego przygotowania do specyficznej pracy. Nie mając możliwości, żeby zaraz otworzyć dom formacji, za pozwoleniem przebywających w Instytucie w Gostyniu Sióstr Miłosierdzia, w październiku 1855 powołał do życia tzw. "seminarium", natomiast uroczyste otwarcie własnego nowicjatu odbyło się 26 sierpnia 1856 w Jaszkowie. Otwarcie tego domu napełniło Założyciela głęboką wdzięcznością względem Boga, ponieważ uświadomił sobie, że ta fundacja była początkiem ośrodka autentycznej formacji służebniczek, zmierzającej do ich osobistego uświęcenia i dobrego przygotowania do apostolatu. Spis treści
17
Pomyślny rozwój Zgromadzenia w Wielkim Księstwie Poznańskim wzbudzał ogromny podziw i zainteresowanie także poza jego granicami. - -Służebniczki wielkopolskie: Zgromadzenie Sióstr Służebniczek Niepokalanego Poczęcia NMP, z domem generalnym w Luboniu (archidiecezja poznańska). -Służebniczki starowiejskie: Zgromadzenie Sióstr Służebniczek Najświętszej Maryi Niepokalanie Poczętej, z domem generalnym w Starej Wsi (archidiecezja przemyska). -Służebniczki śląskie: Zgromadzenie Sióstr Służebniczek Najświętszej Maryi Panny Niepokalanie Poczętej, z domem generalnym we Wrocławiu. -Służebniczki dębickie: Zgromadzenie Sióstr Służebniczek Bogarodzicy Dziewicy Niepokalanie Poczętej, z domem generalnym w Dębicy (diecezja tarnowska). Spis treści
19
Od 9 maja 1870 roku Edmund Bojanowski mieszkał w Górce Duchownej, na plebanii ks. Stanisława Gieburowskiego, blisko Matki Bożej Pocieszenia. Jego zdrowie stale się pogarszało i nie ulegało wątpliwości, że życie jego dobiega kresu. Dnia 29 lipca przyjął sakrament chorych, po którym - jak sam wyznał: czuł się bardzo spokojnym i szczęśliwym. Księdzu Brzezińskiemu zwierzył się; Nie wiem, jakbym to wszystko, co cierpię mógł wytrzymać, gdyby mnie pokój wewnętrzny nie uspokajał. Na kilka dni przed śmiercią Matka Elżbieta Szkudłapska zapytała Założyciela: Co mam powiedzieć wszystkim siostrom ? Odpowiedzią Edmunda - w obliczu nadchodzącej Jego śmierci były następujące testamentalne słowa: Co zawsze polecałem dziś powtarzam: przede wszystkim prostotę zalecam, dopóki ta w Zgromadzeniu trwać będzie, dopóty będzie w nim błogosławieństwo Boże. Gdybym tu miał zgromadzone wszystkie siostry, to bym powtórzył, co św. Jan umierając uczniom swoim powiedział; Synaczkowie moi miłujcie się" i ustawicznie to bym powtarzał: Siostry moje kochajcie się i kochajcie się! To możesz powtórzyć wszystkim siostrom, a reszty Duch Święty nauczy was. Ostatnie dni życia Edmunda wypełniała modlitwa. Spis treści
20
7 sierpnia na kilka godzin przed śmiercią, gdy przebudził się ze snu zapytano go, czy ksiądz ma przyjść z Panem Jezusem, odpowiedział: "W tej chwili był Pan Jezus u mnie". I z j uśmiechem już dodał " Siostry, ja już jutro nie pójdę do Komunii św., ja już dziś pójdę do Jezusa". Poprosił je, by odmówiły litanię do św. Józefa i modlitwę o szczęśliwą śmierć. Edmund zmarł 7 sierpnia 1871 roku o godzinie 21.00. Pogrzeb odbył się 11 sierpnia 1871 r. o godz. 9.00 w Jaszkowie, gdzie został pochowany w podziemiach kościoła. Spis treści
21
Beatyfikacja Edmunda Bojanowskiego Spis treści
23
Dziś jego dzieło realizują Siostry Służebniczki Najświętszej Maryi Panny. Ich charyzmatem, zgodnie z ideą założyciela, jest służba ubogim, dzieciom i chorym. Jego doczesne szczątki spoczywają w Luboniu koło Poznania, gdzie znajduje się Dom Generalny Sióstr Służebniczek Wielkopolskich. Od 1948 roku Zgromadzenie Sióstr służebniczek rozpoczęło proces beatyfikacyjny, który został uwieńczony 13 czerwca 1999 r. w Warszawie podczas pielgrzymki Ojca Świętego Jana Pawła II. We wszelkich działaniach kierował się pragnieniem, by wszyscy ludzie stali się uczestnikami odkupienia. Zapisał się w pamięci ludzkiej jako serdecznie dobry człowiek, który z miłości do Boga i do człowieka umiał skutecznie jednoczyć różne środowiska wokół dobra... Dał wyjątkowy przykład ofiarnej i mądrej pracy dla człowieka, Ojczyzny i Kościoła. Apostolstwo miłosierdzia wypełniło (...) życie bł. Edmunda Bojanowskiego. (...) Wiedziony pełnym wrażliwości rozeznaniem potrzeb, dał początek licznym dziełom wychowawczym, charytatywnym, kulturalnym i religijnym, które wspierały materialnie i moralnie rodzinę wiejską. Spis treści
25
Wykonała Justyna Joniec – uczennica Centrum Edukacji Ekonomiczno – Handlowej w Tarnowskich Górach. Spis treści
Podobne prezentacje
© 2024 SlidePlayer.pl Inc.
All rights reserved.