Oto szalona reporterka z klasy IIIB zaprasza wszystkich, którzy odwiedzają naszą stronę do wspólnego odwiedzania Juraparku w Krasiejowie.
Wojtek puka w bramę przeszłości, za chwilę wraz ze wszystkimi uczestnikami wycieczki wsiądzie do wehikułu czasu, który przeniesie ich w okres wielkiego wybuchu, początku naszego wszechświata i doprowadzi do chwili, gdy na Ziemi pojawi się życie.
Trzeba przyznać, że te olbrzymie potwory robią równie ogromne wrażenie. Wierzyć się nie chce, iż to krewni współczesnych gadów
Entuzjastyczne powitanie i wyrazy uwielbienia dinozaur przyjmuje z wyraźnym zadowoleniem! Też byśmy się cieszyli mając tak wielką siłę i tak mało naturalnych wrogów.
Tylko XXI wiek może zaoferować człowiekowi swobodne i szybkie przemierzanie tak wielkich okresów czasu. Trzecioklasiści przekraczają prędkość światła. To już jura!
Bliskie spotkanie drugiego stopnia. Teraźniejszość pozdrawia odległą przeszłość. Czy oni na pewno się lubią?
Radość widoczna na naszych twarzach ma ścisły związek z faktem, że za chwilę znajdziemy się w najstarszej części muzeum i spotkamy panią Anię – zapalonego paleontologa i znakomitego przewodnika po krasiejowskim parku.
To na pewno nie jest nudna lekcja. Ania stoi na najstarszej części krasiejowskich wykopalisk. Pokazuje liczne skamieniałości i skamieliny – świadków najstarszej historii opolskiej ziemi, pamiętających czasy, gdy pod obecny Krasiejów był zalany ciepłym tropikalnym morzem
Tło tego zdjęcia stanowią olbrzymie łapy prehistorycznego gada, który niestety nie zmieścił się w obiektywie naszej reporterki, ma bowiem 35m wysokości. Nasi wspaniali mężczyźni są, więc przy nim naprawdę malutcy.
A to ostatnie już spojrzenie w pozostającą za szybką autobusu daleką przeszłość. Wycieczka do Krasiejowa jest nie tylko prawdziwą atrakcją, lecz także doskonałą lekcją biologii i historii.