Wykładowca na zdjęciach z bardziej i mniej odległej przeszłości dr hab. Jerzy Supernat Instytut Nauk Administracyjnych Uniwersytet Wrocławski
Jerzy Supernat Maciej Guziński W czasie zjazdu zorganizowanego przez Stowarzyszenie Absolwentów Studiów Administracyjnych Uniwersytetu Wrocławskiego (druga połowa lat 70.). Siedzący obok Maciej Guziński jest dzisiaj adiunktem w Zakładzie Prawa Administracyjnego Gospodarczego w Instytucie Nauk Administracyjnych (specjalizuje się między innymi w prawie zamówień publicznych) i sędzią Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu. Prywatnie jest powsze-chnie ceniony za spokój i życiową mądrość. Korzystam z okazji i pozdrawiam wyjątkową Annę Guzińską.
Inny zjazd Stowarzyszenia Absolwentów Studiów Administracyjnych Uniwersytetu Wrocławskiego w 1979 r. W Auli Leopoldyńskiej w otoczeniu młodszych koleżanek (na pierwszym planie Lucyna Kabat i Barbara Błońska). Pamiętam, notabene m.in. na pamiętaniu polega praca na Uniwersytecie, i serdeczniej pozdrawiam.
Najpewniej rok 1975, czyli, licząc wstecz od roku 2010, 35 lat temu, czyli… wczoraj. Nadzwyczajne! Od lewej: Iwonna Dyrda, Barbara Adamiak i Hanna Kilijan. W głębi Zbigniew Jurczyk i Krzysztof Starczewski. Iwonna Dyrda jest autorką m.in. prac przybliżających nam angielskie prawo administracyjne, przede wszystkim świetnej książki Podstawowe cechy nauki angielskiego prawa administracyjnego, Ossolineum, Wrocław 1979.
Nieformalne spotkanie w Instytucie Nauk Administracyjnych 26 kwietnia 1996 r. Od lewej: Jolanta Blicharz, Lidia Klat-Wertelecka, Barbara Kowalczyk, Renata Raszewska i Konrad Nowacki.
To samo spotkanie. Dwóch Janów… Jan Jeżewski Jan Boć To samo spotkanie. Dwóch Janów…
Nieformalne spotkanie w Instytucie Nauk Administracyjnych 24 czerwca 1997 r. Od prawej: Jan Jeżewski, Jerzy Korczak, Jerzy Supernat i Renata Raszewska.
7 października 1998 r. w drodze do Wisły na Zjazd Katedr Prawa Administracyjnego. Od prawej: Jan Jeżewski, Andrzej Pakuła, Jerzy Supernat i Jerzy Korczak.
Obiad w ostatnim dniu Zjazdu Katedr Prawa Administracyjnego, zorganizowanego przez Wydział Prawa i Administracji Uni-wersytetu Śląskiego, Wisła 8-10 października 1998 r. Na pierwszym planie od lewej: Andrzej Pakuła, Bożena Popowska (częściowo zasłonięta), Jan Jeżewski (jak zwykle dusza towarzystwa), Jerzy Supernat, Jerzy Korczak i Czesław Martysz (plecami). W głębi między innymi Eugeniusz Ochendowski, Monika Król (nalewa zupę) oraz Katarzyna Defecińska (obok).
Jerzy Stelmasiak i Jerzy Supernat, a pośrodku… Monika Król
Dr James Groen z Kanady – nasz kolega i wykładowca Comparative Public Administration w Instytucie Nauk Administracyjnych w latach 1995-1997. Bardzo mnie zaskoczył, gdy pewnego dnia wyrecytował taki oto „wierszyk”: Ashes to ashes, dust to dust. What’s a girl without a… One word is missing! Try and guess.
Z doktorantką (dzisiaj już doktor) Kamilą Kwaśnicką jesienią 2004 r. w Auli Leopoldyńskiej. W głębi m.in. prof. Józef Frąckowiak.
VIII Doroczna Konferencja Stowarzyszenia Edukacji Administracji Publicznej „Umowy w administracji”, Wrocław 27-29 maja 2007 r. Obrady w sekcji Nieruchomości i zamówienia publiczne w s. 201C na Wydziale Prawa, Administracji i Ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego. Na wygłoszenie referatu czeka mgr Agnieszka Brzostek z Wyższej Szkoły Administracji Publicznej w Białymstoku.
Ta sama konferencja i te same obrady wyjątkowo upalnego 29 maja 2007 r Ta sama konferencja i te same obrady wyjątkowo upalnego 29 maja 2007 r. Za chwilę referat wygłosi dr Agnieszka Korzeniowska-Polak z Uniwersytetu Łódzkiego.
Z Adamem Błasiem w trakcie nieformalnego spotkania w Instytucie Nauk Administracyjnych 27 czerwca 2007 r. W głębi Jan Jeżewski.
Po egzaminie magisterskim 29 czerwca 2010 r. Od lewej: mgr Sandra Drozdowska, mgr Beata Staszczak, mgr Marcin Kołaczek, mgr Piotr Stokłosa, mgr Arkadiusz Kalinowski, mgr Paweł Stępień, mgr Marta Kuczyńska, mgr Magdalena Oświecińska, mgr Anna Bacia, prof. Jan Jeżewski – przewodniczący Komisji, Jerzy Supernat – promotor, mgr Marcin Brożyna i dr Andrzej Pakuła – recenzent. Jeszcze raz gratuluję i dziękuję za wyjątkowo sympatyczną atmosferę naszych spotkań. Nb. zdjęciowa dokumentacja tego dnia jest bogatsza (tylko jeden przykład zaraz dalej), co wynikało z chęci uwiecznienia się niestety nie z Supernatem, lecz z Supermanem
p o w o d z e n i a
Dziękuję za uwagę.