Pobieranie prezentacji. Proszę czekać

Pobieranie prezentacji. Proszę czekać

Pozytywizm realizm.

Podobne prezentacje


Prezentacja na temat: "Pozytywizm realizm."— Zapis prezentacji:

1 Pozytywizm realizm

2 Nazwa epoki pochodzi od tytułu dzieła
Nazwa POZYTYWIZM Nazwa epoki pochodzi od tytułu dzieła Augusta Comte’a Kurs filozofii pozytywnej i ma bezpośredni związek z rozwijanymi w nim poglądami myśliciela. Filozofia pozytywna to nie tylko pewnego rodzaju ruch ideowy, ale też program konkretnych wskazań, mających na celu rozwój wszystkich komórek państwa. Terminu pozytywizm oznaczającego nazwę epoki literackiej używa się w zasadzie jedynie w Polsce. W pozostałych krajach europejskich mowa jest o literaturze realizmu.

3 Izydor Maria August Franciszek Ksawery Comte (ur
Izydor Maria August Franciszek Ksawery Comte (ur. 17 lutego 1798 w Montpellier, zm. 5 września 1857 w Paryżu) Comte nakreślił podstawy filozofii pozytywistycznej (był twórcą pojęcia pozytywizm). Filozofia jego jest pozytywna gdyż: zajmuje się ona wyłącznie przedmiotami rzeczywistymi – bada rzeczy dostępne umysłowi; rozważa tylko tematy pożyteczne – gdyż chce służyć polepszeniu życia; ogranicza się do przedmiotów, o których można uzyskać wiedzę pewną; zajmuje się kwestiami ścisłymi; pracuje pozytywnie, nie ogranicza się do krytyki. W ujęciu Comte'a filozofem pozytywnym jest ten, kto zrozumiał, że nauki przyrodnicze stworzyły doskonały wzór dochodzenia naukowego, posługuje się tylko badaniami czysto faktycznymi. Filozof pozytywny unika tworów abstrakcyjnych oraz 'bezbłędnych' i zastępuje je przez konkretne oraz względne.

4 Ramy czasowe Europa: 1850-1880 Polska: 1864-1890
Początek ( ) Koniec ( ) 1864 – klęska powstania styczniowego (egzekucja ostatniego dyktatora powstania Romualda Tragutta); 1864 – uwłaszczenie chłopów w Królestwie Polskim; Intensywna rusyfikacja w zaborze rosyjskim; 1867 – szeroka autonomia dla Galicji; Powstaje Szkoła Główna w Warszawie; W Warszawie ukazuje się „Przegląd Tygodniowy” Adam Asnyk wydaje I serię Poezji. W Warszawie ukazuje się „Życie” pod redakcją Zenona Przesmyckiego; Kazimierz Przerwa-Tetmajer publikuje I serię Poezji; Stefan Żeromski wydaje zbiór Rozdziobią nas kruki, wrony… Artur Górski publikuje w krakowskim „Życiu” cykl Młoda Polska; Stanisław Przybyszewski ogłasza w krakowskim „Życiu” manifest Confiteor. Aktywni twórczo: B.Prus, A.Asnyk, H.Sienkiewicz, M.Konopnicka.

5 Program polskiego pozytywizmu
Praca u podstaw Jedno z dwóch podstawowych haseł polskiego pozytywizmu, obok pracy organicznej. „U nas, pomimo, że wrodzona łagodność narodu nie posługiwała się nigdy wyrafinowanym tyraństwem (…), postępowanie jednak obywateli z włościanami nie miało nic wspólnego z ojcostwem i opieką. Zawsze pojedynczymi wyrazami tych proporcji był przesąd, szlachecka buta, pogarda, niedbalstwo, a często ekonomskie baty. I dlatego, jeżeli wykładnik dzisiejszych stosunków nie ma być ujemny, powyższe czynniki zmienione być winne na: szkółki, biblioteczki, moralne wpływy, opiekę i tym podobne dźwignie ludowej oświaty i dobrobytu”, nauczał Aleksander Świętochowski w swoim artykule Praca u podstaw z 1873 roku. Głównym założeniem tego punktu programu pozytywistów była szeroko pojęta edukacja ludu, czyli podstawy społeczeństwa. Postulat pracy u podstaw kierowany był do inteligencji, by jej członkowie wzięli los Polski w swoje ręce i zaczęli nauczać biedotę miejską, rolników, a przede wszystkim najmłodsze pokolenie. Jedynie dzięki nauce i pracy możliwe było przełamanie istniejących barier pomiędzy klasami społecznymi. Głównym celem pracy u podstaw było uświadomienie ludu, iż nadeszły czasy nowych możliwości. Chociaż sytuacja polityczna wydawała się beznadziejna, to przecież dzięki powstawały nowe warunki rozwoju cywilizacyjnego i gospodarczego. Pozytywiści byli przekonani, że właśnie na takiej drodze możliwe będzie stopniowe odzyskiwanie niepodległości.

6 Praca organiczna Postulat pracy organicznej jest ściśle powiązany z pracą u podstaw. Główne założenie tego elementu programu pozytywistów opierało się na teorii pojmowania całego społeczeństwa jako jednego wielkiego organizmu. W myśl tej koncepcji wszystkie części składowe owego organizmu musiały współgrać ze sobą w sposób harmonijny i uporządkowany. W pracy u podstaw chodziło w głównej mierze o edukację, natomiast w pracy organicznej największy nacisk pozytywiści kładli na gospodarkę. Propagowali oni najnowsze rozwiązania ekonomiczne w przemyśle, handlu i rolnictwie. Proponowane przez nich zmiany w tym zakresie miały prowadzić do poprawy kondycji „organizmu państwowego”, co w efekcie miało prowadzić do umocnienia polskiego majątku, a w ostateczności dobrobytu. Jak można przeczytać w „Przeglądzie Tygodniowym” z 1874 roku: „Dla naszego przemysłu, jeśli ma żyć pełnymi siłami, zdrowo, rozwijać się szczęśliwie, nie ma innej też rady nad oparcie swych fundamentów nie, jak dotąd, na obcych pierwiastkach, na naśladowaniu cudzego, na pożyczce z zewnątrz, ale na pierwiastkach swojskich”. Dla osiągnięcia wspólnego celu konieczny był wspólny wysiłek całego społeczeństwa.

7 Emancypacja kobiet Mało zapewne w wieku, w którym żyjemy, znajduje się ludzi, co by w teorii zaprzeczali temu, że kobieta równym mężczyźnie jest człowiekiem. Tyle wreszcie i tak długo pisano i mówiono o tej elementarnej prawdzie, której jednak ludziom tak trudno się nauczyć, że dziś, gdyby ktokolwiek i powątpiewał o niej, skryłby w sobie to powątpiewanie nie chcąc narazić się na nazwę zacofanego człowieka. Ogólnie więc, z przekonaniem lub z pozorem przekonania, powtarzają wszyscy, że kobieta równym jest mężczyźnie człowiekiem”. To fragment artykułu Kilka słów o kobietach, autorstwa Elizy Orzeszkowej, który ukazał się na łamach pisma „Tygodnik Mód i Powieści” w 1870 roku. Artystka ta najgłośniej mówiła o sprawie emancypacji kobiet. Pisarka zwracała uwagę na to, iż pomimo równie ciężkiej pracy, jaką wykonują mężczyźni, płeć piękna nie jest traktowana na równi z nimi. Przytaczała w artykule przykład nauczycielki, która za swoją pracę otrzymywała znacznie mniejsze wynagrodzenie, aniżeli nauczyciel, chociaż ani na trochę nie ustępowała mu ani wykształceniem ani posiadaną wiedzą.

8 "The age of brass. or the triumphs of Woman's rights"
"The age of brass. or the triumphs of Woman's rights". Amerykańska litografia satyryczna z 1869 roku, ukazująca niebezpieczeństwa związane z przyznaniem kobietom pełnych praw obywatelskich.

9 Kwestia żydowska Pozytywiści jasno i jednogłośnie opowiedzieli się za asymilacją Żydów. O „zawikłanej, wielostronnej, kolcami zjeżonej kwestii żydowskiej” dużo pisała Eliza Orzeszkowa, a także Bolesław Prus. Starali się oni z całych sił zwalczać panujące wciąż przejawy antysemityzmu. „Poważam się twierdzić, że wyłączając nieliczną grupę istotnie śmiałych pisarzy i obywateli, sądy nasze o Żydach są płytkie, źle motywowane i nieoświecone, że wpływają na nie nie tylko pobudki natury uczuciowej, ale uprzedzenie, przesądy i zabobony, poczerpnięte wprost ze skarbnicy średniowiecznych baśni”, pisała Orzeszkowa w artykule o Żydach i kwestii żydowskiej. Postulowała ona, by społeczeństwo odrzuciło stereotypowy wizerunek Żyda, który oparty był na całkowicie fałszywych przesłankach i zbratało się obywatelami polskimi wyznania mojżeszowego. Gierymski Aleksander, Święto Trąbek, 1884 — Muzeum Narodowe, Warszawa

10 Filozofia pozytywizmu
Scjentyzm - Pojawił się już właściwie w epoce oświecenia za sprawą Davida Hume’a. W pozytywizmie wysunął się na czołową pozycję dzięki znaczącemu wzrostowi roli nauki, która to w drugiej połowie XIX wieku kształtowała ludzki światopogląd. Jej przyrodnicze i ścisłe dziedziny przysłużyły się wielkiemu postępowi cywilizacyjnemu. Scjentyzm oznacza „zaufanie do nauki opartej na doświadczeniu i w ten sposób stającej się źródłem wiedzy o świecie”, pisze Kuziak. Ściśle związany ze scjentyzmem był agnostycyzm, który postulował porzucenie metafizyki, jako fałszywej, ponieważ niedającej się sprawdzić.

11 Filozofia pozytywizmu
Utylitaryzm - termin ten oznacza „tendencję do preferowania sposobów postępowania, które skutecznie realizują potrzeby człowieka i społeczeństwa”, pisze Kuziak. Utylitaryzm stanowił odpowiedź na problem realizacji celów jednostki i zbiorowości w ogóle. John Stuart Mill pisał o utylitaryzmie: „Nauka przyjmująca za zasadę moralności pożytek albo zasadę największego szczęścia utrzymuje, że wszystkie nasze uczynki są dobre, jeżeli pociągają za sobą szczęście nasze i innych, i złe w miarę nieszczęścia, które mogą spowodować. Szczęściem nazywa ta nauka przyjemność i niebytność cierpienia, przez nieszczęście rozumie cierpienie i niebytność przyjemności”. Fragment ten pochodzi z dzieła O zasadzie użyteczności. Mill przekonywał, iż jednostka powinna dążyć nie do maksymalizacji swojego szczęścia, ale do próby połączenia dobra jednostki z dobrem ogółu. Henryk Markiewicz tłumaczy utylitaryzm jako „akceptację zachowania użytecznego ze względu na zaspokojenie potrzeb i pomyślności ludzi (…)”.

12 Filozofia pozytywizmu
Monizm przyrodniczy - oparta na teorii Darwina koncepcja społeczeństwa jako jednego żywego organizmu. Również historia pojmowana była jako proces przyrodniczy, ukierunkowany oraz ewolucyjny. Wyznawcy monizmu dowodzili, iż historia niesie ze sobą postęp, a każda epoka jest lepsza pod tym względem od poprzedniej. Dużą wagę przywiązywali oni do czynników materialnych, co widać w słowach Piotra Chmielowskiego: „Nigdy nie widziano, aby naród ubogi, niezasobny w zapasy materialne, pozbawiony dobrodziejstw szeroko rozwiniętego przemysłu i handlu, doszedł do wysokiego wykształcenia, wydał z łona swego znakomitych uczonych, artystów, poetów”. Przedstawiciele monizmu podporządkowali cały wszechświat prawom natury. Byli przekonani, iż wszystko można zbadać za pomocą nauk przyrodniczych, takich jak biologia, chemia czy fizyka. Podstawową metoda badawczą, uznawaną przez przedstawicieli tego nurtu były obserwacja i eksperyment.

13 Darwinizm Tak nazywa się prąd myślowy, powiązany z zagadnieniami ewolucji gatunków sformułowanymi w 1859 roku przez Karola Darwina. Uzasadnia ona zachodzące w danej grupie społecznej zmiany, doborem naturalnym i nieustanną walką o byt. Ów prąd myślowy bardzo silnie oddziaływał na kulturę drugiej połowy XIX wieku. Powstały w oparciu o teorie Darwina kierunek w literaturze nazywany jest naturalizmem. Najwybitniejszym jego przedstawicielem był Francuz Emil Zola, a w Polsce najlepsze jego realizacje dał Adolf Dygasiński.

14 Karol Robert Darwin Urodził się 12 lutego 1809 roku w miasteczku Shrewsbury, na północ od Birmingham w Anglii. Studiował teologię przygotowując się do stanu duchownego, zgłębiał też jednak botanikę, zoologię, geologię i medycynę na uniwersytetach w Edynburgu i Cambridge. W roku 1831 wyruszył w podróż dookoła świata na okręcie MS "Beagle". W czasie pięciu lat wyprawy zgromadził przebogate zbiory zoologiczne, botaniczne i geologiczne. W Ameryce Południowej odkrył kopalne szczątki mastodonta, małżów (organizmy te całe życie były jego "konikiem") i szczerbaków; a na archipelagu Galapagos opisał różnice między występującymi tam gatunkami endemicznymi. Doświadczenie i materiały zdobyte podczas tej podróży stały się podstawą do opracowania teorii ewolucji drogą doboru naturalnego. W 1842 roku napisał streszczenie swoich poglądów, które najpełniej wyłożył w kilkakrotnie uzupełnianym, pierwszy raz opublikowanym w roku 1859 dziele "O powstawaniu gatunków drogą doboru naturalnego". Teorię swą ogłosił publicznie w 1858 roku, równocześnie z podobną pracą autorstwa Alfreda R. Wallace'a, jednak to Darwinowi przypisuje się pierwszeństwo. W 1842 roku zamieszkał w Down pod Londynem. Chcesz się dowiedzieć, jak wyglądał tam zwykły dzień uczonego? Karol Darwin zmarł 19 kwietnia 1882 roku. Jego nagrobek znajduje się w Zakątku Uczonych Opactwa Westminsterskiego. Najważniejsze jego dzieła to: O powstawaniu gatunków drogą doboru naturalnego O pochodzeniu człowieka O doborze płciowym

15

16 Darwin powiedział: Gdybym miał raz jeszcze życie rozpocząć, trzymałbym się takiego prawidła, ażeby przynajmniej raz na tydzień przeczytać coś z poezji lub posłuchać nieco muzyki; wtedy bowiem zanikłe obecnie części mego mózgu zachowałyby się może przez używanie. Utrata wrażliwości na takie rzeczy jest pewną utratą szczęścia i jest, być może, szkodliwa dla inteligencji. Matematyk to ślepiec w ciemnym pokoju szukający czarnego kota, którego tam w ogóle nie ma. W budowie ciała człowieka wciąż widzimy niezatarte ślady naszego zwierzęcego pochodzenia.

17 Sztuka pozytywizmu Sztuka pozytywistyczna charakteryzowała się dążeniem artystów do jak najdokładniejszego odzwierciedlenia rzeczywistości bez żadnych dodatkowych upiększeń. Również tematyka dzieł zmieniła się diametralnie. Generalnie rzecz biorąc stała się bardziej powszechna, codzienna. Tematem dzieł stały się zwykłe ludzkie czynności wykonywane przez zwykłych ludzi. Widzimy zatem, iż upowszechniający się realizm i naturalizm równie silnie jak na literaturze odcisnęły swe piętno na pozostałych dziedzinach sztuki.

18 Aleksander Gierymski Żydówka z cytrynami (Pomarańczarka), 1881

19 Aleksander Gierymski "Sprzedawca chleba", akwarela na papierze, 36,7 x 26,2 cm, własność prywatna

20 Aleksander Gierymski "Anioł Pański", 1890, olej na płótnie, 22,3 x 16,8 cm, Muzeum Narodowe, Warszawa

21 "Babie lato", 1875, olej na płótnie, 119,7 x 156,5 cm, Muzeum Narodowe, Warszawa

22 Józef Chełmoński "Kuropatwy", 1891, olej na płótnie, Muzeum Narodowe, Warszawa

23 Józef Chełmoński "Bociany", 1900, olej na płótnie, 150,7 x 198,3 cm, Muzeum Narodowe, Warszawa

24 Józef Chełmoński "Czwórka", 1881, olej na płótnie, 27,5 x 66 cm, Muzeum Narodowe, Kraków

25 Jan Matejko

26 Bitwa pod Grunwaldem 1872-78, olej na płótnie w zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie

27 Rejtan Upadek Polski

28

29 Dominowała forma wiersza programowego, za pomocą którego artyści starali się – z mniejszym bądź większym powodzeniem - wyrażać hasła epoki, przekazywać „modne” postulaty pracy organicznej, pracy u podstaw. Prócz tej odmiany istniała także pełna emocji liryka refleksyjna (Adam Asnyk), ta korzystająca z ludowych stylizacji (Maria Konopnicka) oraz utrzymana w nurcie parnasistowskim, dążącym do doskonałości formalnej, do obiektywizmu, utrzymanym w tonie refleksyjno-filozoficznym (Felicjan Faleński). Jak słusznie twierdzi Tadeusz Bujnicki, cechą liryki była wtórność w stosunku do wzorców romantycznych. Liryka pozytywizmu

30 Adam Prot Asnyk ps. Jan Stożek, El. y (ur
Adam Prot Asnyk ps. Jan Stożek, El...y (ur. 11 września 1838 w Kaliszu, zm. 2 sierpnia 1897 w Krakowie) – polski poeta i dramatopisarz; w czasie powstania styczniowego członek Rządu Narodowego. Motywem wielu jego utworów jest krajobraz górski, zwłaszcza tatrzański (Ranek w górach, Kościeliska, Noc nad Wysoką, Letni wieczór, Podczas burzy, Limba, Wodospad Siklawy, Giewont) oraz motywy morskie (Podróżni, W zatoce Baja), sonety (Zmiennego bytu falo ty ruchliwa!..., Wieczne ciemności! bezdenne otchłanie!..., Na falach swoich toczy słońc miliony...) oraz cykl Z obcych stron (1895), Toarmina, Noc na morzu – w drodze z Malty do Goletty, Na polach Kartagi, Pointe du Raz. "Góry i morze – pisał Asnyk w liście do ojca 28 maja 1874 – to jedyne uniwersalne lekarstwo na wszystkie ludzkie dolegliwości, tam oddychając świeżym, wonnym powietrzem, pojąc się widokiem świeżej a wzniosłej natury można zapomnieć o cierpieniach i troskach ...„

31 Adam Asnyk Między nami nic nie było! Żadnych zwierzeń, wyznań żadnych, Nic nas z sobą nie łączyło Prócz wiosennych marzeń zdradnych; Prócz tych woni, barw i blasków Unoszących się w przestrzeni, Prócz szumiących śpiewem lasków I tej świeżej łąk zieleni; Prócz tych kaskad i potoków Zraszających każdy parów, Prócz girlandy tęcz, obłoków, Prócz natury słodkich czarów; Prócz tych wspólnych, jasnych zdrojów, Z których serce zachwyt piło, Prócz pierwiosnków i powojów 5 kwietnia 1870

32 Daremne żale Daremne żale - próżny trud, Bezsilne złorzeczenia! Przeżytych kształtów żaden cud Nie wróci do istnienia. Świat wam nie odda, idąc wstecz, Znikomych mar szeregu - Nie zdoła ogień ani miecz Powstrzymać myśli w biegu. Trzeba z żywymi naprzód iść, Po życie sięgać nowe... A nie w uwiędłych laurów liść Z uporem stroić głowę. Wy nie cofniecie życia fal! Nic skargi nie pomogą - Bezsilne gniewy, próżny żal! Świat pójdzie swoją drogą. 1 kwietnia 1877

33 Do młodych Szukajcie prawdy jasnego płomienia!
Szukajcie nowych, nie odkrytych dróg... Za każdym krokiem w tajniki stworzenia Coraz się dusza ludzka rozprzestrzenia, I większym staje się Bóg! Choć otrząśniecie kwiaty barwnych mitów, Choć rozproszycie legendowy mrok, Choć mgłę urojeń zedrzecie z błękitów, Ludziom niebiańskich nie zbraknie zachwytów, Lecz dalej sięgnie ich wzrok. Każda epoka ma swe własne cele I zapomina o wczorajszych snach... Nieście więc wiedzy pochodnię na czele I nowy udział bierzcie w wieków dziele, Przyszłości podnoście gmach! Ale nie depczcie przeszłości ołtarzy, Choć macie sami doskonalsze wznieść; Na nich się jeszcze święty ogień żarzy, I miłość ludzka stoi tam na straży, I wy winniście im cześć! Ze światem, który w ciemność już zachodzi Wraz z całą tęczą idealnych snów, Prawdziwa mądrość niechaj was pogodzi - I wasze gwiazdy, o zdobywcy młodzi, W ciemnościach pogasną znów! 1880

34 Maria Stanisława Konopnicka z domu Wasiłowska, ps
Maria Stanisława Konopnicka z domu Wasiłowska, ps. Jan Sawa, Marko, Jan Waręż (ur. 23 maja 1842 w Suwałkach, zm. 8 października 1910 we Lwowie) – polska poetka i nowelistka okresu realizmu, krytyk literacki, publicystka, tłumaczka i działaczka na rzecz praw kobiet. Cztery nowele (1888) Moi znajomi (1890) Mendel Gdański Miłosierdzie gminy Nasza szkapa Śpiewnik dla dzieci O Janku Wędrowniczku (1893) O krasnoludkach i sierotce Marysi (1896) Na jagody (1903) Rota (1908) Stefek Burczymucha Wolny najmita W poranek Tęsknota Noc Kubek Jaś nie doczekał

35 Maria Konopnicka Contra spem – spero…
Sam Bóg zagasił nad nami pochodnię I na mogiły strząsnął jej popioły. Idziem, jak idą bezdomne przechodnie, Z zwiędłemi czoły, A stopy naszej zasypuje ślady Wicher zagłady... Wiem, niech mi smętne echo nie powtarza Tego, co wstydem pali i co boli. Bom ja też rodem z wielkiego cmentarza l z krwawej roli... I ja też lecę jak ptak obłąkany I wichrem gnany. Przecież o zmierzchy skrzydłami bijąca I piekieł naszych ogamiona sferą, Oczyma szukam dnia blasków i słońca. Contra spem - spero... I w mogił głębi czuję życia dreszcze, I ufam jeszcze... Przeciw nadziei i przeciw pewności Wystygłych duchów i śmierci wróżbitów Wierzę w wskrzeszenie popiołów i kości, W jutrznię błękitów... I w gwiazdę ludów wierzę wśród zawiei, Przeciw nadziei! Przeciw nadziei, co stoi na chmurze Łez, prędkim wichrom rzuciwszy kotwicę, I obrócony wzrok trzyma na burze I nawałnice, W niezgasłe gwiazdy ufam wśród zawiei Przeciw nadziei. Tak pieśniarz ślepy, gdy go noc otoczy, Choć wie, że rankiem nie wzejdzie mu słońce, Podnosi w niebo obłąkane oczy I dłonie drżące I mroki pije źrenicą zagasłą, Wierząc w dnia hasło. Wiem, odleciały te ptaki daleko, Co nam na skrzydłach niosły chwały zorze, I z rzek już naszych te wody nie cieką, Które szły w morze... I syn się karmi kłosami gorzkiemi Z ojców swych ziemi.

36 Wolny najmita - obrazek
Wolny, bo nic mu nie cięży na świecie - Kosa ta chyba, co zwisła z ramienia, I nędzny łachman sukmany na grzbiecie I ból istnienia... Wolny, bo jego ostatni sierota, Co z głodu opuchł na wiosnę, nie żyje... Pies nawet stary pozostał u płota I z cicha wyje... Wolny! - Wszak może iść albo spoczywać, Albo kląć z zgrzytem tłumionej rozpaczy, Może oszaleć i płakać, i śpiewać - Bóg mu przebaczy... Może zastygnąć, jak szrony, od chłodu, Bić głową w ziemię, jak czynią szaleni... Od wschodu słońca do słońca zachodu Nic się nie zmieni. […] Choćby garścią rwał włosy na głowie, Nikt się, co robi, jak żyje, nie spyta... Choćby padł trupem, nikt słówka nie powie... - Wolny najmita! Wąską ścieżyną, co wije się wstęgą Między pólkami jęczmienia i żyta, Szedł blady, nędzną odziany siermięgą, Wolny najmita. […] Rok ten był ciężki: ulewa smagała Srebrnym swym biczem wiosenne zasiewy I ziemia we łzach zaledwie wydala Słomę a plewy. Z chaty, za którą zaległy podatki, Wygnany nędzarz nie żegnał nikogo... Tylko garść ziemi zawiązał do szmatki I poszedł drogą. W powietrzu ciche zawisły błękity, Echo fujarki spod lasu wschód wita... Stanął i otarł łzę połą swej świty, Wolny, bo nie miał dać już dzisiaj komu Świeżego siana pokosu u żłoba; Wolny, bo rzucić mógł dach swego domu, Gdy się podoba...


Pobierz ppt "Pozytywizm realizm."

Podobne prezentacje


Reklamy Google