Pobieranie prezentacji. Proszę czekać

Pobieranie prezentacji. Proszę czekać

Nie trzeba słów, wystarczą same gesty Zygmunt Korzeniewski.

Podobne prezentacje


Prezentacja na temat: "Nie trzeba słów, wystarczą same gesty Zygmunt Korzeniewski."— Zapis prezentacji:

1 Nie trzeba słów, wystarczą same gesty Zygmunt Korzeniewski

2 Jeśli chcesz przekonać rozmówcę do swoich racji Rozłóż otwarte dłonie w jego kierunku, a z pewnością uzna cię za wiarygodnego. Zygmunt Korzeniewski

3 Gdy się starasz, by nie złapano cię na kłamstwie, pod żadnym pozorem nie drap się po nosie, nie zakrywaj ręką ust. To cię zdradzi szybciej niż myślisz. Zygmunt Korzeniewski

4 Starający się o pracę przedstawia się jako osoba aktywna, dynamiczna, pełna zapału i obdarzona tysiącem umiejętności. Dlaczego taki komunikat ze strony zupełnie nieznanego nam człowieka możemy odebrać jako prawdziwy lub też przeciwnie: jako kompletne nieporozumienie? Zygmunt Korzeniewski

5 Treść wypowiadanych słów w zaledwie 7 procentach decyduje o naszym odbiorze innej osoby Kolejne 35 procent to nasze wrażenia słuchowe. Jeśli ten człowiek wypowie swoją kwestię powoli, mamroczącym, cichym głosem, nieadekwatnym do treści - już będziemy mieć poważne wątpliwości, czy mówi prawdę. Pozostałe 58 procent to mowa ciała. Zygmunt Korzeniewski

6 Palca nie lubimy Zygmunt Korzeniewski

7 Niektórzy badacze przypisują jej nawet ponad 90-procentowe znaczenie w postrzeganiu międzyludzkim. Nawet, jeśli przesadzają, pewne jest, że człowieka można w dużej mierze ocenić tylko na podstawie tego, w jaki sposób chodzi, siedzi, układa ręce, w którą stronę patrzy itp. Zygmunt Korzeniewski

8 I tak, jeśli nasz kandydat do pracy nie dość, że chwali się sobą zbyt cicho, to jeszcze pociera palcem nos lub nieustannie dotyka ust, możemy spokojnie odesłać go z kwitkiem. Takie zachowanie dowodzi niezbicie, że kłamie. Zygmunt Korzeniewski

9 Naukowcy opracowali całą listę gestów i min, które mają świadczyć o konkretnych nastrojach, stosunku do rozmówcy, czy wyrażających to, co ktoś chce ukryć. Znaczenie większości z nich wyczuwamy niemal instynktownie, nie znając żadnych naukowych podstaw. Zygmunt Korzeniewski

10 Czy ktokolwiek lubi np., gdy podczas rozmowy nasz partner dla podkreślenia swoich słów wyciąga w naszym kierunku wskazujący palec? Zygmunt Korzeniewski

11 Co łączy Ryszarda Kalisza, Anitę Błochowiak i Renatę Beger? Oni wiedzą,że są silniejsi. Zygmunt Korzeniewski

12 Wyciągnięty palec wskazujący ma ranić i straszyć. Takim gestem posługuje się osoba dyrektywnie nastawiona do innych, uważająca, że to jej należy się podporządkować. Jeśli, oczywiście, nie świadczy tylko o braku kultury, bo i tak może być. W takim momencie odczuwa się dyskomfort, odbieramy partnera jako agresywnego, czujemy się przez niego wytknięci.Taki groźny palec kłuje nas, razi niczym nóż. Zygmunt Korzeniewski

13 Zupełnie inaczej poczujemy się, gdy nasz rozmówca rozłoży dłonie, pokazując nam ich wnętrze. Bez względu na to, co mówi, raczej mu uwierzymy. Czy może kłamać ktoś, kto ma tak czyste ręce? Podobnie szczery do bólu musi być ten, kto w ferworze przemowy położy dłoń na sercu. To tak, jakby mówił: ”Jak Boga kocham, mówię prawdę”. Zygmunt Korzeniewski

14 Wreszcie jakiś szczery człowiek! Dłoń na sercu to taki piękny gest, wzbudzający zaufanie. Antoni Macierewicz bardzo się stara przekonać widownię do swojej prawdomówności i dobrych intencji. Zygmunt Korzeniewski

15 Nie zawsze pozytywnie działa także sam uśmiech - typowy wyłącznie dla naszego gatunku wyraz radości, zadowolenia czy akceptacji. W świecie zwierząt to tylko wyszczerzenie zębów -symptom agresji. Tak samo odbierze to człowiek, jeśli ktoś się do niego uśmiecha tylko ustami, bez radosnego błysku w oku. Sztuczny uśmiech oznacza: „zaraz cię zaatakuję." Zygmunt Korzeniewski

16 Andrzej Celiński to zagadkowa postać. Negatywne odczucia musi wzbudzać dotykanie okularów, bo to może być próba ukrycia oszustwa. Gest uniesionych dłoni z kolei wyraża bezradność, oczekiwanie pomocy. Ale jak pomóc komuś, kto tak ładne i mądrze potrafi otoczyć dłonią problem. Wyjaśnić go i rozwiązać? Trudny orzech do zgryzienia. Zygmunt Korzeniewski

17 Być może,A.Celiński nie uważał na zajęciach z mowy ciała i wszystko mu się pomieszało? Zygmunt Korzeniewski

18 „Jestem silny, nic i nikt mnie nie ruszy” – mówi zaciśniętą dłonią Wiesław Kaczmarek. I już wszyscy się boją; taka pieść to nie żarty. Zygmunt Korzeniewski

19 To się nie mieści w głowie nawet tak dużego człowieka, jakim jest Roman Giertych. Zdecydowanie ma już dosyć słuchania wszystkich głupstw, jakie padają przed komisją. Wprost uwierzyć w nie nie można, jest wyraźnie zaskoczony, jeśli nie wręcz załamany. Zygmunt Korzeniewski

20 Kłamca sięga ust Zygmunt Korzeniewski

21 Z mową ciała nie przychodzimy na świat, ale się jej uczymy od urodzenia. To mama jest na ogół pierwszą osobą, która powie dziecku, że pokazywanie kogoś palcem jest nieładne, więc nie należy tak robić. Z wiekiem nabywamy nowych doświadczeń, posługujemy się innymi środkami. Dziecko, które skłamało lub któremu wypsnęło się coś niechcąco, najczęściej zasłoni ręką buzię, jakby chciało ją zamknąć po niewczasie. Dorosły w takiej sytuacji nie zadziała w tak oczywisty sposób. Ale w większości przypadków sięgnie ręką do swojej twarzy. Dotknie ust, podrapie się w okolicę brody. I już go mamy! Zygmunt Korzeniewski

22 Osoby publiczne uczą się języka gestów także po to, żeby manipulować odbiorcami i robić na nich lepsze wrażenie. Właściwy repertuar cielesnych komunikatów może zapewnić uznanie i powodzenie. I odwrotnie - jeśli jest nieodpowiedni, decyduje o porażce. Czasem nawet wówczas, gdy człowiek jest inteligentny, uczciwy i ma wiele do zaproponowania. Czy zatem rzeczywiście tak mało ważne jest to, co człowiek ma do przekazania, bo i tak na treść nikt nie zwróci uwagi? Zygmunt Korzeniewski

23 - Tak naprawdę treść komunikatu ma kapitalne znaczenie, bo decyduje o tym, czy w ogóle chcemy mieć z człowiekiem do czynienia. Jeśli komunikat jest nielogiczny lub zupełnie nas nie interesuje - nie wchodzimy w dalszy kontakt, odrzucamy go. W tym momencie przestaje mieć znaczenie, jakim głosem człowiek dysponuje i jak układa ręce. To jest ważne dopiero po tym kluczowym etapie. Tylko pozornie te 7 procent to niewiele. Zygmunt Korzeniewski

24 „Tam jest wasze miejsce” – przekazuje Ryszard Kalisz słuchaczom, jakby chciał ich w ten sposób sprowadzić do parteru. Już po raz drugi łapiemy go na jednoznacznym geście dominacji. Zygmunt Korzeniewski

25 Jan Rokita jest w swojej minie niczym dziecko z przedszkola. To dzieci najczęściej w ten sposób wydymają usta, gdy wątpią w prawdziwość tego, co się im mówi. Rokita nie jest już taki mały, ale najwyraźniej i on wątpi. Zygmunt Korzeniewski

26 Piotr Tymochowicz odpowiedział na pytanie internauty, co poradziłby Janowi Rokicie dla poprawy jego wizerunku - powinien rzadziej bywać w teatrze, operze i kabarecie. Wtedy miałby mniej gestów teatralnych. Podczas tej samej dyskusji na czacie Romanowi Giertychowi zalecił intensywny seans terapeutyczny. Zygmunt Korzeniewski

27 Za mistrzów świadomej gestykulacji wśród polityków uznał Berlusconiego, Schroedera, Blaira. Jego zdaniem, naszych dzieli od nich przepaść. Piotr Tymochowicz to bez wątpienia najbardziej znany specjalista kreowania wizerunku. W dziedzinie body lanquage jest prekursorem na naszym rynku, zaczął działać już w 1988 r. Przez jego ręce przeszło wielu polskich polityków ( m.in. Andrzej Lepper, Marian Krzaklewski ). Nie wszystkim pomogło to w osiągnięciu sukcesów. Zygmunt Korzeniewski

28 Ręce złożone, jak do modlitwy, zamyślenie w oczach... Przedstawiciele lewicy, a tacy rozmodleni? Najwyraźniej Tomasz Nałęcz i Andrzej Celiński mają dosyć. Sygnalizują, że to, czego słuchają w tym momencie, to dla nich bzdury. Jednocześnie kciuki mają skierowane ku sobie. A to oznacza, że uważają się za mądrzejszych od reszty. Muszą być egocentrykami. Zygmunt Korzeniewski

29 Na brak kłamczuchów w komisjach śledczych nie możemy narzekać. Kłamie Leszek Miller, zarzucający kłamstwo Janowi Rokicie, który także mija się z prawdą. Palec na nosie to niezbity dowód. Posłanka Błochowiak nie jest lepsza. Aż usta zakrywa, bo albo skłamała, albo powiedziała coś, co zamierzała ukryć. Zygmunt Korzeniewski

30 Samo zdjęcie to trochę za mało, żeby jednoznacznie i bezbłędnie odczytać mowę gestów. Na pewno jednak na ich podstawie coś można powiedzieć o tych osobach. Prezentacja opracowana na podstawie tekstów Gazety Wyborczej Zygmunt Korzeniewski


Pobierz ppt "Nie trzeba słów, wystarczą same gesty Zygmunt Korzeniewski."

Podobne prezentacje


Reklamy Google