Pobierz prezentację
Pobieranie prezentacji. Proszę czekać
OpublikowałKatarzyna Migdał Został zmieniony 11 lat temu
3
(zasłyszane w puszczy)
4
Bajka pierwsza: - Stój głupia cipo!
Idzie Czerwony Kapturek przez las, aż tu nagle wyskakuje wilk i woła: - Stój głupia cipo! Na to Kapturek: - Ależ czemu ty mnie tak brzydko przezywasz, ja jestem grzecznym Czerwonym Kapturkiem i idę do babci zanieść jej koszyczek z jedzeniem. - A gdzie koszyczek? - ???!! O ja głupia cipa, koszyczka zapomniałam
5
Bajka druga: Idzie Czerwony Kapturek przez las do babci i myśli: - Oj, żeby tylko nie spotkać wilka, bo jak mówiła babcia pewnie mnie zgwałci... Nagle, z krzaków wyskakuje wilk. Czerwony Kapturek przerażony tym co się zaraz stanie (wg słów babci), powoli ściąga majtki, a wilk na to: - Co ty, co ty... srać tu przyszłaś???? Dawaj koszyczek!!!!
6
Bajka trzecia: - Cześć Wilku! - krzyczy Czerwony Kapturek.
Idzie sobie Czerwony Kapturek przez las, aż tu zza krzaków wyskakuje Wilk. - Cześć Wilku! - krzyczy Czerwony Kapturek. - Co jest, nie boisz się ? - pyta zdziwiony Wilk. - A czego mam się bać: pieniędzy nie mam, a pieprzyć się lubię...
7
Bajka czwarta: - Boisz się Czerwony Kapturku? - pyta się Wilk.
Idzie sobie Czerwony Kapturek przez las, aż tu zza krzaków wyskakuje Wilk. Czerwony Kapturek zatrzymuje się i zaczyna się trząść ze strachu. - Boisz się Czerwony Kapturku? - pyta się Wilk. - Oj, bardzo się boje... - Nie martw się, złap mnie za ogon, to wyprowadzę cię z lasu. Czerwony Kapturek złapał Wilka za ogon, i tak, jak Wilk obiecał wyprowadza Czerwonego Kapturka z lasu. [...] Po pewnym czasie dochodzą na skraj lasu, gdzie przebija się słońce, w promieniach którego Wilk zamienia się w pięknego młodzieńca. - I jak Czerwony Kapturku, dalej się boisz? - pyta się młodzieniec. - Nie, już się nie boję - odpowiada nadal trochę się trzęsąc. - NO TO CZEMU MNIE TRZYMASZ ZA OGON???
8
Bajka piąta: - Zjem cię - mówi.
Wilk spotkał w lesie Czerwonego Kapturka. - Zjem cię - mówi. - Wilku, zanim mnie zjesz, pokochaj mnie trochę - prosi Czerwony Kapturek. Tak tez się stało. Wilk zabiera się do zjedzenia Czerwonego Kapturka. - Wilku, było tak dobrze! Pokochaj mnie jeszcze raz! Wilk ponownie spełnia jej prośbę, jeszcze raz i kilka razy. Na drugi dzień nad grobem wilka, niedźwiedź wygłasza mowę pożegnalną: - Odszedł nasz drogi brat... A niech mi tu ktoś jeszcze wpuści tę kurwę do lasu!
9
Bajka szósta: - O, idzie głupia dziwka!
Idzie Czerwony Kapturek przez las. Zobaczył go wilk i wola zza krzaków: - O, idzie głupia dziwka! - Wilku nie mów tak na mnie. Jestem Czerwony Kapturek, mam czerwoną czapeczkę, czerwoną bluzeczkę, czerwoną spódniczkę, czerwone buciki... - O, cholera!... Ja rzeczywiście wyglądam, jak głupia dziwka!
10
Bajka siódma: Bez wilka bajka nieważna.
Idzie sobie Czerwony Kapturek. Idzie, idzie. A tu wilka nie ma. Szuka, woła, wilka ni widu, ni słychu. Głupia sprawa – myśli: Bez wilka bajka nieważna. W końcu dotarł Czerwony Kapturek. do babci, ale tu też nie ma wilka. Babcia zdenerwowana, wilk dawno powinien tu być i ją zjeść - a tak to bajka może nie wyjść. Dzwonią po leśniczego. Leśniczy przyjechał w te pędy. Radzą co robić, wilka nie ma, bajka nieważna, a dzieci słuchają. Postanowili poszukać wilka w lesie. Chodzą, wołają. Wreszcie patrzą, a na polance leży wilk. Rozwalony, prawie się nie rusza. Cała trojka skoczyła do wilka: - Te, wilk, bajka zawalona, Kapturka w lesie przegapiłeś, babci nie zjadłeś, co jest? Wilk na to: - Dajcie wy mi wszyscy spokój. Jestem kompletnie zjebany. Całą noc tańczyłem z Costnerem.
11
Bajka ósma: - Wilku czemu masz takie wielkie oczy?
Idzie Czerwony Kapturek ścieżką, patrzy, a z krzaków wystaje głowa Wilka. - Wilku czemu masz takie wielkie oczy? - Kurde, to nawet się spokojnie wysrać nie można...
Podobne prezentacje
© 2024 SlidePlayer.pl Inc.
All rights reserved.