Temat debaty: Młodzi aktywni? Co zrobić, żeby młodzież brała udział w wyborach i życiu społecznym?

WOŚP 2014

Świąteczna paczka

„Mam Haka na Raka”

Zdj. z maskotkami

Raport: Ludzie młodzi najbardziej zniechęceni do wyborów europejskich, Internet głównym źródłem informacji. Frekwencja w wyborach do Parlamentu Europejskiego była wcześniej niska i wynosiła: w 2004r. - 20,8% w 2009r. - 24,53% Według autorów raportu frekwencja wśród młodzieży była jeszcze niższa. W celu podniesienia frekwencji Instytut Spraw Publicznych w październiku 2013 roku przygotował raport: „Wybory do Parlamentu Europejskiego w 2014 roku. Co zrobić, żeby niska frekwencja się nie powtórzyła”.

Z raportu wynika, że tylko 57% badanych wiedziało, że posłów do PE wybierają wszyscy obywatele. Jako główne powody niegłosowania wymieniano brak odpowiednich kandydatów i zniechęcenie polityką. W listopadzie 2012 roku Eurobarometr sprawdzał zaangażowanie młodych ludzi w politykę. „Tylko 16% Polaków w wieku 20–24 lat deklaruje, że na pewno weźmie udział w wyborach w 2014 roku”. Co więcej, tylko 37% Polaków w wieku 15–24 jest przekonanych, że ich głos w wyborach do PE to najlepszy sposób na sprawienie, aby ich głos liczył się w UE.

Dla 93% ludzi w wieku lata Internet jest uznawany za najważniejsze źródło informacji. 43% badanych w tym wieku szukało w sieci wiadomości o partiach i ich kandydatach, podczas gdy wśród ogółu społeczeństwa jest to 27%. Raport zwraca uwagę na niedostatki kampanii informacyjnej organizowanej przez PE w 2008 i 2009 roku. Twórcy raportu przekonują, że dotychczasowe działania profrekwencyjne miały bardziej charakter „zrywu”, nakierowanego na osoby, które wahają się czy głosować, natomiast nie były kierowane do ludzi, którzy są zniechęceni do polityki.

Cały raport przygotowany przez ISP można przeczytać na stronie: pdf

Tak głosowano w naszej szkole

Główne powody braku chęci do głosowania wśród młodzieży: Niechęć do polityków, którzy zajmują się mało ważnymi sprawami; Pogląd, że jeden głos nic nie zmienia; Uważają, że ich to nie dotyczy; Mają inne, „ważniejsze”, zajęcia; Nie głosują, bo ich znajomi, rodzina nie głosują; Nie chce im się iść na wybory;

Nie traktuj wyborów jako obowiązku lecz jako przywilej.

Niby pojedynczy głos nie robi różnicy… Ale milion pojedynczych głosów już tak…