WYCIECZKA DO GDAŃSKA, SOPOTU I GDYNI– 22 maj 2012 Uczestnicy – Uczniowie klas VA, VB, VC Nauczyciele: Pani Sylwia Zduńczyk Pani Edyta Zagajewska Pani Anetta Rosińska Pani Izabela Dąb
We wtorek 22 maja o godz. 6.30 wyruszyliśmy autokarem w podróż, która trwała ok. 5 godzin. Uśmiechnięci i zadowoleni z niecierpliwością oczekiwaliśmy nieznanej przygody. Ojej, Tata nie przestawił daty w aparacie fotograficznym.
Molo w Sopocie jest duże i piękne Molo w Sopocie jest duże i piękne. Wszyscy byliśmy pod wrażeniem szerokiej plaży ze złocistym piaskiem. Pogoda dopisała, świeciło piękne słońce.
Dziewczyny koniecznie chciały wykąpać się Dziewczyny koniecznie chciały wykąpać się. Pani pozwoliła nam tylko zmoczyć nogi. Woda jednak była chłodna.
Widząc Krzywy Domek długo zastanawiałam się w jakim celu został zbudowany. Pomimo takich specjalnych defektów jest bardzo interesujący. Mamy swoją małą Barcelonę w Sopocie.
Wieczorem dojechaliśmy do naszego pensjonatu Wieczorem dojechaliśmy do naszego pensjonatu. Najpierw rozpakowałam bagaże w naszym 4-osobowym pokoju. Zamieszkałyśmy razem: ja (Ola Jeznach), Patrycja Malak, Ola Nowakowska i moja koleżanka z ławki Basia Stępniak. Po pysznej obiadokolacji poszliśmy wieczorem na spacer nad morze.
Kolejny dzień (środa) rozpoczął się pobudką i śniadaniem Kolejny dzień (środa) rozpoczął się pobudką i śniadaniem. Skoro świt wyjechaliśmy autokarem na kolejne zwiedzanie okolicy, Tym razem celem był Gdańsk, na początek trochę historii o czasach wojennych. Przyda się na lekcję z Panem Piotrem Waldą.
Oto powyżej kolejny dowód, jak straszna była wojna Oto powyżej kolejny dowód, jak straszna była wojna. Dobrze, że to już dawne czasy.
Kolej na Westerplatte. W latach 1926-39 na terenie półwyspu funkcjonowała Wojskowa Składnica Tranzytowa, której obrona we wrześniu 1939 stała się jednym z najbardziej znanych symboli polskiego oporu przeciw hitlerowcom.
Panienka z okienka – fikcyjna postać gdańskiej mieszczanki odwołująca się do popularnej powieści historycznej Jadwigi Łuszczewskiej (Deotymy). W ostatnich latach postać "Panienki z okienka" jest wykorzystywana w charakterze oficjalnej promocji miasta Gdańska. Zwyciężczyni castingu reprezentuje w stylowym ubiorze z XVII wieku miasto Gdańsk na najważniejszych uroczystościach miejskich. W letnim sezonie turystycznym w Gdańsku można ją spotkać na ulicy Długiej, przy Długim Targu i przede wszystkim w Sieni Gdańskiej Nowego Domu Ławy, siedzibie gdańskich patrycjuszy.
Widok z wieży kościoła Mariackiego w Gdańsku był zachwycający, wynagrodził długie wchodzenie po krętych schodach.
Fontanna Neptuna, rzymskiego Boga wód i oceanów Fontanna Neptuna, rzymskiego Boga wód i oceanów. Wygląd rzeźby wskazuje na to, że autor znał rzeźby antyczne: głowa Neptuna przypomina głowę z posągu konnego Marka Aureliusza, zaś tors jest być może nawiązaniem do Torsu Belwederskiego. Powyższe analogie świadczą o tym, że XVII-wieczna fontanna Neptuna jest jednym z nielicznych przykładów obecności rzeźby antycznej na terenach Gdańska.
Na załączonym zdjęciu charakterystyczne budownictwo Starego Gdańska.
Trzeci dzień wycieczki, zwiedzamy port w Gdyni Trzeci dzień wycieczki, zwiedzamy port w Gdyni. Okręt muzeum – Błyskawica, to dowód potęgi naszej byłej marynarki wojennej. Okręt robi na nas duże wrażenie.
Kolejna atrakcja, to podróż statkiem do portu na półwyspie helskim Kolejna atrakcja, to podróż statkiem do portu na półwyspie helskim. W trakcie wycieczki mocno wiał wiatr, ale wrażenia i widoki zostaną w pamięci na długo.
Jednym z punktów programu zwiedzania półwyspu helskiego, to Stacja Morska Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego. Stacja stara się być użytecznym ośrodkiem pro-przyrodniczej edukacji dla mieszkańców miasta i Półwyspu. Poprzez swoją działalność oświatową stara się mobilizować społeczeństwo do ochrony lokalnych walorów przyrody jako podstawy przyszłego powodzenia gospodarczego tego regionu. Stara się uwrażliwiać obecnych i przyszłych eksploatatorów przyrody (rybaków, pracowników przemysłu turystycznego, wojska i samorządu) na konieczność racjonalnego użytkowania zasobów naturalnych (ryb, wody, lasów, plaż, przestrzeni) w myśl idei zrównoważonego rozwoju. Największą atrakcją stacji jest fokarium. Foczki chętnie pozowały do zdjęć.
Wracamy do pensjonatu, chwila odpoczynku na plaży w Jastrzębiej Górze.
Czwarty dzień wycieczki - zwiedzamy ogród botaniczny w Oliwie założony w celu edukacyjno-poznawczym, stanowiący część Parku Oliwskiego w Oliwie. Ogród botaniczny położony jest w północno-wschodniej części parku i zajmuje obszar ok. 3 ha. Od północy odgraniczony jest biegiem Potoku Oliwskiego, a od południa - skarpą. Założony w latach 1952-1956 w sezonie letnim jest udostępniany zwiedzającym wraz z palmiarnią i alpinarium. Powyżej okaz ulubionych cytryn.
Kolejna atrakcja - siedziba muzeum w Pałacu Opatów w Gdańsku Oliwie Kolejna atrakcja - siedziba muzeum w Pałacu Opatów w Gdańsku Oliwie. Najstarsza część budynku, tzw. Stary Pałac, powstała w XV wieku. W I połowie XVII wieku dobudowano do niego tzw. Nowy Pałac, który był rezydencją ówczesnego opata oliwskich cystersów, Jana Grabińskiego. Ostateczny kształt budynek otrzymał w trakcie przebudowy w latach 1754-1756. Jedziemy dalej.
Organy katedry Oliwskiej w Gdańsku Organy katedry Oliwskiej w Gdańsku. Wielkie organy oliwskie powstały za sprawą opata Jacka Rybińskiego. W 1758 roku przybył do Oliwy Jan Wulff z Ornety. Jemu to opat zlecił przebudowę małych organów. Wnuk organmistrza Johanna Georga dokonał tego w 22 tygodnie - powstały organy 14 głosowe. Takiej muzyki nie słuchamy na co dzień. Warto poznać muzykę różną od nagrań Davida Guetta.
Ostatni punkt programu – posiadłość byłego prezydenta Polski Lecha Wałęsy (ur. 29 września 1943 w Popowie) – polski polityk i działacz związkowy, z zawodu elektryk. Współzałożyciel i pierwszy przewodniczący "Solidarności", opozycjonista w okresie PRL. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej w latach 1990–1995. Człowiek Roku tygodnika Time (1981), laureat Pokojowej Nagrody Nobla (1983) Warto również zobaczyć gdzie mieszkał nasz były Prezydent.
Piątek 25 maja , czas powrotu do domu, trochę już tęsknimy za rodzicami i całą rodzinką. Szkoda jednak, że czas tak szybko upłynął, jak widać powyżej wrażeń co nie miara. Kochane Panie, czekamy na kolejne wyzwania i przygody, z wami warto zwiedzać cały świat. Dziękujemy za wspaniałą przygodę, ahoj. Aleksandra Jeznach.