Astronomia w kinematografii
Astronomia odcisnęła w kinematografii ogromne piętno. Kto z nas w młodości nie podnosił przedmiotów za pomocą Mocy znanej z "Gwiezdnych Wojen"? Kto nie chciał zostać astronautą? Astronomia łączy ze sobą dwa gatunki filmowe- science fiction i dramat.
Producenci filmowi dbają o to, aby ich produkt był jak najbardziej wiarygodny. O rzetelności swego filmu zapewniali wielcy - George Lucas(twórca Gwiezdnych Wojen), Alfonso Cuarón (twórca Grawitacji) oraz Ron Howard (twórca Apollo13). Komu udało się zachować prawa fizyki najbardziej wiarygodnie?
( ponad 13 miliardów złotych). Gwiezdne wojny Gwiezdne wojny (Star Wars) jest to seria filmowa, której nikomu nie trzeba przedstawiać. Sześć dotychczas powstałych filmów otrzymało siedem Oskarów, a z samej sprzedaży biletów studio Lucasarts zarobiło ok 3,6 miliardów dolarów ( ponad 13 miliardów złotych).
Producenci starali się odwzorować realia panujące w kosmosie Producenci starali się odwzorować realia panujące w kosmosie. Świadczyć o tym może posługiwanie się przez bohaterów filmu naukowymi terminami, dobrze odwzorowane wyglądy planet czy Gwiazda Śmierci, inspirowana Mimasem- księżycem Saturna
Mimo ogromnej rzeszy fanów „Star Wars” posiada także sporą grupę krytyków, którzy zarzucają produkcji liczne błędy. Podejdźmy więc do filmu w mocno naukowy sposób. Oto powody krytyki najbardziej rozpoznawalnej kosmicznej serii filmowej:
Wirująca galaktyka Ukazana w V epizodzie „Gwiezdnych Wojen” galaktyka w zastraszająco szybkim tempie wiruje. Oznacza to, że w czasie zaledwie kilku minut dysk galaktyki o obwodzie ok 300 tys. lat świetlnych w pełni obróci się zaledwie w kilka minut!
"Manewrowanie" między asteroidami Asteroidy znajdują się w odległości wielu kilometrów. Lecz kiedy takie obiekty znajdują się w tak bliskiej odległości jak zostało to ukazane w filmie, to łączą się w większe obiekty, np. planety.
Identyczne planety Każda planeta ukazana w „Star Wars” ma identyczne ciążenie oraz identyczną atmosferę. Takie same warunki panują zarówno na pustynnej Tatooine jak i na ogarniętej śniegiem Hoth.
Efektowne wybuchy W ostatnim epizodzie SW, Gwiazda Śmierci - główna kwatera Lorda Wadera, głośno eksploduje. Lecz czy taki wybuch jest możliwy? Nie, ponieważ w próżni nie usłyszymy wybuchu i zamiast efektownej eksplozji możemy ujrzeć jedynie błysk światła.
Powietrzne bitwy Kolejnym błędem popełnionym przez twórców „Gwiezdnych Wojen” są efektowne bitwy powietrzne. Błędem jest dźwięk laserów wydobywających się z dział X-wingów, gdyż w próżni dźwięk nie rozchodzi się.
Kształt statków również nie ma większego znaczenia Kształt statków również nie ma większego znaczenia. Wykonywanie zaawansowanych manewrów jest charakterystyczne dla samolotów poruszających się w atmosferze. Jeden impuls wystarczy aby wprowadzić statek w ruch, a w SW napędy silników są przez cały czas włączone.
Hiperprzestrzeń Hiperprzestrzeń jest to niesamowity napęd, dzięki któremu można w szybki sposób odbywać podróże międzygalaktyczne. Han Solo używa terminu hyperspace zamiennie z light speed czyli z prędkością światła. Podróżując z prędkością świtała (przyjmując, że galaktyka ukazana w SW ma podobne rozmiary do naszej) na drugim końcu galaktyki nasi podróżnicy mieliby setki tysięcy lat! 100000 lat świetlnych
Film przedstawia kilka wspomnianych błędów:
Star Wars to klasyka filmu Star Wars to klasyka filmu. Niezależnie od krytyki ekspertów w moim odczuciu nadal pozostaje kamieniem milowym kinematografii. Bez wielu niezgodnych z zasadami fizyki scen, film byłby znacznie mniej efektowny, a jego fabuła musiałaby ulec drastycznym zmianom.
Między rzeczą niedoskonałą a ideałem znajduje się cienka linia Między rzeczą niedoskonałą a ideałem znajduje się cienka linia. Tą „linią” jest film „Grawitacja” autorstwa Alfonso Cuaróna, która oddziela „Gwiezdne Wojny” od „Apollo 13”
Grawitacja GRAVITY to zdobywczyni sześciu Oscarów. Film opowiada o tym, jak szczątki satelity uderzają w stację kosmiczną na orbicie ziemskiej, niszcząc i zabijając niemalże wszystkich poza parą astronautów, którzy walczą o przetrwanie i powrót do domu. Podczas analizy obrazu również natrafimy na kilka sytuacji niezgodnych z prawami fizyki.
Piękny płacz Płacz dr Stone przeczy napięciu powierzchniowemu. Płacz w stanie nieważkości wyglądałby jak małe stawy zbierające się w kącikach oczu, zaś w filmie łzy efektownie się od nich „odklejają”.
Płacz dr Stone:
Trzymanie liny Ta scena budzi chyba największe kontrowersje. Obserwujemy w niej jak Kowalski przyciąga dr Stone za pomocą liny. W warunkach próżniowych wystarczy jeden impuls, aby przyciągnąć przedmiot lub osobę w swoim kierunku.
Ruch włosów Nienaturalnie wisząca fryzura dr Stone jest kolejną drobną nieścisłością.
A teraz zobaczmy, jakie efekty zastosowano w filmie Apollo 13:
„Apollo 13” to film dokumentalny „Apollo 13” to film dokumentalny. W przeciwieństwie do „Gwiezdnych Wojen” czy „Grawitacji” Ronowi Howardowi udało się w nim zachować zasady fizyki.
Apollo 13 to oparta na faktach tragiczna historia misji statku kosmicznego z roku 1970.. Film ten zdobył dwa Oscary i uzyskał wielką popularność. W głównego bohatera, Jima Lovella, wcielił się Tom Hanks.
z bohaterami filmu, którzy spędzili wiele dni Start statku kosmicznego został wygenerowany komputerowo, podobnie sekwencje w kosmosie. Największe wrażenie robią sceny w samym statku wraz z bohaterami filmu, którzy spędzili wiele dni w przestrzeni kosmicznej. Twórcy filmu postawieni zostali przed sporym wyzwaniem - ukazaniem stanu nieważkości. Od tego zależała wiarygodność historii.
W celu nakręcenia tych sekwencji wykorzystano w końcu samolot KC-123, który po wzbiciu się na dużą wysokość zaczyna swobodnie opadać ku Ziemi. W ten sposób osiąga się efekt nieważkości na pokładzie na niecałe 25 sekund. Zrealizowanie całego materiału wymagało aż 600 takich lotów! Ostateczny efekt był jednak wart poświęcenia.
Jeszcze nie tak dawno (lata 70/80 ubiegłego wieku) głównym źródłem wiedzy o wszechświecie był serial „Kosmos 1999” .Wielu spośród pokolenia moich rodziców pamięta tę brytyjską produkcję. Niespełna kilkuletnie wówczas dzieci ze strachem oczekiwały 13 września 1999, kiedy Księżyc wyrzucony zostaje z orbity ziemskiej na skutek eksplozji radioaktywnej.. A tymczasem…
Dzisiejsza młodzież ma dostęp do astronomii niemal na wyciągnięcie ręki. W najbliższym regionie mamy dostęp do Astrobaz, toruńskiego Planetarium czy Obserwatorium Astronomicznego w Piwnicach (mieści się tam 32-metrowy radioteleskop).
Bierzemy także udział w projektach edukacyjnych takich jak: Odkrywamy Planety czy Regionalne Koła Matematyczne, Fizyczne, Informatyczne i Astronomiczne.
Fotometria i Astrometria w kruszwickiej Astrobazie
Zatem może kogoś z nas, może nasze dzieci, czeka kariera słynnych producentów filmowych? Dzięki obszernej wiedzy astronomicznej nowi, młodzi twórcy, nie powtórzą błędów popełnionych przez George Lucasa.
„Zawsze mnie zastawiało, co sprawia, że wszechświat istnieje „Zawsze mnie zastawiało, co sprawia, że wszechświat istnieje. Czas i przestrzeń na zawsze mogą pozostać tajemnicą, ale to nie powstrzyma moich poszukiwań. (…) teraz, kiedy mam szansę, jestem chętny do dzielenia się z Wami poszukiwaniami. Bądźcie dociekliwi, wiem, że ja zawsze będę.” ~ Stephen Hawking
KONIEC Prezentację przygotował: Andrzej Błażewicz Gimnazjum nr1 im. Mikołaja Kopernika w Kruszwicy