Prezentacja Mariola Toporek KrDzTo1011
Ćwiczenie 1 W tym ćwiczeniu opisałam cały swój życiorys, który zrobiłam w notatniku. Następnie przez TCM udostępniłam go w sieci.
Ćwiczenie 2 Na drugim spotkaniu wykorzystałam życiorys zapisany w notatniku, w którym poprawiłam błędy a następnie zapisałam go w formacie PDF.
Ćwiczenie 3 W tym ćwiczeniu pisałam wzory i reakcje chemiczne w programie Word oraz wykonałam rysunek inżynierski. To wszystko zapisałam w formacie PDF.
Ćwiczenie 4 To ćwiczenie polegało na wykonaniu listy obecności w Exel wszystkich osób z mojej grupy 1011, a następnie podzielić ich na podgrupy. Zrobiłam również wykres funkcji kwadratowej.
Ćwiczenie 5 Tutaj również zrobiłam w programie Exel listę płac, przy użyciu odpowiednich komend (funkcji). Zależności przedstawiłam na rysunku.
Plan prezentacji: Ćwiczenie 1 Ćwiczenie 1 Ćwiczenie 1 Ćwiczenie 2 Ćwiczenie 2 Ćwiczenie 2 Ćwiczenie 3 Ćwiczenie 3 Ćwiczenie 3 Ćwiczenie 4 Ćwiczenie 4 Ćwiczenie 4 Ćwiczenie 5 Ćwiczenie 5 Ćwiczenie 5
Ćwiczenie 1 i 2
ŻYCIORYS Mam na imię Mariola Toporek. Urodziłam się 22 sierpnia 1994 w Proszowicach. Obecnie mieszkam w Krakowie. Jednak moim rodzinnym miastem jest Prandocin, gdzie mieszkam wraz z rodzicami oraz bratem. Moja mama ma na imię Danuta, pracuje i zajmuje się domem, natomiast tata ma własną firmę. W latach uczęszczałam do Liceum Ogólnokształcącego im. Komisji Edukacji Narodowej nr. X w Krakowie. W ubiegłym roku zdałam maturę z wynikiem zadowalającym. przedmiotami zdawanymi na maturze były: rozszerzona matematyka, język polski oraz język angielski.
W wakacje pracowałam jako asystentka w sklepie odzieżowym. Zarobione pieniądze wydalam na wymarzony wyjazd do Włoch. Następnie otrzymałam wyniki maturalne które zadecydowały, o moim wyborze uczelni. W ten sposób dostałam się na studia o których marzyłam czyli na Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie na kierunek Towaroznawstwo. W wolnych chwilach uczęszczam na kurs języka angielskiego aby poszerzyć moja wiedze, która pomoże mi w poszukiwaniu lepszej pracy za granica.
W przyszłości chciałabym pracować w rodzinnej firmie oceny jakości produktów spożywczych. W ubiegłym roku na urodziny dostałam kochanego pieska któremu dałam na imię Feluś, teraz cały mój wolny czas, kiedy wracam do domu pochlania mój piesek którym troskliwie się opiekuje. Feluś jest moim najlepszym i najukochańszym prezentem który dostałam kiedykolwiek. niestety gdy musze wyjechać bardzo za nim tęsknie i chciałabym zabrać go razem ze mną lecz moja przyjaciółka z która wynajmuje mieszkanie ma uczulenie na sierść.
Bardzo obawiałam się moim pierwszych dni na uczelni, lecz od razu poznałam nowe koleżanki i kolegów z którymi się bardzo zaprzyjaźniłam i wraz z nimi moje pierwsze dni minęły w bardzo przyjaznej atmosferze oraz zapomniałam o stresie który do tej pory mi towarzyszył. Trafiła mi się bardzo fajna grupa, ludzie są sympatyczni, wykładowcy wyrozumiali. Ogólnie bardzo mi się tutaj podoba. Właśnie jestem po pierwszym semestrze, bardzo się go obawiałam, myślałam ze nie dam rady, zaliczyć wszystkiego w pierwszym terminie, lecz ku mojemu zdziwieniu sesja przebiegła bardzo mile, udało mi się wszystko zdać z wynikami bardzo mnie zadowalającymi.
Niestety nie wszystkim udało się zaliczyć pierwszy semestr i musiałam się pożegnać z niektórymi osobami, nawet z tymi z którymi się bardzo zaprzyjaźniłam, lecz obiecaliśmy sobie ze będziemy dalej utrzymywać ze sobą kontakt. Obecnie rozpoczęłam nowy semestr, zmieniły mi się przedmioty oraz wykładowcy, także poznałam nowe osoby z innych grup które studiują również na tym samym kierunku co ja. W ubiegłym roku zapisałam się na basen, ponieważ w wakacje chciałabym pracować jako ratownik wodny.
Ćwiczenie 3
Ćwiczenie 4
Ćwiczenie 5