"Przyjaciel Lasu" Hubert Kotewa Szkoła Podstawowa nr 4 Nakło nad Notecią Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las.
Dbam o środowisko, więc mogę powiedzieć o sobie, że jestem przyjacielem nie tylko lasu ale i całej przyrody.
Miarą człowieczeństwa jest stosunek człowieka do przyrody ….
Rodzice dali mi na imię Hubert. Nie, nie mam nic wspólnego z polowaniami, z myśliwymi… Wręcz przeciwnie … W moim przypadku moje imię to dar lasu, mam ogromny kawałek w sercu dla przyrody, ekologii, dla wszystkiego co piękne a przede wszystkim co naturalne… Z potrzeby serca i z chęci obcowania z przyrodą, z ciszą, z którą spotykam się spacerując po lesie uczę się pokory wobec rzeczywistości, poszanowania praw przyrody, nabieram dystansu do siebie i otoczenia. Najważniejsze w tym wszystkim jest to, że połączenie dwóch ważnych dla mnie słów „przyjaciel” i „las” daje słowo JA. Pomimo mojego młodego wieku mam ogromną świadomość przyjaźni. Wychowuję się w rodzinie która otacza się przyrodą, ekologią. Wolny czas spędza na łonie natury. W rodzinie śmiejemy się, że nasz drugi dom to LAS. Odwiedzamy go bez względu na pogodę i za każdym razem, nawet w tych samych miejscach jest inaczej.
LAS bez człowieka może żyć ale człowiek bez LASU ZGINIE …
21 mara - Światowy Dzień Lasu - będzie pierwsza rocznica jak zaczęliśmy nową tradycję rodzinną. Naszym małym zwyczajem stał się fakt, że w każdą trzecią sobotę miesiąca jedziemy na leśne porządki. Na początku jeździliśmy w swoim gronie ja, brat, mama i tata. Potem dołączyła babcia i dziadek. Od dwóch miesięcy jeżdżą z nami jeszcze ciocia, wujek i pies Luna, który nosi za nami worki na śmieci. Podczas naszych leśnych wędrówek sprzątamy las, po ludziach pozbawionych nie tylko rozumu ale i serca. Przecież już dziecko w przedszkolu wie, że jak idziemy do kogoś w gości to zachowujemy się grzecznie, kulturalnie, nie hałasujemy i nie śmiecimy. Ludzie do lasu wybierają się w gości, przecież to jest dom leśnych zwierząt, jak można zostawić śmieci nie myśląc o tym, że to nie tylko szkodzi mieszkańcom lasu ale i całemu środowisku. Zaczęliśmy nasze sprzątanie lasu w cztery osoby po prawie roku jest nasz ośmioro i pies. Mam nadzieję, że w kolejnym roku dołączą jeszcze kolejni znajomi. Nie przestaję namawiać na pierwsze spotkanie, gdyż na kolejne już nie trzeba, bo wspólnie spędzony czas i myśl, że robi się coś pożytecznego bezinteresownie, bez poklasku jest mega fajną sprawą.
Jak nasze myśli będą bez zanieczyszczeń LAS będzie czysty …..
Las to piękne miejsce… miejsce spokoju i ciszy. Wiem, że nie śmiecimy w lesie, że nie hałasujemy, że szanujemy przyrodę i zwierzęta mieszkające w lesie. Wszystko to dla dobra naszych lasów ale i nas samych. Czysty las to czyste powietrze. Zadowolony las to zadowolony człowiek taki jak ja.
Źle napisany sprawdzian mogę poprawić… Źle wychowanego człowieka nie można drugi raz wychować… Decyzje nasze w związku z przyrodą, środowiskiem, lasem są nie odwracalne i nie można ich poprawić…
Wiem co to przyjaźń na wieki… I tak to jest ze mną niestety … Że miłuję i szanuję … I wcale tego nie żałuję … Przyrodę co mnie otacza … I środowisko co się wokół mnie roztacza … Bo tego nauczyła mnie mama i tata … Że las jest piękny i wspaniały … Pod warunkiem że zrozumiały … Przyjaźń do lasu jest niesłychana … lecz musi być przemyślana … Przyjaźń to nie tylko brać ale i dawać … Idąc do lasu trzeba pamiętać: Nie hałasować, nie krzyczeć, nie śmiecić, No ale o tym wiedzą już wszystkie dzieci … Przestrzegać tego będziesz wytrwale … a miano przyjaciela lasu dostaniesz … Ja o tym wiem i to przestrzegam … Bo ze mnie dobry kolega … I tego nigdy nie żałowałem … I przyjacielem lasu zostałem … …