Pisarze są inżynierami dusz ludzkich (…)
ur. 29 czerwca 1930 w Borzęcinie, zm. 15 sierpnia 2013 w Nicei Sławomir Mrożek ur. 29 czerwca 1930 w Borzęcinie, zm. 15 sierpnia 2013 w Nicei
Prozaik, dramaturg, rysownik, publicysta, krytyk teatralny, autor scenariuszy i reżyser filmowy – to wszystko Mrożek. Jeden z najpopularniejszych polskich twórców i jeden z niewielu naprawdę znanych w świecie; jego sztuki grywane są od Kostaryki po Syberię. Od kilkudziesięciu lat zadomowiony w polskiej wyobraźni zbiorowej. Jego nazwisko stało się hasłem zrozumiałym wszędzie tam, gdzie trzeba podkreślić jakiś szczególny nonsens: mawia się wtedy, że „to jak z Mrożka”.
W 1933 przeprowadził się wraz z rodziną do Krakowa. Urodził się 29.06.1930 r. w Borzęcinie koło Brzeska. Syn Zofii, z domu Kędzior i Antoniego, urzędnika pocztowego. Brat Jerzego i Litosławy. W 1933 przeprowadził się wraz z rodziną do Krakowa. „Podczas wojny pisarz mieszkał we wsi Kamień i tutaj dwa razy spędzał wakacje. W Kamieniu wszystko było nowe i niezwykłe. Mieszkał tam jedyny wujek z całej rodziny, którego można było nazwać bogatym. (…) Podarował mi mój pierwszy sportowy karabinek i nieograniczoną liczbę naboi, fiński nóż i władzę nad stawem z łodzią, gdzie mogłem robić, co mi się podobało, pod warunkiem, że nie będę się spóźniał na śniadanie, obiad i kolację. (…) [Do domu wracałem] z żalem za swobodą, jaką zostawiłem w Kamieniu (…). W wieku 13 lat Tak swoją pierwszą wizytę w Kamieniu (pow. rzeszowski) opisywał po wielu latach w autobiografii Baltazar.”
Ów pierwszy pobyt Mrożka w Kamieniu miał miejsce latem 1939 r Ów pierwszy pobyt Mrożka w Kamieniu miał miejsce latem 1939 r. Przyszły dramatopisarz miał wtedy dziewięć lat i w Kamieniu był z rodziną na wakacjach. Po tym, jak wybuchła wojna, Mrożkowie z Krakowa przenieśli się do Borzęcina, gdzie zresztą pisarz się urodził i gdzie mieszkali m.in. jego dziadek i "przyszywana” babcia. Później dołączyła jeszcze ciotka z mężem oraz dziećmi. W małym mieszkaniu zrobiło się bardzo ciasno. Jesienią 1940 r. postanowiono więc, że Sławek wraz z matką, ojcem i siostrą Litosławą wyruszą znów do Kamienia, aby zamieszkać w majątku rzeczonego wujka.
Po wybuchu wojny rodzina wróciła do Borzęcina Po wybuchu wojny rodzina wróciła do Borzęcina. W 1944 Sławomir kończy siedmioklasową szkołę podstawową, a w 1945 wraca z rodziną do Krakowa i zdaje egzamin do gimnazjum im. Nowodworskiego. W latach 1945- 1948 czynnie działa w harcerstwie. W 1945 umiera jego matka.
Po wojnie, w latach 50-tych, rozpoczynał w Krakowie studia na różnych kierunkach (architektura, Akademia Sztuk Pięknych, orientalistyka) jednak żadnych nie ukończył. „W szkole nie miałem najlepszych stopni. Mówiono mi wtedy: czy jest jakaś nauka, do której zabrałbyś się na serio? Długo się nad tym zastanawiałem, czy jest. Niestety – przegląd, choćby najbardziej szczegółowy, wszystkich znanych dziedzin nauki – nie dawał odpowiedzi. Botanika – nie, chemia – nie, fizyka – nie. Inne też nie.” z tomu Trzy dłuższe historie
W tym samym czasie podjął pracę w „Dzienniku Polskim”, jego teksty satyryczne ukazywały się również w „Szpilkach”, „ Po prostu”, „Życiu Literackim” i „Nowej Kulturze”. W 1953 r. opublikował pierwsze zbiory tych tekstów: Opowiadania z Trzmielowej Góry i Półpancerze praktyczne.
Kraków 1960 rok
W 1955 r. rozpoczyna współpracę z Krakowskim Teatrem Satyryków, studenckim teatrem Bim-Bom z Gdańska, warszawskim teatrem „Syrena”, kabaretem „Szpak” i „Piwnicą pod Baranami”. Rezygnuje z etatu w „Dzienniku Polskim”. W 1958 r. Teatr Dramatyczny w Warszawie wystawia pierwszą sztukę Mrożka pt. Policja. W 1959 r. żeni się z malarką Marią Obrembą i przenosi do Warszawy. W 1963 wyjeżdża wraz z żoną do Włoch. Tam podejmują wspólną decyzję o emigracji. We Włoszech przebywa do 1968, później przenosi się do Paryża. Tego samego roku umiera jego żona. W 1978 otrzymuje obywatelstwo francuskie i po raz pierwszy od wyjazdu odwiedza Polskę.
W 1987 r. żeni się z reżyserką teatralną, Meksykanką Susaną Osorio Rosas. Odrzuca Nagrodę Fundacji Literackiej w Polsce, ale przyjeżdża do kraju, gdzie po raz pierwszy spotyka się z czytelnikami. W 1989 r. wyjeżdża z żoną do Meksyku i osiada na ranczu La Epifania pomiędzy Mexico City i Puebla. Rok później przyjeżdża do Krakowa na dwutygodniowy Festiwal Mrożka zorganizowany z okazji jego 60-tych urodzin.
W latach 1996-2008 Sławomir Mrożek wraz z żoną powrócił do Krakowa, a w czerwcu 2008 r. państwo Mrożkowie przenieśli się do Nicei. Mrożek z żoną na krakowskim rynku. Nicea, Francja
„Jest tylko jedna zasada: nie krępować się i robić to, na co ma się ochotę. Każdy ma prawo do własnego szczęścia.” - Sławomir Mrożek
W parze z wybitnym talentem literackim i niezwykłym piórem, szły u niego skrytość i milczenie. Sławomir Mrożek był człowiekiem, który słów używał tylko wtedy, gdy naprawdę czuł taką potrzebę. „- Uchodził za dziwną figurę. Najsłynniejsza była jego skrytość, to jak był milczący. W zasadzie każdy, kto miał okazję go spotkać (zwłaszcza dziennikarze) ma do opowiedzenia jakąś pikantną anegdotę o tym, jak Mrożek milczał - opowiada pisarka Magda Miecznicka.”
„Kamizelka z mnóstwem kieszeni, kapelusik, wąsy - to go charakteryzowało. Zapamiętamy go z tekstów, które wpisały się na stałe do kanonu literatury, ale i tego, że nie bawił się w konwenanse. - W Krakowie pod koniec lat 50., gdy był już uznanym pisarzem, bawił się ze swoimi kolegami tak, że pisali sobie na karteczkach "co słychać" oraz "dziękuję, dobrze". Na bankietach, gdy byli włączani w rozmowy, pokazywali właśnie te karteczki. Mrożek ten zwyczaj tak pielęgnował, że spotykany na rynku krakowskim "rozmawiał" z innymi właśnie w ten sposób - mówi Miecznicka.”
„- Podczas urządzonych mu w Krakowie hucznych urodzin, jednym z gości była dziennikarka, która przyjechała specjalnie z Berlina. Na pytanie - "Panie Sławomirze, co Pan czuje rano siadając nad pustą kartką papieru?", on odparł "Niech mnie Pani w d... pocałuje" i wyprosił ją. Tak bardzo nie lubił głupich, banalnych pytań - dodaje pisarka.”
Sławomir Mrożek rys. Andrzeja Wajdy
Mrożek był mistrzem lapidarności Mrożek był mistrzem lapidarności. Swoje pierwsze rysunki opublikował ponad pół wieku temu. Debiutował nimi w 1950 roku na łamach "Szpilek".
A tato powiedział...
Człowiek myśli sobie to i owo, ale jednak najczęściej to.
Literatura polska
Władcy Polski
Tango w reżyserii Macieja Englerta, Teatr Telewizji Tango w reż. Jerzego Jarockiego, Teatr Stary w Krakowie, 1965 r. Akcja dramatu toczy się w rodzinie Stomila, artysty – improduktywa. Bohaterowie żyją na śmietniku historii nagromadzonym w ich mieszkaniu, w bierności, której nie chcą, ani nie potrafią przezwyciężyć. Poszukujący wyjścia z tej sytuacji Artur zostaje zabity przez panoszącego się w domu pana Edka, prymitywnego, agresywnego chama. Postaci sztuki i jej problematyka są nawiązaniem do tradycji dramatów S.I. Witkiewicza. Tango w reżyserii Macieja Englerta, Teatr Telewizji
Indyk, w reżyserii Andrzeja Hrydzewicza, 2009,Teatr Polski ze Szczecina „Indyk” jest satyrą na społeczeństwo w okresie tzw. małej stabilizacji. Mrożek ośmiesza współczesną recepcję i potoczne rozumienie romantyzmu, ukazując jednocześnie degradację romantycznego światopoglądu.
TEATR TELEWIZJI Emigranci Jedna z najbardziej znanych sztuk Sławomira Mrożka w interpretacji Kazimierza Kutza. Dwaj mężczyźni – rodacy „na wygnaniu” muszą przeczekać noc sylwestrową. Jeden z nich, AA, inteligent, emigrant polityczny, drugi, XX, prostak, emigrant zarobkowy. W obskurnym, brudnym pokoju, z nie rozpakowanymi walizkami pomału ujawniają pozorność obojętności wobec siebie. Bacznie się obserwując, prowadza pojedynek o udowodnienie własnej wyższości. Krym pełen miłości - spektakl w Teatrze TV w ujęciu Jerzego Jarockiego.
Sławomir Mrożek zmarł w wieku 83 lat 15 sierpnia w Nicei we Francji, gdzie mieszkał przez ostatnie lata swego życia. Urna z prochami pisarza była wystawiona w Barbakanie. Kondukt pogrzebowy w ciszy przeszedł ul. Floriańską, przez Rynek Główny do kościoła św. Piotra i Pawła na ul. Grodzkiej. Urna z prochami Sławomira Mrożka została przewieziona karawanem zaprzężonym w czarne konie. Pisarz i dramaturg został pochowany w Panteonie Narodowym w Krakowie.
To, co mija, jeżeli jest piękne, tym cenniejsze jest, że nietrwałe To, co mija, jeżeli jest piękne, tym cenniejsze jest, że nietrwałe. Czy zatem wszystko, co śmiertelne, nie zasługuje na więcej względów niż wszystko, co wieczne? (Sławomir Mrożek)
Cytaty, sentencje, aforyzmy Nie płacz nad czymś, co nie płacze nad tobą. Głupota jest zawsze wystarczająca, mądrość nigdy. Śnieg: woda w proszku. W dzisiejszych czasach nic nie wiadomo. Ilość i pośpiech nie są przyjaciółmi artysty. Nauka nie zna wstydu. "No to co?" jest pytaniem kretyna, na które nawet mędrzec nie zna odpowiedzi. Pisarze są inżynierami dusz ludzkich, a krytycy są inżynierami dusz pisarzy. Wiadomo że po nowym musi przyjść nowsze to znaczy po dobrym jeszcze lepsze. Człowiek myśli sobie to i owo, ale jednak najczęściej to. Ludzie dobrze wychowani unikają mówienia oczywistości. "Poznaj samego siebie". A co potem?. Światowiec, gdy umrze: zaświatowiec. Przezwisko wśród literatów: "Ty brudnopisie!„. Im jestem starszy, tym bardziej chce mi się śmiać i tym mniej się śmieję.
Wybrane książki:
http://i.wp.pl/a/f/pjpeg/940/mrozek legia.jpg Sławomir Mrożek [dostęp 6 września 2014]. Dostępny w Internecie: http://www.cytaty.info/autor/slawomirmrozek.htm Mrożek na XXI wiek: biografia [dostęp 6 września 2014]. Dostępny w Internecie: www.slawomirmrozek.eu/dziela Sławomir Mrożek [dostęp 8 września 2014]. Dostępny w Internecie: http://culture.pl/pl/tworca/slawomir-mrozek Literatura polska XX wieku. Red. nauk. A. Hutnikieiwcz, A. Łam. T.1-2. Warszawa. 2007. ISBN 83-01-13027-x Bibliografia Fotografie, źródło Internet: http://warszawa.dlastudenta.pl/teatr/wydarzenie/Tango Mrozka w Teatrze Wspolczesnym,62578.html http://culture.pl/sites/default/files/images/imported/teatr%20foto%20sylwia/ galerie%20foto/gl%20mrozek%20slawomir%20inscenizacje%20dramatow/galeria/indyk%203434 7001167.jpg http://i.wp.pl/a/f/pjpeg/940/mrozek legia.jpg http://i.iplsc.com/slawomir mrozek z zona na krakowskim rynku fot. z s/00022768DCKSA3LP-C116-F4.jpg http://polki.pl/work/privateimages/formats/E/79975.jpg Sławomir Mrożek, Kraków, 17 czerwca 1960, fot. Wojciech Plewiński / Forum