Outsiderzy współczesnej kultury

Slides:



Advertisements
Podobne prezentacje
To się czyta dzisiaj – modni pisarze, modne książki.
Advertisements

czyli Wprowadzenie do filozofii
ZARZĄDZAJ JAKOŚCIĄ SWOJEGO ŻYCIA zgodnie z normą ISO 9001:2008
Szczęście.
A Tobie w ktorą stronę się kręci ?
Wychowanie dziecka według Janusza Korczaka
Ks. Jan Twardowski Kochać....
SZLACHETNA PACZKA to ogólnopolska akcja świątecznej pomocy – realizowana od 2001 roku przez Stowarzyszenie WIOSNA. Głównym jej założeniem jest idea.
Kiedy umierał Ojciec Święty
Ur. ok. 469 p.n.e., zm. w 399 p.n.e.. ur. 427 p.n.e zm. 347 p.n.e. w Atenach.
Felietony KS.JAN TWARDOWSKI (fragmenty).
„Człowiek jest otwarty na Boga”
Co mówią dzieci o.... MIŁOŚCI.
Zasady bezpieczeństwa w sieci
Prezentacja Zając Martyna
CINDELLA. Tysiąc lat temu żyła mała dziewczynka o imieniu Tysiąc lat temu żyła mała dziewczynka o imieniu Cindella. Miała 13 lat i była niewolnicą. Od.
Na co jeszcze czekamy, czyli o nieuchronności Michał Kociankowski
Słowo Życia Październik 2009.
Garść poezji autorstwa Asi Lewandowskiej
20 reguł dobrego wychowania dzieci.
Bajeczka.
HISTORIA PEWNEGO OŁÓWKA
Miłość.
CO TO JEST PORNOGRAFIA? Pornografia obejmuje przedmioty (teksty, rysunki, zdjęcia, filmy), które przedstawiają sceny erotyczne: zawierające treści nieprzyzwoite.
GABRIEL GARCÍA MÁRQUEZ
TOTUS TUUS – „Cały twój”
Kształtowanie poczucia własnej wartości u dzieci.
W ósmą rocznicę ! Pamiętamy…… "Miłość mi wszystko wyjaśniła, Miłość wszystko rozwiązała - dlatego uwielbiam tę Miłość, gdziekolwiek by przebywała."
…– myślę o najbliższych
CHWILE Są takie chwile w życiu, kiedy tęsknisz za kimś tak bardzo, że chciałbyś urzeczywistnić swoje marzenia i móc przytulić tę ukochaną osobę do siebie.
Bezpiecznie w Internecie
Wartości moralne, etyczne i religijne w średniowieczu.
Jedna z historii zmieniających życie….
Prawda jako mit Renata Ziemińska.
Intuicjonizm etyczny George’a E. Moore’a
We dwoje ... Czyli 2 słowa o małżeństwie Dziewczyna do narzeczonego:
Prezentacja z zajęć Konrad Ryczek.
Słowo Życia Październik 2014.
© Vattenfall AB 1 SER to metafora wszystkiego, czego pożądamy w życiu: -zdrowia, - dobrej pracy, - rodziny, - przyjaciół, - majątku, etc. Każdy ma własne.
Lekcja fizyki: W poszukiwaniu maszyn prostych
Rodzina-źródłem życia, szacunku i miłości
Demiurg Demiurg budowniczy świata, doskonała siła twórcza Na podstawie: Uniwersalna encyklopedia PWN © Wydawnictwo Naukowe PWN S.A. (gr. δημιουργός dēmiourgós)
SEKTY WCIĄŻ WERBUJĄ BĄDŹ CZUJNY!!!.
Programowanie strukturalne i obiektowe C++
CO W ŻYCIU WAŻNE. CO W ŻYCIU WAŻNE Żyła sobie raz dziewczynka. Miała na imię Róża Żyła sobie raz dziewczynka. Miała na imię Róża. Mieszkała w pięknym.
Atlantyda ;.
Barok.
Jak rozwijać karierę zawodową młodego człowieka? Przewodnik dla kluczowych aktorów - rodziców.
Większość z nas chciałoby,
BENEDYKT XVI KATECHEZA W CZASIE AUDIENCJI GENERALNEJ 11 MAJA 2011 R. O MODLITWIE.
Możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące Możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące The ability to.
Samotność na obczyźnie z życiorysu Juliusza Słowackiego
REKOLEKCJE PLESZEW LUTY DZIEŃ I Marzenia kobiecego serca Pierwsze spotkanie. Pierwsza wymiana imion. Pierwsze badawcze spojrzenie. Na tych rekolekcjach.
Czy warto uczyć się języków obcych?. Wprowadzenie. Bardzo wielu uczniom nauka kojarzy się z przymusem oraz koniecznością. W ten sposób traktują oni również.
„… myślmy o Nim jak o gwałtowniku Królestwa Bożego…” Jan Paweł II Mówi się o nim jak o proroku. Inni zauważali w Nim charyzmatyka i mistyka, dla wielu.
POWOŁANIE znakiem nadziei opartej na wierze. MIEĆ NADZIEJĘ to znaczy ufać Bogu wiernemu, który dochowuje obietnic przymierza.
CHWILE Są takie chwile w życiu, kiedy tęsknisz za kimś tak bardzo, że chciałbyś urzeczywistnić swoje marzenia i móc przytulić tę ukochaną osobę do siebie.
Bajeczka.
Spotkanie ze Słowem Łk 15, 1-7 Z Ewangelii według świętego Łukasza:
Zasady bezpiecznego korzystania z Internetu.
Spotkanie ze Słowem Łk 15, 1-7 Z Ewangelii według świętego Łukasza:
Lubię czytać!.
Kanonizacja bł. Jana Pawła II
Radosne chwile!.
KLASA Społeczno-prawna
GABRIEL GARCÍA MÁRQUEZ
CHWILE Są takie chwile w życiu, kiedy tęsknisz za kimś tak bardzo, że chciałbyś urzeczywistnić swoje marzenia i móc przytulić tę ukochaną osobę do siebie.
Idealna miłość istnieje nie tylko w książkach
Zapis prezentacji:

Outsiderzy współczesnej kultury Hakim Bey

Who the f/h. . . is Hakim Bey? COIL ”Assassins of Hakim Bey” Hermetic Library – http://www.hermetic.com ”Poetic Terrorism” & ”Temporary Autonomous Zone”

Peter Lamborn Wilson (1945 - ) 1964 – Moorish Orthodox Church 1968 – Indie 1974 –Imperial Iranian Academy of Philosophy Toshihiko Izutsu Henry Corbin Seyyed Hossein Nasr

Wilson o szachini „Pojechałem na konferencje do Włoch tylko z podręcznym bagażem i nigdy już nie wróciłem. To nie była moja walka ale zupełnie rozbiła mój świat. Z perspektywy czasu można powiedzieć, że Szach był gwałtownym sukinsynem, który zasłużył na śmierć. Jego żona była wyjątkiem. To bardzo miła kobieta i zawdzięczam jej wiele radości w moim życiu – robienie jakichkolwiek uwag na jej temat byłoby grubiaństwem”.

Popularyzacja Islamu i Sufizmu The Drunken Universe: An Anthology of Persian Sufi Poetry Scandal: Essays in Islamic Heresy jawajski teatr „shadow-puppets” sekta Assassinów rytualna konsumpcja haszyszu „The Imaginal Game” (Gra wyobraźni) –„święta pederastia” –„joga wyobraźni” Sacred Drift: Essays on the Margin of Islam

Pod prąd Autonomedia – Semiotext(e) New York Open Center Zainteresowania: wczesny anarchizm w Ameryce, pirackie utopie w XVII i XVIII wieku, narkotyki w tradycji celtyckiej, multikulturalizm, globalizm i szczepowość wojna informacyjna Inne książki: Escape from the Nineteenth Century and Other Essays (1998) Avant Gardening: Ecological Struggle in the City & the World (1999) Green Hermeticism: Alchemy and Ecology (2007)

Hakim Bey “Temporary Autonomous Zone” “Poetic Terrorism” “Millennium” “Permanent Autonomous Zone” “The Occult Assault on Institutions” “The Palimpsest”

Hashshashin – Assassin Anarchizm i jego ikony Hashshashin – Assassin Hassan-i-Sabbah XI wiek, ok. 1090 twierdza Alamut “Nic nie jest prawdziwe, wszystko jest dozwolone”

Zaginiona Kolonia Roanoke (Karolina Północna) 1585-1586 – pierwsza kolonia 1587 – druga próba – 150 osób 1590 – pusty fort – “Croatan” Kroatanie Kaliban – Burza Szekspir

Utopijna Ameryka Schronienie dla odzczepienców: antynomianie – Anne Hutchinson, familiści, kwakrzy, lewellerzy, diggerzy ranterzy Ben Iszmaelici – Ohio, Kentucky

Pirackie utopie Karaiby, Barbados, Jamajka –Tortuga bukanierzy prekursorzy anarchizmu Belize (Honduras Brytyjski)

Chaos CHAOS WCIĄŻ ŻYJE. Pierwotna, nieobrobiona bryła, monstrum samotne i dostojne, nieruchawe i spontaniczne, bardziej ultrafioletowe niż dowolna mitologia (jak na przykład te cienie, które poprzedziły Babilon), dziewicza, niezróżnicowana jedność bytu wciąż promieniuje spokojem niczym czarne proporce Asasynów, akcydentalnie i bezustannie odurzona. Chaos stoi ponad wszystkimi zasadami porządku i entropii, nie jest ni bogiem ni larwą, jego idiotyczne pragnienia obejmują i definiują każdą możliwą choreografię, wszelkie bezsensowne etery i flogistony) – maski Chaosu to, pędzącym chmurom podobne, krystalizacje jego braku oblicza. W naturze wszystko -w tym również świadomość – jest doskonale rzeczywiste: tu absolutnie nie ma się czym przejmować. Okowy Prawa nie tylko zostały zerwane, ale w ogóle nigdy nie skuły członków; nad gwiazdami nigdy nie sprawowały pieczy demony, Imperium nie powstało, Eros nie zapuścił brody. Ależ skąd. Posłuchaj, jak było naprawdę: oni cię okłamali, sprzedali ci idee dobra i zła, obdarowali niewiarą we własne ciało i wstydem, żeś przepowiedział chaos, wymyślili słowa obrzydzenia na twoją molekularną miłość, zahipnotyzowali brakiem uwagi, zanudzili cywilizacją i jej lichwiarskimi emocjami. Nie ma żadnego stawania się, nie ma rewolucji, walki, ścieżki; już teraz jesteś panem w swojej własnej skórze – twoja nienaruszalna wolność czeka tylko, aż dopełni ją miłość innych panów: polityka snu, natarczywa jak błękit nieba.

Poetycki Terroryzm Dzikie tańce w salach całodobowych banków. Niedozwolone pokazy pirotechniczne. Sztuka ziemi, Parki Narodowe przedziurawione wykopami udającymi niesamowite, kosmiczne artefakty. Włamuj się, ale zamiast kraść, podrzucaj obiekty Poetyckiego Terroryzmu. Porwij kogoś i uczyń go szczęśliwym. Wybierz kogoś na chybił trafił i przekonaj go, że jesteś spadkobiercą jakiejś ogromnej, bezużytecznej i zdumiewającej fortuny, na przykład 5000 mil kwadratowych Antarktydy, podstarzałego słonia cyrkowego, sierocińca w Bombaju albo kolekcji alchemicznych rękopisów. W stosownym czasie ta osoba zrozumie, że na kilka chwil uwierzyła w coś nadzwyczajnego i być może dzięki temu właśnie odkryje w sobie pociąg ku realizacji jakichś bardziej dynamicznych opcji egzystencjalnych. Wieszaj mosiężne tablice pamiątkowe, w różnych miejscach (prywatnych i publicznych), tam gdzie doświadczyłeś jakiegoś objawienia, względnie przeżyłeś wybitnie udane doświadczenie seksualne, etc. Uganiaj się nago na znak. Zorganizuj strajk w swojej szkole albo miejscu pracy pod hasłem, że dana instytucja nie zaspokaja twojego pragnienia luzu i duchowego piękna. Sztuka graffiti użyczyła swego wdzięku brzydkim kolejkom podziemnym i drętwym pomnikom – sztukę PT też da się tworzyć w miejscach publicznych: wiersze pisane na ścianach toalet w budynkach sądów, drobne fetysze rozrzucane po parkach i restauracjach, dzieła ksero-sztuki podkładane pod wycieraczkami samochodów, Hasła Wypisywane Wielkimi Literami i naklejane na murach placów zabaw, anonimowe listy wysyłane do przypadkowych albo wybranych odbiorców (oszustwa pocztowe), audycje pirackich stacji radiowych, mokry cement... Reakcja widowni czyli szok estetyczny wywołany za pomocą PT powinny być co najmniej tak silne jak emocje generowane terrorem – potężne obrzydzenie, podniecenie seksualne, zabobonny lęk, nagły intuicyjny przełom, dadaistyczny strach – nieważne, czy PT bierze na cel jednostkę czy grupę ludzi, nieważne, czy jego akt jest "podpisany" czy anonimowy: jeśli nie zmienia czyjegoś życia (oczywiście, oprócz życia artysty), to znaczy, że nie spełnił swego zadania.

CZEKAJĄC NA REWOLUCJĘ Jak to jest, że światu, "postawionemu na głowie", jakoś zawsze udaje się przyjąć Po-prawną pozycję? Dlaczego po rewolucji zawsze następuje reakcja, nieuchronna niczym jakiś sezon w piekle? "Powstanie" (względnie, by użyć łacińskiego terminu, "insurekcja”) to określenie, którym historycy opatrują rewolucje przegrane – ruchy społeczne, które nie pasują do antycypowanej krzywej, nie poruszają się po powszechnie akceptowanej trajektorii: rewolucja-reakcja-zdrada-narodziny silniejszego i jeszcze bardziej opresywnego państwa – w kolejnych obrotach koła, miarowo pchającego historię ku jej spełnieniu - ludzkości zdławionej pod obcasem sołdackiego buciora. Fenomen po-wstania nie podąża torem tej krzywej i dlatego kryje w sobie zalążek możliwości wyjścia na zewnątrz, poza zasięg spirali heglowskiego "postępu", który tak naprawdę nie jest niczym innym jak zwykłym błędnym kołem. "Surgo"- powstać, ruszać. "Insurgo"- powstać, wyprostować się. Jest to akt, który z siebie czerpie swoje racje. Pożegnanie z żałosną parodią karmicznego koła, z historyczno-rewolucyjnym brakiem skuteczności. Hasło "Rewolucja!" zmutowało – kiedyś oznaczało bicie na alarm, teraz oznacza tylko bicie piany, złośliwą jak rak pseudo-Gnostycką pułapkę losu, koszmar, w którym choćbyśmy nie wiadomo, co robili, nigdy nie wymkniemy się Eonowi zła, objęciom inkuba zwanego państwem; i tak to idzie - Państwo za Państwem, jeszcze jedno "niebo", którym włada następny zły demiurg. Jeśli Historia JEST "Czasem", jak sama utrzymuje, to w takim razie powstanie jest tym momentem, który z niej znienacka wytryska i równocześnie wymyka się z czasu, a tym samym narusza "prawo" Historii. Jeżeli Państwo JEST Historią, jak samo utrzymuje, to w takim razie insurekcja to moment zakazany, niewybaczalne zaprzeczenie dialektyki – to chwacka wspinaczka po słupie zakończona wyskokiem przez dymnik, szamańska sztuczka wykonana pod "niemożliwym kątem" względem współrzędnych wszechświata. Historia twierdzi, że Rewolucja staje się "permanentna", albo przynajmniej może trwać czas jakiś; inaczej powstanie, które zawsze jest "tymczasowe". W tym sensie powstanie daje się przyrównać do "szczytowego przeżycia", stanowiącego odwrotność normy "zwyczajnej" świadomości i doświadczenia. Podobnie jak święta, powstania nie mogą zdarzać się codziennie – w przeciwnym razie nie byłyby "niezwykłe". A jednak takie momenty nadzwyczajnej intensywności nadają kształt i sens całości życia. Szaman wprawdzie powraca (w końcu nie można siedzieć na dachu przez całą wieczność), a jednak okazuje się, że tymczasem rzeczy uległy zmianie, nastąpiły przesunięcia i syntezy, pojawiła się różnica.

Temporary Autonomous Zone – Tymczasowa Strefa Autonomiczna Babilon traktuje swoje abstrakcje jako realności; ten właśnie margines błędu między nimi pozwala TSA zaistnieć. Powołanie TSA do życia może wymagać zastosowania taktyki przemocy albo obrony, ale sama TSA trwanie zawdzięcza przede wszystkim sile swej niewidzialności – Państwo nie jest w stanie jej rozpoznać, ponieważ Historia nie ma dla niej definicji. TSA musi zniknąć w momencie, w którym zostanie nazwana (wyobrażona, zapośredniczona) i tako też zniknie, pozostawiając po sobie pustą łupinę... po czym natychmiast powstanie gdzie indziej, znowu niewidzialna, bo niedefiniowalna w kategoriach Spektaklu. Tak więc TSA to idealna taktyka dla epoki, w której Państwo jest wszechobecne i wszechmocne, a jednocześnie pełne szczelin i luk. A ponieważ TSA to mikrokosmos "anarchistycznego marzenia" o wolnej kulturze, nie potrafię wyobrazić sobie lepszej taktyki umożliwiającej pracę na rzecz jej realizacji, a równocześnie pozwalającej zaznać niektórych jej dobrodziejstw już tu i teraz. Podsumowując: rozsądek każe nam nie tylko zrezygnować z czekania na "Rewolucję", ale wręcz każe wyrzec się pragnienia "Rewolucji". "Powstania" proszę bardzo – tak częste jak to tylko możliwe, nawet za cenę przemocy. I choć spazmy Symulowanego Państwa z pewnością będą "spektakularne", to w większości przypadków najlepszą i najbardziej radykalną taktyką okaże się odmowa udziału w spektakularnej przemocy, wycofanie z przestrzeni symulacji, zniknięcie. TSA to obóz ontologicznej partyzantki, skonstruowany na zasadzie "atak i ucieczka". Plemię musi być w ciągłym ruchu, nawet jeśli jest niczym więcej jak zbiorem danych w Internecie. TSA musi dysponować środkami obrony; jednak skoro zarówno "atak" jak i "obrona" winny, na ile to możliwe, wystrzegać się przemocy właściwej Państwu, słowu "przemoc" trudno nadać wówczas określone znaczenie. Celem ataku są struktury panowania, a zwłaszcza idee; sztuka walki w obronie polega na "niewidzialności" i "niewrażliwości na ciosy" – tym samym stając się rodzajem "okultystycznej" sztuki walki. [. . .] Planować autonomię, organizować się w celu jej realizacji, tworzyć ją mogą jedynie ci, którzy już są jednostkami autonomicznymi i suwerennymi. Warunki możliwości autonomii w niej samej spoczywają. Tak więc pierwszy krok ma w pewnym sensie charakter pokrewny satori – zrozumienie, że początkiem TSA jest prosty akt jej zrozumienia.

indywidualizm immediatyzm sieć

Kontrowersje lifestyle anarchism vs. social anarchism Abu Nuwas (750-810) “Imagine a script for a three-minute film set on a mythical isle of runaway children who inhabit ruins of old castles or build totem-huts & junk-assemblage nests... ... but weird & naked, feathers & bones, tents sewn with crystal, black dogs, pigeon-blood--flashes of amber limbs tangled in sheets--faces in starry masks kissing soft creases of skin--androgynous pirates, castaway faces of columbines sleeping on thigh-white flowers--nasty hilarious piss jokes, pet lizards lapping spilt milk--nude break-dancing – victorian bathtub with rubber ducks & pink boners - Alice on ganja... ... who would see it? Not the kids it was meant to seduce. ... Leaflet a playground with inflammatory smutty feuilletons - pornopropaganda, crackpot samizdat to unchain Desire from its bondage.” NAMBLA – North American Man/Boy Love Association – Allen Ginsberg – age-of-consent

„Co jakiś czas turyści zamieniają się w wędrowców „Co jakiś czas turyści zamieniają się w wędrowców. Zauważają, że obok obrazu Innego, za który płacą znajduje się też rzeczywistość Innego, w której się zakochują. Ona ich przyciąga, także erotycznie, więc opuszczają autobus i wychodzą w świat”.