TRZY ŻYCZENIA Było sobie trzech małych przyjaciół lis Rudi, wilk Benio i lew Grzywuś. Żyli w zgodzie i wzajemnie sobie pomagali. Mieszkali w małym miasteczku.

Slides:



Advertisements
Podobne prezentacje
Twoje własne życie podziękuje Ci za to.
Advertisements

Narodziłem się... Na rozstaju dróg... Sam....
Antoine de Saint-Exupéry
Survival Camp 2006.
Jak czarcia łapa zostawiła ślad
Jak Lublin został Lublinem
Wychowawczyni klasy: mgr A. Czupryńska Biwak klasy IV b Zbiczno 2003/04.
(zasłyszane w puszczy) Bajka pierwsza: - Stój głupia cipo! Idzie Czerwony Kapturek przez las, aż tu nagle wyskakuje wilk i woła: - Stój głupia cipo!
Zrozumieć kobietę.
Tłusty czwartek... mniaaam...
U fryzjera.
“Przemyśl to ...” Kliknij żeby obejrzeć slajdy ...
Bezpieczeństwo zimowego wypoczynku
Twoje bezpieczeństwo zależy także od Ciebie
Zaczarowany liść Autorzy:
Tajemniczy liść Autorzy: Kamila Kowalska, Karol Zommer,
Moi drodzy ! Moi drodzy, Wysyłam te słowa do wielu osób nie bacząc, czy ktoś jest wierzący czy nie... Dla mnie jest to przesłanie do Wszystkich......
Kup sobie psa !!!.
Seria dla dzieci Marta Naplocha III D
CINDELLA. Tysiąc lat temu żyła mała dziewczynka o imieniu Tysiąc lat temu żyła mała dziewczynka o imieniu Cindella. Miała 13 lat i była niewolnicą. Od.
Syn marnotrawny Scetchboard By Geter.
Żeby nie żałować....
„...A moja szkoła jest bezpieczna”.
- A nie wystarczy zdjęcie teściowej?!
Krąg radości.
im. MARII KONOPNICKIEJ w WIETLINIE
To dziwne, jak proste jest dla ludzi wyrzucić Boga,
BEZPIECZNE FERIE.
Dziękuję Ci Ojcze Święty z wyrazami największego szacunku
BEZPIECZNE FERIE ZIMOWE.
Wymiana 2014.
Przedszkole Miejskie Nr 16 w Ostrołęce
CZERWONY KAPTUREK BAJKA MATEMATYCZNA
© Vattenfall AB 1 SER to metafora wszystkiego, czego pożądamy w życiu: -zdrowia, - dobrej pracy, - rodziny, - przyjaciół, - majątku, etc. Każdy ma własne.
Kliknij myszką aby zobaczyć prezentacje... (Twoje życie to doceni...)
ZACZAROWANA WODA W małym domku niedaleko wielkiego lasu mieszkali bliźnięta: Ania i Karolek. Bardzo sie kochali. Lubili wspólne zabawy i spacery. Wszystko.
BRUDASEK. BRUDASEK O tym jak pewien brudasek żył na świecie, na pewno dowiedzieć się chcecie.
W ZDROWYM CIELE, ZDROWY DUCH
Opowieść wigilijna.
KŁOPOTY ZE ZDROWIEM MISIA PUFCIA Był ciepły, słoneczny, marcowy dzień. Wszystkie zwierzątka z utęsknieniem czekały, aż będą mogły wyjść na leśna polanę.
JAK CZIPSEK I ŻELEK STALI SIĘ OWOCKIEM I JOGURCIKIEM.
CO W ŻYCIU WAŻNE. CO W ŻYCIU WAŻNE Żyła sobie raz dziewczynka. Miała na imię Róża Żyła sobie raz dziewczynka. Miała na imię Róża. Mieszkała w pięknym.
SPORT TO ZDROWIE. SPORT TO ZDROWIE Był sobie chłopiec, który nie lubił uprawiać sportu Był sobie chłopiec, który nie lubił uprawiać sportu. Uwielbiał.
BAJKA O ZDROWYM TRYBIE ŻYCIA
Konkurs plastyczno - literacki „Zdrowie w bajce”.
URODZINY ZOSI Był to jeden z wielu ponurych zimowych dni, z wiatrem, śniegiem, mrozem i szarym niebem. Mała Zosia obchodziła tego dnia swoje dziesiąte.
ZDROWIE JASIA Jaś wstał z łóżka i otworzył okno. Zaczął gimnastykę poranną. Hopla, hop, noga w bok- ręka w górę, druga- zwrot. Potem zamknął okno i poszedł.
„Tutaj wszyscy na Ciebie czekają…” Wolontariat w Hospicjum im. Aleksandry Gabrysiak.
Kup sobie psa! Jeżeli szukasz kogoś, kto przyniesie Ci gazetę…
WITAMINKI. WITAMINKI Za górami, za lasami żyła sobie Mała Księżniczka Marta Za górami, za lasami żyła sobie Mała Księżniczka Marta. Mieszkała w dużym,
Zatrzymaj się na chwilę, by przeczytać tę wiadomość - jest ważna
Czyli św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Ciepło, ciepło, zimno… Projekt współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.
Bezpieczne ferie zimowe.
Zatrzymaj się na chwilę, by przeczytać tę wiadomość - jest ważna.
Pewnego słonecznego dnia wracając ze szkoły Piotruś, bo tak miał na imię bohater tego opowiadania, zobaczył w zaroślach małego kotka. Piotruś pomyślał,
osób z mojej listy adresowej.
Spotkanie ze Słowem Łk 11, 5-13 Z Ewangelii według świętego Łukasza:
Spotkanie ze Słowem Łk 11, 5-13 Z Ewangelii według świętego Łukasza:
BEZPIECZNE FERIE ZIMOWE.
Przygody małego wilczka
TARGI 2.0.
Jak bezpiecznie spędzić Ferie Zimowe?
BEZPIECZNE FERIE ZIMOWE.
Twoje własne życie podziękuje Ci za to.
Dziękuję Ci Ojcze Święty z wyrazami największego szacunku
Bezpieczeństwo podczas ferii zimowych
Twoje bezpieczeństwo zależy także od Ciebie
Twoje własne życie podziękuje Ci za to.
BEZPIECZNE FERIE ZIMOWE.
Zapis prezentacji:

TRZY ŻYCZENIA

Było sobie trzech małych przyjaciół lis Rudi, wilk Benio i lew Grzywuś. Żyli w zgodzie i wzajemnie sobie pomagali. Mieszkali w małym miasteczku i często się odwiedzali.

Zaczęła się zima, spadł śnieg i ścisnął mróz. Wokoło było pięknie i biało. Dorośli narzekali na śnieg i mróz, ale dzieci były zadowolone. Nasi mali przyjaciele także cieszyli się ze śniegu. Pewnego dnia wybrali się na górkę za miasto. Było to ulubione miejsce zabaw wszystkich urwisów z miasteczka. Grzywek i Benio ubrali się ciepło mieli grube kurtki, czapki i szaliki. Rudi natomiast twierdził, że nie jest mu zimno i nie ubrał się należycie. Zabawa na śniegu była wspaniała, trwała długo. Było już ciemno gdy wrócili do domu.

Nazajutrz mieli spotkać się u Benia, Rudi się nie zjawił. Wilk i lew postanowili odwiedzić lisa. Okazało się, że Rudi leży w łóżku, ma gorączkę, spuchnięty od kataru nos i boli go gardło. Był chory. Dookoła łóżka stały równe butelki z lekami. Przyjaciele pocieszali lisa i zachęcali go do przyjmowania leków, jednak on nie miał ochoty i strasznie marudził. Odwiedziny trwały krótko. Lis został sam i potwornie się nudził.

Zaczął czytać bajki. Najbardziej spodobała mu się „Bajka o złotej rybce”. Jak byłoby dobrze, gdybym ja taka złowił i mógł wypowiedzieć trzy życzenia – powiedział Rudi. Nagle w domu zrobiło się jaśniej i ktoś do niego przemówił. Była to wróżka z czarodziejską różdżką.

-Mogę spełnić twoje trzy życzenia – powiedziała wróżka. W lisim łbie zaczęły się kłębić różne myśli. -Chcę górę cukierków! – powiedział Rudi, nie zastanawiając się długo. Życzenie się spełniło. Wokół łóżka pojawiło się mnóstwo przeróżnych cukierków. Rudi był wręcz oszołomiony. Zajadał jeden po drugim, aż rozbolały go zęby, a w brzuchu zaczęło mu burczeć.

-Zły pomysł z tymi cukierkami, nie da się ich dużo zjeść – pomyślał lis i westchnął -Kiełbasa byłaby dużo lepsza. Zamknął oczy, a gdy je otworzył wokół niego nie było cukierków tylko pachnące kiełbaski. -Ojej, jak to wspaniale! – krzyknął lis i zaczął zajadać kiełbaski. Jadł, jadł aż jego brzuch zrobił się duży jak balon. Wtedy zauważył, że nie ma już żadnej kiełbaski, pozostał tylko ból brzucha.

-Szkoda, że nic dla moich przyjaciół nie zostało! -Nie uwierzą mi, gdy powiem im o wróżce! -Och, co robić? -Wypowiedz trzecie życzenie! – powiedziała wróżka. -Sanki, sanki – to byłoby najlepsze dla mnie i moich przyjaciół! Życzenie lisa spełniło się, otrzymał piękne zielone sanki.

Nazajutrz lew wilk odwiedzili lisa. Nie mogli uwierzyć w jego opowieści, póki nie zobaczyli sanek, nie było takich w żadnym sklepie. Chcieli jak najprędzej je wypróbować.

Czekali aż Rudi wyzdrowieje. Nadszedł wreszcie ten dzień. Przyjaciele wybrali się na górkę. Nie chciało im się daleko iść za miasto. Niedaleko przy ulicy była górka. Dzieci rzadko z niej korzystały, bo było tam niebezpiecznie. Nie pomyśleli o tym. Wszyscy trzej przyjaciele usiedli na sanki i ruszyli z górki. W połowie trasy zauważyli, że sanki ich pędzą wprost pod nadjeżdżający duży samochód.

Zaczęli krzyczeć, koziołkować po górce i poczuli coś miękkiego, zimnego i mokrego. Top była wielka zaspa przy ulicy. Zaczęli szukać sanek, jednak nie znaleźli. Nagle usłyszeli głos wróżki – Lisie, nie umiesz właściwie korzystać ze swoich życzeń! Lew, wilk i lis zrozumieli, że zdrowie jest najcenniejszym darem w życiu i należy o nie dbać.