Chcę skuteczniej działać jako nauczyciel. Jak to zrobić ?

N A SZ A K L A S A 1a

W NASZEJ KLASIE PAMIĘTAMY, ŻE: „NAUKA JEST NAJBARDZIEJ EFEKTYWNA WÓWCZAS, KIEDY SPRAWIA RADOŚĆ” PETER KLINE

Uczymy się przez to: co WIDZIMY co SŁYSZYMY co SMAKUJEMY czego DOTYKAMY co WĄCHAMY co ROBIMY

Od września tworzymy nową grupę (My i Pani) Nasza Pani mówi …Rodzinę Klasową. Tak, jak w rodzinie … DBAMY O TO CO JEMY. Zastanawiamy się nad tym, co jest zdrowe, i co to znaczy dobrze się odżywiać. Nasza klasa bierze udział w akcji Owoce dla szkół. Chętnie jemy owoce i warzywa, ale też pijemy mleko i soki. Zuzia Filip Kuba i Szymon Robert próbował na zmianę: raz jabłko, raz rzodkiewka.

Gabrysia Oliwia Kuba bardzo lubi marchew, więc zajada drugą porcję Martynka

W szkole jemy drugie śniadanie. Każdy z nas przynosi do jedzenia to, co lubi najbardziej. Oczywiście pilnujemy, żebyśmy jedli nie tylko smacznie, ale i zdrowo. Magda lubi banany. Antoś stawia na zdrowe i smaczne kanapki, a jego brat – Jaś, zajada jogurty i popija soczek. Wiktor lubi pić jogurt, ale też zjeść pyszną i kolorową kanapkę.

W ostatnim tygodniu października realizowaliśmy blok tematyczny – Skarby Jesieni.

Rozwiązywaliśmy zagadki o warzywach. Dobra gotowana, dobra i surowa. Choć nie pomarańcza, a pomarańczowa. Kiedy za zielony pochwycisz warkoczyk i pociągniesz mocno, wnet z ziemi wyskoczy. Jak się zwie ta główka? Będzie z niej surówka. Krzyś rozszyfrował zagadkę o pomidorach Marek wiedział, że to kapusta

Jaś rozpoznał fasolę Nie jest skoczkiem, ma tyczkę, przerośnie ogrodniczkę. Zdobi działki i ogródki, w nazwie ma trzy nutki. Filip rozszyfrował, które warzywo, to por. Wiedział też, jak wygląda kapusta. Zuzia wie, że cebuli taka jest natura wścibska, że nam z oczu łzy wyciska. Piotr wiedział, które warzywo to seler, a Oliwka bez problemu odszukała pietruszkę Kuba wiedział, że burak ma gruby brzuszek i ogonek mały. Będzie z niego pewnie barszczyk doskonały.

Poznaliśmy wiersz Jana Brzechwy Na straganie, który zainspirował nas do zabawy w teatr. Na straganie w dzień targowy Takie słyszy się rozmowy: -Może pan się o mnie oprze, Pan tak więdnie, panie Koprze. -Cóż się dziwić, mój Szczypiorku, Leżę tutaj już od wtorku! Rzecze na to Kalarepka: -Spójrz na rzepę – ta jest krzepka! Groch po brzuszku Rzepkę klepie: -Jak tam, Rzepo? Coraz lepiej? Jaś Magda Bartuś Martynka Magda Szymon

Lech Pietruszka – z tą jest gorzej: Blada, chuda, spać nie może. -A to feler – Westchnął Seler. Burak stroni od Cebuli, A Cebula doń się czuli: -Mój Buraku, mój czerwony, Czybyś nie chciał takiej żony? Oliwia Piotr Zuzia Kuba -Nie bądź dla mnie taka wielka! - Odpowiada jej brukselka. -Widzieliście, jaka krewka!- Zaperzyła się Marchewka. -Niech rozsądzi nas Kapusta! -Co, Kapusta?! Głowa pusta?! Tomek Marek Wiktor

A Kapusta rzecze smutnie: -Moi drodzy, po co kłótnie, Po co wasze swary głupie, Wnet i tak zginiemy w zupie! Marek -A to feler – Westchnął Seler. Piotruś

Rozpoznawaliśmy Co to za warzywo? po zapachu, dotyku i smaku. Potem bawiliśmy się w sklep. W naszej sali stworzyliśmy stoisko z warzywami. Każde warzywo miało swoją cenę. Najdroższy był por i fasolka, po 5 zł. Za kapustę trzeba było dać -2 zł, a za seler – 3 zł. Pozostałe warzywa kosztowały po 1zł. Każdy z nas dostał po pięć patyczków. Można było za nie kupić dwa warzywa. Podchodziliśmy parami do stoiska. Jedno z nas było sprzedawcą, drugie – klientem. Klient mówił, co chce kupić, np.: − Poproszę jedną pietruszkę i jedną kalarepę. Sprzedawca mówił, ile patyczków trzeba zapłacić, np. − Cztery patyczki.

Chcę skuteczniej działać jako nauczyciel. Jak to zrobić ?