Ranczo Co zgrabnego ma Giacinto? Odcinek 1324
Podczas gdy Leoncio i Juanita zmagali się z bezlitosnymi paparazzi, inni bohaterowie naszej opery przeżywali prawdziwe dramaty życiowe Hej Giacinto! Tam z tyłu! Co to za grzmoty? Pogoda się psuje?! TO SERAKI SIĘ Z PEWNOŚCIĄ WALĄ! Muszę ich wciągnąć szybko na szczyt! Że co? Niee… nic nie słyszałem… to pewnie wiatr, albo co. NIE DONIOSĘ!
Giacinto się odwiązał! Wbijcie czekany, będzie silne uderzenie! O Matko! To ptak? Samolot? Nie widzę dobrze, bo przykucnął za nawisem, ale to chyba SUPERMAN!
Ufff.. 3 kg mniej! Ale zgrabny mam tyleczek, co? Co za obscena! Margerito! Dobrze że udajesz że nie słyszysz tych przechwałek! Przecież wiesz czyj jest najzgrabniejszy! Tak… KOPYTKO!
Dyskusja przeniosła się na wieczorne zajęcia w świetlicy E, kurna, no powiedzcie że mam zgrabny, no…! A ja to widziałem, trzeba było się nie obracać, co za trauma Zgrabny, nie zgrabny, ale czy sprzęt nadal działa? Mówcie co chcecie, ja dyskutować nie będę. Zasłonię co trzeba i nogi wam pokażę! Wot krasota!!!
Tymczasem Fakt dotarł do materiałów mogących rzucić światło na sprawę zgrabności tyłeczka Un, deux, troi, pivot! O! Jaka piękna piętka! Bunga, Bunga w Saas Grund! Strzałka wskazująca gdzie jest tyłeczek Niestety Giacinto unikał odwracania się tyłem do fotografów…. Berlusconi 50 lat wcześniej
Dobra, koniec gadania o bzdurach. Załóż kominiarkę, ja im pokaże zgrabny tyłeczek, a ty napadasz na bank Pierdolę, nie robie Marek! A ty odwróć uwagę straży.
Palec wam mogę pokazać a nie dla was harować! Już wczoraj ganiałem w laczkach!