Pobierz prezentację
Pobieranie prezentacji. Proszę czekać
OpublikowałAmadeusz Osmólski Został zmieniony 10 lat temu
2
Jego pejza ż C reated by www.GoToSlawek.org Copyrights GoToSlawek.org, 2004; All rights reserved All pictures were taken with a camera Sony DSC-F 828
3
Zanosilo sie na burze, nagle pociemnialo i ucichlo. Podazal znajomym nadrzecznym pasazem, gdzie czesto szukal i zazwyczaj znajdowal chwile wytchnienia od drapieznej codziennosci.Tym razem, prawdopodobnie za sprawa niespokojnej pogody, aleja byla opustoszala. Jedynie w oddali, gdy dobrze wytezyc wzrok, dostrzec mozna dwie postaci, podazajace w tym samym co on kierunku.
4
Nie myslal o niczym szczegolnym czerpiac radosc ze zdarzajacej sie mozliwosci bycia bez koniecznosci dzialania. Odlegle postacie przyblizyly sie na tyle by rozpoznal w nich kobiety. Szly duzo wolniejszym krokiem.
6
Stopniowo co raz wyrazniej postrzegal nowe detale ich sylwetek, juz potrafil stwierdzic, ze sa mlode, szczuple, dobrze ubrane, byc moze piekne. Sila rzeczy staly sie centrum jego uwagi.
7
Przynalezy do plemienia, hordy szczęsliwych ludzi o ciemnej skorze majacych pod dostatkiem wszystkiego co w ich pojęciu okreslalo dobrobyt. Pasja jego sa kobiety, absorbuje go to niezwykłe bogactwo jakie mozna wydobyc z napiecia pomiedzy kobieta a mezczyzna, a siebie uwaza za szczególnie uzdolnionego by czerpac z tego do woli. W swojej proznosci uwazal sie za szamana seksu i z tego tytulu ciazy na nim powinnosc poddawania sie wszelkim obrządkom jakie bostwo to zsyla jego wyobrazni. Nie znal kobiety, ktora by kwestionowala jego poslannictwo Opinia mezczyzn w tej kwestii byla conajmniej nieistotna.
9
On wtedy stoi z dzida i z ta smieszna przepaska wokol bioder, ktora nie jest wstanie ukryc wzwodu jego czlonka, gdy jedna z kobiet wysuwa nieznacznie jezyk opierajac go na gornej wardze, gdy on w tym czasie sklada sie do oddania strzału. Przystepuje z nogi na noge i pożąda z obca dla niego swiadomoscia, ze nigdy nie bedzie mogl pozadania tego zaspokoc. Nie wiedzialby nawet co zrobic z tymi dziwnymi strojami na ich cialach.
10
Poza tym obce ani razu nie obdarzyly zadnego z współ- plemiencow tym spojrzeniem, ktorym kobiety z jego wioski obdarzaly go nieustannie, spojrzenie pozadania i przy- zwolenia. Nocami nie spi, w dzien blaka sie za nimi, dzien pozadliwie chlonac ich tajemnicze zwyczaje.
12
Potem przybysze opuszczaja wioske. Zycie wraca do normalnego trybu. Nie potrafi jednak tego zaakceptowac, uwaza to za objaw tchorzostwa, to co sie zdarzylo podwaza sens ich bytowania zatem winno sie temu stawic czola. W jaki sposob? Probuje polowac, co zawsze bylo dla niego inspiracja i zrodlem satysfakcji. Teraz jednak wydaje sie zalosnie beznadziejne, wciaz ma w pamieci odglos strzalow i szum spadajacych ptakow. Probuje takze kobiet, lecz ich zbyt znajoma uroda i oczywistosc z jaka rozwieraly uda budza w nim odraze. Onanizuje sie przez kilka dni przy wizerunku bialej kobiety, ktory sobie wydrapal na skale. Potem nabija sie na wlasna wlocznie.
14
Minal rozmawiajace kobiety. Gdy pierwsze, wyjatkowo wielkie krople deszczu spoczely na jego twarzy, pomyslal z zalem, ze przynalezy do tych, ktorzy po kataklizmie wracaja do normalnosci KRZYSZTOF PODGORSKI Copyrights GoTSlawek 2004; All rights reseved KONIEC T y c h u w a g k i l k a w r u c h u d e d y k u j e m y J. K a b i c z o w i z W a r s z a w y
Podobne prezentacje
© 2024 SlidePlayer.pl Inc.
All rights reserved.