Apetyt na czytanie Jan Brzechwa „Akademia Pana Kleksa” Autor prezentacji : Mikołaj Zgorzyk klasa IV b
Dlaczego warto czytać książki? Czytanie: - bardzo rozwija wyobraźnię i wpływa na pomysłowość, - poprawia pamięć, dostarcza wiedzy o świecie, bawi, śmieszy, smuci, przeraża, uczy nowego słownictwa, pomaga w formowaniu myśli i wypowiedzi, wspomaga umiejętność poprawnego pisania.
Chciałbym polecić Wam moją ulubioną książkę, którą jest „Akademia Pana Kleksa”.
Jan Brzechwa Jan Brzechwa urodził się 15 sierpnia 1898 roku w Żmerynce, a zmarł 2 lipca 1966 w Warszawie. Tak naprawdę nazywał się Jan Wiktor Lesman. Był autorem wielu znanych bajek i wierszy dla dzieci.
„Akademia Pana Kleksa” Książka ta została wydana w 1946 roku. Jest to historia dwunastoletniego, niesfornego rudego Adasia Niezgódki, który zostaje umieszczony w Akademii wraz z innymi chłopcami , których imiona zaczynających się na literę A. Opiekuje się nimi pan Kleks z pomocą Mateusza – uczonego szpaka, który wymawia jedynie końcówki wyrazów.
W Akademii Pana Kleksa… … pobudka jest już o 5 rano! Po przebudzeniu wszyscy chłopcy biorą prysznic, jedzą śniadanie i o 7 idą na lekcje. Uczą się bardzo ciekawych rzeczy. Sam bym chciał mieć takie przedmioty w szkole! Każdego dnia uczęszczają na zajęcia z kleksografii, przędzenia liter, leczenia chorych sprzętów. Grają w piłkę – globus. Do ciekawych przygód w Akademii należą także odwiedziny w fabryce dziur i dziurek. Adaś Niezgódka lubi też odwiedziny w psim raju, gdzie spotkał swojego pieska Reksia.
Film „Akademia Pana Kleksa” Po przeczytaniu książki polecam także obejrzeć film pod takim samym tytułem. Powstał on w 1983 roku. Wyreżyserował go Krzysztof Gradowski, a muzykę skomponował Andrzej Korzyński. W rolę Ambrożego Kleksa wciela się Piotr Fronczewski. Film dość wiernie oddaje to, co możemy przeczytać w książce.
Gdyby komuś było mało, to polecam także przeczytać jeszcze dwie inne części o przygodach Pana Ambrożego Kleksa. Noszą one tytuły: „Podróże Pana Kleksa” i „Tryumf Pana Kleksa”.
Harry Potter i Akademia Pana Kleksa Moim zdaniem „Akademia Pana Kleksa” bardzo podobna jest do serii książek o Harrym Potterze autorstwa J.K. Rowling. Ambroży Kleks przypomina mi Albusa Dumbledore’a, a Adaś Niezgódka tytułowego Harry’ego Pottera. Budynek Akademii wygląda jak Hogwart. Przedmioty szkolne, których uczą się dzieci, są zupełnie inne niż w tradycyjnej szkole, do której chodzę ja. Obie serie książek uwielbiam tak samo.
Moim zdaniem… „Akademia Pana Kleksa” to książka ponadczasowa i działająca bardzo na wyobraźnię. Myślę, że można ją polecić małym i dużym – czyta się ją z zapartym tchem. Czytając ją, wiele razy, wyobrażałem sobie siebie w takiej magicznej szkole i rzeczywistości. Chciałbym choć na jeden dzień przenieść się na lekcję leczenia chorych sprzętów. Ciekawy jestem także, jak smakuje kolor różowy.
Życzę miłej lektury!