My, piątek i Lwów. Ola Kozieł 2c
Jezu, Mizioł! Nie drzyj się! Aaaa! Jedziemy! Jezu, Mizioł! Nie drzyj się!
Proszę Państwa, ruszamy. Dzień dobry! Jak dla kogo... Zatem... Proszę Państwa, ruszamy.
Już na miejscu... ...7km od rynku.
Podczas zbiórki... Yyy, gdzie my jesteśmy? Co?! To Ty nie wiesz?!
W dwudziestoleciu międzywojennym -Teatr Wielki. To Lwowski Narodowy Akademicki Teatr Opery i Baletu im. Salomei Kruszelnickiej, dawniej Teatr Miejski. W dwudziestoleciu międzywojennym -Teatr Wielki. Jest to nie tylko dzieło sztuki architektonicznej, ale także rzeźby i malarstwa. Reprezentuje eklektyzm w sztuce. Gmach teatru, usytuowany w centrum Lwowa, jest ważnym akcentem urbanistycznym kończącym w kierunku północnym oś bulwarową prospektu Swobody Projekt teatru wykonał dyrektor lwowskiej Szkoły Przemysłowej prof. Zygmunt Gorgolewski, który w 1895 roku wygrał konkurs ogłoszony przez magistrat lwowski. Budowę rozpoczęto w czerwcu 1897 roku. Obiekt usytuwany jest w rejonie dawnego placu Gołuchowskich, zamyka perspektywę Wałów Hetmańskich, dziś Prospekt Swobody (Aleja Wolności). Gmach zajmuje powierzchnię ponad 3000 m², ma kształt prostopadłościanu o wymiarach 45x95 m. Budowlę wieńczy znajdująca się nad sceną miedziana kopuła. Drzwi wejściowe flankują podtrzymujące fryz kolumny doryckie.
Czas na przerwę! Aaa...teraz to łapię!
Pierożki....
Pierogi? 28 hrywien! Zostajemy!
Po godzinie... PIEROGI!
Kolejna zbiórka...
...i ruszamy dalej... Ej, gdzie idziemy?
Kolejnym celem jest Kopiec Unii Lubelskiej, na wzgórzu zwanym Wysokim Zamkiem. Usypany z okazji trzechsetnej rocznicy Unii Lubelskiej. W dniu poświęcenia kamienia węgielnego - 11 sierpnia 1869 wśród uroczystego, manifestacyjnego nastroju sypano tam ziemię ze wszystkich stron Polski, a nawet z grobów: Mickiewicza, Słowackiego i gen. Kniaziewicza. Ziemię pod kopiec brano ze splantowanego szczytu wzgórza, a kamienie w pewnej części z zabytkowych ruin zamku obronnego. Ze szczytu (413 m n.p.m.) roztacza się widok na miasto i okolicę. W pogodne dni widnokrąg sięga po Woroniaki za Oleskiem oraz po Beskid Stryjski, gdzie wyraźnie występują szczyty Paraszki i Zełemina pod Skolem. Najkorzystniej oglądać z niego zabytkowy Lwów w godzinach porannych, gdy słońce oświetla miasto od strony kopca.
...ku kopcowi! Aha.
Zdjęcia, zdjęcia.
A może obliczymy jaka prędkość wiatru jest potrzebna, aby rozwinąć flagę?
„MAMY TO!”
Pani Profesor, czyż to nie czas by wracać?
Wewnątrz Opery Lwowskiej...
Zwiedzania ciąg dalszy!
Po powrocie do hotelu... A teraz spać! NIEEE!