Kazimierz Andrzej Jaworski (ur. 28 listopada 1897 w Siedliszczu, zm. 6 września 1973 w Lublinie) – polski poeta, tłumacz i wydawca. Nie jestem z tych, co biernie kładą się na fali, których wiodą za rękę po swej woli bogi: sam sobie kreślę zawsze linię mojej drogi, która w dal się rozciąga i sięga wciąż dalej” („Więcierze”, III)
Kazimierz Andrzej Jaworski urodził się 28 listopada 1897 roku w Siedliszczu. W Charkowie, gdzie znalazł się wraz z matką jako przesiedleniec, rozpoczął studia medyczne. Już wtedy pisał i czytał swoje wiersze, tu poznał swego "mistrza" Leopolda Staffa.
Wielka postać polskiej kultury Wielka postać polskiej kultury. Twórca "Kameny", najsławniejszego i najdłużej ukazującego się pisma literackiego naszego regionu; poeta, tłumacz, wydawca, pedagog. Uwielbiał góry. W testamencie wyznał: "Nie byłem praktykujący, ale wierzyłem po swojemu".
Rok później poszedł jako ochotnik na wojnę. W 1918 roku, zrezygnowawszy z dalszych studiów medycznych, powrócił do Chełma, gdzie mieszkał do 1949 roku. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości podjął studia polonistyczne na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim (1918 – 1919). W roku 1920 pełnił służbę w wojsku polskim. Wtedy to zadebiutował w dzienniku lubelskim „Dzień Polski” tryptykiem sonetów o Józefie Piłsudskim, które to teksty według samego autora były szczere, ale „marne”, więc nigdy potem już niepublikowane. Rok później poszedł jako ochotnik na wojnę.
Po przejściu do cywila pracował w Chełmie jako polonista w seminarium nauczycielskim, przekształconym później w liceum pedagogiczne (1921 – 1939). Równocześnie kontynuował studia polonistyczne na Uniwersytecie Warszawskim ukończone w 1923 roku. Był doskonałym pedagogiem i wychowawcą.
Cieszył się olbrzymim autorytetem wśród młodzieży. Nauczał języka polskiego i historii literatury w tak pasjonujący sposób, że jego zajęcia cieszyły się wielkim powodzeniem także wśród uczniów z innych szkół średnich w Chełmie, którzy przychodzili do seminarium nauczycielskiego posłuchać wykładów KAJ-a. Pod wpływem K. A. Jaworskiego niejeden zaczął próbować swych sił w literaturze, a profesor zawsze służył zachętą i radą. W owych latach międzywojennych zaczęły pojawiać się liczne uczniowskie jednodniówki i czasopisma, m. in. „Wzlot”, „Spójnia”, „Pióro”, w których Jaworski najczęściej figurował jako redaktor odpowiedzialny. We wspomnieniach jednego z uczniów KAJ-a utkwiło znamienne wydarzenie, kiedy w 1924 roku Jaworski wydał swój pierwszy zbiorek wierszy „Czerwonej i białej kochance”, każdy z jego wychowanków nabył ten tomik, prezentując go z dumą na ławce przed lekcją ulubionego pedagoga.
Uczestniczył w tworzeniu Związku Literatów w Lublinie (1932), był również członkiem pierwszego zarządu. Należał do grupy poetyckiej „Reflektor” w Lublinie (1923 – 1925).
W 1933 r. wraz z Zenonem Waśniewskim założył w Chełmie pismo literackie „Kamena”.
Początkowo Kamena ukazywała się jako miesięcznik i finansowana była ze składek nauczycieli. Pismo jednak zostało zauważone nie tylko w regionie, ale i w kraju. W „Kamenie” publikowali między innymi Bruno Schulz, Czesław Miłosz, Władysław Broniewski, Tadeusz Bocheński (poeta) i Julian Tuwim. Do wybuchu II wojny światowej ukazało się 50 numerów.
TWÓRCZOŚĆ KAJ-a: Własna 1. „Czerwonej i białej kochance” (wiersze), Chełm 1924. 2. „Księżycowy mustang” (wiersze), Lublin 1925. 3. „Na granitowym maszcie” (cykl wierszy tatrzańskich), Warszawa 1928. 4. „Więcierze” (cykl sonetów), Chełm 1932. 5. „W połowie drogi” (wiersze), Chełm 1937. 6. „Wiersze wybrane” (1939 – 1954), Warszawa 1955. 7. „Serce za drutem” (wspomnienia z Sachsenhausen), Lublin 1959. 8. „Stopy czasu” (wiersze), Lublin 1961. 9. „W kręgu Kameny” (wspomnienia), Lublin 1968. 10. „Wywoływanie cieni” (wspomnienia), Lublin 1968. 11. „Koniec seansu” (wspomnienia), Lublin 1970
Podróżował do Węgier, Rumunii, Włoch, Francji, Czechosłowacji, ZSRR, ale jego prawdziwą miłością były Tatry, o których m. in. pisał: „Góry harde i skały, chropawe jak życie,/ z którymi od chłopięctwa zawarłem przymierze!” („Więcierze”, V). Miał niezliczone ilości spotkań autorskich i odczytów – w Polsce i za granicą. Występował przed mikrofonami Polskiego Radia i Telewizji. Był bibliofilem, miał wspaniały księgozbiór, w którym znajdowało się wiele prawdziwych białych kruków, zwłaszcza z dziedziny poezji międzywojennej.
Za działalność twórczą otrzymał Nagrodę Literacką im. B Za działalność twórczą otrzymał Nagrodę Literacką im. B. Prusa (1936, 1971), czechosłowacką nagrodę za przekłady (1949), lubelskie nagrody za twórczość (1949, 1950, 1957, 1964), nagrodę Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Chełmskiej (1967), nagrodę Ministra Kultury i Sztuki (1967). Za działalność literacką, pedagogiczną i społeczną otrzymał odznaczenia: Srebrny Wawrzyn Polskiej Akademii Literatury (1936), Srebrny Krzyż Zasługi (1952), Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski „Polonia Restituta” (1954), Medal 10-lecia PRL (1954), Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski „Polonia Restituta” (1959), Medal Zasłużony dla Miasta Chełma (1961), Odznakę Tysiąclecia Państwa Polskiego (1966), Odznakę „Za Zasługi dla Lubelszczyzny” (1967), Złotą Odznakę TPPR (1972), Złotą Odznakę „Zasłużony dla Lublina” (1972).
KAJ cieszył się powszechnym uznaniem całej Lubelszczyzny KAJ cieszył się powszechnym uznaniem całej Lubelszczyzny. W roku 1967 chełmianie zainicjowali obchody 70-tej rocznicy urodzin poety, powtórzone 5 lat później.
Kazimierz Andrzej Jaworski zmarł 6 września 1973 roku w Lublinie Kazimierz Andrzej Jaworski zmarł 6 września 1973 roku w Lublinie. Trzy lata później, 28 lutego 1976 roku, odbyła się uroczystość nadania Zespołowi Szkół Zawodowych nr 4 w Chełmie imienia K. A. Jaworskiego. Jedna z ulic Chełma nazwana została również nazwana jego imieniem.
Ziemi rodzinnej, z którą poeta był szczególnie związany, poświęcił zarówno swoją pracę, wiele tekstów, jak i serce.
Jednak skrót KAJ wciąż pamiętają i pamiętać będą ludzie kultury i literaci.
Dziś stwierdzić można z całą pewnością – w tym jednym KAJ się mylił Dziś stwierdzić można z całą pewnością – w tym jednym KAJ się mylił. Ma on tu swój pomnik – choć nie spiżowy, to trwalszy – bo pomnik oddania i szacunku w sercach tych, którzy nigdy o nim nie zapomnieli.
Dziękuje za poświęcony czas na obejrzenie mojej prezentacji, która powstała w oparciu o dostępne w Internecie informacje i zdjęcia. Dominik Mazur III 'at'