Jak zachowuje się nasze ciało przy kłamaniu? Jasna mowa ciała Zygmunt Korzeniewski
Kłamstwo to rodzaj „ucieczki” z pola walki” Kłamstwo to rodzaj „ucieczki” z pola walki”. Gdy mówimy nieprawdę, reakcja naszego ciała przypomina przygotowanie do szaleńczego biegu. Poza tzw. odruchami neurofizjologicznymi (jak przyśpieszenie pulsu, zwiększenie napięcia mięśni czy wilgotnienie dłoni), których nie sposób opanować bez długotrwałego treningu, ogromną rolę odgrywają tu zachowania pozawerbalne Zygmunt Korzeniewski
Niedoświadczony łgarz zdradza się bardzo czytelnie Niedoświadczony łgarz zdradza się bardzo czytelnie. Na przykład znacznie mniej gestykuluje - podświadomie się boi, że gesty go zdradzą. Skrywa ręce za plecami albo pod stołem. Często zdradza go inna intonacja głosu, wolniejsza artykulacja (koncentruje się na tym, co mówi) albo odwrotnie, szybsza mowa (jak gdyby nie chciał słyszeć, co opowiada). Zygmunt Korzeniewski
Podobnie rzecz się ma z dotykaniem małżowin usznych i okolic ust. Zwiększenie napięcia mięśni w okolicach karku, które może powodować lekkie skurcze, często skłania kłamcę do dotykania szyi i poluzowania kołnierzyka dla złapania oddechu. Podobnie rzecz się ma z dotykaniem małżowin usznych i okolic ust. Zygmunt Korzeniewski
Mówiącego nieprawdę zdradza dziwna nerwowość Mówiącego nieprawdę zdradza dziwna nerwowość. Podświadomie mamy zakodowane, że kłamstwo jest złem. Zatem gniew wywołany koniecznością okłamywania bywa bardziej nieprzyjemny od strachu i znajduje ujście w drobnych odruchach nerwowych: stukanie końcówką długopisu, przytupywaniu. Zygmunt Korzeniewski
Ten, kto nie mówi prawdy, często również nieświadomie dotyka swego ciała, szczególnie okolic twarzy i szyi W przypadku nieświadomych dotyków ważną rolę odgrywają oczy. Mężczyzna kłamiąc często dotyka swoich powiek, a następnie opuszcza wzrok. Zygmunt Korzeniewski
Kobieta robi na odwrót- jak wynika z badań, najpierw pociera dolną powiekę, a potem unosi wzrok, co ma związek z uruchamianiem pewnych procesów myślowych. U obu płci potwierdza się reguła, że gdy podczas dłuższej opowieści ktoś nazbyt często kieruje wzrok w górę i w prawo, to najpewniej zmyśla. Zygmunt Korzeniewski
Kłamstwo warunkowane jest także atrakcyjnością drugiej płci: dowiedziono, że mamy większe problemy z okłamywaniem ludzi, którzy się nam podobają. A jeżeli już kłamiemy to chcemy polepszyć wywierane przez nas wrażenie. Zygmunt Korzeniewski
Najbardziej kłamią oczy. Łgarz ma zwyczaj unikać wzroku rozmówcy Najbardziej kłamią oczy. Łgarz ma zwyczaj unikać wzroku rozmówcy. Nie umieją tego robić tylko dorastająca młodzież i dzieci, które maskują kłamstwo śmiechem. Kłamca zdaje sobie sprawę, że nie może umykać spojrzeniem, oczy mogą go mimo wszystko zdradzić. Zygmunt Korzeniewski
Często zachowuje się w sposób nienaturalny: lekko rozszerza powieki, rzadziej mruga lub błądzi wzrokiem albo też mruga intensywniej- „niczym motylimi skrzydłami” Uwaga: w praktyce wyrobienie w sobie umiejętności swobodnego mówienia poważnych kłamstw jest rzeczą bardzo trudną. Zygmunt Korzeniewski
Uniesione brwi, bezpośredni kontakt wzrokowy i lekki uśmiech często zmylą nawet specjalistów. Sędziowie i policjanci oglądając ludzi o różnych wyrazach twarzy bez wyjątków uznali w jednym z badań za uczciwych tych, którzy byli uśmiechnięci i mieli lekko uniesione brwi. Zygmunt Korzeniewski