wrzesień/październik– 2013

Prezentacja na temat: "wrzesień/październik– 2013"— Zapis prezentacji:

1 wrzesień/październik– 2013
Pół żartem-pół serio ~ czyli cała prawda o nauczycielach Nauczyciel – osobnik dręczący i zadręczany. Gromadnie zamieszkuje kopalnie kredy. Jest naturalną przeciwwagą dla uczniów, jak Sprite dla pragnienia. Wybrane typy nauczycieli Biolodzy – z reguły spokojni, stawiają same jedynki, choć na koniec roku zawsze wyciągają oceny. Nigdy nie chorują. Myślą, że wszystko wiedzą. Organizują także kółka biologiczne trwające 3 godziny, podczas których pytają biedne, niewinne dzieci, i dają im 500-stronicowe encyklopedie biologiczne do przeczytania w tydzień. nakład 40 sztuk wrzesień/październik– 2013 cena zł Geografiści – najczęściej samice, zwykle noszą śmieszne fryzury i wiedzę, gdzie leży Timbuktu, Wyspy Salomona czy Pustynia Taklamakan. Często odpowiadają na pytania „Gdzie leży rzeka 裡是他媽的傷害?”. Informatycy – z wyglądu mili i sympatyczni, a tak naprawdę to diabły wcielone. Samice to zazwyczaj matematyczki po szkoleniach. Matematycy – złośliwi, wredni i odbierający chęć życia nauczyciele. Zrobią wszystko, aby tylko wstawić swojej ofierze jedynkę lub piątkę (do potęgi zerowej). Poloniści – są gotowi zabić, jeżeli coś nie idzie po ich myśli. Zwykle mają zepsute życie prywatne. Zwolennicy tzw. jedynej słusznej interpretacji tzn. każdy polonista zinterpretuje dowolny utwór (od fraszki przez opowiadanie po powieść) w identyczny sposób, bo właśnie w taki sposób należy to zrobić na egzaminie gimnazjalnym bądź na maturze. Powiedzenia: -Ciągle słyszę jakieś szepty... (uczeń: Ja też, ale się leczę) -Bardzo ładnie...Siadaj, jedynka. -Tak, pojedziemy na wycieczkę- palcem po mapie. -Usiądź przodem do przodu! -Wstań i zobacz, jak siedzisz! -Ostatnia ławka, do pierwszej! -Mam dziś dobry dzień. Wyciągajcie karteczki. -Zapowiadam niezapowiedzianą klasówkę. -Przy tobie leniwiec to pracoholik. -Taak, wy teraz gadacie, a w środę będziecie śpiewali na niezapowiedzianej kartkówce. Nasza WSPANIAŁA redakcja: Roksana Nawrot – NACZELNA REDAKTORKA Izabela Jabłońska- komiks Maria Skobieranda - rys. Dominika Groblewska Paulina Ochocka Ewa Kwiatkowska Dobry duszek redakcji, to Paulina Lickiewicz Karykatury naszych nauczycieli- str.26

2 2 - SPIS TREŚCI I SŁOWO WSTĘPNE LEKTURA W KOMIKSIE - 27
3. WKŁADKA OKOLICZNOŚCIOWA 4. WKŁADKA OKOLICZNOŚCIOWA 5. Z ŻYCIA SZKOŁY 6. Z ŻYCIA SZKOŁY Z ŻYCIA SZKOŁY WYWIAD ZE ZNANĄ POSTACIĄ DZIENNIK ZBUNTOWANEJ MAŁOLATY KOMIKS TWÓRCZOŚC WŁASNA GIMNAZJALISTÓW WARTO PRZECZYTAĆ PRZEZ DZIURKĘ OD KLUCZA KARYKATURY NASZYCH NAUCZYCIELI SZKOLNA MODA KALENDARIUM KONKURS DLA CZYTELNIKÓW ZAKRĘCONA STRONA HUMOR- PÓŁ ŻARTEM PÓŁ SERIO Drodzy Czytelnicy, Uczniowie, Nauczyciele! Oddajemy w Wasze ręce wrześniowo-październikowy numer Szkolnego Czasopisma Urwisów. W tym numerze przeczytacie o wycieczce, ślubowaniu klas pierwszych, konkursowych zmaganiach oraz o wielu, wielu innych wydarzeniach. REDAKCJA

3 Uwaga, konkurs szkolny! „Wakacje już się skończyły,
26 – KONKURS DLA CZYTELNIKÓW WKŁADKA OKOLICZNOŚCIOWA - 3 Uwaga, konkurs szkolny! „Wakacje już się skończyły, Zaczynasz chodzić do szkoły. Nich czas, który w niej spędzisz, Będzie niezwykle wesoły” Sejm uchwalił rok ROKIEM JULIANA TUWIMA. W całej Polsce obchodzony będzie ten rok jako jubileuszowy, gdyż 100 lat temu poeta zadebiutował, a 60 lat temu zmarł. W Łodzi uroczyste obchody rozpoczęły się przy Ławeczce Tuwima 6 stycznia, ponieważ właśnie 6 stycznia 1913 roku w „Kurierze Warszawskim” ukazał się drukiem jego wiersz pt. „Prośba”. Poeta przyszedł na świat 13 września 1894 r. w Łodzi, gdzie mieszkał do roku Warto poznać jego życie i twórczość oraz aktywnie włączyć się w organizowane w mieście imprezy i uroczystości. Redakcja szkolnej gazetki SzCzUr pragnie włączyć się w te obchody ogłaszając konkurs „Życie i twórczość Juliana Tuwima”. Na łamach naszej gazetki do końca roku szkolnego 2013/2014 zamieszczać będziemy kilka pytań. Odpowiedzi wraz z kuponem prosimy przynosić do redakcji gazetki lub bibliotekarza szkoły. Najlepsi, najwytrwalsi zostaną nagrodzeni na koniec roku szkolnego. Dziś prezentujemy pierwszy zestaw pytań: Wszystkim uczniom życzymy samych sukcesów w rozpoczynającym się roku szkolnym 2013/2014 Redakcja Redakcja Konkurs o życiu i twórczości Juliana Tuwima 1.W jakiej miejscowości wypoczynkowej nad Pilicą Julian Tuwim spędzał swoje dziecięce wakacje? 2.Pewnego razu Julek miał problemy z nauką matematyki i dostał wiele ocen niedostatecznych. Informacje o tym| i dzienniczek przez jakiś czas starannie ukrywał przed rodzicami. Gdy dłużej nie mógł ich oszukiwać, postanowił uciec z domu. Dokąd się wybierał, a gdzie trafił? 3.Poeta kolekcjonował bardzo różne rzeczy. Między innymi miał imponujący zbiór książek o pewnych zwierzętach. O jakich? 4.W poemacie „Kwiaty polskie” Tuwim wspomina, że z okien mieszkania widział metalowego konia. Koń ten stoi do dziś. Gdzie? 5.Trzy łódzkie szkoły noszą imię Juliana Tuwima. Które to szkoły? Dzień Edukacji Narodowej (14 października) – polskie święto oświaty i szkolnictwa wyższego ustanowione 27 kwietnia 1972 r. określone ustawą – Karta praw i obowiązków nauczyciela jako Dzień Nauczyciela. Od 1982, na mocy ustawy – Karta Nauczyciela obchodzone jako Dzień Edukacji Narodowej. Upamiętnia rocznicę powstania Komisji Edukacji Narodowej (KEN), która została utworzona z inicjatywy króla Stanisława Augusta Poniatowskiego i zalegalizowana przez Sejm Rozbiorowy w dniu 14 października 1773 r. Potocznie dzień ten nadal zwany jest Dniem Nauczyciela i nie jest dniem wolnym od pracy. Nauczycielom… KARTA ODPOWIEDZI DO KONKURSU „ŻYCIE I TWÓRCZOŚĆ JULIANA TUWIMA’ Imię i nazwisko uczestnika konkursu Klasa W dniu Waszego święta Życzymy Państwu wszystkiego najlepszego. Pogody ducha oraz Zaakceptowania rzeczy, Których nie można zmienić. Odwagi, by wspinać się na szczyty pozornie nie do pokonania, Siły, by wytrwać w postanowieniach, Rozsądku w podejmowaniu decyzji. I mądrości, by odróżnić prawdę od fałszu. Z okazji Dnia Belfra Życzymy wszystkim naszym „Uczycielom” Z całego serca, Po starość zdrowia, Niewyczerpanych sił, Energii wiele, Jak najmniej wizyt u lekarza, Uczniów grzeczniejszych od aniołków, Oraz wielu sukcesów I Duuuuużo radości W życiu zawodowym i prywatnym Redakcja

4 Pół żartem-pół serio czyli wszystko o nauczycielach.
4 – WKŁADKA OKOLICZNOŚCIOWA KALENDARIUM - 25 5 Października    Światowy Dzień Nauczyciela (ONZ) Nauczyciel też człowiek…podobno… 9 Października    Dzień Znaczka Pocztowego Znaczek pocztowy – mały papierek służący do wysyłania listów, pocztówek i kartek świątecznych. Czasem i znajdzie się maniakalna osoba kolekcjonująca znaczki, zwana filatelistą. 10 Października    Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego (ONZ) Psychiatra – taki miły pan w białym fartuchu, oficjalnie lekarz medycyny. Zajmuje się głównie jednostkami, z którymi już nawet psycholog nie chce rozmawiać. Jak wygląda wizyta u psychiatry? Wchodząc, mówisz dzień dobry. Udzielasz odpowiedzi na masę dziwacznych pytań, zastanawiając się, kto tu jest bardziej nienormalny. Chowasz do kieszeni receptę, którą Twój psychiatra z wielką gorliwością wypisze, zapewniając, że po pigułkach poczujesz się lepiej. Zanim wyjdziesz, zalecane jest otworzyć drzwi. 14 Października    Dzień Edukacji Narodowej Dzień Edukacji Narodowej jest polskim świętem państwowym, świętem oświaty i szkolnictwa wyższego. Upamiętnia rocznicę powstania Komisji Edukacji Narodowej 15 Października    Międzynarodowy Dzień Niewidomych Wszyscy niewidomi mogą podziękować Panu Louis Braille, francuskiemu twórcy alfabetu dla niewidomych, nazwanego później alfabetem Braille'a 16 Października    Dzień Papieża Jana Pawła II 24 Października    Dzień Walki z Otyłością Adiós czekolado! 31 Października    Halloween Cukierek albo psikus! Pół żartem-pół serio czyli wszystko o nauczycielach. Na ostatniej stronie naszej gazetki, (gdzie zawsze znajduje się humor szkolny) możecie znaleźć trochę więcej na temat nauczycieli. Jest tam również zamieszczona definicja nauczyciela. Tu podamy wam wybrane kategorie nauczycieli: Anemik ustny – jeeego zaadaaanieeeem jeeeest zaaanuuudzanieeee dzieeeeciiii w ciąąąągu 45 miiiiinut (dla niego jest to 5 minut). Móóóówiii jeeeednyym toooooooneeeeem twieeeeerdząąąąąc,yyyyyyy żeeee toooo jegoooooo cechaaaaaa wrooooodzoooonaaaaaaa. Najszęęęęęścieeeej yyyyyyyyyy jeeeeest naaaauczyyyycieeeeleeem yyyyyyyyyy wooooooosuuuuu luuub histooooooorii. Darth Vader – sprawia, że wszystkich na jego widok oblewa zimny pot. Nawet, gdy go nie widzą, to i tak słyszą jego sapanie i czują jego oddech na szyi. Nie lubi uczniów, wyzywa ich od klas specjalnych, idiotów, kretynów, nie myślących istot, itd. Wykorzystuje swoją moc, którą może zabić. Na koniec semestru/roku połowa klasy ma jedynki, druga połowa dwójki, nieliczni trójki. Czwórki i piątki to gatunek wymarły, o szóstkach nie wspominając. Jeśli uweźmie się na jakiegoś ucznia, nie da mu żyć do końca szkoły. Uczy przedmiotów ścisłych. Dementorzy – każdy na ich widok traci chęć i radość życia. Nigdy się nie uśmiecha i wygląda jak kostucha. Demon – można by powiedzieć „Zło czai się wszędzie”. Nigdy nie wiadomo, kiedy zaatakuje. Lepiej udawać martwego na lekcji, niż iść do tablicy i dostać 1. Potrafi wprowadzić w błąd, np. rysując trójkąt prostokątny, powie ci, że to trójkąt równoramienny, zmaże go, narysuje wręcz identyczny i powie, że teraz dobrze. Gaduła – na początku zapisze temat (lub nie), a zapytany o coś przez uczniów potrafi gadać o tym całą lekcję. Nie może przeżyć, gdy ktoś gada więcej od niego. Mało zadaje,dlatego jest lubiany wśród uczniów. Kleptoman – a spróbuj u niego na lekcji wyjąć komórkę, to się z nią pożegnasz. To samo dotyczy odtwarzaczy MP3, iPodów, biżuterii, pieniędzy, papierosów oraz wszystkich cennych rzeczy, które trzeba odzyskiwać za pomocą rodziców. Sonia :3 & Sigma Nieprzewidywalny – na jednej lekcji potrafi się śmiać i rozmawiać z uczniami (czyli najlepsza wersja nauczyciela), a na drugiej potrafi zrobić taką kartkówkę (oczywiście niezapowiedzianą), że będzie się ją pamiętało przez miesiąc. Ulubieniec klasy – jedyny dobry nauczyciel, stawiający oceny sprawiedliwie, pamiętający, że kiedyś był uczniem, nie wstawiający pały, uwagi i nie dający obelgi za to, że się chichrałeś. Szansa na to, że akurat twoją klasę będzie uczyć tego typu nauczyciel, jest jak wygranie 50 razy z rzędu w lotka. Uśmiechnij się Złośliwiec – przez 40 minut lekcji sprawdza obecność i zadania domowe, po sprawdzeniu każe zrobić, w kolejne pięć minut, pół podręcznika/ćwiczeń. Jak ktoś się nie wyrobi, daje pałę i mówi, aby na następną lekcję przynieść odrobione zadania, na które czasu nie starczyło na lekcji. Uwaga: Wszystkie powyższe kategorie mogą się łączyć. Ilość kategorii przypadających na jednego nauczyciela jest wprost proporcjonalna do ilości lekcji, które liczone są w jednotygodniowym cyklu. PS. Ta strona i ostatnia naszej gazetki jest dla osób posiadających poczucie humoru. Prosimy również nie doszukiwać się podobieństw do naszych nauczyciel. Wybrały Sonia :3 & Sigma

5 Kalendarium z dygresją na wrzesień i październik
Z ŻYCIA SZKOŁY - 5 Kalendarium z dygresją na wrzesień i październik Witaj szkoło! 8 Września    Dzień Dobrych Wiadomości No, to co może każdemu po 6 z fizyki i 5 z matmy?    Międzynarodowy Dzień Walki z Analfabetyzmem Analwapeta – taga ozopa ktura pisze, ale zle pirze. Ropi to zfykle bes sęsu i bes skuadni. Robji durzo blenduf ortograwicznyh a niekjedy i grawicznyh 9 Września    Międzynarodowy Dzień Urody Chłopcy tez mogliby o swoją ciut zadbać, zamiast się wygłupiać…. 13 Września    Piątek Trzynastego Najlepiej zostać pod kołdrą albo w ogóle schować się pod jakimś stołem. Przebywanie pod stołem jest bezpieczniejsze, bo leżąc w łóżku ryzykujemy, że kawałek tynku oderwie się od sufitu i spadnie nam na głowę. 16 Września    Międzynarodowy Dzień Ochrony Warstwy Ozonowej (ONZ) Ozonosfera– warstwa zwiększonej koncentracji ozonu w stratosferze. Znajduje się na wysokości ok km nad Ziemią. Ozonosfera jest warstwą ochronną bardzo ważną dla życia na Ziemi- chroni przed promieniowaniem ultrafioletowym. 21 Września    Międzynarodowy Dzień Pokoju (ONZ) Peace and love! 22 Września    Europejski Dzień Bez Samochodu No cóż trzeba będzie jechać autobusem do szkoły… 26 Września    Międzynarodowy Dzień Głuchego -To że noszę okulary,nie znaczy że jestem głucha! 27 Września    Światowy Dzień Turystyki Co powiecie na wycieczkę?    Dzień Podziemnego Państwa Polskiego A jest dzień „Nadziemnego Państwa Polskiego”? 29 Września    Dzień Aptekarza Nie każdemu do twarzy w kitlu 30 Września    Dzień Chłopaka Chłopak – później: mężczyzna. Wyróżnia się ogólną nieprzytulnością, niechęcią do kooperacji, chropowatością oraz nadmierną sennością. Odżywia się głównie colą i chipsami. Rok szkolny 2013/2014 jest dla nas rokiem wyjątkowym. Spowodowane jest to pojawieniem się w naszej szkole kolejnej klasy. Jest nas w tym roku, aż o 30 osób więcej. Z jednej strony cieszymy się, że znajdujemy się teraz w większym gronie, ale z drugiej strony zwiększenie ilości uczniów wiąże się z wieloma problemami. Główną niedogodnością, jaką możemy zauważyć, jest duży ścisk na korytarzach oraz klatkach schodowych. Jedynym rozwiązaniem, które może nam ułatwić przemieszczanie się po szkole jest korzystanie ze schodów tylko w momencie, kiedy jest to konieczne. Kolejnym problem, z którym nasi nauczyciele muszą się borykać w tym roku, jest organizacja pracy na lekcjach wychowania fizycznego. Jak już pewnie wiele osób zauważyło, wiele klas ma łączone lekcje. Niestety większa ilość uczniów na tych zajęciach powoduje sporo trudności w prowadzeniu, jak i w uczestniczeniu w tych lekcjach. Dużym kłopotem jest także ułożenie planu dla tak wielu klas. Szczególnie trudno jest przydzielić poszczególnym grupom salę gimnastyczną. W zeszłym roku obowiązywała zasada, że uczniowie co najwyżej raz w tygodniu mają lekcje na korytarzu lub w jadalni. Niestety aktualnie liczba ta dla niektórych może wzrosnąć nawet do dwóch razy. Teoretycznie nie jest to dużo, ale w praktyce przy czterech godzinach wychowania fizycznego tygodniowo jest to spory problem nie tylko dla nauczycieli tego przedmiotu, ale także dla tych, którzy mają lekcje na piętrach, gdzie prowadzony jest WF. Zwiększenie liczby klas w szkole jest pewnym utrudnieniem zarówno dla uczniów, jak i nauczycieli. Mamy jednak nadzieję, że mimo tych niedogodności praca w szkole będzie tak samo przyjemna, jak w poprzednich latach, a wszystkim uczniom klas pierwszych życzymy sukcesów. Ada Gdzie się podziały Pingwiny z 13-stki?! Remont naszego gimnazjum zaczął się przed wakacjami. Było głośno, robotnicy zajęli nam toaletę na parterze. Kurz, pył i styropian wirowały w powietrzu. Ale wtedy jeszcze były... Pamiętacie? Na ścianie od strony boiska były wymalowane 2 pingwiny, słońce, palmy, kokosy. Styropian i zielona farba zakryły je. Teraz mamy ocieplony zielono - brązowy budynek. Mnie podobała się szkoła w poprzedniej wersji, bo miała to coś, a teraz to kolejny budynek „bez duszy”. Szkoda naszych pingwinów... Ale są też plusy: a) jest cieplej (zobaczymy zimą, mam nadzieję, że się potwierdzi), b) mamy nowe okna (stare, nawet zamknięte, wpuszczały dużo zimnego powietrza), c) budynek lepiej się prezentuje, d) są nowe kaloryfery (mniejsze, mam nadzieję, że nie będziemy musieli przy nich przysiadywać). Wierzę, że ocieplenie budynku połączy się z serdeczną atmosferą, w której dobrze będą się czuli wszyscy uczniowie. Pamiętajmy, to nie malowane pingwiny decydują o prawdziwym charakterze naszej szkoły. 4 Października    Światowy Dzień Ochrony Zwierząt Miej serce dla zwierząt Sonia :3

6 Kalosze na każdy dzień Z wizytą u Marszałka... i na każdą pogodę
6 – Z ŻYCIA SZKOŁY SZKOLNA MODA - 23 Kalosze na każdy dzień i na każdą pogodę Z wizytą u Marszałka... 27 maja 2013 roku my, czyli redaktorzy „SZCZURA”, odwiedziliśmy Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego. Znaleźliśmy się w gronie redaktorów piętnastu najlepszych gazetek szkolnych naszego regionu, których zaprosił na spotkanie marszałek województwa pan Witold Stępień. Wielką przygodą było uczestniczenie – obok zawodowych dziennikarzy – w prawdziwej konferencji prasowej dotyczącej propozycji wprowadzenia Karty Rodziny Wielodzietnej. Karta taka zapewniałaby rodzinom z co najmniej trojgiem dzieci zniżki w środkach komunikacji oraz w różnych instytucjach kultury i w miejscach rozrywki na terenie całego województwa. Po emocjonującej konferencji prasowej, zwanej także briefingiem (ach, ten angielski!), zaprezentowano nam atrakcyjne miejsca województwa łódzkiego. Są wśród nich: rezerwat żubrów w Smardzewicach, średnio- wieczny zamek w Łęczycy, ciepłe baseny w Uniejowie, Skansen Rzeki Pilicy. Warto zapoznać się z listą tych atrakcji, bo każdy znajdzie coś, co go szczególnie zainteresuje. Ponieważ zbliżał się Dzień Dziecka, otrzymaliśmy słodkie prezenty. Spotkanie przebiegło w serdecznej atmosferze, a pamiątkami będą zdjęcia i życzenia od Pana Marszałka, którymi dzielimy się z naszymi czytelnikami. „Ciepło - zimno”, to typowa dla września i października pogoda. Rozwiązaniem jest ubiór „na cebulkę”, czyli warstwowo. Ciekawym pomysłem jest połączenie bluzki z krótkimi rękawami z modną w tym roku jeansową kurtką. Modne są też kolorowe kalosze w ciekawe wzory lub czarne; zarówno te krótkie jak i długie, są świetne na każdą pogodę i prezentują się modnie Urocze są też botki na płaskim lub wysokim obcasie. Dopasowane do koloru torebki (które są na topie), czy kurtki (modne zarówno te krótkie jak i dłuższe) tworzą doskonały duet. Dużo dziewcząt (w tym ja) gustuje w koturnach. Wygodne, zgrabne i praktyczne buty w pasującym do reszty ubioru kolorze, to rzecz, którą naprawdę warto kupić. Nawiążę także do uwielbianych przez miliony kobiet, dziewczyn, a także małych dziewczynek spodni, czyli „rurek”. Dziś spodnie te możemy spotkać we wszystkich kolorach i wielu wzorach, co zachęca do dalszych zakupów. Warto mieć apaszki- neonowe, pastelowe, zarówno dużych jak i małych rozmiarów, w ciekawe wzory, po prostu jakich dusza zapragnie. Do tego czapka lub nie, zależnie od gustu albo … pogody. Easy 1.Szacuje się, że w tym roku wydatki związane z Halloween wynios mld dolarów. 2.Tradycyjne lampy na początku robiono z rzepy. Dynie przyjęły się wraz z przybyciem kolonizatorów do Ameryki Północnej. 3.Największa dynia świata ważyła prawie 850 kilogramów. 4.Najwiekszą popularnością wśród słodyczy cieszy się baton Snikers. 5.Najwięcej słodyczy sprzedaje się 28 października. dolarów grzywny za posiadanie w halloween serpentyny w spreju. 7.W 2020r. w halloween wystąpi pełnia księżyca. 8.Dynie zazwyczaj są koloru pomarańczowego, ale mogą być też zielone, białe, czerwone i szare.. 9.Halloween w Polsce pojawiło się dopiero w latach 90. Halloweenowe ciekawostki Redakcja Wyszukał uczeń z I a

7 American dream 22 - KARYKATURY NASZYCH NAUCZYCIELI Z ŻYCIA SZKOŁY - 7
Dnia 14 czerwca 2013 roku od samego rana w naszej szkole panowała pewna nietypowa atmosfera. Korytarz na I piętrze- zamknięty, na stołówce dekoracje, i to napięcie oczekiwania wyczuwalne w powietrzu…. Tego dnia odbył się bal klas III, które już w czerwcu opuściły mury naszej szkoły (w większości). Był to niezwykły dzień, bo od samego rana trwały przygotowania. Klasy III miały na początku mały problem z wyborem tematu, ale w końcu postawili na „American Dream”. Dekoracje więc były w stylu amerykańskim: była Statua Wolności (na stołówce), był Oscar, plakaty z Marilyn Monroe, światełka rozwieszone na korytarzach, piękna kurtyna- przejście na korytarz, budynki z tektury, „Kasyno”- wszystko to stwarzało taką niezwykłą atmosferę…… Bal zaczął się tradycyjnie od poloneza w sali gimnastycznej (niestety ja nie mogę za dużo powiedzieć na ten temat- spóźniłam się i przyszłam już po nim ;_; ) po którym przemawiała Pani Dyrektor, życząc wszystkim dobrej zabawy. I rzeczywiście zabawa była przednia. Wszyscy się świetnie bawili, nawet nasi nauczyciele! Gdy ktoś zmęczył się wirowaniem na parkiecie, mógł odpocząć w stołówce, gdzie był stół cały zastawiony przekąskami i napojami. Oprócz tego klasy III miały zapewniony na balu catering. Zabawa udała się. Niech żałują ci, których na nim nie było. No cóż, ale jak to bywa w życiu , były małe kłopoty natury technicznej: zaproszenia dla nauczycieli ( i co ważniejsze dla Pani Dyrektor) zostały rozdane w ostatniej chwili. Ale jakby tego było mało, nie dano zaproszenia jednej z Pań bibliotekarek. Zaproszenia nie były też najładniejsze i były na nich błędy… No cóż, tak to jest, jak robi się wszystko na ostatnią chwilę… Ale mimo wszystko można powiedzieć, że był to udany bal. No nietypowy, troszkę zakręcony i na pewno przez uczniów- niezapomniany! Na zawsze pozostanie w pamięci jego uczestników. Absolwentka Sigma

8 Koncert w 13-stce ANKIETA Mini sala 8 – Z ŻYCIA SZKOŁY
PRZEZ DZIURKĘ OD KLUCZA - 21 Koncert w 13-stce ANKIETA Normalną tradycją naszej szkoły jest tz. ”Wieczornica” którą co roku organizuje szanowna Pani Profesor Kulińska. Niestety w tym roku nie odbyła się „Wieczornica”, ale zamiast niej 21 czerwca na boisku szkolnym odbył się niesamowity koncert. Grali na nim oczywiście nasi uczniowie. Nikt nie wie o której godzinie dokładnie się to zaczęło, bo już od rana były przygotowania. Na boisku pojawiało się coraz więcej osób i tak jakoś z marszu zaczęło się. Imprezę zaingerowali chłopcy opowiadając tzw. suche żarty. W tym czasie podłączano do końca sprzęt i po tym zagrały dwa zespoły. Niestety trwało to krótko ze względu zbyt duże nagłośnienie. Było ok.5 telefonów do szkoły i 2 interwencje osobiste w sprawie hałasu. Pani Kulińska poprosiła o ściszenie muzyki. Wykonawcy nie zareagowali i efektem było skrócenie czasu imprezy. Miesiąc temu rozpoczął się rok szkolny i do „Trzynastki” przyszło wielu nowych uczniów. Z tego powodu redakcja gazetki „SzCzUr” postanowiła zapytać pierwszoklasistów o ich opinie na temat naszej szkoły. Poniżej możecie przeczytać, co nowym uczniom podoba się u nas, a co nie. Rzeczy, które podobają się pierwszakom: -dobre obiady, -sklepik szkolny, -mili nauczyciele. -przyjazna atmosfera, -piłka nożna dla dziewczyn, -ładne dziewczyny ;-) , -czwarta godzina WF-u -fajny ksiądz, -angielski w stołówce (what ?!). Przykłady takich nauczycieli: Atrakcją było to. Że w tle muzyki , nasi absolwenci Jakub i Mateusz dali pokazy jazdy na skuterkach po boisku. Niesamowite było to, że wszystko było robione spontaniczne, jakby bez przygotowania. Po zakończeniu, gdy muzycy pakowali swój sprzęt Ramzez (DJ) włączył muzykę i dwie dziewczyny do niej tańczyły. Później popis swoich możliwości dał też Filip, grając na gitarze i śpiewając. To był naprawdę fajny dzień. Sigma Rzeczy, które nie podobają się pierwszakom: -brzydkie toalety (no, bez przesady, bywają gorsze), -dużo prac domowych i nauki (to szkoła, czego oni się spodziewali), -mała sala gimnastyczna, -dzień w spódniczce, -mało dyskotek. Mini sala Wszystko ma dobre i złe strony, jednak pociesza nas fakt, że więcej jest plusów. Mamy nadzieję, że mimo negatywnych aspektów chodzenia do szkoły, trzy lata spędzone w naszej „13” będą w przyszłości mile wspominane przez wszystkich. Redakcja

9 Na podstawie Internetu wybrały Sonia :3 & Sigma
20 - WARTO PRZECZYTAĆ Z ŻYCIA SZKOŁY - WSPOMNIENIA - 9 "Prophecy" Pożegnania nadszedł czas Na coraz większym polskim rynku mangowym pojawił się kolejny tytuł godny uwagi, aczkolwiek niepozbawiony kilku wad - „Prophecy”. Autorem mangi jest znany polskim czytelnikom Tetsuya Tsutsui. Kilka lat temu w Polsce ukazała się jego manga „Duds Hunt”, która została przyjęta w środowisku bardzo ciepło. Przyznać trzeba, że była to całkiem dobra i mocna pozycja. Teraz, po pięciu latach, mamy możliwość zapoznać się z kolejnym tytułem tego mangaki. O czym jest „Prophecy”? Dnia 28 czerwca br. zakończył się rok szkolny 2012/13. Dzień wcześniej pożegnaliśmy kolejne klasy trzecie. Pożegnania zwykle powinny być smutne, a to było wesołe i zabawne. Uczniowie klas trzecich cieszyli się, że idą do nowych szkół, że czekają na nich nowe wyzwania, że otwiera się przed nimi kolejny etap do dorosłości, a przede wszystkim, że wreszcie zaczynają się wakacje, na które zasłużyli po bardzo trudnym roku szkolnym. Na zakończeniu klas trzecich przemawiała Pani Kulińska. Powiedziała wiele słów pokrzepiających serca. Potem nastąpiło przekazanie sztandaru młodszym klasom. Trzecioklasiści podziękowali nauczycielom za trud włożony w ich edukację pięknymi bukietami kwiatów. Chwila śpiewu i rozdanie świadectw z czerwonym paskiem. Następnie rozdawane były Samozwańczy mściciel, korzystając z najnowszych zdobyczy techniki (takich jak m.in. Internet), trafia do coraz większej grupy i zdobywa jej poklask, na co musi zareagować miejscowa policja. Tym samym rozpoczyna się poszukiwanie tego zamaskowanego osobnika. Siłą komiksu Tetsui jest to, że podejmowane są w nim trudne, ale codzienne tematy, takie jak praca w nieludzkich warunkach na śmieciowych umowach itp. Japończyk nie boi się o nich mówić, wykorzystując do tego niekiedy szokujące środki (vide scena rozmowy policjantki z Shujim Seki). Akcja w mandze toczy się szybko (co rusz dochodzi do jej zwrotów) i nawet przez chwilę nie nuży czytelnika. Dzieje się naprawdę sporo. Już pierwszy tom wyjaśnia w dużej mierze motywy postępowania, a także to, skąd w ogóle wziął się „Gazeciarz”. Mocną stroną komiksu są również jego bohaterowie, a przede wszystkim piękna i pozbawiona skrupułów Erika Yoshino z Departamentu Do Walk Z Przestępczością Cybernetyczną Tokijskiego Wydziału Policji Stołecznej. Kobieta ta nie cofnie się przed niczym, aby osiągnąć swój cel. Jej metody pracy wielu wydadzą się bardzo kontrowersyjne, na porządku dziennym jest tu bowiem choćby zastraszanie w celu wymuszenia zeznań. „Gazeciarz” do komunikacji ze światem wykorzystuje techniczne nowinki, których jest tu sporo. Autor postawił na realność, dzięki czemu na kolejnych kartach widzimy iPhony, laptopy Vaio czy konsole PSP, a komunikacja w sieci prowadzona jest za pomocą portali społecznościowych jak Tweeter czy YouTube, a w zasadzie YourTube, bo właśnie tak nazwany jest w mandze ten popularny kanał do umieszczania filmików. Warstwa graficzna prezentuje się przyzwoicie, postacie są przedstawione w sposób rzeczywisty i dopracowany. Nieco gorzej wygląda w „Prophecy” kwestia dialogów. Momentami są bardzo męczące i nienaturalne. Pochwalić trzeba natomiast bardzo dobre tłumaczenie. Osoba odpowiedzialna za tę kwestię poszła z duchem czasu i czytając umieszczone w mandze komentarze z portali internetowych, odnosimy wrażenie, że są one bardzo rzeczywiste. W słowach brakuje polskich znaków (niewiele osób korzystając z Internetu pisze poprawnie). Dość specyficznie rozwiązano również kwestię cen japońskich towarów i usług, które przeliczano na złotówki za każdym razem, gdy się pojawiły w komiksie. Rzecz, która zwraca uwagę, to podwójne onomatopeje. Tak, w polskim wydaniu „Prophecy” otrzymujemy zarówno japońską, jak i polską wersję wyrazu dźwiękonaśladowczego. Z jednej strony niekiedy wygląda to dość efektownie, ale są momenty, kiedy utrudnia to nieco odbiór, a w kadrze robi się bałagan. Słowo o jakości wydania. Manga utrzymana jest oczywiście w czarno-białej konwencji, ale co ciekawe, dwie pierwsze strony są w kolorze. Do tego okładka z obwolutą, a całość podzielona na kolejne pliki, które zastępują klasyczne rozdziały. Pomimo kilku minusów jest to kawał naprawdę udanej lektury, w której otrzymujemy dawkę sensacji, kryminału i trudnej tematyki okraszonej sporą ilością zwrotów akcji. Czekamy z niecierpliwością na zaplanowane dwa kolejne tomy. Serdecznie polecamy. nagrody, których było naprawdę dużo. Świadczyły o tym , że trzecioklasiści stanęli na wysokości zadania. Nagrody otrzymali też uczniowie klas pierwszych i drugich ,ale jednak ci z klas trzecich mieli ich więcej. Po rozdaniu nagród odbyła się krótka część artystyczna. Na zakończenie Pani Dyrektor wyszła na środek i kazała nam się rozejść do sal, gdzie pozostali uczniowie mieli otrzymać świadectwa i gdzie trzeba było podpisać różne dokumenty. Mimo że było wesoło, niektórzy i tak płakali (np. ja). Będziemy tęsknić za NASZĄ DROGĄ TRZYNASTKĄ… Prophecy #1 Scenariusz: Tetsuya Tsutsui Rysunek: Tetsuya Tsutsui Wydawnictwo: Studio JG Data wydania: 7/2013 Liczba stron: 196 Format: B6+ Oprawa: miękka z obwolutą Papier: offsetowy Wydanie: I Cena z okładki: 19,90 zł Na podstawie Internetu wybrały Sonia :3 & Sigma Absolwentka Sigma

10 „Ciemno wszędzie, głucho wszędzie. Co to będzie, co to będzie?”
10 – Z ŻYCIA SZKOŁY Z ŻYCIA SZKOŁY - 19 DWUKÓŁKĄ DO SZKOŁY Tydzień ksiąg zakazanych Wylegiwanie się na plaży, wspinaczka wysokogór-ska, jazda na rowerze i tym podobne wyczyny kojarzą się nam z waka-cjami. Plaży nie zabie-rzemy z sobą z wakacji, ale jazda na rowerze, to namiastka wakacyjnych przygód. Drzwi szkolnej biblioteki Gimnazjum nr 13 przyciągają uczniów napisem: „Tu są książki zakazane”. Zaintrygowanemu czytelnikowi po przekroczeniu progu ukazuje się wystawka „zakazanych książek” z informacją, że września, to Tydzień Zakazanych Książek. Uczniowie z niedowierzaniem odczytują kolejne tytuły, są wśród nich lektury omawiane na lekcjach języka polskiego. Dowiadują się z rozklejonych plakacików, że były one zakazane w pewnym okresie czasu, w danym państwie lub państwach z konkretnej przyczyny. I tak np. książka „451oFahrenheita” autorstwa Raya Bradbury przez 13 lat sprzedawana była w wersji ocenzurowanej, zmieniono ponad 75 fragmentów. W 1998 roku usunięto ją z listy lektur szkolnych w Missisipi za bluźnierstwo. Ironią jest to, że porusza ona temat cenzury i palenia książek. Również na liście zakazanych książek znalazła się powieść „Buszujący w zbożu”, którą napisał Jerome Dawid Salinger. Ten los spotkał ją w latach , była zakazana w szkołach i amerykańskich bibliotekach. Wzbudzała kontrowersje z powodu wulgarnego języka, nawiązań seksualnych, dewaluacji rodziny, promocji alkoholu, papierosów i rozwiązłości. Te dwa tytuły, to jedynie zachęta do poszukiwania kolejnych zakazanych książek. Przedstawiona w bibliotece szkolnej lista zawiera 68 pozycji i intryguje nie tylko uczniów, ale również nauczycieli i innych pracowników szkoły. Redakcja Widok „dwukółek” pod Gimnazjum nr 13 w piękne, słoneczne dni stał się normą. Zarówno dziewczęta i chłopcy dbają o kondycję fizyczną oraz psychiczną jeżdżąc do szkoły na tych popularnych środkach lokomocji. Zdecydowana większość rowerów używanych przez nas jest rowerami jednośladowymi o konstrukcji pionowej. Takie rowery możemy podzielić w zależności od zastosowania na kilkanaście grup. Serfując po Internecie naliczyłam 28 typów rowerów z przeróżnym przeznaczeniem. Są np. rowery do jazdy po mieście, po górach, do uprawiania turystyki rowerowej, do jazdy sportowej po szosie, do jazdy sportowej po torze, do zawodów przełajowych ("terenowa szosa").  Są również rowery używane w zawodach przez triathlonistów, rowery do ewolucji. Znalazłam także rower MTB do  ostrzejszej jazdy oraz rower wyłącznie służący do zjeżdżania w dół po bardzo trudnej technicznie trasie i wiele innych. Ja jednak jestem laikiem i nie znam się na jednośladach, może koś z naszych czytelników zechciałby je opisać, tzn. te, które zaparkowano pod naszą szkołą, a pomocne mogą w tym być zamieszczone powyżej zdjęcia. Redakcja Być albo nie być Hanią?- Oto jest pytanie. Rower – nowoczesny środek transportu pomagający schudnąć, odstresowujący, wzmagający pozytywne emocje, tworzący pozytywną energię i pozytywny nastrój. Rower jest następcą przestarzałego konia. W odróżnieniu od jazdy wierzchem i samochodu, poruszany jest siłą mięśni jadącego (por. hulajnoga, deskorolka, wrotki). Z ostatniej chwilii „Ciemno wszędzie, głucho wszędzie. Co to będzie, co to będzie?” Dnia r. od godziny 12:40 w naszej szkole nie było prądu. Było trochę ciemno, ale śmiesznie, bo pani woźna Żaneta chodziła po klasach i mówiła: „Dzwooooooneeek !”. Kicia

11 Zew natury... Dla nich stres to nie problem! A życie jak rzeka ...
18 – Z ŻYCIA SZKOŁY - POŻEGNANIA Z ŻYCIA SZKOŁY - 11 A życie jak rzeka ... Zew natury... Dnia 24 września klasa IIId wraz z wychowawczynią panią Magdaleną Boćko oraz panią Beatą Zawlik-Piasny była w łódzkim ZOO. Było fantastycznie. Witaliśmy króla Juliana, czyli lemura, małpki kapucynki, dwie żyrafy, gepardy, niedźwiedzia malajskiego, surykatki. Z prawdziwą przyjemnością obejrzeliśmy pokaz zręcznoś-ciowy foki o imieniu Sofus. Wśród plejady zwierząt nie umknęły naszej uwadze osły, lamy, małe sarenki, pantera śnieżna, słoń, tygrys, pawiany oraz kangury. Przepięknie zaprezentowało się nam również ptactwo, np. bażanty, papużki nierozłączki, pawie. Niestety temperatura tego dnia była dosyć niska i niektórym z nas było zimno. Pomimo tego wszyscy bawiliśmy się znakomicie i nawet zepsuty automat ze słodyczami nie popsuł nam nastroju. Kicia W naszej redakcji dużo się zmieniło od ubiegłego roku. Jesteśmy w bardzo „okrojonym” składzie. Mamy świadomość, że nie będzie nam łatwo „dotrzymać kroku”. Zapraszamy i zachęcamy naszych szkolnych kolegów i koleżanki do współpracy. Jesteśmy miłą gromadą i każ-dego przyjmiemy bez względu na rodzaj umiejętności. Każdy jest wyjątkowy i dla nas ważny. Redakcja potrze-buje nie tylko tych, co piszą, ale również osoby rysujące, fotografujące, jak również chętne do makietowania, składania, kolportażu itp. Dementorzy są wśród nas! Zapraszamy! To nasza nowa redakcja, tylko jeden „wolny duszek” nam pozostał, Paulina, która jeszcze ciągle wspiera nas swoim dużym doświadczeniem i umiejętnościami dziennikarskimi, dziękujemy. Dla nich stres to nie problem! Jeszcze w czerwcu przeprowadziłam w klasie Ib (dziś IIb) krótką sondę, aby przekonać się, jak silny stres zawładnął gimnazjalistami przed końcem roku szkolnego. Okazało się, że 74,1% uczniów bardzo dobrze radzi sobie ze stresem. Jednak jego znikome występowanie może prowadzić do utraty bodźców do aktywnego działania, dlatego muszą się oni nauczyć osiągać równowagę między pozytywnym, a negatywnym stresem. 25,9% respondentów legitymuje się niewielkim stresem, ale oni powinni również troszkę popracować nad umiejętnością właściwego relaksu. Nikt nie wykazał się wysokim poziomem stresu. Szkoła nasza jest więc miejscem przyjaznym dla obecnych drugoklasistów. Chyba, że wakacje coś zmieniły? Redakcja Ucz. z IIB

12 WYWIAD Z PAULINĄ OCHĘCKĄ UCZENICĄ KLASY IIID
12 – WYWIAD ZE ZNANĄ POSTACIĄ Z ŻYCIA SZKOŁY - 17 Z miłości do gry... Strefa VIP. WYWIAD Z PAULINĄ OCHĘCKĄ UCZENICĄ KLASY IIID -czyli urodziny naczelnej 2013 Redaktor: Kiedy zaczęłaś trenować siatkówkę? Paulina: Trenować siatkówkę zaczęłam dwa temu. R: Jak to się stało? P: Najpierw chodziłam do sali, żeby grać dla zabawy, a później mój tata zaproponował, że może pomyślałabym o siatkówce poważniej. R: Czy jest to przyjemność grać w siatkówkę? P: Oczywiście, że tak. Jeśli ktoś umie i chce grać, to jest to ogromną przyjemnością. R: Gdzie trenujesz obecnie? P: Obecnie trenuję w klubie sportowym „Dziewiątka” w Łodzi, treningi mam w IX Liceum Ogólnokształcącym. R: A zanim zaczęłaś grać w „Dziewiątce”, to gdzie grałaś? P: Wcześniej grałam w klubie ZKS Włókniarz- Zgierz. Kiedyś pojechałam z mo-im klubem na sparing, czyli mecz towarzyski . Był tam mój obecny trener . Oczywiście nie znałam go wtedy. Po kilku tygodniach przyszedł do klubu „Włókniarz” jakiś pan i rozmawiał z moim ówczesnym trenerem, czy nie przeszłabym do „Dziewiątki”. Ja nic o tym nie wiedziałam. Kiedy skończył się trening, mój były trener poprosił mnie i mojego tatę na rozmowę. Gdy zaczął mówić, o co chodzi, byliśmy z tatą bardzo zaskoczeni. Po około trzech tygo-dniach, kiedy wszystko zostało omówione , pierwszy raz pojawiłam się w „Dziewiątce”. Był to chyba maj. R: Ile lat już tam trenujesz? P: Jestem bardzo dumna z tego, że trenuję już rok i cztery miesiące w „Dziewiątce”. R: Jak podsumowałabyś te wspaniałe wydarzenia? P: Powiedziałabym: spełniajmy swoje marzenia, nawet jeśli będzie nas to kosztowało dużo pracy, siły, czasu i poświęcenia. Warto spełniać swoje marzenia i robić to, co kochamy, ponieważ po tym, czego dokonamy, przyjdzie satysfakcja, wiara w swoje umiejętności i w samych siebie. WIĘC SPEŁNIAJMY SWOJE MARZENIA!!!!! To był wyjątkowy dzień dla naszej małej społecz-ności dziennikarskiej. Redaktor naczelna SzCzUr-a obchodziła urodziny. Nie powiem które, bo kobiet o to się nie pyta. Było bardzo słodko, jak dla mnie aż za, jeżeli chodzi oczywiście o ciasto, bo słodkich minek i życzeń nigdy za wiele. Oczywiście nasza redakcyjna reporterka uwieczniła te miłe dla jubilatki chwile. Jeszcze raz życzymy Ci, Roksanko, dużo zdrowia i radości, dobrych ocen, mądrych postanowień, wspaniałych przyjaciół. Nie zapominaj, że uczymy się przez całe życie i warto zacząć już od dziś. Redakcja PS. Sto lat szczęścia pomyślność, dobrych ocen, fajnych gości (chłopaków) i rozumu co nie miara, życzy ci gromadka cała: Paula, Ewka, Natka z Paulą =) Oni ... Oni już nie wrócą.... Czasem jest tak że żałujemy swoich decyzji, Czasami chcemy zapomnieć a czasem, No po prostu pamiętać, Pamiętać o przeszłości i bólu, A czasem zapomnieć..... Ochłonąć i odejść...... Wiersz naszej naczelnej Kicia :3

13 Jeden dzień z dzienniczka Król Lasu
16 –TWÓRCZOŚĆ WŁASNA GIMNAZJULISTÓW DZIENNIK ZBUNTOWANEJ MAŁOLATY - 13 Jeden dzień z dzienniczka Król Lasu On kroczy dumnie, Cały las pokłon mu oddaje, Ma cudne poroże i sam jak paw kroczy ale... Ale również strzeże stada swego, Bo gdyby nie on to kto?! Razu pewnego sama go widziałam, To prawdziwy władca, I tego czarnego wieczoru, Widziałam go drugi raz, Ale już martwego. Został postrzelony strzałą kłusownika, W serce, a teraz w żałobie las i ja sama, Lasu nie ma kto bronić, stado zostało samo, A ja pamiętam tego króla, To był jeleń, on zwał się królem lasu, Jedną strzałą ten człowiek, Odmienił bieg czasu. Drogi Pamiętniczku! Wakacje się już skończyły. Minęły okropnie wolno (przynajmniej mi). Dwa pierwsze tygodnie spędziłam w domu wylegując się na kanapie, potem ciocia siłą zawiozła mnie do jakiejś zapadłej dziury bez Internetu i kablówki! To było straszne. Potem wróciłam 5 sierpnia i dowiedziałam się, że 9 jadę w góry na kolonie. No więc na biegu kupowanie książek do szkoły ( bo jak miałam wrócić 21 to bym niby nie zdążyła kupić wg mojej babci), musiałam się spakować (co nie było takie proste, bo większość rzeczy była w praniu) i żeby dostać kasę na kolonie musiałam sprzątnąć kuchnie. Po powrocie ostatni tydzień jakoś leniwie upłynął. I niestety zaczął się rok szkolny. Dlaczego niestety, skoro ciągle mówię że uwielbiam szkołę? Dlatego że poszłam do liceum! Skończyłam, jestem absolwentką. Boże, jak te 3 lata szybko zleciały. Serio, jak Pani moja wychowawczyni w I klasie mówiła, że to szybko leci, że nawet się nie obejrzymy myślałam:„Tia, jasne, akurat, niezły żart” a teraz wiem że to była prawda. To straszne. Początek roku, 2 września a ja myślałam że na zawał padnę, bo oczywiście za późno wyszłam z domu. To już nie 13-stka, że mogłam sobie wychodzić 5 min. przed dzwonkiem. Pani wychowawczyni już pierwszego dnia, po tym jak przywitała nas p.Dyrektor na sali gimnastycznej podała nam cały plan lekcji, który nawiasem mówiąc jest koszmarny, bo ciągle kończę ok.15. Jeszcze tego samego dnia pisaliśmy test z j.angielskiego, by przydzielili nas do grup. Są grupy 1-4 w tym 1-najgorsza, 4-najlepsza. Trafiłam do 2, więc nie jest ze mną aż tak źle. Wracając do planu lekcji, jedyne co w nim mi się podoba to, że we wtorki i w piątki zaczynamy na 10:05 więc od rana mogę przyjść do mojej ukochanej 13-nastki  .Najgorszy w planie jest dzień dzisiejszy (czyt. czwartek). Zaczynamy na godzinę 7:20, wok-iem (czyt. wiedzą o kulturze). Pani która uczy tego przedmiotu uczy też j.niemieckiego (na który dzięki bogu już nie muszę chodzić bo mam ruski). Co ciekawe ta pani jest z wyglądu bardzo podobna do mojej poprzedniej pani od niemca. No może oprócz tego nosa ( ta pani ma go mocno zadartego do góry, a nasza w gimnazjum ma normalny). Wok nie jest aż taką tragedią. Potem miałam chemię. Nasza chemiczka wymyśliła sposób jak nie prowadzić lekcji- na każdej lekcji w parach mamy przedstawiać jakiś projekt na wybrany temat z podręcznika. Tia niezła metoda. Wolałam naszą poprzednią Panią od chemii. Była znacznie milsza. Pani Czekajewska. Bardzo fajnie się z Panią rozmawiało- szczególnie jak opowiadała o swoich kotkach-Zorro i Milusiu:3. Potem wos z naszą wychowawczynią. Pani nie jest taka zła, ale do pięt nie dorasta mojej wychowawczyni- p.Kulińskiej. Choć szczerze mówiąc z nią wos jest ciekawszy niż ten, co miałam w gimnazjum. Po wos-ie matematyka. Jak ja nienawidzę matmy. Zawsze jej nienawidziłam (choć Panią Zawlik która uczyła mnie tego przedmiotu w gim. akurat lubie). A tam Pani od matmy jest strasznie nudna, a materiał strasznie ciężki. Nie ogarniam matmy. Mogę powiedzieć że jestem humanistką- kiedyś był to człowiek wszechstronny, dziś osoba nie umiejąca matmy. Po co humanistom matma na maturze? Po to by umieli przeliczać kasę jak będą kasjerami w supermarketach xD. Potem była godzina wychowawcza. Nic ciekawego, pani czytała nam status szkoły. Nuuudddaaaa- dno i wodorosty. Potem etyka. Też nic ciekawego. Dyskusja o ściąganiu na sprawdzianach- czy to moralne czy też nie. Kolejną lekcją była biologia. W życiu nie przypuszczałam, że to powiem ale tęsknię za lekcjami z Panią Gutkowską. Ta nowa Pani jest okropna (oczywiście to moja subiektywna opinia). Ostatnią lekcją tego dnia był j.polski. Pani od polaku jest super (chyba jedyna która ma poczucie humoru). Ta nowa pani na przykład przywódców sekt religijnych przyrównała do „Hitlerka w sutannie, a „Pieśń nad Pieśniami” nazwała „harlequinem dla wierzących” . Więc Pani jest w porządku. Ma poczucie humoru. Zadałam nam taki dość dziwny projekt. Najpierw podzieliła nas na 6 grup. Naszym zadaniem jest przygotować inscenizacje dowolnego psalmu, mamygo zaśpiewać i do tego zatańczyć! OMG! Ale czasu jest dużo, bo chyba na 16 października, czy tam 14. Mam czas. Zawsze mam nawet jeśli jest 5 do dzwonka a ja mam pół godziny drogi. Ehhh....Po zajęciach lo popędziłam na kółko teatralne w 13-stce. Ciekawe było to że jak chodziłam tam do szkoły nie chciałam chodzić a teraz jakoś chcę,.. No cóż kobieta zmienną jest. Liceum nie jest aż taką tragedią, bo zawsze mogło być gorzej, prawda? To wszystko na dziś drogi pamiętniczku bo mam lekcje do odrobienia, a jak coś mamy zadane to tyle że czasami do 24 siedzę przy nich. Ehhhh….W gimnazjum było znacznie lepiej. Tęsknie za 13-stką!!!!!!! Chcę tam wrócić! Dlaczego, oh dlaczego musiałam zdać? No cóż pomyśle nad tym jutro jak się wyśpię….Dobranoc drogi pamiętniczku….. Sonia :3 KONIEC xD Napis na drzwiach łazienki damskiej w naszej szkole: „NIECZYNNE Und? Fryzjer promocja 10zł! Pachy golimy gratis!” Absolwentka Sigma

14 14 – KOMIKS KOMIKS - 15