Witaj u nas, w Erytrei!
Erytrejczycy są niewielkim narodem, liczącym blisko 5 milionów ludzi. ERYTREA - leży na „Rogu Afryki”. Przez wieki była częścią Etiopii i dopiero dwadzieścia lat temu uzyskała niepodległość. Erytrejczycy są niewielkim narodem, liczącym blisko 5 milionów ludzi.
Niepodległość… Niepodległość, z której tak bardzo cieszyli się oni i cały świat dwadzieścia lat temu, bardzo szybko zamieniła się jednak dla nich w niewyobrażalne piekło. Państwem rządzi bowiem dyktator - wyjątkowo okrutny i podły.
Poczynania prezydenta są niewyobrażalne… Pod władzą dyktatora… Poczynania prezydenta są niewyobrażalne… Zabija i więzi dziennikarzy (więzienia organizuje pod ziemią, żeby więźniowie nie widzieli słońca…) To zwykły zbrodniarz, który wraz z innymi zbrodniarzami łupi i uciska swój naród w sposób doprawdy okrutny i podły.
Tragiczna sytuacja ludności W kraju powszechnie łamane są prawa człowieka, a jednym ze środków podporządkowywania społeczeństwa jest obowiązkowa 16-miesięczna służba wojskowa. Objęci są nią nie tylko mężczyźni, w tym księża i zakonnicy do 40 roku życia, ale także niezamężne kobiety.
Biedaka czeka okropna śmierć na pustyni. Ludzie uciekają!!! Ludzie odejmują ryzykowną próbę przedostania się do Izraela lub Włoch. Przez pustynię przewożą ich w ciężarówkach Arabowie, każąc sobie za to słono płacić. Samochody są przeładowane, ludzie stoją na przyczepach i oblepiają samochód jak się da. Jeśli w czasie drogi, ktoś się nie utrzyma i spadnie, samochód nie zatrzymuje się. Biedaka czeka okropna śmierć na pustyni.
To właśnie byli Erytrejczycy... Ludzie uciekają!!! Podobnie jest na morzu, które pochłonęło setki Erytrejczyków i uciekinierów z innych państw Afryki. Nie tak dawno Europejczycy odprawili od wybrzeża Włoch statek z uciekinierami… To właśnie byli Erytrejczycy... Oni nie płyną w nasze strony, żeby szukać wygodnego życia. Oni po prostu nie mają gdzie żyć!
Tragiczna sytuacja ludności Rząd Erytrei oskarżany jest o notoryczne naruszanie swobody religijnej i przetrzymuje w więzieniach około 2 tys. chrześcijan. Erytrea należy do najbiedniejszych krajów na świecie, a 2/3 spośród niemal 5 mln ludności musi utrzymać się za mniej niż dolara dziennie.
Tragiczna sytuacja ludności Jednym z przejawów drastycznego łamania wolności religijnej jest wydalanie z kraju misjonarzy. Krok ten ma doprowadzić do wyizolowania i osłabienia tamtejszego Kościoła Katolickiego.
Tragiczna sytuacja ludności W Erytrei w ciągu tygodnia służby bezpieczeństwa potrafią zorganizować i przeprowadzić z pełnym sukcesem łapankę, w której do więzień wojskowych trafia 10.000 chrześcijan, ich los jest nieznany, gdyż nikt się nimi nie interesuje, w związku z czym można ich bezkarnie zabić, zagłodzić, torturować, okaleczać, gwałcić.
Z listu misjonarza… „Władze starają się przejąć kontrolę nad religią, tak jak to wcześniej uczyniły z innymi sferami życia” – mówi wydalony z tego afrykańskiego kraju ojciec Fiorenzo Losa. Jak opowiada, ludność cierpi głód i niesprawiedliwość. „Władze konfiskują zbiory rolników, pozbawiając ich środków do życia. Stąd wolą, by w kraju nie było zagranicznych misjonarzy mogących opowiedzieć o tej niepokojącej sytuacji na forum międzynarodowym”. Instytucje kościelne, w tym placówki misyjne, traktuje się jako organizacje pozarządowe. Ich zagraniczni pracownicy mogą przebywać w Erytrei nie dłużej niż 2 lata!!!
Łamanie wolności… Choć od dawna w Erytrei łamana jest wolność religijna, w ciągu ostatnich lat ataki na chrześcijan przybrały na sile. Wyznawcy Chrystusa są więzieni i zmuszani do wyrzeczenia się swej wiary. 5 lat temu władze nakazały Kościołowi katolickiemu zrzeczenie się wszystkich struktur społecznych, takich jak szkoły, przychodnie, sierocińce oraz ośrodki kształcenia kobiet.
Łamanie wolności… Według międzynarodowych organizacji praw człowieka, w erytrejskich więzieniach, aresztach policyjnych, obozach wojskowych i innych jednostkach administracji rządowej przebywa obecnie około 2 tysięcy chrześcijan. Niektórych przetrzymuje się w metalowych kontenerach.
Prześladowania… Młoda chrześcijanka, która nie chciała wyprzeć się swojej wiary, zmarła w wyniku tortur i wielomiesięcznego więzienia na terenie jednego z obozów wojskowych w Erytrei. 33-letnia Migsti Haile jest już kolejną, znaną z imienia ofiarą prowadzonej przez erytrejski rząd polityki prześladowań chrześcijan. obieta przebywała 18 miesięcy w więzieniu o szczególnym rygorze. Była torturowana za odmowę podpisania specjalnego oświadczenia, w którym miała się wyrzec wiary w Jezusa Chrystusa.
Czego pragną dzieci…? Joseph Lorenco wcześnie nauczył się pracować. Kilof, który trzyma na ramieniu wydaje się zbyt duży dla jego wątłych rąk. „Dzięki temu kilofowi mogę pracować dla mojej rodziny i zarobić trochę pieniędzy ” – mówi Joseph.
Ma trochę ziemi, ale ziemia w Erytrei jest mało urodzajna. Czego pragną dzieci…? Rodzina, z której pochodzi ten dziesięcioletni chłopiec, jest bardzo uboga. Ma trochę ziemi, ale ziemia w Erytrei jest mało urodzajna. Jego ojciec jest „lekarzem”-samoukiem. Nauczył się pomagać chorym w czasie trwającej tam wojny z Etiopią. Na szczęście znalazł się ktoś taki jak on. Leczy w okolicznych wioskach, ale zarabia niewiele, bo chorzy są biedni.
Czego pragną dzieci…? Joseph jest najstarszy z czworga dzieci. Mówi, że jest zadowolony, że ma pracę, że może pomóc rodzinie i jeszcze uczęszczać do szkoły. Mówi mi nawet, że cieszy się z tego, że nastał w kraju pokój, że nie ma koszmaru wojny, jaką przeżyli rodzice. A najbardziej się cieszy, gdy może czasem z kolegami pobiegać za piłką.
Z ostatniej chwili… W związku z katastrofalną suszą panującą w Afryce Wschodniej i w krajach tzw. Rogu Afryki (Somalia, Erytrea, Dżibuti, Etiopia), najpoważniejszą od 60 lat, Benedykt XVI zwrócił się z apelem o pomoc dla 12 mln głodujących.
Modlitwa dzieci za Afrykę Panie Jezu, prosimy Cię za wielki kontynent afrykański. W sposób szczególny powierzamy Ci Erytreę - kraj, do którego dzisiaj duchowo wędrujemy. Spójrz łaskawie na wszystkich ludzi, którzy tam żyją i spraw, aby Cię poznali, w Ciebie uwierzyli i Tobie służyli. Prosimy Cię również za wszystkie żyjące tam dzieci, szczególnie za te, które Cię jeszcze nie znają, bezdomne i opuszczone, cierpiące głód i pozbawione wszelkiej opieki. Poślij do nich wielu misjonarzy, aby głosili im słowem i dobrymi czynami Twoją nieskończoną miłość. Panie Jezu, naucz nas, jak stawać się apostołami i misjonarzami Twojej Dobrej Nowiny. Naucz, jak świadczyć o Twojej miłości, niosąc pomoc duchową i materialną naszym rówieśnikom. Pomóż nam świadectwem naszego życia i dobrymi czynami zmieniać świat na lepszy. Amen.