1 Marca Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych
Kim byli? Żołnierze wyklęci, żołnierze niezłomni, polskie powojenne podziemie niepodległościowe i antykomunistyczne – antykomunistyczny, niepodległościowy ruch partyzancki, stawiający opór sowietyzacji Polski i podporządkowaniu jej ZSRR, toczący walkę ze służbami bezpieczeństwa ZSRR i podporządkowanymi im służbami w Polsce.
Żołnierze w liczbach 120-180 tysięcy osób- liczba wszystkich członków wszystkich organizacji i grup 80 tysięcy partyzantów działało na terenie Polski w ostatnich dniach wojny W walkach podziemia z władzą zginęło około 15 tys. ludzi, w tym około 7 tys. członków podziemia Po powyborczej amnestii podziemie liczyło tylko 2tys. osób
Zdzisław Broński ps. Uskok Na przełomie lat 1943- 1944 po serii aresztowań działaczy konspiracyjnych przez Niemców zorganizował grupę partyzancką, która 16 maja 1944 stała się formalnie odziałem lotnym OP 8. Pułku Piechoty Legionów AK. Po wkroczeniu Armii Czerwonej na ziemie polskie Zdzisław Broński uniknął aresztowania. Rozwiązał swój oddział i początkowo deklarował chęć wstąpienia do LWP. Jednak kiedy dowiedział się, że jest poszukiwany przez komunistyczne władze, powrócił do konspiracji. Od sierpnia 1944 pełnił funkcję zastępcy, a następnie komendanta I Rejonu Obwodu AK "Lubartów". Miejsce przebywania „Uskoka” zostało zlokalizowanie wskutek zdrady jego byłego podkomendnego, Franciszka Kasperka ps. „Hardy”, ujawnionego podczas amnestii w 1957, który następnie został agentem UB. Dzięki jego informacjom 20 maja 1949 agentowi funkcjonariusze Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Państwa aresztowali Zygmunta Liberę ps. „Babinicz”, który był zastępcą por. Brońskiego. W wyniku tortur wydał on miejsce ukrycia swojego dowódcy. 21 maja 1949 r. grupa operacyjna MO, UB i KBW otoczyła kryjówkę por. Z. Brońskiego. Zginął od wybuchu granatu. Jego ciało zostało przewiezione do Lublina i okazane członkom rodziny celem identyfikacji. Nie jest znane miejsce jego pochówku. Ludowe Wojsko POlskie
Mieczysław Dziemieszkiewicz, ps. „Rój” Wiosną 1945 został wcielony do 1 zapasowego pułku piechoty w Warszawie, skąd na wiadomość o śmierci brata, zamordowanego w czasie napadu rabunkowego przez żołnierzy sowieckich w listopadzie 1945 r., zdezerterował i zbiegł na teren powiatu ciechanowskiego. Wkrótce wstąpił do oddziału NSZ-NZW ppor. Mariana Kraśniewskiego „Burzy”, przybierając pseudonim „Rój”. Początkowo był łącznikiem między Komendą Okręgu a Komendą Powiatu. W 1948 został awansowany do stopnia starszego sierżanta. Na polecenie dowódcy kompanii Mariana Koźniewskiego „Waltera”, wobec masowych aresztowań dokonywanych przez UB w Ciechanowie, stworzył patrol Pogotowia Akcji Specjalnej NZW, którego został dowódcą. Jako dowódca patrolu PAS dowodził wieloma akcjami przeciw komunistom, siłom bezpieczeństwa oraz ich agenturze. Do śmierci Mieczysława Dziemieszkiewicza przyczyniła się kobieta, którą kochał. UB przetrzymujące jej rodziców, szantażem zmusiło ją do wydania „Roja”. Żołnierz zginął w trakcie próby przedarcia się z podwładnym Bronisławem Gniazdowskim, ps. Mazur, przez obławę 270 żołnierzy z 1 Brygady KBW i nieustalonej liczby funkcjonariuszy UBP i MO.
Józef Franczak ps. „Lalek” Jako ochotnik w wieku 17 lat wstąpił do Wojska Polskiego. Przydzielony został do Plutonu Żandarmerii w Równem. Istnieje przekaz, że służył w II oddziale odpowiedzialnym za wywiad. W 1944 został przymusowo wcielony w stopniu oficerskim do 2 Armii Wojska Polskiego. W styczniu 1945, będąc świadkiem wydawania i wykonywania wyroków śmierci na AK-owcach zdecydował się na dezercję. Wkrótce NKWD zaczęło go szukać i rozpoczął 18-letni okres ukrywania się przed władzą. Józef Franczak został zastrzelony 21 października 1963 r. o godzinie 15:40. W nocy, o 21:00, ciało „Lalka" przewieziono do Akademii Medycznej w Lublinie. Pochówku bezimiennego, podobnie jak w przypadku jego współtowarzyszy broni, służby dokonały potajemnie, na cmentarzu przy ul. Unickiej. Cztery dni później, w nocy, rodzina wykopała jego nagie, pozbawione głowy ciało i dokonała godnego złożenia zwłok do grobu.
Zygmunt Edward Szendzielarz, ps. „Łupaszka” W kwietniu lub maju 1943 roku znalazł się w bezpośredniej dyspozycji Komendy Okręgu Wileńskiego AK, która pod koniec sierpnia tego roku oddelegowała go na dowódcę do pierwszego oddziału partyzanckiego AK na Wileńszczyźnie dowodzonego wcześniej przez ppor. Antoniego Burzyńskiego ps. „Kmicic”. Natychmiast po aresztowaniu, „Łupaszka” został przewieziony do Warszawy i osadzony w więzieniu mokotowskim przy ul. Rakowieckiej. Przebywał tam 2,5 roku, do 8 lutego 1951 roku. 23 października 1950 roku rozpoczął się proces byłych członków Okręgu Wileńskiego AK. Szendzielarz nie zaprzeczał swojemu udziałowi w podziemiu antykomunistycznym ani nie poprosił o łaskę. Został skazany 2 listopada 1950 r. przez sędziego Mieczysława Widaja na wielokrotną karę śmierci. Szendzielarz osiemnastokrotnie. Wyrok wykonano 8 lutego 1951 roku w więzieniu na Mokotowie. Ciało zostało pochowane w tajemnicy w nieznanym przez lata miejscu.
Danuta Siedzikówna ps. „Inka” Po zamordowaniu przez Gestapo jej matki, razem z siostrą Wiesławą wstąpiła do AK (przysięgę złożyła w grudniu 1943 lub na początku 1944), gdzie odbyła szkolenie medyczne. Po przejściu frontu podjęła pracę kancelistki w nadleśnictwie Hajnówka. Wraz z innymi pracownikami nadleśnictwa została w czerwcu 1945 aresztowana za współpracę z antykomunistycznym podziemiem przez grupę NKWD-UB. 28 czerwca 1946, została wysłana przez, ppor. Olgierda Christę „Leszka” po zaopatrzenie medyczne do Gdańska. Tam, rankiem 20 lipca 1946, w mieszkaniu przy ul. Wróblewskiego 7 we Wrzeszczu „Inka” została aresztowana. Została umieszczona w więzieniu w Gdańsku jako więzień specjalny. W śledztwie była bita i poniżana; mimo to odmówiła składania zeznań obciążających członków brygad wileńskich AK. Została skazana na śmierć 3 sierpnia przez sąd kierowany przez mjr. Adama Gajewskiego i zastrzelona przez dowódcę plutonu egzekucyjnego ppor. Franciszka Sawickiego 28 sierpnia 1946 wraz z Feliksem Selmanowiczem ps. „Zagończyk”, w więzieniu przy ul. Kurkowej w Gdańsku. Według relacji przymusowego świadka egzekucji, ks. Mariana Prusaka, ostatnimi słowami „Inki” było: Niech żyje Polska! Niech żyje „Łupaszko”! Miejsce pochówku do 2014 roku było nieznane. We wrześniu tego samego roku w ramach prac zespołu ds. poszukiwań nieznanych miejsc pochówku ofiar terroru komunistycznego na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku odnaleziono nieoznaczony grób, w którym prawdopodobnie spoczywają szczątki Danuty Siedzikówny oraz rozstrzelanego z nią Feliksa Selmanowicza ps. Zagończyk.W odniesieniu do Danuty Siedzikówny informacja ta została ostatecznie potwierdzona 1 marca 2015 roku.
Kultura W internecie można znaleźć filmy i piosenki upamiętniające postacie tak ważne i zapomniane przez historię, aż do dzisiaj. W teatrach były wystawiane sztuki o tym przekazie - aby pamiętać. Najwięcej filmów i piosenek o tej tematyce powstało na przełomie lat 2013-2014 choć pierwszy film powstał już w 1995 roku. Niektórzy z nich np. „Inka” doczekali się pomników. Oprócz tak spersonalizowanych pomników powstały także takie, które upamiętniają wszystkich o których świat miał zapomnieć.
Ich święto Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” – polskie święto państwowe obchodzone corocznie 1 marca, poświęcone pamięci Żołnierzy Wyklętych – żołnierzom antykomunistycznego i niepodległościowego podziemia, ustanowione na mocy ustawy z dnia 3 lutego 2011 roku. Święto nie jest dniem wolnym od pracy.
Pamiętajmy o tych o, których świat miał zapomnieć