Chciałem poznać nowy Świat…
Mieszkałem w Niebie z innymi dziećmi….
Było mi tam bardzo wygodnie i cieplutko….
Bardzo jednak chciałem poznać nowy Świat więc poprosiłem o zgodę na daleką podróż, na Ziemię….
Pożegnałem się z moimi Aniołkami i pełen niepokoju Udałem się w podróż….
Podróż była bardzo przyjemna choć miałem świadomość Pewnego ryzyka….
W czasie podróży zachwycałem się pięknymi widokami, Choć nie ukrywam, że czułem się troszkę zmęczony….
Mój Aniołek Stróż opiekował się mną bardzo starannie ….
I po skończonej podróży zaniósł mnie na rękach Do mojej nowej Mamusi ….bardzo szybko biło Moje maleńkie serduszko.
Moja Mamusia czekała na mnie z niecierpliwością I uśmiechnęła się, kiedy mnie zobaczyła .Bardzo mi się spodobała.
Ułożyła mnie wygodnie pod swoim kochającym sercem, Abym mógł troszkę odpocząć po podróży.
Było mi tam bardzo wygodnie i cieplutko.
Kiedy nabrałem sił , czyjeś bardzo przyjemne ręce Przytuliły mnie mocno do siebie.
Radosny głos powiedział : witaj Synku…. To był mój prawdziwy Tata !!
Byłem bardzo szczęśliwy mając świadomość, Że w nowym Świecie nie jestem sam….
Mama i Tata bardzo o mnie dbali, leżałem sobie Na miękkich poduszeczkach i rozkoszowałem się chwilą…
Czułem, że sprawiłem Im wielką radość swoim przybyciem, Miałem odczucia, że jestem dla Nich wspaniałym prezentem.
Obsypywali mnie wspaniałymi prezentami, aż mi się Oczka zmęczyły….
Odpoczywałem więc w każdej wolnej chwili W mięciutkim i czystym łóżeczku.
Najszczęśliwszy byłem kiedy Mamusia Brała mnie na ręce I przytulała tak mocno do serca, że słyszałem jego bicie…
Jestem więc bardzo szczęśliwy tutaj na Ziemi wśród Kochających mnie bliskich osób.
Myślę, że będzie mi tu nadal bardzo dobrze… Kenia
Pomoc Duchowa www.adonai.pl